Manga i Anime - temat ogólny

[Alamut 0]

Dnia 19.04.2015 o 13:38, Piciambeer napisał:

I zwróć uwage, że Shirou nazwał Gila draniem. Powinna czekać go śmierć, biorąc pod uwage
ego tego nibykróla :P

1. Zejdź z Króla wszystkich Królów
2. Chociaż wersja Shirou w UBW wzbudza u mnie nawet poczucie tolerancji - te jego przeklęte monologi sprawiły, że rzuciłem VNkę na 11 dniu Fate - to jednak wielka szkoda... Gil chyba trochę zmiękł po dekadzie wystawiania się na współczesną pop-kulturę ;/

Chociaż daleko mu jeszcze do wersji z Sensha Otoko xD

[Alamut 0]

Dnia 19.04.2015 o 01:08, Outlander-pro napisał:

Na to wygląda, skoro złoty potok Yenów spływa, to po co zakręcać ten kurek :P Ja sam
się zatrzymałem gdzieś na 270 odcinku Shippudena... może sobie z nudów nadrobie do końca,
choć jak znam życie znienawidzeni bohaterowie typu Saskłacz i Sakura nie zdechną do końca
xD No cóż, takie jest życie ;]

Chciałbym Ci ponarzekać, jak bardzo mnie ta seria pod koniec wkurzała, ale za dużo by spojlerów było...

Cholerny spam Friendship no Jutsu, licytacje kto ma bardziej płaczliwą przeszłość i regres zamiast character deveopment -,-

[Piciambeer 0]

Dnia 19.04.2015 o 16:28, Alamut napisał:

1. Zejdź z Króla wszystkich Królów

Nie da rady, jak na razie jest to najgorszy i najmniej ineresujący (po prostu beznadziejnie nudny i irytujący) z Servantów (nie licząc Assasina z Zero i Ridera z UBW, bo niestety mieli marginalne role - przynajmniej w anime).

[Outlander-pro 0]

Dnia 19.04.2015 o 18:04, Piciambeer napisał:

> 1. Zejdź z Króla wszystkich Królów
Nie da rady, jak na razie jest to najgorszy i najmniej ineresujący (po prostu beznadziejnie
nudny i irytujący) z Servantów (nie licząc Assasina z Zero i Ridera z UBW, bo niestety
mieli marginalne role - przynajmniej w anime).

Ja rozumiem, że Gilgamesha można nie lubić, bo to arogancki buc i megaloman, ale by mówić, że nie jest ciekawy? To znaczy widocznie, że nie pokazali jego umiejętności w akcji :D (jestem w tyle z nowymi epami).
Jak zobaczysz jego możliwości to zmienisz zdanie ^^

[Hubi_Koshi 0]

Dnia 19.04.2015 o 19:11, Outlander-pro napisał:

Ja rozumiem, że Gilgamesha można nie lubić, bo to arogancki buc i megaloman, ale by mówić,
że nie jest ciekawy? To znaczy widocznie, że nie pokazali jego umiejętności w akcji :D
(jestem w tyle z nowymi epami).
Jak zobaczysz jego możliwości to zmienisz zdanie ^^

Bo właśnie nie jest ciekawy. Gilgamesh to postać niesamowicie płaska, jego arogancja i moce to praktycznie wszystko czym jest. Nie ma praktycznie żadnych innych emocji, reakcji, niczego na czym buduje się ciekawą wielowymiarową postać. Jest tylko aroganckim dupkiem który chce zniszczyć świat bo mu się nie podoba i uważa że wszystko należy do niego.

[Outlander-pro 0]

Dnia 19.04.2015 o 19:14, Hubi_Koshi napisał:

Bo właśnie nie jest ciekawy. Gilgamesh to postać niesamowicie płaska, jego arogancja
i moce to praktycznie wszystko czym jest. Nie ma praktycznie żadnych innych emocji, reakcji,
niczego na czym buduje się ciekawą wielowymiarową postać. Jest tylko aroganckim dupkiem
który chce zniszczyć świat bo mu się nie podoba i uważa że wszystko należy do niego.

Co w sumie czyni go wystarczająco ciekawym - zwłaszcza w porównaniu do reszty servantów :P Ja o żadnej wielowymiarowości nie mówię.

