Zaloguj się, aby obserwować  
Gram.pl

Zmiany w japońskim Falloucie 3

108 postów w tym temacie

Dnia 13.11.2008 o 11:42, Vojtas napisał:

No jak nie dostał, jak dostał? Trudno żeby nie dostał odłamkami, skoro stał tuż obok.
A jaka jest Twoja teoria na ten temat?

To z pewnością te wstrętne hamerykańce same go wysadziły, tak tak!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 13.11.2008 o 11:56, _sahib_ napisał:

To z pewnością te wstrętne hamerykańce same go wysadziły, tak tak!


I jeszcze to Bush zaplanował atak na WTC, tak jest!
Pan loczyn to typowy user, który naoglądał się za dużo "Zeitgeista" i innych śmieci mówiących o teoriach spiskowych. To naprawdę ogłupia. I chyba nie czytał wystarczająco dużo książek o tym, co się działo, gdy Japończycy brali aliantów do niewoli. Muszę przypomnieć, że po kapitulacji Filipin zmuszono ok. 12 tysięcy żołnierzy do marszu z jednego końca największej wyspy archipelagu na drugi. Bez odpoczynku, jedzenia i wody. Mamy jeszcze Kempetai, brutalniejszą wersję Gestapo (choć to trudniej sobie wyobrazić) oraz obozy, gdzie za jakikolwiek gest bito i poniżano. Wielu jeńców zmarło budując instalacje w dżungli. Zmarli albo w wyniku zakatowania ich przez nadzorców lub padali z wycieńczenia. Mamy jeszcze coś gorszego. Japońską jednostkę wojskową, która jeńców używała jako królików doświadczalnych w testach nad bronią bakteriologiczną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 13.11.2008 o 11:42, Vojtas napisał:

Tak z ciekawości skąd to info o ruskich?


Byłem na wymianie studentów w Moskwie. Swoją drogą trochę Ci bliższy przykład ze zwykłych wiadomości Fakty - TVN wypowiedź pewnej starszej Rosjanki tuż po wyborach prezydenckich:
"eee tam obojętne kogo skreśliłam i tak wszyscy wiedzą, że wygra Niedwiedziew..."
...a co do historii, a nie polityki to przynajmniej Ci z mojego rocznika wiedzą co kto zrobił i komu co się należy.

Dnia 13.11.2008 o 11:42, Vojtas napisał:

No jak nie dostał, jak dostał? Trudno żeby nie dostał odłamkami, skoro stał tuż obok.
A jaka jest Twoja teoria na ten temat?


Jak obok? Przecież to było z dwie przecznice dalej...

@_sahib-
>To z pewnością te wstrętne hamerykańce same go wysadziły, tak tak!

Nie tworze tu jakiś teorii spiskowych ale na chłopski rozum nie wyobrażam sobie żeby jakiś "turbaniarz" na osiołku zaatakował tak potężne mocarstwo jakim jest Ameryka... no Panowie...
btw. Bush to teksański potentat naftowy który w tamtych rejonach działa i Bushowie znają się z Bin Ladenami którzy są też dzianą i wpływową rodzinką (uprzedzam Lisuna, nie, nie wiem tego z Zeitgeist tylko z wielu innych programów o Bin Ladenach, Bushach no i od mojego wykładowcy)

@Lisun

Nie mówiłem nic o działaniach Japonii, stwierdziłem tylko fakt, że Ameryka jest również jak i nie lepiej zakłamana od tych dwóch, dlaczego? Bo u Ruskich wszyscy wiedzą jak sytuacja wygląda i jak widać średnio im zależy na opinii innych państw (patrz np. Gruzja czy rakietki na obwodzie K.), a o Japończykach trudno się wypowiedzieć co do zakłamania, nie nie byłem tam Ty pewnie też, a w naszej TV są pomijani przy każdej możliwej okazji tak więc nie ma skali porównawczej czy papka dla mas = prawda.

Pozdrawiam i polecam nie ironizować i nie wyśmiewać...

