Zaloguj się, aby obserwować  
Gram.pl

Sonda #56: Jaki rodzaj polonizacji preferujesz w grach?

87 postów w tym temacie

Zaczynam w ogóle zastanawiać się nad sensem polonizowania gier na konsole, po tym jak usłyszałem "lektora" w Burnout Paradise pogrywając w wersję na PS3. Mam ochotę skopać temu osobnikowi facjatę, choć od przemocy stronię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Poziom dubingu i polskich aktorów nigdy nie dorówna oryginałom i całkowicie psuje atmosferę gry.
Dlatego dla ostatnich leni, którzy jeszcze nie umieją angielskiego niech będą wersje z napisami. Ja osobiście nauczyłem sie angielskiego w dużej mierze własnie dzięki grom - była to dla mnie duża mobilizacja do nauki.

Druga sprawa że polscy aktorzy zazwyczaj kojarzą się z jakąś rolą i nie pasują do gier. Wyjątkiem może jest Joasia Jabłczyńska z Legend - bo została bardzo fajnie dopasowana do roli.
Resztę dubbingów pominę milczeniem... doszło do tego że gier które są wyłącznie z dubbingiem nie kupuję, tylko sprowadzam z zagranicy lub czekam az sie pojawią w drugim obiegu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Zaznaczyłem, że wolę lokalizacje kinowe, ale tak naprawdę to "to co wolę, a co nie" wygląda trochę zawile.
Jeśli grę wydaje wydawca:
1) Techland - wolę pełne lokalizacje, ponieważ ostatnie gry od tej firmy posiadają wg. mnie bdb dubbing
2) Cenega - różnie, ponieważ Cenega wg. mnie czasem wydaje wspaniałe lokalizacje, a czasem złe
3) CDP - lokalizacja kinowa, ponieważ CDP wg. mnie trzyma słały bardzo niski poziom, nie to co kiedyś

Podział ze względu na gatunki:
1) FPS, TPS, Przygodówki, Horrory i inne - kinówka (chyba, że wydaje Techland to pełna lokalizacja)
2) cRPG - kinówka, chociaż wolałbym bez udźwiękowionych, bądź z udźwiękowioną częścią dialogów (tak jak to było ostatnio w Drakensang)
3) Gry dla dzieci (K. Kao, Rayman) - pełne

Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Generalnie to kinowa, ale to też zależy od gry np: w Gothicach głosy polskie świetnie pasowały tak samo w D2 czy Warcrafcie. Ale w takim Prince of Persia to głos Boberka mnie zwyczajnie denerwował dużo lepiej brzmiały orginalne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Wszystko zależy tylko i wyłącznie od jakości spolszczenia oraz klimacie gry.
Najlepszym przykładem spolszczenia dosłownie kinowego jest STALKER gdzie mamy lektora plus dodatkowo napisy i w tle oryginalny tekst mówiony.
Co do pełnego spolszczenia to wolę np GOTHIC''a całkowicie spolszczonego bo osoby podkładające głos oddają doskonale klimat gry.
Co do spolszczeń kinowych to nie widzi mi się całkowicie PL wersja np GTA - raczej wątpię by ktoś potrafił oddać w pełni slang np z GTA San Andreas. Tak samo np DeusEx gdzie ciężko by było oddać cały klimat spolszczając mowę.
W związku z powyższym ciężko mi wybrać czy i jak spolszczać. Wiem jedno - jeżeli wydawca się trochę stara to ważne jest by w ogóle było spolszczone bo jeżeli wydaje polonizację na siłę to równie dobrze niech nie robi tego w ogóle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

KI-NÓW-KA! KI-NÓW-KA!
Dubbing czasem trafi się nienajgorszy, ale osobiście wolę starannie dobrane angielskie głosy aktorów. Mimo, iż pełna polonizacja Mass Effecta "ponoć" wyszła dobrze, to i tak ze strachu przed zepsuciem sobie przyjemności z rozgrywki zainstalowałem kinową wersję. Zresztą, po zobaczeniu na YouTube pełnej lokalizacji aż się pochwaliłem za ten pomysł. Jak można AŻ TAK paskudnie kląć? Co to, żule spod Biedronki tłumaczyły grę...?

