Zaloguj się, aby obserwować  
SimFury

Fable - Zapomiane Opowieści - Temat Ogólny

7430 postów w tym temacie

Dnia 21.03.2006 o 20:44, Abi Dalzim napisał:

> Umiera podczas jak go "odprowadzasz" i oddalasz się od niego bandyta bierze go od tyłu
(bez
> skojarzeń ludzie) :)

Ale ja go zostawiam zaraz na wejściu i koszę wszystkich po drodze, więc nie może go nikt zaatakować.


Ale wychodzi typ z tego samego mniejsca co ty :) czyli z Lookout Point nie wiem jak to sie zwie w PL :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 21.03.2006 o 20:46, SimFury napisał:



Chodzi Ci o tego co koło Piedystału przechwałek jest ?? No to oni się pojawiają co jakiś czas
tam :)

Zaraz to sprawdzę - własnie skończylem "dymić" papieroska i zaraz to sprawdzę. Tak o tego kupca. .charakterystyczny bardzo. W zielonkawej przepasce chyba w odróżnieniu od innych.
W punkcie kontrolnym - zapisu nie pojawił mi się drań. Też jak Abi Dalzim przekroczyłem i ten punkt po przeszukaniu całej okolicy "zaginięcia" i ani śladu kupca.
Ale dlaczego mimo wszystko zniknął wpis misji? To jest niezdrowy obkaw. :)
Zaraz, znaczy teraz już idę sprawdzić to. :) Popodrywam znowu parę mężatek, zazdrosnym mężom sugerującym bym zniknął stamtąd raz na zawsze wykonam w odp. parę nieprzyzwoitych gestów ponownie.. i dostanę zalotne spojrzenie ich żonek, i dobre słowa zachęty... w podzięce za znieważenie mężów.:x . ;-):D
Ide sprawdzić i powiem.. czy jest ten łajdus czy nie.. czy znowu zniknie on i wpis. .czy przetrwa, jeśli nie zaginie mi po drodze ciapa jeden. :)
Dzięki i pozdrawiam. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 21.03.2006 o 20:44, Abi Dalzim napisał:

> Umiera podczas jak go "odprowadzasz" i oddalasz się od niego bandyta bierze go od tyłu
(bez
> skojarzeń ludzie) :)

Ale ja go zostawiam zaraz na wejściu i koszę wszystkich po drodze, więc nie może go nikt zaatakować.

Aha.. u mnie tez nie mają szans na dotknięcie go nawet.. zawsze jest w wielkim oddaleniu a mój hero dość szybko rozprawia siez tego typu przeciwnikami już. ;) Mówiłem że to robię po "powazniejszych" zadaniach i trochę punktów już w niego zainwestowałem. :)
Zaraz sprawdzę jak u mnie to wygląda.. tylko ten wpis znikający wraz z nim. :-/ :)
Dobra.. już idę sprawdzić to. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 21.03.2006 o 21:06, SimFury napisał:

Ale zostań tym razem przy nim!! nie oddalaj się i niech idzie za tobą!

Eh, to, że nie można zasejwować w dowolnym momencie to straszna niedoróbka. Doszedłem z kupcami do Trolla i musiałem przerwać, więc cała misja na nic.
No i nie mogę się do sterowania przyzwyczaić, odruchowo walę spacją, strzelam tak, jak bym walił mieczem...
Pogram jeszcze trochę i zacznę od początku bo, jak widzę z postów poprzedników, też co nieco skopałem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 21.03.2006 o 21:22, KrzysztofMarek napisał:

Eh, to, że nie można zasejwować w dowolnym momencie to straszna niedoróbka.


it''s not a bug, it''s a feature :P

Dnia 21.03.2006 o 21:22, KrzysztofMarek napisał:

Pogram jeszcze trochę i zacznę od początku bo, jak widzę z postów poprzedników, też co nieco skopałem...


to tak jak ja :P
niepotrzebnie na samym poczatku ponabijalem statystyki, bo gra dostosowywuje poziom trudnosci do poziomu gracza i teraz zamiast os mam bandytow, zamiast trupow nimfy, zamiast hobow wilkolaki, a ostatnio zaczynaja mi wylazic trole spod ziemi (takie jak w zadaniu z eskorta kupcow)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 21.03.2006 o 22:01, Arkadiusz napisał:

> Eh, to, że nie można zasejwować w dowolnym momencie to straszna niedoróbka.
it''s not a bug, it''s a feature :P /.../

To czysta złośliwość. Gra jest krótka a w ten sposób się ją przymusowo przedłuża. A ja nie lubie być zmuszany...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 21.03.2006 o 23:24, Albatross napisał:

Jaki podarunek trzeba kupić dla Lady Gray?


