O Boże, to PlayStation 3!

[loczyn 0]

Dnia 27.04.2009 o 16:53, Adamo55 napisał:

> Rany, obserwujemy maksymalny upadek wartości Kościoła i religii w naszych konsumpcyjnych
> czasach ;]

Dnia 27.04.2009 o 16:53, Adamo55 napisał:

Przeinasz... jaki upadek??
Kościół nie ma nic wspólnego z tym zestawem, ktoś kto chciał zrobić na tym kasę to dorzucił
do PS"a Biblię.

Kościoła nie kościoła! :/ Dzizas...

PS. wiciuu dobrze gada. Ateiści rzadzej się rozwodzą, mniej zdradzaja i zabijają i częściej trzymają się zasad: uczciwość, honor, ojczyzna :) Statystyka

[ziele2004 0]

Dnia 27.04.2009 o 14:51, Principes napisał:

Człowieku, masz zielone pojęcie o wychowywaniu dzieci. Rolą rodzica nie jest uleganie
terrorowi "nie dostanę lizaka, to się rozpłaczę i urządzę teatr na środku ulicy". W dzieciństwie
nie dostałem wielu rzeczy, ale dzięki temu nauczyłem się, że do wszystkiego dochodzi
się ciężką pracą, a świat nie leży u moich stóp. Wpajanie zasad moralnych zaś to OBOWIĄZEK,
gdyż człowiek to nie świnka hodowlana, która interesuje się tylko tym, by się nażreć
i spać. Nie wypowiadaj się więcej, bo wystawiasz się na pośmiewisko.

Rozpisałeś się ale tak naprawdę nie wniosłeś nic do dialogu, ponieważ piszesz nie na temat. Mianowicie nie pisałem o uleganiu terrorowi dziecka bo pod tym względem zgadzam się z Toba, ale nie dostrzegasz korelacji pomiędzy rozwojem technologicznym i podświadomej zmianie naszego myślenia. Wpajanie zasad moralnych to obowiązek, tylko co z tego skoro są one zupełnie inne niż te praktykowane wieki temu.

Dnia 27.04.2009 o 14:51, Principes napisał:

Przepraszam, ale to ludzie ustalają granice, których przekroczyć nie wolno. Zmiany w
mentalności wynikają z określonego modelu wychowania - "pozwalaj na wszystko i bądź tolerancyjny
do granic absurdu".

Takie opinie sprawdzają sie wyłącznie na papierze, ale rzeczywistość jest brutalna. Nigdy nie spotkasz się z jednomyślnością całego społeczeństwa na Ziemi.

Dnia 27.04.2009 o 14:51, Principes napisał:

Durny argument. Nie porównuj stylu życia - wynikającego z rozwoju - do stosunku do religii.

Dlaczego nie jeśli wraz z rozwojem zmienia się również stosunek do religii? I nie powiesz, że nie mam racji.

Dnia 27.04.2009 o 14:51, Principes napisał:

Kościół to nie mass media - na nikogo nie wpływa, ale przypomina i napomina, gdyż takie
jest jego zadanie.

Nie skomentuje tego, bo sam się ośmieszasz teraz.

>Skandal polegający na używaniu Pisma Świętego do opchnięcia towaru.

Ale dodawanie flagi ZSRR do opchnięcia World in Conflict było jak najbardziej w porządku.

>Nie obnoś się ze swoim fanatyzmem. To niezdrowe.

Jakiś defekt z dzieciństwa ubliżać każdemu, kto ma własne zdanie odmienne z Twoim?

>Prezentów nie powinno się dawać. Dziecko nie skupia się na tym, w czym weźmie udział, tylko "co później dostanie".

A myślisz, że 7-letnie dziecko jest świadome "łaski" jaką otrzymuje od Boga? Wszystkie modlitwy wyrecytowane z pamięci bez zrozumienia a ty mi mówisz o skupianiu się w czym weźmie udział..

>A jednak wróżka. Nic o mnie nie wiesz, więc lepiej zamilknij i przestań robić z siebie idiotę.

Miałeś na myśli: nie zgadzam się z Tobą czy po prostu lubisz powyzywać innych?

>Owszem. Siostrzenica nie dostała prezentów - goście z góry wiedzieli, że niczego nie mają kupować. Można? >Można.

