Zaloguj się, aby obserwować  
Gram.pl

Obsidian pracuje nad nową grą z silnikiem lepszym od Unreala

97 postów w tym temacie

Dnia 14.06.2009 o 20:33, Graffis napisał:

> Mogło być gorzej ;-) Mogło być ''zoptymalizowane'' jak NWN2 ;-) Ale to prawda, było
kilka
> błędów, które wywoływały szczękościsk...
Problemem ME, podobnie jak wszystkich gier BioWare po KotOR jest to, że są bardzo, ale
to bardzo słabymi cRPG, a właściwie typowymi młóckami. Może i technicznie wszystko gra,
ale fabularnie są to doły - NWN które jest bajeczką o zerowym skomplikowaniu, boleśnie
przewidywalne JE (chociaż tu można wiele wybaczyć, bo nie miał to być rasowy cRPG) i
wreszcie totalna porażka na całej linii, czyli ogłoszenie ME nowym królem gatunku. Poziom
fabularny i kreacji postaci jaki Obsidian wprowadził w KotOR II i NWN 2 stanowi obecnie
wzór tego co powinno być w grach cRPG robione. Oczywiście będzie inaczej i należy się
spodziewać kolejnych H''n''S w stylu wspaniałych deweloperów z BioWare. Niestety.
Z drugiej strony jeśli producenci mają zadowalać klientów, którzy nie dostrzegają tego,
że kolejne gry są kopią schematu zastosowanego w jednym hicie... nie ma się czemu dziwić.
Growa ochlokracja rynku ;)



Epic Fail. Taks się składa, że gry Bw mimo, ze są oparte an podobnym schemacie do jasnej anielki nie są liniowe.
Ofc jako ''tru erpegowiec'' od początku wiedziałeś, że:

Spoiler

-W JE zdradzi nas mistrz...
-Revan i my to ta sama postać
-Nasza postać w BG jest synem Boga
-Cytadela w ME to pułapka.


Tak się składa, że to OE nie zaserwował nam zwrotów akcji (w KotORze2) Bo to, że Kreaia jest fallen lord i pracowała z Sione i Nihilem dowiedzieliśmy się w 2-3 rozmowie. ><

Starałem się uspokoić wasze fanboyowe wybryki, jednak widzę, że nie ma sensu. Umywam od tego ręce i wszystkich zdegustowanym członkom portalu gram.pl przepraszam za zachowanie tej hałastry. Chciałbym prosić również, żeby nie oceniać tych dwóch studiów biorąc pod uwagę zachowania tych panów. Tak jak nie ocenia się drużyn po zachowaniu kibiców.
Prawda jest taka, ze swoim zachowaniem wcale nie pokazujecie preferowanej przez was firmy w bielszym, tylko gorszym świetle i gdybym był jednym z wymienionych developerów wstydził bym się za was.

We didn''t start the flame war!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 14.06.2009 o 20:59, macned napisał:

Coś jeszcze? Wszędzie można dostrzec pewien wspólny element, który jest obecny w wielu
grach fabularnych. Nie można oczekiwać, że każdy wydany RPG będzie dorównywał Tormentowi.

Mi raczej chodzi o to, że średnio zaawansowany gracz mający jakieś podstawowe obeznanie z grami, literaturą i/lub normalnymi grami RPG po około 10-15 minutach grania wiadomo już wszystko. Wchodząc w problem trochę głębiej - nie mam pretensji o ratowanie świata, niech już tam będzie skoro rzeczywiście sprawuje się nieźle jako motyw spinający całość fabuły. Ale tło i postacie - w takim JE trudno było się nie domyśleć kto jest tym głównym złym, w ME od początku było wiadomo, że Saren jest tym złym do tego inspirowanym przez jakąś ''potężną siłę, która zrobi z nami ''omgwtfbbqpwnage'', w NWN... ok w NWN było wiadomo wszystko i to tak, że bolało, gdy kolejne fragmenty intrygi były ujawniane. Wymieniasz Baldur''s Gate - świetny przykład tego, że grze można nadać treść oprócz ratowania świata. Podobnie jak w P:T - ratujesz świat, ale motywy twoich działań są o wiele bardziej osobiste, w jednym wypadku odpowiedź na pytanie o tożsamość i naturę bohatera, w drugim ratowanie duszy bohatera i tych mu bliskich. Tym zaintrygował KotOR I i II. Niestety kolejne ''dzieła'' BioWare odstają od tego poziomu - Shepard nie ma żadnej motywacji, mnich z JE może jeszcze jakąś, ale też mizerną. To właśnie cieszy w grach Obsidianu - dociekanie Exile jaką rolę odgrywa w historiach towarzyszy i kim jest on sam lub wyjaśnianie tego dlaczego właśnie na jakimś wieśniaku z zapomnianej przez świat wiochy skupia się uwaga wielkich jego (i nie tylko) świata (tu o NWN 2 mi chodzi). BioWare starczyło sił na sagę BG i KotOR, ale teraz już kaszana z tych ich gier wychodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 14.06.2009 o 21:16, anakin1000 napisał:

Chciałbym prosić również, żeby nie oceniać tych dwóch studiów biorąc pod
uwagę zachowania tych panów.

