Siatkówka

[pretorianie 0]

No i już 1:0 dla Amerykanów. Mam nadzieję, że wygrają z Francuzami, bo jeśli wygrają to Polacy już dzisiaj będą pewni awansu do półfinału. Myślę, że tak właśnie będzie. Ale chciałbym żeby było 5 setowe zwycięstwo, ponieważ Amerykanie by byli wymęczeni trochę przed jutrzejszym meczem z Polakami.

[pretorianie 0]

Jesteśmy w półfinale! USA wygrali z Francuzami 3:0, chociaż Francja prowadziła już w 3 secie 19:13. Mimo to przegrali 26:28. Ciekawe jak my zagramy jutro przeciwko Amerykanom. Jak już będziemy wypoczęci i z pewnością, że będziemy grali w półfinale.

[koLLLL 0]

Dnia 12.07.2007 o 21:38, pretorianie napisał:

Jesteśmy w półfinale! USA wygrali z Francuzami 3:0, chociaż Francja prowadziła już w 3 secie
19:13. Mimo to przegrali 26:28. Ciekawe jak my zagramy jutro przeciwko Amerykanom. Jak już
będziemy wypoczęci i z pewnością, że będziemy grali w półfinale.

Fajnie że zakwalifikowaliśmy się. Oby tylko jutro nasi nie odpuścili i roznieśli tych z "bushu" ;) Jeśli wygramy będzie: po pierwsze, pierwsze miejsce w grupie ;) po drugie: dużo lepsze morale przed półfinałem. W którym jak się okazuje możemy zagrać z Brazylią :/

[pretorianie 0]

Dnia 12.07.2007 o 22:05, kolektor napisał:

Fajnie że zakwalifikowaliśmy się. Oby tylko jutro nasi nie odpuścili i roznieśli tych z "bushu"
;) Jeśli wygramy będzie: po pierwsze, pierwsze miejsce w grupie ;) po drugie: dużo lepsze
morale przed półfinałem. W którym jak się okazuje możemy zagrać z Brazylią :/

Tak i mam nadzieję, że tak się stanie. A jeśli chodzi o mecz półfinałowy to po dzisiejszej grze Rosjan stwierdziłem, że nie ważne na kogo trafimy czy na Brazylię czy Rosję. Ha może się też tak zdarzyć, że Rosjanie wygrają jutro z Brazylią i Brazylia odpadnie a do półfinału wejdą wtedy Bułgarzy, Ale to zobaczymy już jutro.

[Dark_elves 0]

Ja myślę że Rosja nie odpuści i wygra jutro z Brazylia a my wygramy z USA. w półfinale zagramy z Bułgarią i tez wygramy. Rosja z kolei zagra z USA ,wygra i skończy sie na finale Polska -Rosja gdzie sprawa zwycięstwa jest otwarta

[koLLLL 0]

Dnia 12.07.2007 o 22:25, Mroczny Elf99 napisał:

Ja myślę że Rosja nie odpuści i wygra jutro z Brazylia a my wygramy z USA. w półfinale zagramy
z Bułgarią i tez wygramy. Rosja z kolei zagra z USA ,wygra i skończy sie na finale Polska -Rosja
gdzie sprawa zwycięstwa jest otwarta

Szczerze mówiąc to odpowiadałby nam chyba taki scenariusz. Bo moim zdaniem lepiej jest zagrać w finale z Rosją niż z Brazylią. Bo jednak Polacy szczęścia do Canarinhos nie mają. Z Rosją już "wiemy" jak wygrywać. Ale nie mówię że nie będzie trudno. Będzie cholernie trudno :)

[pretorianie 0]

W każdym meczu będzie trudno. Dzisiaj Francuzi tak zagrali pierwsze 2 sety jak my z nimi końcówkę 2 i cały 3 set. Tylko my potrafiliśmy się podnieść i wygrać mecz, a oni skończyli na 0:3! Będzie dobrze coś tak czuję.