I dziecko na pewno zrozumie, że nie dostało prezentu z powodów ideologicznych. W domu też go nie przytulisz wyznając zasadę, że trzeba je zahartować do życia w tym brutalnym XXI wieku?

>Cała sprawa powinna być przyczynkiem do dyskusji o komercjalizacji i wypaczeniu sensu ważnych wydarzeń w >Kościele. Ludziom ewidentnie w głowach się poprzewracało od dobrobytu.

Moim zdaniem to Tobie się poprzewracało w głowie, gdyż nie jesteś w stanie nadążyć za panującym dookoła konsumpcjonizmem i otaczającymi Cię ludźmi, których sybarytyzm sprawia, że pragną oni przeźyć swoje życie w wygodzie i dostatku gdy ty ze swoim fanatycznym podejściem głosisz odwołanie do moralności i życia w ascezie. Zaprawdę godne św. Franciszka z Asyżu

>Błysnąłeś elokwencją. Norma.

Ty niczym nie błysnąłeś, raczej zaśmieciłeś swojego posta nic nie wnosząc tym zdaniem.

>Za Biblią ( i nie jest to "książeczka", prostackie prowokacje schowaj do kieszeni) nie stoją żadne zbrodnie, gdyż >te są wynikiem zepsutej natury człowieka, który błądzi.

Nie ma listy czynów, które są dobre a które złe. Są tylko różne punkty widzenia. Dla jednych eutanazja może być ostatnią przysługą zmarłego, dla innego morderstwem.

[nVid 0]

Principes: tak bardzo Cię uraziło to co napisałem? To znaczy, że jesteś właśnie takim Katolem, który oburza się na wszystko co jest związane z jego religią, a nie opublikowane przez "swoich". I żeby nie było, Katol nie jest równy Katolikowi, tak jak Polaczek Polakowi.

Powiedz mi, co aż tak Ci jad na ślinę niesie, że musisz aż wylewać swoje żale w internecie? Rodzice, którzy kupili dziecku PS3 na komunię pójdą do piekła? Jaka to różnica, skoro dzieciaka w tym wieku prowadzi się do tak ważnego sakramentu, chociaż on nawet nie rozumie jak ważne to dla niego jest? Ba, on nie ma wyboru, zresztą do takowego by zdolny nie był. Więc te brednie o tym, że przez kupowanie mu prezentów przyćmiewa się wagę sakramentu schowaj pod poduszkę, a każdej nocy oglądaj przed snem.

I jak już odpowiadasz, to przynajmniej zachowaj się odpowiedzialnie i skomentuj cały post.

Aha- Twoje porównania do komunizmu i nazizmu są totalnie bez sensu i zapewne mają nadać powagi Twojemu postowi. Cóż, świadczą tylko o tym że chcesz wyjść na mądrale. Przykro mi, Pan Sowa to Ty nie jesteś :)

[palpatine 0]

Dnia 27.04.2009 o 15:48, Woo-Cash napisał:

>
> > "Żeby grać z Bogiem".
> To bylby dopiero co-op...

Maszyny chyba są poza władzą Boga, więc zwycięzcy nie byłbym taki pewien... ;P

Nie do końca ;) Maszyny są dziełem człowieka, który jest dziełem Boga. Wszystko , co zrobimy naszymi rekami jest więc też jego dziełem. Ech, byłbym świetnym księdzem :P

[EmperorKaligula 0]

Dnia 27.04.2009 o 16:49, Principes napisał:

Za Biblią ( i nie jest to "książeczka", prostackie prowokacje schowaj do kieszeni) nie
stoją żadne zbrodnie, gdyż te są wynikiem zepsutej natury człowieka, który błądzi.

czlowiek bladzi dla dobra boga, nie dla siebie tylko dla w imie "wyzszych wartosci". A moze tak nie bylo ? Gdyby nie powstala owa ksiazeczka nie bylo by mordow w jej imieniu czy gloszenia krucjat. Za duzo fanatykow, udalo sie i zle sie stalo.