[Hubi_Koshi 0]

Dnia 19.04.2015 o 19:16, Outlander-pro napisał:

Co w sumie czyni go wystarczająco ciekawym - zwłaszcza w porównaniu do reszty servantów
:P Ja o żadnej wielowymiarowości nie mówię.

No i tutaj jest pies pogrzebany. On mógłby być ciekawszy, w Fate/Zero była jego relacja z Iskanderem i to jak go szanował. Można by jakoś napomknąć o Enkidu, jego przyjacielu. Ale NOPE ma być tylko dupkiem z super mocami którego inni bohaterowie muszą pokonać by przetrwać.

Jeśli ci taki Gilgamesh pasuje to dobrze dla ciebie. Ja jednak go nigdy nie lubiłem.

[Outlander-pro 0]

Dnia 19.04.2015 o 19:19, Hubi_Koshi napisał:

Jeśli ci taki Gilgamesh pasuje to dobrze dla ciebie. Ja jednak go nigdy nie lubiłem.

Hej, hej, Hubi, nie trzeba się obrażać i szacunek do mnie tracić, to trochę dziwne zachowanie :P

Domyślam się że Piciambeer narzeka, bo na razie rola Gilgamesha sprowadza się do tego by czasem się pojawić, rzucić parę aroganckich tekstów i zniknąć. Fajne natomiast są jego super moce, a bycie bucem może się nawet podobać. Nie jest moim ulubionym servantem, daleko mu do tego, ale nie jest tak, że go nie lubię.
Nie lubię to np Heraklesa, który jest naprawdę nudny moim zdaniem :)

[Hubi_Koshi 0]

Dnia 19.04.2015 o 19:24, Outlander-pro napisał:

Hej, hej, Hubi, nie trzeba się obrażać i szacunek do mnie tracić, to trochę dziwne zachowanie
:P

Oh wybacz jeśli to źle ująłem. Ja się nie obrażam, naprawdę. Jeśli lubisz takiego Gila to świetnie dla ciebie, o gustach się nie dyskutuje i to rozumiem. Ja po prostu go nigdy nie lubiłem i tyle. Fakt że chciał zgwałcić Saber sporo mojej opinii o nim nie poprawił ^^

Dnia 19.04.2015 o 19:24, Outlander-pro napisał:

Domyślam się że Piciambeer narzeka, bo na razie rola Gilgamesha sprowadza się do tego
by czasem się pojawić, rzucić parę aroganckich tekstów i zniknąć. Fajne natomiast są
jego super moce, a bycie bucem może się nawet podobać. Nie jest moim ulubionym servantem,
daleko mu do tego, ale nie jest tak, że go nie lubię.

Nom, a potem

Spoiler

spróbuje zniszczyć świat dla hecy. Ja tam po prostu czekam aż Shirou mu wbija kilka mieczy w tyłek.

Dnia 19.04.2015 o 19:24, Outlander-pro napisał:

Nie lubię to np Heraklesa, który jest naprawdę nudny moim zdaniem :)

Przynajmniej ma jakąś przyjazną relację z Illyą, to więcej niż można o Gilu powiedzieć xD

[Gvyn 0]

Mnie najbardziej bolało założenie, na którym została jego postać i moce oparte. "Stare jest lepsze." Czy oni nie słyszeli o ewolucji? Rozwój, powstawanie nowego itp. Ja rozumiem, że on w swoich czasach mógł być lepszy niż pozostali servanci w swoich, ale to w dużej mierze wynikało z braku konkurencji. To by tłumaczyło jego pychę, ale nie to, że jest op. Jeżeli też weźmiemy pod uwagę inny element Nasuverse jakim jest Kara no Kyokai, to tam wspomniane jest, że spora część magii, która kiedyś posiadała status "Sorcery" aktualnie byłaby tylko "Art" ze względu na rozwój technologiczny ludzkości.

[Outlander-pro 0]

Dnia 19.04.2015 o 19:28, Hubi_Koshi napisał:

Oh wybacz jeśli to źle ująłem. J

Niestosowanie pisowni zaimków osobowych z dużej litery zawsze się rzuca w oczy w internecie i trochę razi. Anyway wszystko spoko.

Dnia 19.04.2015 o 19:28, Hubi_Koshi napisał:

Nom, a potem

Spoiler

spróbuje zniszczyć świat dla hecy. Ja tam po prostu czekam aż Shirou
mu wbija kilka mieczy w tyłek.