PS. Jeśli ktoś ma swoje "wiarygodne" źródła to proszę podać linki bądź tytuły chętnie przeczytam i być może zmienię swoje poglądy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 13.11.2008 o 18:08, loczyn napisał:

Nie tworze tu jakiś teorii spiskowych ale na chłopski rozum nie wyobrażam sobie żeby
jakiś "turbaniarz" na osiołku zaatakował tak potężne mocarstwo jakim jest Ameryka...
no Panowie...

Zaatakował? Akt terrorystyczny wobec ludności cywilnej nazywasz atakiem na państwo? Zresztą prawda jest taka, że udało się to tylko dlatego, że był to atak z zaskoczenia.

Dnia 13.11.2008 o 18:08, loczyn napisał:

Nie mówiłem nic o działaniach Japonii, stwierdziłem tylko fakt, że Ameryka jest również
jak i nie lepiej zakłamana od tych dwóch, dlaczego? Bo u Ruskich wszyscy wiedzą jak sytuacja
wygląda i jak widać średnio im zależy na opinii innych państw (patrz np. Gruzja czy rakietki
na obwodzie K.), a o Japończykach trudno się wypowiedzieć co do zakłamania, nie nie byłem
tam Ty pewnie też, a w naszej TV są pomijani przy każdej możliwej okazji tak więc nie
ma skali porównawczej czy papka dla mas = prawda.

Obawiam się, że papką "nowej historii" to Ciebie karmią na uczelni. Ciekawe z czyjego nadania pracują tam naukowcy.
Tak te miliony w Rosji, które wierzą i bezkrytycznie czczą wodza "wujaszka" "rzeźnika" Stalina jednego z największych ludobójców w historii. Oni faktycznie zdają sobie sprawę z potworności obiektu swego kultu, no bankowo.
Podobnie jest z Japończykami którzy (jak już Krusty wspomniał) czczą zbrodzniarzy wojennych i nie zamierzają przyznać się do zbrodni jakich się dopuścli wobec ludności cywilnej. Jak myślisz dlaczego cała Azja wschodnia nienawidzi Japończyków? Spójrz na mapkę Azji z okresu miedywojennego i z czasów II Wojny może to Ci wyklaruje pewne sprawy.
I twierdzenie , że japończycy, w szeregach których istniały formacje takie jak Kamikaze, podpiali by bezwarunkową kapitulację, gdyby nie bomba atomowa można wsadzić między bajki. Nie popieram używania tak potwornej broni, ale obawiam się, że czasami nie ma lepszego wyjścia.

Prosta prawda o Japoni jest takiej, że gdyby nie bezwarunkowa kapitulacja po zrzuceniu bomby (co uchroniło Japonię przed całkowitym zniszczeniem) i amerykańska okupacja, to ten mały wyspiarski i górzysty kraj bez surowców naturalnych byłby dzisiaj krajem 3 świata. Zresztą wystarczy spojrzeć jak wygląda inny kraj (Korea Południowa) na którym odcisnęła swe piętno amerykańska okupacja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nie jest prawdą, że Japonia skapitulowała w pełni dopiero po zrzuceniu bomby. Amerykanie mieli dobre cele (Hiroszimę i Nagasaki) do testu ich bomby atomowej i o to im właściwie chodziło.

Dnia 14.11.2008 o 00:23, Namaru napisał:

i amerykańska okupacja, to
ten mały wyspiarski i górzysty kraj bez surowców naturalnych byłby dzisiaj krajem 3 świata.

To zupełnie tak samo, jak amerykańska okupacja Iranu, która miała niby pomóc w wyzwoleniu tamtejszej ludności, a USA tak naprawdę chodziło tylko o ropę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 14.11.2008 o 00:23, Namaru napisał:

Zaatakował? Akt terrorystyczny wobec ludności cywilnej nazywasz atakiem na państwo? Zresztą
prawda jest taka, że udało się to tylko dlatego, że był to atak z zaskoczenia.


