Wolfenstein - temat ogólny

[Magok 0]

He zaśmiałem się jak to przeczytałem.

[Ring5 0]

No, to teraz pozostało już tylko czekać na film. Ciekawe tylko, czy się ukaże, bo reżyser "beknie" za zabójstwo (dla niezorientowanych: http://film.onet.pl/0,39778,2029704,wiadomosci.html ) :/

Zastanawiałem się, kto by się na BJ''a nadawał, i przyszedł mi do głowy Thomas Jane. Wprawdzie pasuje tylko do ostatniego Wolfa ze względu na kolor włosów (w W3D i RtCW BJ miał jaśniejsze włosy), ale chyba sprawdziłby się całkiem nieźle...

[lis_23 2]

Pokonał ktoś tego zielonego Niemca w kościele po zniszczeniu tej maszyny?,bo ja nie mam pomysłu,walę w niego ze wszystkiego,co mam ... nie,nie grałem w poprzednią część,więc nic nie wiem o tej serii.

[Kreeg 0]

Ja osobiście najpierw trochę w niego postrzelałem z mp40, a następnie "poczęstowałem" granatem i padł. Udało mi się za drugim razem. Gram na Hardzie.

[Vattic 0]

Dnia 23.08.2009 o 16:27, lis_23 napisał:

Pokonał ktoś tego zielonego Niemca w kościele po zniszczeniu tej maszyny?,bo ja nie mam
pomysłu,walę w niego ze wszystkiego,co mam ... nie,nie grałem w poprzednią część,więc
nic nie wiem o tej serii.

Z lasera go ;)

[Ring5 0]

Dnia 23.08.2009 o 16:27, lis_23 napisał:

Pokonał ktoś tego zielonego Niemca w kościele po zniszczeniu tej maszyny?,bo ja nie mam
pomysłu,walę w niego ze wszystkiego,co mam ... nie,nie grałem w poprzednią część,więc
nic nie wiem o tej serii.

Woal, spowolnienie, MP43 (najlepiej po tuningu) i do przodu. Z tego co pamiętam, nawet niecały magazynek wystarczył.

Spoiler

Nie przejmuj się, potem będzie ich więcej :]

[Darkstar181 0]

Bardzo fajna gra. Grafika nieco archaiczna (straszne kanciaste miasto, i nieco sztywne modele postaci), ale daje radę. Przyjemnie się gra, dobry jest system ulepszeń broni.
Ale prawda jest takę że Return to Castle Woflenstein był znacznie mroczniejszy.
Jedyne co kuleje, to tryb w multi. Lepiej pozostać przy Cod 4.

[Darkstar181 0]

Dnia 23.08.2009 o 16:27, lis_23 napisał:

Pokonał ktoś tego zielonego Niemca w kościele po zniszczeniu tej maszyny?,bo ja nie mam
pomysłu,walę w niego ze wszystkiego,co mam ... nie,nie grałem w poprzednią część,więc
nic nie wiem o tej serii.

Problem pewnie już nieaktualny, ale na każdego przeciwnika w grze wystarczy po prostu zwykły ołów.
Mi ten Niemiec padł za drugim razem, gram na trudnym (i już kończę powoli grę). Wystarczy walić z mp43, najlepiej ulepszonego, ewentualnie tego działka laserowego.

[Ring5 0]

Dnia 23.08.2009 o 21:29, Darkstar181 napisał:

Problem pewnie już nieaktualny, ale na każdego przeciwnika w grze wystarczy po prostu
zwykły ołów

Oj, obawiam się, że nie na każdego (a przynajmniej nie do końca).

Spoiler

Życzę szczęścia próbując rozwalić bossa w szpitalu po prostu do niego strzelając. Próbowałem. Wywaliłem w niego całą amunicję, jaką miałem, a ten bydlak nadal łaził. Zresztą podobnie jest w przypadku Królowej Duchów, gdzie trzeba najpierw ją "zamroczyć", a potem rozwalać "jaja" znajdujące się na odwłoku. Dopiero w drugiej rundzie z nią liczy się brutalna siła

Co do mroczności, to wydaje mi się, że twórcy chcieli zrobić Wolfa bardziej "realistycznym" (o ile można takiego słowa użyć w tym przypadku). Odeszli od tematyki duchów (Katakumby w RtCW były najbardziej wpieniającym etapem - klimatycznym, owszem, ale strasznie upierdliwym ze względu na brak amunicji), i poszli bardziej w stronę sci-fi. Czy to wada, czy zaleta, każdy musi zdecydować sam. Jak dla mnie, wygląda to tak, że o ile RtCW był duchowym spadkobiercą (w pewnym sensie) Spear of Destiny, o tyle nowy Wolf jest bardziej ukłonem w stronę Wolfenstein 3D.

Gra powolutku dobiega końca, a ja nadal czuję pewien niedosyt. Trochę mało tej gry w grze ;). Przydałoby się jeszcze kilka misji pobocznych, no i może jeszcze z jedna - dwie moce Woalowe (poganiałoby się w niewidzialności, oj poganiało...). Aha, i wielki nieobecny - Venom :(

[Darkstar181 0]

Dnia 23.08.2009 o 21:43, Ringno5 napisał:

> Problem pewnie już nieaktualny, ale na każdego przeciwnika w grze wystarczy po prostu

> zwykły ołów

Oj, obawiam się, że nie na każdego (a przynajmniej nie do końca).