Gwiazdeczko moja droga nie musisz tego robić - no ale z pewnością poprawiłeś sobie humorek robiąc coś para-rejtanowskiego ;)
Poza tym ja nie przekreślam dorobku BW - są wielcy i jako tacy powinni być zapamiętani. Tym bardziej dziwi mnie i smuci upór z jakim starają się nam serwować kolejne klony wybitnego KotOR''a cały czas szkodząc tej i własnej legendzie. Jak napisałem we wcześniejszym poście, chodzi mi o dość subtelne kwestie związane z grą - zdaje sobie sprawę, że fabuła i tak będzie się skupiać na uratowaniu świata przed wielkim złem. Pytanie w jaki sposób zostanie to przedstawione, a z tym ostatnio u BW jest słabo, w przeciwieństwie do Obsidiana.
Poza tym nie mam tendencji, by zgadzać się z opiniami niedouczonych i źle poinformowanych ludzi takich jak Pan_Prezes - to nie Obsidian odpowiada za skalę niedopracowania KotOR II, ale chciwość LA.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Zgadzam się z tobą Graffis. Dodam tylko, że przedstawiona przeze mnie lista wcale nie ma na celu zdewaluowanie podanych tytułów, bo część z nich jest świetna mimo znanych i powszechnie stosowanych zagrań fabularnych (jak np. utrata pamięci).

@Reffanov
BioWare robi wciąż bardzo dobre gry, ale... czy to wciąż RPG?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 14.06.2009 o 21:33, macned napisał:

@Reffanov
BioWare robi wciąż bardzo dobre gry, ale... czy to wciąż RPG?


Dla mnie tak. Może i Mass Effect to już nie RPG z krwi i kości, jak Baldur''s Gate, ale dalej RPG. Połączenie RPG i strzelanki, o. Bardzo dobre połączenie, tak swoją drogą.

I moglibyście skończyć już się kłócić, kto robi lepsze RPGi. Bo to tylko subiektywne oceny poszczególnych osób, a w ten sposób możecie się kłócić i do końca świata, jak nie dłużej. Jedni wolą to, inni co innego. Kropka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 14.06.2009 o 21:37, Reffanov napisał:

Dla mnie tak. Może i Mass Effect to już nie RPG z krwi i kości, jak Baldur''s Gate, ale
dalej RPG. Połączenie RPG i strzelanki, o. Bardzo dobre połączenie, tak swoją drogą.


No właśnie - POŁĄCZENIE RPG i strzelanki. Powiem tak: słyszałeś o grze S.C.A.R.? Wyścigi samochodowe. Dlaczego o nich wspominam? Ponieważ ta gra posiadała elementy RPG:

Jednakże główną cechą, która wyróżnia S.C.A.R.: Squadra Corse Alfa Romeo spośród innych produktów elektroniczno-rozrywkowych, jest system rozwoju wirtualnego kierowcy. Na wstępie tworzymy zatem, niczym w grach z gatunku cRPG, postać o określonych współczynnikach (kondycja, refleks, spostrzegawczość etc.). Te ostatnie wraz z kolejnymi startami ulegają ulepszeniom, co w prostej linii przekłada się na osiągane wyniki. Nie należy również zapominać o zaawansowanych algorytmach Sztucznej Inteligencji, sterujących poczynaniami konkurentów. (gry-online.pl)

Czy zatem tę samochodówkę też uznasz za RPG?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 14.06.2009 o 21:41, macned napisał:

> Dla mnie tak. Może i Mass Effect to już nie RPG z krwi i kości, jak Baldur''s Gate,
ale
> dalej RPG. Połączenie RPG i strzelanki, o. Bardzo dobre połączenie, tak swoją drogą.


