The Sims 3 - sprzedano 1,4 mln egzemplarzy!

[Gram.pl 3]

Patryk Purczyński

Pierwszy tydzień gry The Sims 3 na rynku przyniósł jej sprzedaż 1,4 miliona egzemplarzy. "Jesteśmy podekscytowani sukcesem po premierze The Sims 3" - powiedział Rod Humble, szef EA Play Label.

Przeczytaj cały tekst "The Sims 3 - sprzedano 1,4 mln egzemplarzy!" na gram.pl

[au_rel 0]

Warto dodać, że w Polsce w weekend otwarcia sprzedało się 55 tysięcy sztuk - masakra! The Sims 3 pobiło tym samym Wiedźmina, którego kupiło 35 tysięcy osób w pierwsze 3 dni sprzedaży. Naprawdę niezły wynik.

[MisioKGB 9]

Bo każdy potrzebuje czasem uciec w swój wyimaginowany świat pełen simów. Lol. to już pandemia jest. Cicho sam to zainstalowałem :P

[Clu 0]

Kurcze mam takie chęci w to pograć ale chwilowo fundusz niedomaga, może w następnym miesiącu kupie.

[EmperorKaligula 0]

pogralem i gra jest naprawde dobra, masa zmian w stosunku do poprzednich czesci :)

[jendrek1988 0]

Przecież to jest to samo, tylko, że grafika inna.

[Damianuss1 0]

Świetnie : ). Czekamy na falę dodatków.

[Chester001 0]

Dla mnie kicha nudne i głupie

[igor8472 0]

O jesu; znowu 30 dodatków wyjdzie a zachęcona dobrą sprzedażą EA Polska dalej będzie windować ceny...Tyle ile sobie startowo za Simsy żądają można tylko mianem chciwość określić.

[Lordpilot 0]

Cóż pogratulować sprzedaży, to raz. Dwa - widać że siłą rynku pecetowego są "casuale". Trzy - na PC też można zarobić kokosy, nie tylko na konsolach, 1,4 mln.w tak krótkim czasie naprawdę robi wrażenie.

Sam fenomenu serii nie rozumiem - moja przygoda z Simami skończyła sie dawno temu na demie części pierwszej, które to demo mnie wręcz odrzuciło.
Trójkę jednak mam w domu - żona jest fanką, więc sprawiłem jej prezent :) Efekt ? Dobrze, że w domu stoi też konsola, bo na kompie prędko nie pogram ;-)

ps. Przy okazji - system rejestracji gry na zamulających serwerach EA, w przypadku kiedy zapomni się swój login (z czasów "Crysisa") jest porażka na całej lini. Ale w końcu dałem radę :)

[kiczka116 0]

mi sie te sims''y podobają ...

[Osiol 0]

To świetna wiadomość! Szkoda tylko, że wszelkie nowinki na temat tej gry tylko niszczą mnie psychicznie. Nie mam kasy, a tak chce kupić sobie The Sims3, bo wszelkie recenzje i relacje kolegów czy z forum różnego rodzaju tylko mnie napędzają. Kurde no...ja chce mieć tą grę :(.

[Jaki_Gahn 0]

The Sims nie jest złe. Najbardziej przyjemne jest projektowanie, budowa i urządzanie domu i podwórka :) "Trójkę" być może i zakupię, ale na razie mam inne wydatki.

[fcbarca91 0]

To teraz czekamy na Sims 4 z kolejne pięć lat, może ona pobije wynik trójki, bo nie sądzę by jakikolwiek dodatek choć w połowie przyrównał się do ilości sprzedanych egzemplarzy głownej wersji.
Ciekawe jakie nazwy do dodatków powymyślają koledzy z Maxis, bo raczej sama formuła i pomysły się nie zmienią. Sims 3 Melanż? Sims 3 Zwierzyniec? To by było cos...
pzdr.

[zermithon 0]

Dnia 10.06.2009 o 12:38, Lordpilot napisał:

... Dwa - widać że siłą rynku pecetowego są "casuale"...

xD Jaaasne. Wmawiaj sobie tak dalej ;)

[Budep 0]

Nie dziwi mnie to. Sam bym sobie nawet pograł :P

[palpatine 0]

Dla mnie osobiście seria Sims to kompletna porażka- jaki jest sens grania w symulator życia...to tak, jakby drwal wrócił do domu po pracy i grał w symulator ścinania drzew..

[Falcon 0]

Też chyba zainwestuję, bo spróbowałem u koleżanki i pyka się całkiem nieźle :P.

[misioo 0]

Fajnie że mam siostrę bo mogę przynajmniej spróbować.
Stworzyłem sobie gostka, wyburzyłem jakiś dom żeby móc zbudować własny od podstaw. Wybudowałem, pograłem ze 4 dni (czasu w grze, czyli właściwego z godzinę), i się zanudziłem na śmierć...

[Wemidius 0]

Dnia 10.06.2009 o 12:29, igor8472 napisał:

O jesu; znowu 30 dodatków wyjdzie

No i co z tego? Do miłej gry wystarczy podstawka. Ja w TS2 jedyne co robiłem do budowałem domy, żadnych dodatków nie musiałem kupować, a nowe przedmioty tworzone przez innych graczy mogę ściągnąć z sieci.
A przecież zabawa w "życie" też nie wymagała dodatkowych wydatków..

Dnia 10.06.2009 o 12:29, igor8472 napisał:

a zachęcona dobrą sprzedażą EA Polska dalej będzie
windować ceny...Tyle ile sobie startowo za Simsy żądają można tylko mianem chciwość określić.

Tak, pokaż mi kogoś kto sprzeda taniej choć bez problemu mógłby drożej. Chciwość.. błeh.