Zaloguj się, aby obserwować  
Gram.pl

Zabił matkę i postrzelił ojca, bo zabronili mu grać

178 postów w tym temacie

To straszne takie tragedia mamy tuż pod nosem a sądzimy że "takie rzeczy to tylo w ameryce", to może zdarzyć się wszędzie.
ps:To nie gra wpłnęła źle na tego młodziaka a jakiś problem(nie śmiać się, to poważne)psychiczny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 16.12.2008 o 12:31, Olamagato napisał:

Jakby nie kombinować winni są tu głównie rodzice.
I nie za zakaz, który skończył się tragicznie, ale za 16 lat nieskutecznego wychowywania
swojego dziecka. Przecież jeżeli dzieciakowi tak zależało, to znaczy, że rodzice pozwolili
mu dużo wcześniej grać w inne agresywne gry i/lub oglądać agresywne filmy. Ta agresja
nie wzięła się znikąd. Dopiero po 16 latach obudził ich pistolet i dał znać, że wiele
lat wcześniej popełnili serie błędów wychowując swojego syna.

Już pominę takie głupoty jak ta, żeby schować w szafie grę zamiast odnieść ją do sklepu
lub nawet zgłosić sklep na policję (tam sprzedawca może za to ostro beknąć).
Jeżeli więc ojciec schował (sam chciał pograć?), a na dodatek w tym samym miejscu trzymał
broń, to postąpił w tak samo głupio jakby zamknął się w klatce z bardzo głodnym wilkiem.


Hm. Masz może dzieci? Ciekawe co byś wtedy powiedział. ja nie mam i nie opiniuje kogo wina. ;)

ale na ogół rodzice kochaja swoje dzieci. Miłość zaślepiła ich na błedy dziecka, zapewne na jego ciągłe i agresywne zachowanie.

Mówi się od lat o toksycznym środowisku. Czemu rodzice? czemu nie koledzy? może ćpuny? przecież nikt z nas nie wie co tam się działo. a zwalanie winy na rodziców to masakra. chcieli dobrze. żona dostała kulke mąż ledwo się wywinął. Przecież jakby wiedzieli że tak się stanie to by inaczje zrobili.

Wiem wiem, dobrymi intencjami droga do piekła wybrukowana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

LOL, i co niby mam uwierzyć, ze to przez grę, to zależy tylko od nas samych, równie dobrze mógłby meic 18lat, mieszkc z rodzicami meić samochód, a ojciec nagle by zabrał mu ten samochód, i tez mógłby go postrzelić, wszystko zależy od wychowania i od własnego charakteru, albo umie się nad sobą panować albo nie, jak nie umie, to właściwie takie osoby powiiny być pod całodobową obserwacją.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

wyraził skruchę, sratatata... i sąd oczywiście uwierzył, że to coś, będące w stanie zabić swoją rodziną dla kretyńskwij gry komputerowej jest w stanie czuć cokolwiek takiego? Zresztą spójrzcie na ten ohydny ryj - takie coś nie jest w stanie czuć skruchy... dożywocie i to w ciężkich kamieniołomach. Na miejscu ojca sam bym dążył do takiej kary...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Uniewinnić syna?! I żyłbyś później pod jednym dachem z takim poj**em, który może cię udusić poduszką we śnie i powiedzieć "Tato, to twoja poduszka, weź ją sobie...".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ameryka... sure, kraj wielkich możliwości. Jak widać, w każdym calu...

Nagonka na szkodliwośc gier i "spaczenie" psychologiczne graczy, jest od dawna tematem na pierwsze strony gazet. Niestety, nieważne jak bardzo staralibyśmy się zatrzeć ten negatywny wizerunek, zawsze pojawi się taki "przypadek" który powoduje totalną klapę.

Moim zdaniem nie jest to wina ani rodziców, ani też gry. Winny jest natomiast brak zdrowego rozsądku i pewnej "dojrzałości", której bądź co bądź można wymagać od 16-nastolatka. I bynajmniej nie można tego usparawiedliwiać stresem związanym ze snowboardem - było to morderstwo z premedytacją. Jak dla mnie, chłopak powinien otrzymać wyrok skazujący i dożywotnie konsultacje z psychologiem/psychiatrą.

Nie jestem ekspertem i jest to osobista opinia. Kto się nie zgadza - ma do tego prawo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

I dodatkowo ukarać ojca za przechowywanie broni w miejscu dostępnym dla dziecka! Amerykanie w ogóle mają jakieś spaczenie na punkcie broni i żadne gry już im ani nie zaszkodzą, ani nie pomogą.
Irytujący jest fakt, iż wystarczy żeby jakiś psychol czy inny zwyrodnialec choć przez chwile dotknął sie do komputera, a już pojawia się cała rzesza fanatyków przekonanych, że jego stan i czyny to efekt gier. To jakiś obłęd!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 16.12.2008 o 12:40, Igor FCBayern napisał:

Sądząc po jego... twarzy oraz ponadprzeciętnym brutalizmie wydaje się, że "Halo 3" to
czysty zbieg okoliczności. Gdyby ojciec nie odebrał mu gry to i tak został by później
postrzelony z powodu zimnej zupy/złego spojrzenia/głodu w Afryce itp. Ten chłopak faktycznie
potrzebuje pomocy specjalisty, bo to w żadnym wypadku nie jest "normalne" zachowanie
spowodowane przypływem agresji.


Koleś wygląda jak by jeździł na sterydach szczerze mówiąc. Nie lubię oceniać ludzi po wyglądzie,
ale... cóż... tak właśnie wygląda. A jeśli dobrze pamiętam, to sterydy powodują wzrost agresji.
Nawet jeśli nie, to cóż... na pewno nie ma równo pod sufitem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Takich ludzi natychmiast powinno się częstować kulką w głowę! I gdzie tu sprawiedliwość? Byliśmy zszokowani, kiedy tibijczyk pobił swoją matkę krzesłem. To jednak jest ZA DUŻO! Za kratki na 10lat, później tortury i kulka w głowę! Może wtedy by te "dzieciaki" się czegoś nauczyły.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 16.12.2008 o 13:10, Wachu 1 napisał:

Moim zdaniem nie jest to wina ani rodziców, ani też gry. Winny jest natomiast brak zdrowego
rozsądku i pewnej "dojrzałości", której bądź co bądź można wymagać od 16-nastolatka.


Aha. A Twoim zdaniem ten "brak zdrowego rozsądku i pewnej dojrzałości" z czego wynika? Z genów?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Sądząc po twarzy i wcześniejszej wypowiedzi Igora to była raczej kwestia czasu. Jakby mi zabronili kupić jakiejś fajnej gry zrobiłbym awanturę, walcząc o swoje, na ale żeby strzelać do rodziców.
BTW Dzisiaj miałem z rodzicami ostrą kłótnie, wywołaną moim zachowaniem(tylko w teorii). Byłem wkurw... i zrospaczony tyia wrzaskami rodziców, no ale żeby zabijać ich... W życiu.
Jak dla mnie facet powinien odsiedzieć swoje, a ojciec nie powinien przebaczać, chyba, że dzieciak jest chory psychicznie...
Bye bye

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaloguj się, aby obserwować