Przynajmniej ma jakąś przyjazną relację z Illyą, to więcej niż można o Gilu powiedzieć
xD

Spoiler

Gilgamesh wprowadza taki mały element nieprzewidywalności - skoro jednym ciosem odpowiedniej broni ze swojego arsenału jest zniszczyć cały świat, to jest dość zabawnie :D Ale spokojnie, arogancja każdego dupka w końcu zgubi ;) Herakles jest trochę jak taki psiaczek Illyi - tylko prawie nie do ubicia, wiecznie wkurzony, brutalny psiaczek-łamignat :D

[Hubi_Koshi 0]

Dnia 19.04.2015 o 19:33, Gvyn napisał:

Mnie najbardziej bolało założenie, na którym została jego postać i moce oparte. "Stare
jest lepsze." Czy oni nie słyszeli o ewolucji? Rozwój, powstawanie nowego itp. Ja rozumiem,
że on w swoich czasach mógł być lepszy niż pozostali servanci w swoich, ale to w dużej
mierze wynikało z braku konkurencji. To by tłumaczyło jego pychę, ale nie to, że jest
op. Jeżeli też weźmiemy pod uwagę inny element Nasuverse jakim jest Kara no Kyokai, to
tam wspomniane jest, że spora część magii, która kiedyś posiadała status "Sorcery" aktualnie
byłaby tylko "Art" ze względu na rozwój technologiczny ludzkości.

Obawiam się że to tak nie działa.
W Nasuverse im coś jest starsze i bardziej w przeszłość tym jest potężniejsze. Sporo ma tu do powiedzenia ludzka populacja. Zauważyłeś że większość Servantów jest z dalekiej przeszłości? Najbliższa nam Servantka to Arturia i bodaj Cuchulainn.
W Nasuverse istnieje coś takiego jak "podział mocy" między duszami. Istnieje pewna ograniczona pula "mocy" jaką można rozdysponować między ludźmi. Im więcej ludzi tym mniej mocy dla każdego. Dlatego im dalej w przeszłość tym Servanci potężniejsi. Taka Medea to praktycznie pół-bogini w porównaniu do współczesnych magusów. Gilgamesh jest tak straszliwie OP właśnie dlatego że pochodzi z początków ludzkiej cywilizacji gdy ludzi było mało, a każdy był diabelnie potężny. Dochodzi też kwestia tego że jest 2/3 bogiem. Jest nawet bardziej boski niż taki Hercules. Oczywiście jest status "pół-boga" jest nieco osłabiony przez to że za bogami nie przepada.
Magia i Potęga w Nasuverse idzie w przeciwnym kierunku niż technologia. Im bardziej w przeszłość tym potężniejsza.

[Hubi_Koshi 0]

Dnia 19.04.2015 o 19:37, Outlander-pro napisał:

Niestosowanie pisowni zaimków osobowych z dużej litery zawsze się rzuca w oczy w internecie
i trochę razi. Anyway wszystko spoko.

Mówisz o tym Ja? Cóż było po kropce więc...

Dnia 19.04.2015 o 19:37, Outlander-pro napisał:

Spoiler

Gilgamesh wprowadza taki mały element nieprzewidywalności - skoro jednym ciosem odpowiedniej
broni ze swojego arsenału jest zniszczyć cały świat, to jest dość zabawnie :D Ale spokojnie,
arogancja każdego dupka w końcu zgubi ;) Herakles jest trochę jak taki psiaczek Illyi
- tylko prawie nie do ubicia, wiecznie wkurzony, brutalny psiaczek-łamignat :D

Heh jeśli chcesz psiaka-łamignata to powinieneś poczytać Property Damage, fanfic crossover FSN i WH40k gdzie Illya przyzywa berserkera Khorne''a... o ile jesteś obcykany w WH40k.

[Outlander-pro 0]

Dnia 19.04.2015 o 19:44, Hubi_Koshi napisał:

Mówisz o tym Ja? Cóż było po kropce więc...

Ci, Ciebie, Tobie itp ... kwestia netykiety.