Nie wiem czy to był atak z zaskoczenia czy nie, chociaż był niespodziewany, bo niby po co i dlaczego? Dzihad... nie wierze w takie coś. Z resztą Bin Laden i wszyscy tam jego znajomi grozili po zamachu nie raz nie dwa (w tym nawet w Polsce) i jakoś im się nie za bardzo udaje, tylko dlaczego? Że niby rygor na lotniskach? Też wątpię...
Jeszcze kiedyś CNN i nawet nasze dwie polskie stacje pokazywały ich "obóz treningowy" gdzie ludzie wyglądający jak ninja z filmu z Michaelem Dudikoffem trenowali na pustyni gdzie były wykopane ze 3 doły i postawione dwie "bramki" z siatka, trochę to żałośnie wyglądało, dlatego to wszystko trochę dziwne jest chociaż niby Twój argument o "ataku z zaskoczenia" to tłumaczy, no ale...
Co do reszty jednak nie będę dyskutować, bo się nie czuje na siłach, jednak dziękuję za wytłumaczenie i pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 13.11.2008 o 17:30, darth 16 napisał:

Tak samo z nazistami. Z jednej strony kilkadziesiąt tysięcy istnień, z drugiej kilka
pikseli. Marna rekompensata.

Nie ja pisałem o "odgrywaniu się" za historię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nie ma na tym świecie poważnych historyków i badaczy negujących zbrodnie japńskie, widać na tym forum są i do tego jescze wykazują totalny głupi i infaltylny antyamerykanizm, miałem nadzieje na poważną dyskusje ale widać nie można skoro nawet co niektórym nie chce się przeczytać dokładnie wpisu na wikipedi i popatrzeć na linki czy też wpisać w gooogle. Mam tylko nadzieje że kiedyś pogadacie z kimś z Chin czy Korei i on opowie wam jak to pięknie i honorowo postępowali japońce podaczas wojny, opowie wam o zabijaniu jeńców przez obcięcie głowy, o torturach, głodzeniu na śmierć, o wielotysięcznych marszach śmierci przez dżungle, o masakrach miast o gwałceniu i wykorzystywaniu kobiet w wojskowych burdelach, o testowaniu broni bilogicznej na cywilach... Potem może zrozumiecie czemu każda państwo alergicznie reagują o wzmiankach o ustanowieniu armi japońskiej(defacto ona istnieje) i czemu nawet największy przyjaciel Japoni czyli USA reaguje na to alergicznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 14.11.2008 o 15:51, Krusty napisał:

Nie ma na tym świecie poważnych historyków i badaczy negujących zbrodnie japńskie, widać
na tym forum są i do tego jescze wykazują totalny głupi i infaltylny antyamerykanizm,
miałem nadzieje na poważną dyskusje ale widać nie można skoro nawet co niektórym nie
chce się przeczytać dokładnie wpisu na wikipedi i popatrzeć na linki czy też wpisać w
gooogle. Mam tylko nadzieje że kiedyś pogadacie z kimś z Chin czy Korei i on opowie wam
jak to pięknie i honorowo postępowali japońce podaczas wojny, opowie wam o zabijaniu
jeńców przez obcięcie głowy, o torturach, głodzeniu na śmierć, o wielotysięcznych marszach
śmierci przez dżungle, o masakrach miast o gwałceniu i wykorzystywaniu kobiet w wojskowych
burdelach, o testowaniu broni bilogicznej na cywilach... Potem może zrozumiecie czemu
każda państwo alergicznie reagują o wzmiankach o ustanowieniu armi japońskiej(defacto
ona istnieje) i czemu nawet największy przyjaciel Japoni czyli USA reaguje na to alergicznie.