Spoiler

Życzę szczęścia próbując rozwalić bossa w szpitalu po prostu do niego strzelając.
Próbowałem. Wywaliłem w niego całą amunicję, jaką miałem, a ten bydlak nadal łaził. Zresztą
podobnie jest w przypadku Królowej Duchów, gdzie trzeba najpierw ją "zamroczyć", a potem
rozwalać "jaja" znajdujące się na odwłoku. Dopiero w drugiej rundzie z nią liczy się
brutalna siła

Nie no, wiadomo że na niektórych Bossów to trzeba sposóbu. Ale tamten w szpitalu to był wyjątek. Ja się bardzo szybko zorientowałem że chodziło o jego wykorzystanie do zniszczenia portalu :)

Dnia 23.08.2009 o 21:43, Ringno5 napisał:

Co do mroczności, to wydaje mi się, że twórcy chcieli zrobić Wolfa bardziej "realistycznym"
(o ile można takiego słowa użyć w tym przypadku). Odeszli od tematyki duchów (Katakumby
w RtCW były najbardziej wpieniającym etapem - klimatycznym, owszem, ale strasznie upierdliwym
ze względu na brak amunicji), i poszli bardziej w stronę sci-fi. Czy to wada, czy zaleta,
każdy musi zdecydować sam. Jak dla mnie, wygląda to tak, że o ile RtCW był duchowym spadkobiercą
(w pewnym sensie) Spear of Destiny, o tyle nowy Wolf jest bardziej ukłonem w stronę Wolfenstein
3D.

Trochę chaotyczne to twierdzenie. Z jednej strony piszesz że chcą urealnić grę, a potem że poszli w stronę sci-fi... to w końcu jak ?
A katakumby owszem, pamiętam. Mały bylem, to mało co w gacie nie narobilem :) A pamiętam, że problemy z amunicją faktycznie były, i sam etap wkurzający. No, ale w sumie bardzo często wystarczyło omijać truposze. Jak się weszło do pomieszczenia, gdzie trzeba bylo odzyskać artefakt, bądź jakiś dziennik, i niemilce zaczynały wyskakiwać spod ziemi, to wystarczyło szybko wybiec :P
Mi właśnie zabrakło trochę dreszczyku w grze. Niby są tam jakieś potworki do wyszukiwania kryształów, ale to nie to samo co truposze, i duchy :/

Dnia 23.08.2009 o 21:43, Ringno5 napisał:

Gra powolutku dobiega końca, a ja nadal czuję pewien niedosyt. Trochę mało tej gry w
grze ;). Przydałoby się jeszcze kilka misji pobocznych, no i może jeszcze z jedna - dwie
moce Woalowe (poganiałoby się w niewidzialności, oj poganiało...). Aha, i wielki nieobecny
- Venom :(

No ja chyba też powoli kończę. Jestem na zamku, a to ponoć jeden z ostatnich leveli.
Trochę za późno dostaje się mocną broń. I mi też brakuje Venoma, bardzo fajna spluwa to była :/

[Nagaroth 0]

Jakiego sci-fi? Wolfenstein to czysty pulp. Naziści + okultyzm+akcja to rzecz typowa dla amerykańskich powieści i opowiadań z lat 60-70, żadne s-f.

[Ring5 0]

Dnia 23.08.2009 o 23:18, Darkstar181 napisał:

Nie no, wiadomo że na niektórych Bossów to trzeba sposóbu. Ale tamten w szpitalu to był
wyjątek. Ja się bardzo szybko zorientowałem że chodziło o jego wykorzystanie do zniszczenia
portalu :)

Takie rzeczy to jako spoiler się daje ;)

Dnia 23.08.2009 o 23:18, Darkstar181 napisał:

Trochę chaotyczne to twierdzenie. Z jednej strony piszesz że chcą urealnić grę, a potem
że poszli w stronę sci-fi... to w końcu jak ?

Zauważ, że "realistycznym" jest w cudzysłowie. Chodziło mi o zrobienie gry mniej horrorowatą. W końcu łatwiej chyba uwierzyć w eksperymenty genetyczne i inne duperele (a wiadomo, że tego rodzaju zabawami "w doktora" hitlerowcy zapełniali sobie wolny czas), niż w katakumby pełne łażących zombiaków. Gra przez to zyskuje na realizmie.

Dnia 23.08.2009 o 23:18, Darkstar181 napisał:

Mi właśnie zabrakło trochę dreszczyku w grze. Niby są tam jakieś potworki do wyszukiwania
kryształów, ale to nie to samo co truposze, i duchy :/

No, nie wiem... W jaskini, gdzie miałem zejść na dno i znaleźć kryształ

Spoiler

(tam się pierwszy raz pojawiają potworki do wyszukiwania kryształów)

miałem niezłego pietra, iść dalej, czy może zostać tu w kąciku, i poczekać do końca wojny...