Dnia 19.04.2015 o 19:44, Hubi_Koshi napisał:

Heh jeśli chcesz psiaka-łamignata to powinieneś poczytać Property Damage, fanfic crossover
FSN i WH40k gdzie Illya przyzywa berserkera Khorne''a... o ile jesteś obcykany w WH40k.

Blasphemy! Praise the Emperor!
Tak, orientuję się trochę, ale raczej nie sięgam po fanfici.

[Hubi_Koshi 0]

Dnia 19.04.2015 o 20:24, Outlander-pro napisał:

Ci, Ciebie, Tobie itp ... kwestia netykiety.

Nawet o tym nie wiedziałem. Będę pamiętał

Dnia 19.04.2015 o 20:24, Outlander-pro napisał:

Blasphemy! Praise the Emperor!
Tak, orientuję się trochę, ale raczej nie sięgam po fanfici.

Jeśli o Empie mówimy to on też tam jest! Zaryzykuj, czytnij pierwszy chapter. Zabawa gwarantowana
https://www.fanfiction.net/s/9319582/1/Property-Damage

[Gvyn 0]

Dnia 19.04.2015 o 19:41, Hubi_Koshi napisał:

Magia i Potęga w Nasuverse idzie w przeciwnym kierunku niż technologia. Im bardziej w
przeszłość tym potężniejsza.

Sprawdziłem i faktycznie taka koncepcja tam powstała. Boli mnie to bardzo. Jak na razie najlepszym tworem Nasuverse z jakim się spotkałem było Kara no Kyoukai i tam taki motyw nie występował (była akcja z "orgin", ale bardziej jako konceptem i źródłem danej rzeczy niż konkretnym obiektem w przeszłości). Takie założenie jest sprzeczne chociażby z działaniami Magów (przykład z Fate/Zero: postawa ojca Rin "Jeżeli mi się nie uda, uda się moim dzieciom"). Coraz bardziej się zrażam do tego uniwersum.

[Hubi_Koshi 0]

Dnia 19.04.2015 o 20:50, Gvyn napisał:

Sprawdziłem i faktycznie taka koncepcja tam powstała. Boli mnie to bardzo. Jak na razie
najlepszym tworem Nasuverse z jakim się spotkałem było Kara no Kyoukai i tam taki motyw
nie występował (była akcja z "orgin", ale bardziej jako konceptem i źródłem danej rzeczy
niż konkretnym obiektem w przeszłości). Takie założenie jest sprzeczne chociażby z działaniami
Magów (przykład z Fate/Zero: postawa ojca Rin "Jeżeli mi się nie uda, uda się moim dzieciom").
Coraz bardziej się zrażam do tego uniwersum.

Cóż głównym celem magusów z tego co wiem jest dobranie się do Akashic Records, a to jest chyba niezależne od poziomu "mocy". Zresztą ludzkość w tym uniwersum i tak w końcu wymrze (poszukaj info o Angel Notes)

[Piciambeer 0]

Dnia 19.04.2015 o 19:41, Hubi_Koshi napisał:

Dochodzi też kwestia tego że jest 2/3 bogiem.

heeee? Backstory pls

PS. Co do obrażania się, to pewnie bardziej zadecydował brak emotki na końcu zdania. Jeśl w/po zdaniu nie ma emotki, to znaczy, że człowiek jest śmiertelnie poważny. Basta.

@ Outlander-pro

Dnia 19.04.2015 o 19:41, Hubi_Koshi napisał:

Jak zobaczysz jego możliwości to zmienisz zdanie

Już widziałem jego moce i są strasznie powtarzalne. Na dodatek zarówno Heraklesa jak i Króla Zdobywców pokonał tą samą sztuczką z Łańcuchami Niebios czy coś. Mógłby się troszkę w końcu spocić, bo nudno...

[Hubi_Koshi 0]

Dnia 19.04.2015 o 20:54, Piciambeer napisał:

> Dochodzi też kwestia tego że jest 2/3 bogiem.
heeee? Backstory pls

Masz to w novelce. Chyba że chcesz bym ci opisał jak się to stało XD

[Piciambeer 0]

Dnia 19.04.2015 o 20:55, Hubi_Koshi napisał:

> > Dochodzi też kwestia tego że jest 2/3 bogiem.
> heeee? Backstory pls
Masz to w novelce. Chyba że chcesz bym ci opisał jak się to stało XD

Dobra, to cicho, może w końcu ją uruchomię :P