Dnia 27.04.2009 o 16:49, Principes napisał:

Przykłady z wieku XX - komunizm i nazizm mówią "dzień dobry". Rezultat budowania "nowego,
lepszego świata opartego na racjonalnym myśleniu, nowych ideach - bez Boga".

tylko komunizm, tylko komunizm (got mit uns!) - zalozenia systemu komunistycznego sa nie do zrealizowania - gdyby tam bylo "kazdemu wg potrzeb i bog zaplac" to i tak by to nie dzialalo - zalozenia tego systemu sa czysta abstrakcja - czy to z bogiem czy bez niego.

Dnia 27.04.2009 o 16:49, Principes napisał:

Jeśli nie jesteś w stanie udowodnić rzekomych "przeinaczeń", dlaczego sięgasz po ten
argument? Zabawne, że zmieniają się ludzie, ideologie, a przesłanie w Biblii zawarte
na aktualności nie traci.

porownaj sobie wersje przykazan innych odlamow ;) MASA niescislosci, tak samo z uznawanie niektorych dogmatow - a skad mam wiedziec ze to co nam w konkretnych kosciolach mowia jest prawda ? moze jednak inny odlam ma racje ? bardzo dobrze wiesz o co mi chodzi i chyba tylko probujesz uciac temat. Ja w rzeczy niepewne nie wierze.

rownie dobrze juz w pierwszych pierwotnych wersjach bibli byly przeklamania - udowodnisz to (lub ze tego nie bylo) ? ja niestety nie moge, ale jest BARDZO DUZA mozliwosc ze wlasnie tak bylo bo ustne przekazy czy nieliczne kopie dawaly szerokie pole do popisu, rownie dobrze moze to byc "bajka" z moralizatorkim wydzwiekiem napisana na konkretne zlecenie i dopracowywana przez wieki. Chodzi o to ze ja Ci tego nie udowodnie, a Ty mi nie mozesz w 100% zaprzeczyc ze to klamstwa bo jaki podasz argument ? "ksiadz z ambony tak powiedzial" ? na dzisiejsze czasy to juz za malo. I jak juz mowilem, w niepewne rzeczy nie wierze.

[Hi_my_name_is 0]

Racja, z tym racja. Ale myślę że w szkole, i na specjalnych zajęciach (w kościele, nie pamiętam dokładnie) powinni odpowiednio dzieciakom wyjaśnić, jak na ich wiek... I mam nadzieję że tak właśnie robią, a pierwsza komunia nie kojarzy im się wyłącznie z prezentami... Więc może jeśli patrzeć na to z tej strony, playstation chce zwrócić uwagę dzieci również na Biblię...

[nVid 0]

Dnia 27.04.2009 o 17:04, palpatine napisał:

> >
> > > "Żeby grać z Bogiem".
> > To bylby dopiero co-op...
>
> Maszyny chyba są poza władzą Boga, więc zwycięzcy nie byłbym taki pewien... ;P

Nie do końca ;) Maszyny są dziełem człowieka, który jest dziełem Boga. Wszystko , co
zrobimy naszymi rekami jest więc też jego dziełem. Ech, byłbym świetnym księdzem :P

Clerks 2- rozmowa o Transformersach. Kombinuj dalej :P

[Phobeus 0]

A wszystko to... dla pieniędzy.

[Gvyn 0]

Jeden plus. Jest tańsze niż jak ostatnio widziałem (wtedy było ok 2000). I czy ja wiem czy takie przegięcie? Jeżeli jest taniej to czemu nie? Dwie rzeczy się załatwi za jednym zamachem. I biblie i prezent.

[loczyn 0]

Dnia 27.04.2009 o 17:06, kedzior141 napisał:

Racja, z tym racja. Ale myślę że w szkole, i na specjalnych zajęciach (w kościele, nie
pamiętam dokładnie) powinni odpowiednio dzieciakom wyjaśnić, jak na ich wiek...

Rodzicom! Przede wszystkim :) Bo zauważam że Ci też są zepsuci i to porządnie.

[error721 0]

Zanim zagrasz przeczytaj Biblię! xD
Biblia do PS3? Przecierz każdemu wiadomo że gry to same zło i diabeł wcielony,a do tego zła dodawać Biblie? Przydała by się woda święcona i egzorcysta. ;p
Ja osobiście miałem już komunię jednak nie chciałbym dostać tak "nietypowego" zestawu, wolałbym z Killzone 2. Może komuś sie podoba, lecz dla mnie nie.