Owszem, japończycy RÓWNIEŻ popełniali zbrodnie wojenne, i to jest fakt bezsporny. Ale pokażcie mi jakąkolwiek armię na świecie która by zbrodni nie popełniała- taka jest wojna. Nawet tak gloryfikowane polskie podziemie II WŚ popełniało zbrodnie wojenne, i to na olbrzymią skalę, vide to co robiło np NSZ ukraińcom, czy działania poakowskiego podziemia w małopolsce (sławny "Ogień") na pomorzu ("Łupaszka") czy w bieszczadach ("Żubryd"), a o bolszewickim ludowym WP już nie ma co wspominać (choćby najbardziej znana akcja "Wisła"). Na pewno na większą skalę zbrodnie popełniali Niemcy czy sowieci, ale fakt pozostaje faktem. Wydaje mi się jednak że dyskusja dotyczy zakłamania historii- mówienia "to oni popełniali zbrodnie, my nieśliśmy wolność i demokrację" i całej tej zmowy milczenia. Faktem jest to że zbrodnie wojenne na naprawdę ogromna skalę popełniali (i popełniają niestety) również amerykanie- bo czym jak nie ludobójstwem było zrzucenie broni atomowej na pełne cywili miasta japońskie, czy bombardowanie Kolonii i Hamburga? Niestety tego się nie nagłaśnia i panuje przekonanie że alianci zachodni to byli ci dobrzy. Kwestia dyskusyjna. Był facet co się nazywał Adolf Hitler, który powiedział "Zwycięzców nikt nie będzie sądzić". I jak się okazuje niestety miał rację.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nigdy nie byłem za cenzurowaniem gier. Ja rozumiem - polityczna poprawność, dawne, nadal bolesne rany (bomby atomowe zrzucone na Hiroszimę i Nagasaki) i inne zaszłości, czy sprawy narodowe mają znacznie. Ale bez przesady. To tylko i wyłącznie gra. Detonacja wirtualnego niewypału nuklearnego, chyba zbyt negatywnie na naród japoński nie wpłynie ;).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ciekawym jesteś historykiem biorąc pod uwagę twój styl wypowiedzi, agresję i nazewnictwo.
Japońce to nie Japończycy (obraźliwa nazwa narodu japońskiego, tak jak Polaków nazywa się Polusami) i jeśli nawet mają coś na sumieniu, to nie więcej niż każdy inny kraj. Japończycy byli, są i będą narodem wychowanym, wiernym tradycjom, mądrym i praworządnym, czego w najmniejszym stopniu nie można powiedzieć o reszcie świata, a tym bardziej o USA - kraju uzbieranym przez degeneratów wyrzuconych niegdyś z Europy za różne przestępstwa.
Piszesz "historyku" o obcinaniu głów i torturach. Jesteś śmieszny. Jak to się ma do milionów Japończyków zabitych przez amerykański atom, gwałconych Awgankach, Irakijkach przez żołnierzy amerykańskich, "pieczeniach" z ludzi w Wietnamie, Kambodży i Korei. Niekończących się amerykańskich testach na ludziach w Afryce, Azji i na Bałkanach (a ty to przypisujesz bezczelnie komu innemu). Pytam, kto Amerykę zapraszał do wspomnianych krajów? To USA wywołało falę przemocy na świecie. Jest znienawidzone przez świat i nawet nowy prezydent tego nie zmieni. Dla mnie nie jesteś historykiem, jesteś fanatykiem amerykańskiego zła. Zresztą skończmy z tym, bo to nie na temat.


Wracając do tematu: Bethesda dobrze zrobiła usuwając taki element z gry (potem może uniknąć kontrowersji), a jeszcze jest to krytykowane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

A w japoni na lekcjach historii też nie uczą się o bobmie atomowej? Udają, że nic się nie stało?

Boże co za debilny świat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

A ja głupi myślałem że my rozmawiamy o konkretnym okresie a nie o wszystkim, bo jak traktować poważnie osobę która wrzuca do jednego garnka: wojnę w iraku i II wojnę światową, gratuluje edukacji... a tak na marginesie okropny to kraj, te USA gdzie połowa mieszkańców świata chciałaby żyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 15.11.2008 o 23:00, Krusty napisał:

A ja głupi myślałem że my rozmawiamy o konkretnym okresie a nie o wszystkim, bo jak traktować
poważnie osobę która wrzuca do jednego garnka: wojnę w iraku i II wojnę światową, gratuluje
edukacji... a tak na marginesie okropny to kraj, te USA gdzie połowa mieszkańców świata
chciałaby żyć.


Ech Krusty nie wiem co Ty masz do jego edukacji, ale od początku jak Ciebie czytam to tylko syczysz i plujesz jadem na wszystkich dookoła. Kiepski z Ciebie partner do dyskusji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 14.11.2008 o 18:15, JON666 napisał:

Nawet tak gloryfikowane polskie podziemie II WŚ popełniało zbrodnie wojenne, i to na
olbrzymią skalę, vide to co robiło np NSZ ukraińcom,


Czy to Polacy rozpoczęli akcję przygotowania terenu pod "niezawisłą Ukrainę" czy też może Ukraińcy? I co to znaczy olbrzymia? Jak w takim razie nazwać to, co robili Ukraińcy?