Ja jej kupiłem czarną różę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 21.03.2006 o 21:06, SimFury napisał:

Ale zostań tym razem przy nim!! nie oddalaj się i niech idzie za tobą!

A lezie ten gamoń za mną, lezie. :)
No pojawił się kupiec. .ale mam wrażenie że już inny ( i po dłuższej chwili, musiałem zagadać z handlarzem tytułów - kupiłem sobie nawet i dopiero po pewnym czasie pojawił się), ten pierwszy - na 90% jestem przekonany że był w zielonej chuście, a ten już w kapeluszu typowym dla całej kasty handlarzy. :) nic to.. znowu przyjąłem misję - znowu pojawił siępanel nowej misji - lecz.. chwały - 0 i złota też 0 w zamian za wykonanie misji. A mimo to zaliczkędostałem od niego - byłi brzęk monet i pojawił się mieszek powiększony o kwotę zaliczki. :-/
Ale zdegustowało mnie to że po sprawdzeniu w dzienniku misji, ta była i owszem lecz... wszystkie nagrosy nadal na zero za wykonanie jej. Więc postanowilem poprowadzić go swoją drogą. :)
Słyszałem że ciamajda mówił mi chyba dwukrotnie że źle idziemy - naciąłem przeciwników sporo znowu - jamu nic.. i tu gość sie wkurzył. :D:D
Powiedział mi że ma gdzieś takie usługi, że woli iśćsamodzielnie i trzeba powiedziećkupcom by nie korzystali z usług gildii w eskortowaniu kupców. Jakby poszedł kawałeczek dalej to doszedlby bezpiecznie ze mną. :)
Zniknął znowu i gość i misja znikneła "na dobre" z misji i obecnych i minionych. :-/
Wiem że tym razem - poszedłem innądrogą.. to znaczy w innym kierunku.
Ale ten "pierwszy" oryginalny, był na dobrej drodze ze mną i poza marudzeniem o zwolnienie tempa - i owszem, przytakiwał że dobrze idziemy. :-/ I raptem zniknął...
Ten drugi to choć powiedział że ma gdzieś takie usługi. :D:D
Postanowiłem sprawdzić czy "uda" mi sie kolejnego doprowadzić - ciekaw byłem czy dośw. dostanę - lecz tu niespodzianka. Mimo że kręcilem sięprzy arenia przechwalców, nie pojawił się juz żaden kupiec chętny do odprowadzenia. A pokręciłem sięsporo czasu tam. Wróciłem i na teren Gildii i do tej Altany ( Zapomnianej bodajże) poszedłem. Wróciłem znowu.. nic.. ani jednego chętnego do odeskortowania. To jeszcze pojmuję - mógł "powiedzieć" innym ten "dzisiejszy" że nie prowadzę ich tam gdzie powinienem. Ale co z pierwszym?
To mnie nurtuje.
Fakt, jak napisal jeden z przedmówców - napotkane egzemplarze podczas tej "jednoosobowej" kupca eskorty "wzrastają" w siłę i postacie. :)
Dwa ostrza mnie usiekł. :-/ A pozbyłem się fajnego toporka... Mam miecz zacny. .ale muszę podbić statystykę siły.. bo o jeden punkt mam za słabą i mój heros "wlecze" tym mieczem po Ziemi. :D:D Uzbroiłem go w taką katankę nie najlepszą.:-/
Teraz mam zapis z "Przyjemności" poznania herszta bandytów. Może go potraktujęjednym z 4 czarów, niby wojownik jest ten mój bohaterek ale dałem mu kilka "poręczniejszych" zaklątek. Niech ma. :) Choć tylko raz skorzystałem z nich - usmiercając królową os na początku błyskawiczką. :) Może jakimśgo usiekę? Bo tą katankąto.. kiepsk owidzę. Do tego proszę nie podpowiadać - jak pokonaćtypa. :)
Ale dlaczego Ci kupcy giną i misje? No, pierwszy kupiec. Drugi miał prawo zrezygnować (chyba miał) i przekonać resztę kumpli by samodzielnie "człapali" - tak zakładam. :)
W sumie fajne, jest kilka elementów drażniących ale jak dotąd nadal podoba mi się bardziej niż zniecheca. :)
Tylko żeby ta kolejność questów była naprawdę zalezna ode mnie.. nie od "sił" zależnych/założonych przez programistów. :P
Będę relacjonował ewentualne "komplikacje" .:)
Miłej nocy wszystkim. :)
P.S. I znowu się "rozpisałem". :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ciężko by się było przebić przez aktualnie 14 stron a mam krótkie pytanie: warto kupić? Tak szczerze. I jeszcze jedno: czy jest to podobne do Diablo? Tzn czy jak ktoś lubi D2, to czy jest to gra dla niego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 22.03.2006 o 08:06, GeoT napisał:

Ciężko by się było przebić przez aktualnie 14 stron a mam krótkie pytanie: warto kupić? Tak
szczerze. I jeszcze jedno: czy jest to podobne do Diablo? Tzn czy jak ktoś lubi D2, to czy
jest to gra dla niego?