[W1tch3r 0]

Jak by to określił Nostalgia Crytic : "That''s just stupid..."

[Pile 0]

Tylko czy zestaw ogranicza się do dopięcia do ps3 pisma świętego czy to coś więcej? Bo jeśli ten pomysł jest od Sony to myślę że nie jest to najgorsze co mogło się przytrafić ps 3 ;] Jednak myślę że lepiej kupić Pismo Święte osobno, chociażby dlatego żeby mieć ps 3 w czarnym kartonie ;D

[SoundWave 0]

Dnia 27.04.2009 o 16:17, TobiAlex napisał:

Do pana autora newsa. Wypadałoby napisać sprostowanie jak to zrobił inny serwis:

"Jak udało nam się ustalić w rozmowie z pracownikiem warszawskiego Empiku Junior Mega
przy ulicy Marszałkowskiej 116/122, zestaw z Pismem Świętym był błędem jednego z salonów.
Empik jako firma wycofała sie z pomysłu i nigdzie taki zestaw nie będzie już dostępny."

http://www.gry-online.pl/S013.asp?ID=46203

Czyli jak zwykle sprawdzony news...

Czemu musicie pisac o jakichs niesprawdzonych badziewiach, zamiast czegos interesujacego i semi-waznego?
Ot, chociazby- http://news.bbc.co.uk/1/hi/uk_politics/8020039.stm

[Steelshadow 0]

Dnia 27.04.2009 o 14:05, Principes napisał:

A sam pomysł wręczania dzieciom prezentów przez rodziców z okazji Pierwszej Komunii zawsze
uważałem za poroniony - to przeżycie duchowe,

Haha, rzeczywiście, szczególnie dla ośmiolatka.

Dnia 27.04.2009 o 14:05, Principes napisał:

Człowieku, masz zielone pojęcie o wychowywaniu dzieci. Rolą rodzica nie jest uleganie terrorowi "nie dostanę
lizaka, to się rozpłaczę i urządzę teatr na środku ulicy". W dzieciństwie nie dostałem wielu rzeczy, ale dzięki temu nauczyłem się, że do wszystkiego dochodzi się ciężką pracą, a
świat nie leży u moich stóp. Wpajanie zasad
moralnych zaś to OBOWIĄZEK, gdyż człowiek to nie świnka hodowlana, która interesuje się tylko tym, by się
nażreć i spać.

Celem każdego gatunku jest przetrwanie, nic więcej. Religie też powstały w tym celu.

Dnia 27.04.2009 o 14:05, Principes napisał:

Skandal polegający na używaniu Pisma Świętego do opchnięcia towaru.

Jakby Kościół tego nigdy nie praktykował.

Dnia 27.04.2009 o 14:05, Principes napisał:

Cała sprawa powinna być przyczynkiem do dyskusji o komercjalizacji i wypaczeniu sensu ważnych wydarzeń w Kościele.
Ludziom ewidentnie w głowach się poprzewracało od dobrobytu.

Celem ważnych wydarzeń w Kościele oryginalnie było zmuszenie szlachty do dania chłopom dni wolnych od pracy.

[Namaru 0]

Dnia 27.04.2009 o 16:49, Principes napisał:

Zabawne, że zmieniają się ludzie, ideologie, a przesłanie w Biblii zawarte
na aktualności nie traci.

Naprawdę zabawne ;) Książka, przez 2 tyś lat pisana, następne 2 tys. lat przeredagowywana. Z takiej ilości tekstów powstałych w takim przedziale czasowym można wywieść praktycznie wszystko i stworzyć nieskończoną ilość interpretacji. Tak właśnie jest, Biblia ma sens tylko dlatego, że teologom udało się stworzyć w miarę spójną interpretację.
Bo jak to jest, że przykazanie o kamieniowaniu dziwki należy traktować dosłownie, a stworzenie świata to tylko alegoria? Ot cud interpretacji, bo jeszcze 200 lat temu kościół głosił, że świat dosłownie powstał w 7 dni.

[Minsc_i_Boo 1]

Dnia 27.04.2009 o 13:32, VVillow napisał:

>Katolicy sami sobie to ufundowali.
Hę? znaczy sami kupili konsolę i wystawili do sklepów by dodać Biblię i sprzedać ponownie?