[Latimeria 0]

Dnia 12.07.2007 o 22:25, Mroczny Elf99 napisał:

Ja myślę że Rosja nie odpuści i wygra jutro z Brazylia

Jeśli oba zespoły pokazą taką samą siatkówke jak w meczach z Bułgarami to ja w to nie wątpię. Brazylia nie jest w najwyższej dyspozycji, widać to było wyraźnie z kolei Rosja jest na gazie, zobaczyłam dzisiaj świetną siatkówke w ich wykonaniu. W końcu mają coś do udowodnienia po nieudanych MŚ. Znakomicie grali w mojej opini.

>a my wygramy z USA.
USA też pokazało dobrą siatkówke w końcu Francja nie jest łatwym rywalem (choć oni mogą mieć po prostu na nich patent jak np. Bułgaria na Brazylię lub my na Bułgarię), ale myślę, że sobie poradzimy. W końcu dzisiaj odpoczywaliśmy a Amerykanie grali.

Dnia 12.07.2007 o 22:25, Mroczny Elf99 napisał:

w półfinale zagramy z Bułgarią i tez wygramy.

Cóż za optymistyczny scenariusz rysujesz! Choć oczywiście w zupełności się z nim zgadzam. Ale wtedy to Bułgaria będzie po odpoczynku a my po meczu z USA. Ale i tak wygramy :)

Dnia 12.07.2007 o 22:25, Mroczny Elf99 napisał:

Rosja z kolei zagra z USA ,wygra i skończy sie na finale Polska -Rosja gdzie sprawa zwycięstwa jest otwarta

Cóż... patrząc na to co wyrabiają Rosjanie to taki scenariusz jest jak najbardziej możliwy.

[Kukowsky 0]

Rosjanie dzisiaj pokazali, że tak jak przewidywałem będą się liczyć mocno w tym turnieju. Przepuszczam nawet, że jutro Brazylia po raz kolejny polegnie i tym sposobem Brazylijczycy pożegnają się z turniejem. Jeśli miałbym prognozować to typowałbym jutro zwycięstwo Polaków 3:1 i wygraną Rosji po zaciętym spotkaniu 3:2. W tym scenariuszu w półfinale spotkalibyśmy się z Bułgarią, a Rosjanie z USA. Wówczas Rosja łatwo pokonuje USA 3:0, a Polacy pokonują Bułgarów po zaciętym spotkaniu 3:2. Wówczas w finale spotykają się Polska i Rosja i wówczas... wszystko może się zdarzyć. Sądzę, że taki finał byłby najbardziej widowiskowy dla tego turnieju i przyniósł by kibicom najwięcej emocji... Zobaczymy czy się sprawdzi. :P

[pretorianie 0]

Dnia 12.07.2007 o 22:34, mała16 napisał:

USA też pokazało dobrą siatkówke w końcu Francja nie jest łatwym rywalem (choć oni mogą mieć
po prostu na nich patent jak np. Bułgaria na Brazylię lub my na Bułgarię), ale myślę, że sobie
poradzimy. W końcu dzisiaj odpoczywaliśmy a Amerykanie grali.

No w ubiegłej edycji Ligi Światowej mieliśmy USA w swojej grupie i na 4 mecze wygraliśmy wszystkie 4. Nie mam nic przeciwko temu, żeby wygrali następne spotkanie z nimi.

[Latimeria 0]

Dnia 12.07.2007 o 22:37, pretorianie napisał:

No w ubiegłej edycji Ligi Światowej mieliśmy USA w swojej grupie i na 4 mecze wygraliśmy wszystkie
4. Nie mam nic przeciwko temu, żeby wygrali następne spotkanie z nimi.

Ja oczywiśćie też nie mam nic przeciwko. Ale to nie jest ubiegłoroczna edycja LŚ. Amerykanie na moje oko zrobili ogromny postęp i to nie jest już typowy zespół żeby na nim punkty zarabiać. Poczekamy, zobaczymy. Jednak z całym szacunkiem dla nich - wygramy jutro!