Wersji PL nie warto kupić. CDP dał d..y i tyle. 10zł to max. jak za taki szmelc. Wersja angielska nie sprawia żadnych problemów, a PL od CDP to kandydat do bubla roku! Samo przejście gry (bez questów pobocznych) zajęło mi 8 godzin. I grałbym dalej, ale wiadomo, że wersja PL jest tak zj..ana, że wywala na napisach końcowych do Windowsa. Więc jeżeli za 10zł to się opłaca. Jak więcej to nie kupuj. Lepiej poszukaj wersji angielskiej (czasem na allegro), albo kup pirata. Na takie "cudo" od CDP szkoda kasy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

>Lepiej poszukaj wersji angielskiej (czasem na allegro), albo kup pirata.
No pracujesz ewidentnie na degrada. Gram na wersji polskiej i jakoś nie mam żadnych problemów, jak czytam te wasze narzekania to mam wrażenie, że piszecie o jakieś innej grze ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 22.03.2006 o 08:28, SwenG napisał:

>Lepiej poszukaj wersji angielskiej (czasem na allegro), albo kup pirata.
No pracujesz ewidentnie na degrada. Gram na wersji polskiej i jakoś nie mam żadnych problemów,
jak czytam te wasze narzekania to mam wrażenie, że piszecie o jakieś innej grze ;)


Ja też nie miałem problemów - do czasu. Gra wychodzi na pulip po ostatniej walce (ze smokiem) przy napisach końcowych i koniec. Dalej grać nie można. A wersja angielska tego problemu nie ma. Więc co? 90zeta dałem za szumne (ale i porysowane) pudełko, karty i jakiegoś dziwacznie zrobionego Fable? I to po 1/2 rocznym opóźnieniu? Błeh... A CDP nie reaguje i nie odpowiada na żadne zapytanie o problemy Fable.
Dałeś kasę - to teraz "goń się leszczu". Nie nasza sprawa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 22.03.2006 o 08:33, KrzysztofT napisał:

Gra wychodzi na pulip po ostatniej walce (ze smokiem) przy napisach końcowych i koniec. Dalej grać nie można


To Tobie tylko o to chodzi? Tylko taki błąd Ci razi i odstrasza od gry? Dla mnie to żadna frajda grać od początku takim napakowanym herosem... Wolę zrobic nową postać - inną.
A jeżeli chodzi o kupno Fable za 10 zł, to chyba masz na myśli pirata, tak? Przodownik, a takie rzeczy wypisuje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 22.03.2006 o 10:18, Abi Dalzim napisał:

> Gra wychodzi na pulip po ostatniej walce (ze smokiem) przy napisach końcowych i koniec.
Dalej grać nie można

To Tobie tylko o to chodzi? Tylko taki błąd Ci razi i odstrasza od gry? Dla mnie to żadna frajda
grać od początku takim napakowanym herosem... Wolę zrobic nową postać - inną.
A jeżeli chodzi o kupno Fable za 10 zł, to chyba masz na myśli pirata, tak? Przodownik, a takie
rzeczy wypisuje...


Fable już skończyłem. A taki błąd jest baaardzo w.....cy. 1/2 roku od światowej premiery, dostajemy grę z "bugami", bo komuś się nie chciało czegoś zrobić... błeh...
10zł - tyle jest warta wersja PL. Podobna (nie)miła niespodzianka jak FarCry PL.
Ale pewnie za 3 miechy pojawi się Fable : Zielona Edycja z poprawionymi błędami w mega full wypas cenie - 69.99! Już się nie mogę doczekać. :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 22.03.2006 o 10:22, KrzysztofT napisał:

> > Gra wychodzi na pulip po ostatniej walce (ze smokiem) przy napisach końcowych i koniec.

> Dalej grać nie można
>
> To Tobie tylko o to chodzi? Tylko taki błąd Ci razi i odstrasza od gry? Dla mnie to żadna
frajda
> grać od początku takim napakowanym herosem... Wolę zrobic nową postać - inną.
> A jeżeli chodzi o kupno Fable za 10 zł, to chyba masz na myśli pirata, tak? Przodownik,
a takie
> rzeczy wypisuje...