Dnia 23.08.2009 o 23:18, Darkstar181 napisał:

No ja chyba też powoli kończę. Jestem na zamku, a to ponoć jeden z ostatnich leveli.

Ja już zamek mam za sobą. Oj, ciężko było...


@Nagaroth

Jak to jakiego sci-fi?

Spoiler

Przyjrzyj się Królowej Duchów, przecież to nic innego, jak królowa z Obcych: Decydującego Starcia, i to jeszcze z przytwierdzonym odwłokiem. Popatrz na jej śliczne pysio, i powiedz mi, że to nie sci-fi :) Zresztą cała gra ma naprawdę mniej wspólnego z okultyzmem, niż właśnie z sci-fi - inne wymiary, obcy (wprawdzie pod nazwą duchów, ale zawsze...), to mi bardziej pod SF podchodzi.

[Eff3ctiv3 0]

Gra ma świetny klimat,ciekawą fabułę(choć trochę mało oryginalną),fajnie że można ulepszać bronie i moce.
Grafika może być.No i Ci przerażający asasyni: "I see u" "You see me?" Ich głos mnie przeraża hehe :-]

[horpah 0]

gra nieuruchamia się wyświetlając że wystapił problem z aplikacją wolfenstein sp final i zostanie zamknięta. co robić.

[Nagaroth 0]

Ringo5, inne wymiary i jakieś dziwne cosie z nich pochodzące to element wręcz klasyczny w horrorach ;)

[Sinir 0]

Dnia 24.08.2009 o 17:30, horpah napisał:

gra nieuruchamia się wyświetlając że wystapił problem z aplikacją wolfenstein sp final
i zostanie zamknięta. co robić.

Pirat? :]

[Crew_900 0]

Fajna gra, spodobała mi się.
Ps. Czy ktoś znalazł całe złoto i dokumenty w pierwszej misji ? -.-

Mi zawsze brakuje jednego dokumentu i jednego złota -.-

[Ring5 0]

Dnia 24.08.2009 o 17:48, Nagaroth napisał:

Ringo5, inne wymiary i jakieś dziwne cosie z nich pochodzące to element wręcz
klasyczny w horrorach ;)

Horrorach w rodzaju "Star Trek"? ;) Nie przesadzajmy, naprawdę. Żywcem (nomen omen) z horroru wzięte były umarlaki w RtCW, czy też postać Heinricha I, cała reszta bardziej podchodziła pod sci-fi, ewentualnie thrillerek. W nowym Wolfie jest podobnie -

Spoiler

wystarczy popatrzeć na postać generała Zetty, który w swej "prawdziwej" postaci przypomina Snakemana z UFO - Enemy Unknown

.

Nie każdy "inny wymiar" musi od razu oznaczać Freddy''ego Kruegera ;)

Aha, i RingNo5, nie Ringo5.

@ Crew_900

Znalazłem całe złoto i wszystkie dokumenty w praktycznie wszystkich misjach (no, w zamku byłem trochę zbyt zajęty, żeby się rozglądać, więc znalazłem tylko połowę złota, ale wszystkie dokumenty). Najlepsza metoda, to wykończyć trochę wrogów (żeby nie plątali się za plecami), i przeszukiwać DOKŁADNIE już przebyty teren. Zarówno złoto, jak i dokumenty leżą w najdziwniejszych miejscach, i można je przegapić nawet patrząc prosto na nie.

Spoiler

Jeśli idzie o księgi mocy, to najlepiej pomykać cały czas z aktywnym Woalem, bo one często leżą w skrytkach w ścianach, a te skrytki świecą na czerwono w Woalu

. Aha, i jeszcze jedno. Uważaj w niektórych etapach na momenty, po których nie da się już cofnąć. Jest tego trochę, a bardzo wpienia w momencie, gdy brakuje Ci tego jednego, jedynego kawałka złota...

A jeśli nadal masz problem ze znaleziskami, polecam następujące przewodniki po "znaleziskach":

http://www.youtube.com/watch?v=H3WlS7_nGyI - Stacja
http://www.youtube.com/watch?v=b4r4U9tYuEg - Wykopaliska
http://www.youtube.com/watch?v=KQJK4NaZP-U - Kościół
http://www.youtube.com/watch?v=GdOjwtZ_2xg - Farma
http://www.youtube.com/watch?v=FlnPd_MxY-M - Szpital
http://www.youtube.com/watch?v=DbkQ6Xd9Teg - Fabryka Konserw

Powodzenia:)

[Nagaroth 0]

Horror w stylu klasycznych opowiadań i powieści pulpowych z lat 20-30 i 60-70 w Ameryce ;) klasyków takich jak Howard, Lovecraft, Carter czy Ashton Smith.

[horpah 0]

Dnia 24.08.2009 o 18:08, sinir napisał:

> gra nieuruchamia się wyświetlając że wystapił problem z aplikacją wolfenstein sp
final
> i zostanie zamknięta. co robić.

Pirat? :]

gdzie tam . multiplayer działa.