Dubbing nie jest zły, ale jak już trzeba wydawać grę zlokalizowaną, to lepiej do opakowania dołączyć patch, który zamienia grę w wersję kinową. Tak najlepiej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dubbing może być, byle dobry (np. Rayman 3 - G-E-N-I-U-S-Z!!!), kinowe napisy zawsze, ale z możliwością wyłączenia polonizacji. Nauczyłem się angielskiego dzięki temu, że grałem w gry bez tłumaczenia, ze słownikiem w łapie. Tłumaczenie gier na siłę jest zmuszaniem ludzi do pójścia na łatwiznę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 19.03.2009 o 12:37, R_A_V_E_N napisał:

Jeśli już "musi być" to tylko i wyłącznie polonizacja kinowa, niezależnie od typu gry.
Jak się już wydawcy uprą na pełną, to niech nie zatrudniają "gwiazd" telewizji/filmów.
Owszem są wyjątki, ale w większości wypadków to niewypał. Nawet w Wiedźminie wolę wersję
angielską niż polską :P.



lol... polonizacja wiedźmina? przecież to polska gra, jak czytałeś sagę to docenisz masę żartów wyjętych z książki, które na pewno rozmyły się w angielskiej wersji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja tam ogolnie wole dubbing ale DOBRZE WYKONANY . Co niestety od niedawno idzie na opak . A i nie tlumaczcie imion w niektorych grach bo w Spellforce 2 : Nightsinger - (pl) Balladyna : TRAGEDIA !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Najczęściej wolę wersję kinową. Głosy postaci w wielu grach (zwłaszcza akcji) są lepsze w oryginale. Oczywiście w grach przygodowych lub rpg (Gothic) dubbing często jest dobrym rozwiązaniem. Tam jednak, gdzie go nie potrzeba, nie ma według mnie sensu przeznaczanie kasy przez dystrybutora na aktorów do zaledwie kilku kwestii. Najlepsze zresztą, co często widać u Cenegi, jest samodzielne wybranie polonizacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja tam za pełne spolszczenia grzecznie podziękuję. Niemiłe przeżycia mam. Za to kinóweczkę to ja bardzo chętnie przyjmę, byle też była tłumaczona z sensem, i bez żadnego słowotwórstwa albo przywoływania bohaterek z polskiej literatury, jak już ktoś wspomniał. Po prostu nie róbcie wiochy, panowie, ja wiem, że staracie sobie czas urozmaicić przy tłumaczeniu entej gry, ale potem ludzie w to grają... ;P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Generalnie przyjmuję każde tłumaczenie, ale lubię mieć wybór wersji językowej (co mi się bardzo podobało przy Lionheart, no i ER Wiedźmina przy tym wymiotła w kosmos :D).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

OCZYWIŚCIE PEŁNA!!!!!!

co jak co, ale nei ma to jak gra w naszymjęzyku, angielski jest tak chujowy, ze słuchac się go nei da, już wolałbym w japońskim, a nasze polonizacje są extra do tej pory nie pamiętam gry która miałaby kiepska z mojego punktu widzenia (zeby sie nei czepiali przeciwnicy polonizacji) polonizacje.

A juz w niebowzięty jestem słsyzac polonizacje The longest journeym dreamfall, i mass effecta.

jak najbardziej pełna!!!!!!!, aha no oczywiście jeśli chodzi o rpg japońskie czy jakiekolwiek gry japońskie albo oparte o kulturę japońską TO WTEDY TYLKO I WYŁĄCZNIE ORYGINALNY JĘZYK I POLSKIE LUB ANGIELSKIE NAPISY!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Zagłosowałem na "pełna". Angielski nam nieźle (bez trudu gram i rozmawiam), ale dużo fajniej gra mi się w spolszczone produkcję...Bo przecież, jak pisał Rej..."Polacy nie gęsi...". A czemu pełne? Bo także fajni mi się słucha tekstów po polsku. Oczywiście jest jedno ALE...O ile lokalizacja robiona jest przez fachowców, a nie kolegów ze wschodu, którzy akurat mieli chwile wolnego czasu i mikrofon w szopie.

Chociaż...STALKER jest wyjątkiem. Niby nie jest to pełnie, w sensie zdubbingowane spolszczenie, ale swój urok ma. Pomysł z nałożeniem lektora na rosyjskie rozmowy? Pierwsza klasa !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jeśli pełna polonizacja jest dobrze zrobiona to czemu nie, czasami głosy są lepsze niż w oryginale (np. Prince of Persia). Kinowej zabardzo nie lubię bo żadko są tłumaczone dialogi i monologi postaci w czasie gry (np. wrogowie w PoP:WW).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować