Zaloguj się, aby obserwować  
Gram.pl

Odmieniony, kolorowy Max Payne

254 postów w tym temacie

Ja w porpzednie czesci grlaem przelotnie, ale raczej bardzo malo. I gdyby ktos mi pokazal te screeny bez informacji MAX PAYNE 3 to w zyciu bym sie nie domyslil. Ale jakos ten pohater inaczej wyglada zupelnie jaksi bordacz kompletnie nie przypomina imo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Rockstar zgwałcił Maxa i tyle. Pierwsza część była najwspanialsza. Wszystko było w niej rewelacyjne, od grafiki i walk aż po przerywniki i fabułę. Niepowtarzalna gra, dwójka już nie miała takiego ''kopa''.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

R* to lenie i idioci. Mają silnik z GTA IV i że nie umieją go podrobić aby było ciemno to kur** robią tak jak w GTA IV - wszystko jasno i kolorowo że chyba specjalnie chcą zachęcić 8 latków aby w to grali -.-

Ludzie czy oni podpisali kontrakt z jakimiś monitorami od plazmy? Że więcej kolorów to kurde szybciej się spalą i niby więcej kasy czy co? ...
Po prostu płakać się chce, gdzie ja mogę znaleść fajne klimatyczne gry skoro wszystko staje się jak kreskówka ? ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja powiem jeszcze jedno.
Są pewne rzeczy, które czynią grę *kultową*. Świetną. Klimatyczną.
Innowacje - owszem. Zmiany - owszem. Ale nie tego, z czego słynie ta seria! Zabierając klimat filmu noir, praktycznie zabili grę, bo to było w niej najlepsze.
Może i reszta będzie bardzo ładna. Ale to już nie będzie *to*. Grafika itd. to nie wszystko, wiem, ale ona także stanowi część całości. A akurat u Maxa, już nie tyle grafika, ile wygląd, klimat miejsc które się odwiedzało, stanowiło bardzo dużą część owej całości.
Zmiany zmianami, ale trzeba wiedzieć, czego zmieniać się nie powinno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

boli mnie, że wielu ludzi zapomina czym jest Max Payne. To nigdy nie była zwykła gra akcji, bo takich w historii mieliśmy wiele i wiele z nich zapomnieliśmy. Max Payne się wyróżniał klimatem ciężkim i mrocznym, psychodelą napędzaną przez lecące w tle programy telewizyjne i halucynacje/sny Maxa. Ten klimat budowały przede wszystkim przez smaczki wizualne czyli mnóstwo cienia i szaroburość zimowego wieczoru w Nowym Jorku i fabuła rodem ze starych filmów noir. Wcale to nie oznaczało, że nie było pełnej palety barw, bo tak może tylko twierdzić człowiek, który nie grał w MP. Gdyby nie to dziś Max Payne byłby zwykłą naparzanką bez większej wartości i najpewniej by utonął w powodzi gier akcji. Max Payne to mrok, psychodela i klimat tak gęsty, że można ciąć go siekierą. A tu panowie z R* walnęli Johna McLane''a w tropikach. Nie da się zbudować klimatu noir (znaku firmowego MP) w tych realiach. Dlatego fani (w tym ja) są zawiedzeni i pełni obaw.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Im częściej patrzę na te screen''y to mi się przypomina bohater ze Szklanej Pułapki.Wiadomo że gra straci swój klimat z którego słynęła seria ale może przynajmniej jakoś poukładali tę fabułę że będzie ciągnęła w monitor ; )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Po raz pierwszy ciesze się że mój komputer nie udźwignie gry, oraz że nie mam konsoli najnowszej generacji. Max Payne był grą, która pomimo dużej ilości strzelania, była przede wszystkim doskonałym kryminałem z niesamowitym klimatem. Teraz widzę że Casual Gaming i gry przystępne każdemu są na topie. Ten Max Payne wygląda jak skrzyżowanie Szklanej Pułapki za postać bohatera, Resident Evil 5 za wygląd wiosek i gears of war albo uncharted za system coverowania się za ścianiami.

Niestety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 28.06.2009 o 09:35, Diddle napisał:

Zapowiada się ciekawie. Szkoda, że prawdopodobnie nie będzie klimatu z 1 i 2.


Twórcy I i II części Maxa Payne-a garściami czerpali z czarnych kryminałów takich jak:
Sokół Maltański
Wielki sen - While on an elevator, Max talks about feeling like "Bogart as Marlowe". Humphrey Bogart played Phillip Marlowe in The Big Sleep.
Zbieg z Alcatraz
Długie pożegnanie
Taksówkarz
Wściekłe psy i wielu innych.

