Gry a szkoła i nauczyciele.... :-|

[Kalenos 0]

Dnia 21.01.2010 o 16:11, kryst90 napisał:

My mamy na wszystkich kompach w szkole zainstalowany Tactical Ops. Mój nauczyciel od
plastyki gra w modern warfare 2 czasem z nim przez multiplayer gram. :D

Ja też chcę takiego nauczyciela ;P

[le2enda 0]

Dnia 21.01.2010 o 16:11, kryst90 napisał:

My mamy na wszystkich kompach w szkole zainstalowany Tactical Ops. Mój nauczyciel od
plastyki gra w modern warfare 2 czasem z nim przez multiplayer gram. :D

I kto wygrywa? ;]

U mnie jest taki nauczyciel angielskiego ( niestety mnie nie uczy) który gra w naprawde dużo tytułów. Uczniowie normalnie z nim na lekcji o tym gadają. A kiedyś dawno temu w podstawówce miałem katechetkę która lubiła strategie...

[mateuszbanach0 0]

Dnia 22.01.2010 o 14:52, le2enda napisał:

> My mamy na wszystkich kompach w szkole zainstalowany Tactical Ops. Mój nauczyciel
od
> plastyki gra w modern warfare 2 czasem z nim przez multiplayer gram. :D

I kto wygrywa? ;]

U mnie jest taki nauczyciel angielskiego ( niestety mnie nie uczy) który gra w naprawde
dużo tytułów. Uczniowie normalnie z nim na lekcji o tym gadają. A kiedyś dawno temu w
podstawówce miałem katechetkę która lubiła strategie...

hehe fajny facet.
ja mam kolesia od jezyka zawodowego, on tez lubi pograc, ale bardziej woli pobawic sie w jakis programach :)

[Kryst90 0]

Dnia 22.01.2010 o 14:52, le2enda napisał:

> My mamy na wszystkich kompach w szkole zainstalowany Tactical Ops. Mój nauczyciel
od
> plastyki gra w modern warfare 2 czasem z nim przez multiplayer gram. :D

I kto wygrywa? ;]

Nigdy nie widziałem kto to instaluje ale praktycznie na wszystkich komputerach jest ten tactiacl jest w dwóch pracowniach komputerowych i w bibliotece.

[giertych1234 0]

A ja mam nauczyciela od Englisha, który też lubi pykać w gierki. Łazimy za nim na przerwie i umawiamy się na expienie w metku2 i na wyzwania w Burnout Paradise (nie wiem dlaczego ale nasza klasa jest kolebką wyścigówek :)
, a ostatnio na informatyce pan przyłapał ja grałem w Battlefeild Heroes. Powiedział że mi uwagi nie wstawi bo skończyłem klasówkę (była na całą lekcję, a uwinąłem się w kwadrans) i miałem wszystko dobrze :) Na następnej klasówce wszyscy uwinęli się do 25 minut. Dziewczyny siedziały sobie na nk, a chłopacy zrobili sobie rundkę w Battlefeild Heroes. Nasz pan od infy potrafi zmotywować uczniów:)

[Peter44 0]

NO to masz fajnie , u mnie niewiele nauczycieli jest pozytywnie nastawionych do gier....
A i na informtyce nie pogram, kompy 64Mb RAM, windows Milenium ...... przycisk reset kwadratowy i niewiele mniejszy niż włączania...... w podstawówce miałem lepsze.

[NdysH 0]

EDIT. Eh... nie ten temat... :(

[hubcio128 0]

Ja mam udaną babkę od informatyki.Ciągle rysujemy w paint albo piszemy notatki np. co to jest drukarka.

[Izrafel92 0]

My mamy takiego od geografii. Spotkalem go kiedys w sklepie jak stal przy polce z grami na x360. Kilka minut pozniej wyszedl z ok. 5-6 pudelkami.

[Soresu 0]

Mojej klasie za granie odłączyli internet... ;p

[Massa 0]

To musi być przy kasie ten twój nauczyciel od geografii. xd

[Izrafel92 0]

Mozliwe, choc niekoniecznie. Tutaj gry na x360, gry wogole sa tansze niz w polsce, liczac w ten sposob ze 1 euro tutaj = 1 zl w polsce. (chleb ksoztuje 2 euro okolo, w polsce w okolicach 2 zl, z tego, co pamietam). Gry na x360 mozna kupic przewaznie w okolicach 20-30 euro, uzywane (bo mozna odsprzedawac je do sklepow jak sie pogra). Nowe leca za 50-55.