No właśnie - POŁĄCZENIE RPG i strzelanki. Powiem tak: słyszałeś o grze S.C.A.R.? Wyścigi
samochodowe. Dlaczego o nich wspominam? Ponieważ ta gra posiadała elementy RPG:

Jednakże główną cechą, która wyróżnia S.C.A.R.: Squadra Corse Alfa Romeo spośród innych
produktów elektroniczno-rozrywkowych, jest system rozwoju wirtualnego kierowcy. Na wstępie
tworzymy zatem, niczym w grach z gatunku cRPG, postać o określonych współczynnikach (kondycja,
refleks, spostrzegawczość etc.). Te ostatnie wraz z kolejnymi startami ulegają ulepszeniom,
co w prostej linii przekłada się na osiągane wyniki. Nie należy również zapominać o zaawansowanych
algorytmach Sztucznej Inteligencji, sterujących poczynaniami konkurentów.
(gry-online.pl)

Czy zatem tę samochodówkę też uznasz za RPG?


Hm. Nie. Współczynniki to tylko jeden element który tutaj nawiązuje do RPG (a przynajmniej tak wnioskuję z tego cytatu, w samą grę nie grałem). Prędzej S.T.A.L.K.E.R.-a nazwałbym w takim wypadku RPGiem. W Mass Effect''cie jest i owszem, dużo strzelania, ale jest też całkiem sporo elementów dla RPG właściwych. Dla mnie ME jest RPG, choć rozcieńczonym strzelanką, to jednak RPG. Jest przy tym bardzo dobrą grą (w mym mniemaniu oczywiście) i to mi wystarcza. Tyle ode mnie w temacie. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 14.06.2009 o 20:26, macned napisał:

Gdzie tutaj jest podane, że ich silnik będzie lepszy pod względem graficznym???

A czy napisałem, że mnie to interesuje? Jest przeciwnie. Zaczynanie gadki o nowej grze od engine''u nie świadczy najlepiej o ich polu zainteresowania. Zwykle kończy się picowaniem grafy i zaniedbaniem reszty. Tworzenie silnika na razie NICZEGO nie dowodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 14.06.2009 o 20:10, SoundWave napisał:

> Obsidian spartolił
> NWN 2 raczej osobiście. Jak się zagląda do tematów o tej grze to widać, że problemy
z
> patchami ciągną się do dzisiejszego dnia i za to CDP nie można w całości obciążać.
Nie? To ciekawe, bo angielska wersja dziala poprawnie. I patche sie normalnie instaluja.
Podwojne standardy?

Może dlatego, że nie trzeba przerabiać ich na inną wersję językową? Interesowałeś się w ogóle drogą, jaką przebywa patch, zanim jest wypuszczany? Gardłować na CDP jest łatwiej niż pomyśleć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 14.06.2009 o 21:41, macned napisał:

No właśnie - POŁĄCZENIE RPG i strzelanki.

Jak dla mnie w tej grze było więcej h&sa niz strzelanki (przynajmnie dobrej):D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

>W Mass Effect''cie jest i owszem, dużo strzelania, ale jest też

Dnia 14.06.2009 o 21:55, Reffanov napisał:

całkiem sporo elementów dla RPG właściwych.

Ale nie ma głównego - odgrywania roli i kreacji postaci - takie aspekty na szeroką skalę ostatnio spotkałem w Planscepe: Torment (w którym nie ratowaliśmy świata, wszechświata, wieloświata - whatever) o raz Fallout 1+2 i w ograniczonym ale przynajmniej mocno zarysowanym stopniu w Wiedźminie. W ME nie mamy wpływu na postać ani jej działania - można co najwyżej być grzecznym lub opryskliwym. Jedyny mocno istotny element odgrywana roli mówiący coś o postaci ma miejsce na samym końcu gry ale konsekwencje poznamy dopiero w drugiej części (ale też nie jestem pewnien czy cytadela bez rady i z radą będzie się jakoś znacznie różnić - wątpię). Wszelkie inne decyzje i zachowania mają skutek natychmiastowy bez długofalowych efektów.

Jest też prawie zerowa interakcja z BN - można z nimi pogadać ale tak naprawdę nic to nie da - i tak będą grzecznie nas słuchać. W tym aspekcie jak na razie mistrzostwo trzyma Baldur''s Gate 2, gdzie interakcje z BN, a nawet interakcje pomiędzy samymi BN bez udziału BG, są na bardzo wysokim poziomie.