Dnia 14.11.2008 o 18:15, JON666 napisał:

czy działania poakowskiego podziemia
w małopolsce (sławny "Ogień") na pomorzu ("Łupaszka") czy w bieszczadach ("Żubryd"),


Wielu ludzi uznaje tych ludzi za bohaterów walki z aparatem bezpieczeństwa reżimu komunistycznego i sowiecką agenturą. Ty za morderców. No tak, można przyjąć za jedyną słuszną filozofię Maksymiliana Kolbego - też tak można. Tylko że idąc tropem podobnej polityki, narody same by się prosiły o eksterminację i ją by otrzymały.

Dnia 14.11.2008 o 18:15, JON666 napisał:

a o bolszewickim ludowym WP już nie ma co wspominać (choćby najbardziej znana akcja "Wisła").


A jak nazwać działalność UPA na terenach zamieszkiwanych przez Polaków? Jak nazwać bezpośredni przyczynek do jej przeprowadzenia? Nie kwestionuję krzywd wyrządzonych niewinnym ludziom, których obciążono zbrodniami czy współpracą z UPA w ramach odpowiedzialności zbiorowej. Ale nie da się ocenić akcji "Wisła" jednoznacznie, tak jak Ty to tutaj sugerujesz. Patrząc w tak zawężony i jednostronny sposób stwarza się fałszywy obraz.

Dnia 14.11.2008 o 18:15, JON666 napisał:

Na pewno na większą skalę zbrodnie popełniali Niemcy czy sowieci, ale fakt pozostaje
faktem. Wydaje mi się jednak że dyskusja dotyczy zakłamania historii- mówienia "to oni
popełniali zbrodnie, my nieśliśmy wolność i demokrację" i całej tej zmowy milczenia.


Nikt nie jest bez winy - większość ludzi pod okupacją chciała po prostu przeżyć. Patrząc jednak w skali państwa i narodów nie sposób mówić o ludobójstwie popełnionym przez Polaków.

Dnia 14.11.2008 o 18:15, JON666 napisał:

Faktem jest to że zbrodnie wojenne na naprawdę ogromna skalę popełniali (i popełniają
niestety) również amerykanie- bo czym jak nie ludobójstwem było zrzucenie broni atomowej
na pełne cywili miasta japońskie, czy bombardowanie Kolonii i Hamburga? Niestety tego
się nie nagłaśnia i panuje przekonanie że alianci zachodni to byli ci dobrzy.


Kto uznaje, ten uznaje.

@ Zelgadis:
Jeśli nie akceptujesz faktu, że ktoś może mieć INNE zdanie niż TY (a więc jednocześnie nie będąc obrzucanym inwektywami), to dalsza dyskusja nie ma najmniejszego sensu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 16.11.2008 o 11:45, loczyn napisał:

Ech Krusty nie wiem co Ty masz do jego edukacji, ale od początku jak Ciebie czytam to
tylko syczysz i plujesz jadem na wszystkich dookoła. Kiepski z Ciebie partner do dyskusji.


A czy ja tobie odpowiadałem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Wielu graczy w Japonii zapewne mocno się rozczaruje i zamówi oryginalną angielska wersję żeby mieć możliwość zgładzenia amerykańskiego miasteczka na przedmieściach Waszyngtonu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Tak czy siak każdy naród swoje wycierpiał i swoje nabroił .Tu sie chyba każdy zgodzi. Nie zamierzam nikogo osądzać ale historia to według mnie nie sztywnie podane chronologiczne daty i nazwiska. Z histori człowiek powinien wyciągać wnioski a nie ciągle sie kłucić kto więcej wycierpiał i co mu sie z tej racji należy. Sądze ze w czasach obecnych mamy swoje problemy i nie są one wcale mniejsze od tych z dawnych lat , wieków i epok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaloguj się, aby obserwować