[Muradin 27]

Dnia 08.03.2010 o 15:53, Soresu napisał:

Mojej klasie za granie odłączyli internet... ;p

To w co i ile graliście że aż wam odcięli dostęp? Ale się nie dziwię, w moim byłym gimnazjum to były takie wieśniaki, że szynkę do CD-ROM''u wkładali. A teraz... mają jeszcze 4 kompy nowe z UE... XD

[Soresu 0]

Dnia 11.03.2010 o 22:55, Muradin_07 napisał:

To w co i ile graliście że aż wam odcięli dostęp?

Nie ważne w co i ile, grać nie można i tyle, nawet jeśli jest to kilkusekundowe Sudoku ;]
Chociaż ja w nic nie grałem, a neta też nie mam, w myśl zasady "wszyscy za jednego".
Tzn. mam, ale nielegalnie ;p

[czytowazne 0]

rys historyczny. gry zaczęły się na dobre w latach 80tych XX wieku. rozpocząłem edukację w 1988 roku juz jako bywalec salonów z automatami. rok pozniej dostałem wlasne C64 po tym jak podobne, a wczesnie Spectrum widzialem u znajomego. w tamtych czasach komputer to był prestiż. w szkole mialo sie kolegów, a nauczyciele raczej nie grywali i komputer, ci co mieli, traktowali jako MASZYNĘ. teraz ci sami nauczyciele to 50-70latkowie, którzy są z tamtej, przedkomputerowej epoki. nowi nauczyciele są elastyczniejsi. ofkoz dalej panuje teoria ze "1-2h dziennie to max". no ale wystarczy podsunąć odpowiedniej osobie odpowiednią gierkę i mozliwe, ze załapie bakcyla. niestety nie mialem do czynienia z takimi ludzmi, bo na uniwerku ci ludzie raczej poswiecaja sie czemus powazniejszemu

[kamillog 0]

U mnie w szkole w każdej klasie są kompy (bo mamy tablice interaktywne) i na jednej lekcji facet od angola cały czas pocinał w WoWa xD

[Woo-Cash 0]

Dnia 04.06.2010 o 18:25, kamyk95 napisał:

U mnie w szkole w każdej klasie są kompy (bo mamy tablice interaktywne) i na jednej lekcji
facet od angola cały czas pocinał w WoWa xD

Ostry ziomek. Nasz anglista przeszedł raz z laptopem, potem ktoś coś szepnął, że gra w Tibie...ach, ale się wkurzył ;D Przypomina mi się też biblioteka z pierwszej gimnazjum(3 lata temu). Wchodzisz pierwszy raz - szok! Jak w jakimś pubie, hałas i gierki internetowe na całego ;). Teraz pocinamy sobie na multimediach w Blub Game, polecam ;).

[kamillog 0]

Dnia 04.06.2010 o 20:36, Woo-Cash napisał:

Ostry ziomek. Nasz anglista przeszedł raz z laptopem, potem ktoś coś szepnął, że gra
w Tibie...ach, ale się wkurzył ;D Przypomina mi się też biblioteka z pierwszej gimnazjum(3
lata temu). Wchodzisz pierwszy raz - szok! Jak w jakimś pubie, hałas i gierki internetowe
na całego ;). Teraz pocinamy sobie na multimediach w Blub Game, polecam ;).

Heh, u mnie tak dobrze nie ma, wystarczyło sobie Snickersa zacząć jeść i od razu marudziła bibliotekarka :/

[Woo-Cash 0]

Dnia 04.06.2010 o 20:58, kamyk95 napisał:

> na całego ;). Teraz pocinamy sobie na multimediach w Blub Game, polecam ;).
Heh, u mnie tak dobrze nie ma, wystarczyło sobie Snickersa zacząć jeść i od razu marudziła
bibliotekarka :/

Tak było na początku. Potem za gierki wyrzucała, dalej wprowadziła piątkowy post/odpoczynek dla komputerów, a my skończyliśmy szkołę. I dusza biblioteki umarła. R.I.P.