Dookoła pojawiają się "elementy RPG" jako statystyki - to jest element wtórny gier RPG wprowadzony by ograniczyć poczynania BG i MG a jeśli chodzi o gry komputerowe występuje w większości produkcji (Crysis, CoD, StarCraft). Tak samo fabuła - teraz nawet gry logoczne ją mają. Nie są to wyznacznik bycia grą RPG a raczej nie powinny być.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 14.06.2009 o 22:05, Reel_Mixer napisał:

Może dlatego, że nie trzeba przerabiać ich na inną wersję językową? Interesowałeś
się w ogóle drogą, jaką przebywa patch, zanim jest wypuszczany? Gardłować na CDP jest
łatwiej niż pomyśleć.


Bzzzt. Zle. Znowu ;] Inne wersje jezykowe NWN 2 tez nie maja takich problemow ;) Niemieckie, Francuskie itd. I nawet patche sie normalnie instaluje! My widocznie nie zaslugujemy na takie luksusy.
A moze ich tez nie trzeba przerabiac na inna wersje jezykowa?
Wystarczy popatrzec tutaj http://nwvault.ign.com/View.php?view=NWN2Articles.Detail&id=230 zeby zobaczyc ile wyszlo wersji patchy do NWN 2 do wszystkich wersji i nagle okazuje sie, ze polska wersja jest zbiedzona okrutnie.
Albo niekompetencja CDP albo ten zly Obsidian sie uwzial wylacznie na polskich graczy.
Fakt, ze u nas Storm of Zehir wyszedl pol roku po normalnej premierze tez jest pewnie wina Obsidianu, nigdy CDP.
Zalosne podwojne stanardy ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 14.06.2009 o 22:38, SoundWave napisał:


Wystarczy popatrzec tutaj http://nwvault.ign.com/View.php?view=NWN2Articles.Detail&id=230
zeby zobaczyc ile wyszlo wersji patchy do NWN 2 do wszystkich wersji i nagle okazuje
sie, ze polska wersja jest zbiedzona okrutnie.

Tyle, że choć w połowie dziura, to ostatni polski patch to ostatni światowy, więc problemu nie ma. Co nie zmienia faktu że i tak ktoś spaprał sprawę i to nie raz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 14.06.2009 o 23:12, zermithon napisał:

Nie żebym się czepiał hallas ale... gdzie Ty widziałeś jakiekolwiek elementy RPG w Crysisie?!

Zabijasz wrogow. Dzisiaj juz to jest elementem RPG i to jeszcze jakim! Glownym w zasadzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 14.06.2009 o 23:12, zermithon napisał:

Nie żebym się czepiał hallas ale... gdzie Ty widziałeś jakiekolwiek elementy RPG w Crysisie?!

Zdobywanie doświadczenia i poziomy doświadczenia w multi. Ale jak napisał SoundWave samo zabijanie wystarczy by grę nazwać RPG.

Do takich absurdów doprowadza uważanie za elementy RPG systemu liczbowego rządzącego w jakiś sposób światem gry. By było śmieszniej taki system ma każda gra komputerowa/konsolowa i wychodzi na to, że o tym czy gra jest RPG czy nie decyduje fakt czy ów system liczbowy jest bezpośrednio widoczny dla gracza czy nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

To jest skandaliczne...
Ja poproszę źródło tych rzekomych przechwałek, żeby każdy kto rozumie angielski, mógł sobie skonfrontować oryginalną wypowiedź Feargusa z tym, co zostało popełnione w powyższym tekście. Autor newsa powinien się określić, czy jest newsmanem, czy zwykłym prowokatorem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 15.06.2009 o 01:39, CharonPL napisał:

To jest skandaliczne...
Ja poproszę źródło tych rzekomych przechwałek, żeby każdy kto rozumie angielski, mógł
sobie skonfrontować oryginalną wypowiedź Feargusa z tym, co zostało popełnione w powyższym
tekście. Autor newsa powinien się określić, czy jest newsmanem, czy zwykłym prowokatorem.


---> jedno ze źródeł http://www.vg247.com/2009/06/13/obsidian-working-on-new-title-using-its-own-internal-engine/.

Pan Harper najwidoczniej nie do końca potrafi czytać ze zrozumieniem, bowiem Urquhart wyraźnie zaznaczył, że silnik Obsidiana jest lepszy od UE3 - owszem - ale jedynie przy wskazanych okolicznościach i zadaniach. Doprawdy, nie generalizujmy, nie wprowadzajmy szeroko pojętego odbiorcy w błąd i przykładajmy się do wykonywanego zadania. Jeśli narzędzie Obsidian Entertainment byłoby faktycznie lepszym - jak stwierdził Harpen - od Unreal Engine, to mielibyśmy do czynienia ze swoistą rewolucją na rynku. Do której, rzecz jasna, póki co nie doszło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaloguj się, aby obserwować