[Jarys 0]

Dnia 12.07.2007 o 22:36, Kukowsky napisał:

Rosjanie dzisiaj pokazali, że tak jak przewidywałem będą się liczyć mocno w tym turnieju. Przepuszczam
nawet, że jutro Brazylia po raz kolejny polegnie i tym sposobem Brazylijczycy pożegnają się
z turniejem.

Też coraz bardziej się do takiego scenariusza przekonuję. Rosjanie jak są umotywowani psychicznie to są nieobliczalni. Na mistrzostwach świata wygraliśmy z nimi i jeśli tym razem też z nimi mamy się spotkać to proponowałbym ten sam scenariusz :)

Dnia 12.07.2007 o 22:36, Kukowsky napisał:

Jeśli miałbym prognozować to (...) Zobaczymy czy się sprawdzi. :P

Widzę, że już masz wszystko przemyślane - teraz proponuję szybko do sts-ika i dużą kasę zgarniesz jeśli Twoje prognozy się spełnią :)

[Hank_Moody 0]

A ja mam nadzieję na awans Bułgarów i Rosjan. Jakby Brazylia odpadła to wreszcie była by to jakaś odmiana, gdyż wygrali oni cztery ostatnie edycje Ligi Światowej. Nasze dotychczasowe najlepsze miejsce to czwarte, w tym roku na pewno powtórzymy ten sukces aczkolwiek mam nadzieję, że będzie jeszcze lepiej, bo stać nas nawet na zwycięstwo w całej lidze.

[Lacrimas 0]

Dnia 12.07.2007 o 18:08, Budep napisał:

lol
Super wierszyk i wszystko wiśmienicie opisuje bravo :D

Dzięki ;) Poczułem trochę twórczej weny ;)
Co do wczorajszego meczu, to nawet się cieszę,że tak się stało. Ponieważ moim zdaniem Brazylia wygrała już zbyt dużo, czy to w siatkówce czy w piłce nożnej. A teraz pomału się staczają. Co do dzisiejszego mecz, wierzę w nasze zwycięstwo,choć z pewnością nie możemy lekceważyć Amerykanów.

[pretorianie 0]

>Jakby Brazylia odpadła to wreszcie była by to

Dnia 13.07.2007 o 07:28, marcincinek15 napisał:

jakaś odmiana, gdyż wygrali oni cztery ostatnie edycje Ligi Światowej.

Ale ja liczę na rewanż z Brazylią za finał mistrzostw świata. Gdybyśmy awansowali do finału i spotkali tam Brazylię i wygrali z nią to byłoby pięknie. Po finale MŚ któryś z Brazylijczyków (nie pamiętam który) powiedział, że na olimpiadzie też chciałby grać z Polską w finale, bo łatwo się z nami ten finał wygrywa. Teraz jakbyśmy z nimi wygrali w finale ligi światowej to by się dowiedzieli, że tamten finał to był przypadek przy pracy, który zdarza się każdej drużynie.

[Latimeria 0]

Dnia 13.07.2007 o 07:28, marcincinek15 napisał:

A ja mam nadzieję na awans Bułgarów i Rosjan.

Tak szczerze powiedziawszy to ja też. Lubię oba te zespoły. Poza tym uważam, że zarówno Bułgaria jak i Rosja prezentują obecnie lepszą siatkówke niż Brazylia (pomimo porażki Bułgarów 0-3 z Rosją...)

>Jakby Brazylia odpadła to wreszcie była by to jakaś odmiana, gdyż wygrali oni cztery ostatnie edycje Ligi >Światowej.
Nawet nie dlatego bym wolała, żeby odpadli. Po prostu nie do końca za nimi przepadam a jeśli mają tak grać w 1/2 finału jak z Bułgarią (ach te zespute zagrywki) to pożal sie Boże szczerze mówiąc. Dawno ich nie widziałam popełniających tyle błędów. Rosja z koleji prezentuje sie o niebo lepiej i myślę, że dzisiaj wygrają mimo wszystko.