Taaa, ja też uważam że to przegięcie. Wykorzystywanie wiary do kręcenia lodów. Wszak nie od dziś wiadomo że monopol na robienie kapuchy za pomocą jakże tej delikatnej sfery jakim jest religia ma ojciec R.

Hę? a Kto niby wystawił te konsole w sklepach? Hindusi? Muzułmanie? Bo coś się wydaje że że istnieje jakieś 90 proc. prawdopodobieństwo że osoby odpowiedzianle za ten numer to katolicy. My sami trywializujemy swoją wiare. Już od bardzo dawna. I nie ma co szat drzeć

[Melchah 0]

Wyjątkowo oryginalny i głupi pomysł. Jest to jednak pewien znak upadku obyczajów, ale z tego co mi wiadomo już naprawiony i występujący w jednym tylko salonie. Na szczęście ktoś się obudził nim było za późno. Jeśli koniecznie chcieli zaprezentować towar jako idealny na komunię to wystarczyło dać promocję i napisać kulfonami "IDEALNY PREZENT NA KOMUNIĘ!" :).

Za to czytając ten wątek dowiedziałem się kilku ciekawych inaczej i niepotrzebnych rzeczy, jak np. to, że kościół miesza się nawet w marketing dołączając Pismo Święte do konsol, że zmusza się kogokolwiek do chrztu, a to wybór rodziców czy ochrzczą dziecko (zresztą potem może się z Kościoła po prostu wypisać skoro jest takie anty, ciekawe ilu z ateistów z tego wątku to zrobiło, żeby być ok ze swoimi przekonaniami), a to że Biblia to nie wiara tylko papier i literki, ale to to już chyba czysta prowokacja, bo sensu w tym nie ma ("na początku było słowo", dobrze byłoby je na czymś zapisać, żeby przetrwało, choćby wyryć w kamieniu; dotyczy to jakiejkolwiek wiedzy, którą człowiek przekazuje od wieków innemu człowiekowi, w końcu podręczniki też do czegoś służą i współczuję tym, dla których to tylko papier i literki, bo rośnie nam pokolenie umysłowych impotentów. Skąd Ci ludzie wiedzę czerpią? Ze spotkań w kamiennym kręgu? :) ).

Ech, Polacy... Jak zawsze dajemy radę i jest kolorowo :).

[Principes 0]

Dnia 27.04.2009 o 17:01, ziele2004 napisał:

PS. wiciuu dobrze gada. Ateiści rzadzej się rozwodzą, mniej zdradzaja i zabijają i częściej trzymają się zasad: uczciwość, honor, ojczyzna :) Statystyka

Proszę o źródło. Przypominam, że w Polsce wiele jest "katolików niedzielnych", których scharakteryzować można jako ateistów (chodzących do kościoła jedynie z przyzwyczajenia).

Dnia 27.04.2009 o 17:01, ziele2004 napisał:

Rozpisałeś się ale tak naprawdę nie wniosłeś nic do dialogu, ponieważ piszesz nie na
temat. Mianowicie nie pisałem o uleganiu terrorowi dziecka bo pod tym względem zgadzam
się z Toba, ale nie dostrzegasz korelacji pomiędzy rozwojem technologicznym i podświadomej
zmianie naszego myślenia. Wpajanie zasad moralnych to obowiązek, tylko co z tego skoro
są one zupełnie inne niż te praktykowane wieki temu.

Intrygująca teoria, gdyż ogólnie akceptowalne zasady funkcjonowania w społeczeństwie (na bazie Dekalogu) nie zmieniły się od wieków.

Dnia 27.04.2009 o 17:01, ziele2004 napisał:

Takie opinie sprawdzają sie wyłącznie na papierze, ale rzeczywistość jest brutalna. Nigdy
nie spotkasz się z jednomyślnością całego społeczeństwa na Ziemi.

Stąd wiara jako czynnik unifikujący jednostki.

Dnia 27.04.2009 o 17:01, ziele2004 napisał:

Dlaczego nie jeśli wraz z rozwojem zmienia się również stosunek do religii? I nie powiesz,
że nie mam racji.

Nie masz racji. Stosunek do religii nie zależy od cywilizacyjnego rozwoju, lecz najbardziej rozpowszechnionej w danym momencie ideologii, prądu myślowego.