"...Czarny , jak czarne bywają myśli , rozpacz , los wyrzutka , ludzka niewdzięczność , pozbawiona nadziei godzina , seria niepomyślnych zdarzeń i koszmarna rzeczywistość...

...W tym świecie nie istnieje wielka miłość ani przyjaźń budowana na trwałym fundamencie wierności. W wielkomiejskiej dżungli wszystkim rządzi mord , zdrada , przemoc , korupcja , prawo silniejszego. Lepiej znać owe twarde bezwzględne prawa i stosować się do nich zależnie od okoliczności , inaczej płaci się najwyższą cenę. ..."

Filmy noir kręcone na taśmie czarno-białej, odznaczały się mroczną atmosferą, niepokojącą tajemnicą, charakterystyczną grą światła i cienia, specyficznymi postaciami – detektyw w filcowym kapeluszu i długim płaszczu, femme fatale z idealnym makijażem i papierosem w ręku, gangsterami w tle. Wielkimi gwiazdami tych filmów byli Humphrey Bogart i Lauren Bacall, tworzący wspaniałe duety aktorskie w filmach Wielki sen Howarda Hawksa (1946) i Mroczne przejście Delmera Davesa (1947).

"...Film noir narodził się z filmu gangsterskiego, swoje korzenie ma też w detektywistycznej powieści. W dobry filmie noir nie może zabraknąć detektywa, femme fatale , policjanta, lokalnego gangstera, a przede wszystkim tajemnicy do rozwiązania i psychologicznych zawiłości postaci. ..."

Film noir narodził się oficjalnie w 1941 roku wraz z trzecią ekranizacją prozy Dashiella Hammetta "Sokołem maltańskim", i dopiero po tym kamieniu milowym gatunku film noir zaczął świecić triumfy.

"... Karty powieści kryminalnych, a później taśmę filmową, zaczęły zasiedlać piękne femme fatale w nienagannych makijażach i z długimi papierosami w wypielęgnowanych dłoniach oraz prywatni detektywi w filcowych kapeluszach i z wyraźną skazą na sumieniu. Świat z filmu noir na zawsze pożegnał się z wyraźnym podziałem na dobro i zło. ..."

Film noir był wieloznaczny , nie pokazywał jedynie walki dobra ze złem ale dawał wgląd w bardziej skomplikowany świat ze wszystkimi odcieniami szarości i bohaterami nie poddającymi się jednoznacznej ocenie.

Prywatny detektyw (który jest zazwyczaj zwierciadłem w którym mogą przejrzeć się inni ) ,

Więcej o tym gatunku:
http://forum.gram.pl/forum_post.asp?tid=39473&tpage=1

Widzisz miejsce dla klimatu noir pod brazylijskim słoneczkiem w tęczy barw ? , bo ja za diabła nie widzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Właśnie nie widzę, i dlatego napisałem poprzedniego posta. Jednym z największych plusów poprzednich Max''ów był niewątpliwie klimat. Teraz MAX PAYNE 3 będzie taki jak inne gry akcji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 29.06.2009 o 09:33, Diddle napisał:

Właśnie nie widzę, i dlatego napisałem poprzedniego posta. Jednym z największych plusów
poprzednich Max''ów był niewątpliwie klimat. Teraz MAX PAYNE 3 będzie taki jak inne gry
akcji.


A to serdecznie przepraszam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Kurczątko, kliknąłem na linka do tego tematu, zanim przeczytałem tekst rzuciłem okiem na screeny. Moja pierwsza myśl "Osz kurka! Nowy bohater w MP?". Następnie był taki pomyślunek "Co w temacie o Max Payne robią zdjęcia z Resident Evil 5?" Później przeczytałem tekst i się zawiodłem... Gdzie ten klimat z poprzednich części? Gdzie mroczny Nowy Jork? Czyżby miasto zarosło dżunglą? Ehh... szkoda słów...
Ale teraz przychodzi mi na myśl, że mogą to być wydarzenia sprzed poprzednich części, gdy Max siedział w Wietnamie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Zawsze chciałem zobaczyć takiego MP(1) odświeżonego z nowa grafiką, nowym silnikiem itd.. i z tym "mrokiem betonowej dżungli!" Cóż... "epic fail" ^^

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaloguj się, aby obserwować