Dnia 13.07.2007 o 07:28, marcincinek15 napisał:

Nasze dotychczasowe
najlepsze miejsce to czwarte, w tym roku na pewno powtórzymy ten sukces aczkolwiek mam nadzieję,
że będzie jeszcze lepiej, bo stać nas nawet na zwycięstwo w całej lidze.

Oczywiście. Stać nas na bardzo wiele, trzeba tylko wykorzystać potencjał. Bo możemy to wygrać, możemy zająć drugie miejsce (to też by było przecież świetne miejsce!) a możemy być zeszłoroczną Bułgarią, która szturmem weszła do najlepszej 4 po to tylko by przegrać półfinał i mecz o 3 miejsce..

[pretorianie 0]

No to ja proponuję półfinał jednak z Brazylią i niech mają takie zagrywki jak w meczu z Bułgarią. Wtedy im dokopiemy i odgryziemy się za finał mistrzostw świata. Ale najpierw dzisiaj USA. Myślę, że są do ogrania. Wczoraj z Francją w 3 secie już mieli spore kłopoty a ich blok już tak ładnie nie chodził jak w pierwszych dwóch setach.

[Phelela 2]

Też myśle że powinniśmy od samego poczatku przycisnąć USA bo z Francją troche im po pierwszym secie oddaliśmy inicjatywe dlatego wygrali 2 kolejne sety , dobrze że walczyliśmy do końca , w timebreaku Polacy pokazali co umieją :D W półfinale również widziałbym Polaków z Brazylią która nie jest teraz w wysokiej formie jak rok temu ;]

[Latimeria 0]

Dnia 13.07.2007 o 14:11, pretorianie napisał:

No to ja proponuję półfinał jednak z Brazylią i niech mają takie zagrywki jak w meczu z Bułgarią.
Wtedy im dokopiemy i odgryziemy się za finał mistrzostw świata.

Mogłoby i tak być, ale jest jednak małe ryzyko, że nie zagrają tak jak z Bułgarią, tylko zagrają tak jak podczas MŚ. A wtedy są małe szanse ich ograć...

>Ale najpierw dzisiaj USA. Myślę, że są do ogrania.
Myślę, że spokojnie sobie poradzimy. Nie, żebym ich lekceważyła, ale myślę, że damy radę. A nawet jeśli nie... to wejdziemy do półfinału z drugiego miejsca.

Dnia 13.07.2007 o 14:11, pretorianie napisał:

Wczoraj z Francją w 3 secie już mieli spore kłopoty a ich blok już tak ładnie
nie chodził jak w pierwszych dwóch setach.

To trzeba sie modlić, żeby i dzisiaj im blok nie chodził ^^ chociaż też musimy być czujni bo przecież Francja miała niemal wygranego 3 seta i przegrała...

[knopfler 0]

Bardzo ciekawie przedstawia sie teraz sytuacja w grupie F, bo jeżeli Brazylia dzisiaj wygra z Rosją to wszystkie drużyny będa miały po 3 pkt i o wyjściu z grupy zadecyduja małe punkty. Ciekawi mnie z kim Polska zagra w półfinale, a takze jak sobie chłopaki poradzą dzisiaj z Amerykanami. Amerykanie dość gładko ograli wczoraj Francje, co mnie zdziwiło bo myslałem że Francuzi powalczą bardziej. Takie same odczucia mam w związku z meczem Bułgarii z rosją, myślałem że Bułgarzy pokażą znacznie więcej, chociaż to był pewnie wynik zmęczenie tym piekielnie męczącym 5 setowym spotkaniem z Brazylią. Nie chciał bym dzisiaj 5 setowego meczu jak z Francją, ponieważ Polacy beda zbyt wymęczeni przed półfinałem.