Dnia 27.04.2009 o 17:01, ziele2004 napisał:

Nie skomentuje tego, bo sam się ośmieszasz teraz.

Porażająca, pachnąca erudycją wypowiedź. Rozwiń łaskawie swoją myśl.

Dnia 27.04.2009 o 17:01, ziele2004 napisał:

>Skandal polegający na używaniu Pisma Świętego do opchnięcia towaru.

Ale dodawanie flagi ZSRR do opchnięcia World in Conflict było jak najbardziej w porządku.

Flaga ZSRR to dla ciebie świętość? Ciekawe.

Dnia 27.04.2009 o 17:01, ziele2004 napisał:

Jakiś defekt z dzieciństwa ubliżać każdemu, kto ma własne zdanie odmienne z Twoim?

Defektem z dzieciństwa określiłbym rozpatrywanie irracjonalnego bełkotu w kategoriach "odmiennego zdania".

Dnia 27.04.2009 o 17:01, ziele2004 napisał:

A myślisz, że 7-letnie dziecko jest świadome "łaski" jaką otrzymuje od Boga? Wszystkie
modlitwy wyrecytowane z pamięci bez zrozumienia a ty mi mówisz o skupianiu się w czym
weźmie udział..

Gwoli ścisłości - 8 lat. Dzieci to nie lalki, skąd supozycja, że nie rozumieją istoty wydarzenia? I czy wiek jest przedmiotem niniejszej dyskusji?

Dnia 27.04.2009 o 17:01, ziele2004 napisał:

Miałeś na myśli: nie zgadzam się z Tobą czy po prostu lubisz powyzywać innych?

Czytanie ze zrozumieniem najwyraźniej nie należy do twoich mocnych stron.
Zapoznaj się z kontekstem, w jakim zdanie padło przed pozowaniem na obrońcę moralności. Mam "nie zgadzać się" z faktem, że dany osobnik nie ma pojęcia o moim życiu prywatnym? To nie jest kwestia opinii, to oczywistość.

Dnia 27.04.2009 o 17:01, ziele2004 napisał:

I dziecko na pewno zrozumie, że nie dostało prezentu z powodów ideologicznych. W domu
też go nie przytulisz wyznając zasadę, że trzeba je zahartować do życia w tym brutalnym
XXI wieku?

Dziecko zrozumie, że nie każda okazja może być pretekstem do wręczania prezentów. Ty zaś nie zrozumiesz tego nigdy, niestety.

Dnia 27.04.2009 o 17:01, ziele2004 napisał:

Moim zdaniem to Tobie się poprzewracało w głowie, gdyż nie jesteś w stanie nadążyć za
panującym dookoła konsumpcjonizmem

"Nadążyć"? Wybacz, czy konsumpcjonizm to wymóg rzeczywistości?

Dnia 27.04.2009 o 17:01, ziele2004 napisał:

i otaczającymi Cię ludźmi, których sybarytyzm sprawia,
że pragną oni przeźyć swoje życie w wygodzie i dostatku gdy ty ze swoim fanatycznym podejściem
głosisz odwołanie do moralności i życia w ascezie. Zaprawdę godne św. Franciszka z Asyżu

Zapoznaj się ze znaczeniem słowa "umiar". Proponuję również nie podążać bezmyśnie za panującymi trendami na fali owczego pędu.

Dnia 27.04.2009 o 17:01, ziele2004 napisał:

>Błysnąłeś elokwencją. Norma.

Ty niczym nie błysnąłeś, raczej zaśmieciłeś swojego posta nic nie wnosząc tym zdaniem.

Zaiste, TWOJE zdanie natomiast wręcz poraża głębią zawartych w nim przemyśleń.

Dnia 27.04.2009 o 17:01, ziele2004 napisał:

Nie ma listy czynów, które są dobre a które złe. Są tylko różne punkty widzenia.

Widzę, że agresywnie lansowany relatywizm moralny na trwałe zakorzenił się w świadomości ludzi. Zaakceptowałeś go, gdyż tak ci wygodnie? "Nowocześnie"?

[Ramonek 0]

Samo święto idzie w dal ... Bardziej liczą sie teraz prezenty ... Tak przynajmniej ja zauwazylem .