Fable już skończyłem. A taki błąd jest baaardzo w.....cy. 1/2 roku od światowej premiery, dostajemy
grę z "bugami", bo komuś się nie chciało czegoś zrobić... błeh...
10zł - tyle jest warta wersja PL. Podobna (nie)miła niespodzianka jak FarCry PL.
Ale pewnie za 3 miechy pojawi się Fable : Zielona Edycja z poprawionymi błędami w mega full
wypas cenie - 69.99! Już się nie mogę doczekać. :P



częściowo się z tobą zgadzam ale dzisiaj wiekszośc gier które wychodzą maja jakieś niedoróbki. szkoda tylko że przytrafiło sie to także tej grze. ale mam nadzieje że już niedługo CDP wypuści łatki i bedzie ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 22.03.2006 o 08:06, GeoT napisał:

Ciężko by się było przebić przez aktualnie 14 stron a mam krótkie pytanie: warto kupić? Tak
szczerze. I jeszcze jedno: czy jest to podobne do Diablo? Tzn czy jak ktoś lubi D2, to czy
jest to gra dla niego?


W najmniejszym stopniu nie przypomina D2 i żadnego innego erpega. ANi Morków - Gothiców, ani Baldurko -Icewindów, ani ST - KotOR. To zrecznościówa totalna - dla mnie. :) Najbliżej jest. .hm.. Powrotu Króla lub Devil`a Inside (nieszczęsne zapisy) - którego to Devila po 1 przejściu mam dość na zawsze.A zawalczyłem w niego po ukazaniu się. :D:D.
Naprawdę to czysta zręcznościówka "w mojej klasyfikacji" osobistej. Zastrzegam - by nie wywoływac burzy "gatunkowej" , szeregującej grę. :)I sądzęże popół roku najdalej cena spadnie, może do tych 29.90 zł. wtedy można kupić - by jednak popodziwiać i pochwalić twórców za świat stworzony. To im nawet "ładnie" wyszło. Ale ładnie graficznie, nie klimatycznie. :)

I moja mała refleksja co do "użyteczności" łopaty. :-/
Aha.. i po wczorajszym mam dość "kopania dołów". :-/ Przypadkiem w obozie bandytów zamiast użućwędki - uzyłem łopaty. :-/ No zdaża się. .źle klinknąłem. :) Było to koło skrzyni z której coś ta mwyciągnąłem, w okolicy jeziorka - kałuzy małej. I ćóż sie stało? Wykopałem bodajże złoty klucz...
Wczesniej już kopałem sobie - 1 raz na początku gry po zakupieniu łopatki,gdy zwloki poległych przeciwników leżaly jeszcze i nie zdążyły - "wyparować", myslałem że może pozakopuję ich. Nie, nic z tego. :D:D
No.. jesli twórcy gry sądzą że będę co kilka "wirtualnych" metrów kopał bo a nuż coś wygrzebię. .to sięmylą. :)
Zastosuję kopanie tylko i wyłącznie wówczas gdy będą jakieś wskazówki co do celowości tego. Nie mam zamiaru przekopywać całej glaby bo autorzy porozmieszczali w różnych miejscach jakieś gadżety. Wiem że to nie wpłynie na ich prace w przyszlości ale.. dla mnie to niepotrzebna "atrakcja" i "rzekoma swoboda" któej nie ma nawet na jeden krok w innym kierunku niż to przewidział Microsofcik. :-/
Ale nadal chcę to przebrnąć i dobry i złym - i neutralnym jeśli się uda - nadal.. ale jak długo? ;-) Jak coś mnie wkurzy znowu - jakaś"anomalia" znikająca to dam tu znać oczywiście. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 22.03.2006 o 11:05, Pablo_bel napisał:

No.. jesli twórcy gry sądzą że będę co kilka "wirtualnych" metrów kopał bo a nuż coś wygrzebię.
.to sięmylą. :)

Nie musisz kopać wszędzie, rzeczywiście czasami dostajesz wskazówki gdzie.

Dnia 22.03.2006 o 11:05, Pablo_bel napisał:

Zastosuję kopanie tylko i wyłącznie wówczas gdy będą jakieś wskazówki co do celowości tego.

Wskazówka sama Ci się pokazuje, bo jak jesteś w miejscu gdzie cos się znajduje, to pokazuje Ci się taka mała łopatka pod F1 i mozna wtedy kopać :) Poza tym zawsze kop w takich charakterystycznych kręgach grzybków, paprotek itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować