Zaloguj się, aby obserwować  
lampak

Homoseksualizm, aborcja, prawa kobiet, tolerancja, za czy przeciw? [M]

13004 postów w tym temacie

Dnia 13.10.2011 o 23:57, Grinczar napisał:

Idiotki pozostaną idiotkami. Żadna edukacja seksualna tego nie zmieni.

Gdyby iść tym tokiem myślenia to edukacja w szkołach czy uniwerkach też nie miałaby sensu większego. Chyba nie trzeba tłumaczyć jak beznadziejny jest to argument?

Dnia 13.10.2011 o 23:57, Grinczar napisał:

Aborcja - nie. Gwałt, nie gwałt i tysiąc innych skrajnych przypadków, ale życie
jest priorytetem.

Standardowa gadka samca ... khem ... chłopczyka i obrońcy życia, mądry bo jaja.

Dnia 13.10.2011 o 23:57, Grinczar napisał:

A ci którzy są za, chyba nie do końca rozumieją co to jest życie.

A ty nie rozumiesz że w życiu nie ma czarno - białych wyborów moralnych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 14.10.2011 o 00:07, Grinczar napisał:

Czyli dzieci mogą sobie wyzdychać? Ciekawe podejście.

Hola, było o ciąży z gwałtu / zagrażającej życiu matki a to nie jest to samo co skrobanka "bo wpadła a na dziecko za młoda / za głupia" i tak dalej.

Dnia 14.10.2011 o 00:07, Grinczar napisał:

Dziecko jest priorytetem i jeżeli matka zabija własne dziecko w obawie o swoje życie,
to nie powinna w ogóle myśleć o dziecku ani wcześniej ani nigdy później.

I na pewno jej winą jest że ktoś ją zgwałcił i ona sama sobie winna że miała dni płodne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 14.10.2011 o 00:26, Grinczar napisał:

Prawo do ratowania własnego życia? Masz dziecko? Byłaś w ciąży, miałaś aborcję? Bo nawet
nie mogę sobie wyobrazić, jak potem taka niedoszła matka się czuje kiedy poświęciła życie
własnego dziecka w nazwijmy to... obronie własnej.

Życie przynosi różne przypadki i różne niespodzianki, nie zawsze są one miłe i łatwe. Każdy wybór pociąga za sobą jakieś konsekwencje. Ale ludzie to zasadniczo twory które wyciągają wnioski i starają się dążyć do lepszego, do doskonałości - co ma zrobić samotna, niepracująca matka która zaraz po urodzeniu dziecka straciła w wypadku męża? Zabić dziecko bo nie wyżyje? Co ma zrobić ojciec który musi ratować z pożaru dzieci? Które wybrać jako pierwsze i dlaczego? Młodsze bo jeszcze nie pożyło licząc że starsze samo ucieknie czy brać starsze które jest odchowane godząc się z tym że młodsze nie przeżyje zaczadzenia? Dajmy ludziom wybór jak mają kierować swoim życiem.
>Nawet jeżeli to dziecko/płód (pewnie

Dnia 14.10.2011 o 00:26, Grinczar napisał:

lepiej trzymać Ci się wersji, że to płód, więc nic nie znaczy - dobre sobie) miało umrzeć,
to wyrok podpisała MATKA.

No bo dziecko i matka to jeden organizm, proste prawda? Jakby było inaczej to nie byłoby problemu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

>Nikt tak naprawdę nie zdaję sobie sprawy z tego, co to jest ciąża, dziecko,

Dnia 14.10.2011 o 00:40, Grinczar napisał:

więź, a pierwsi się znaleźli do poważnych dyskusji.

Tak samo jak Twoje wypowiedzi w tym temacie: "nie" dla homo, "nie" dla aborcji", a to to a to tamto ... jakie masz prawo do wypowiadania się na takie tematy patrząc pod kątem twoich kryteriów? Jakie pytam? Większe od nas? Jeżeli tak to słucham - dlaczego?
>Choćby to, że niepełnosprawnych

Dnia 14.10.2011 o 00:40, Grinczar napisał:

powinno się eliminować,

Nawet jeśli to twoje bajania to interesuje mnie geneza tychże wymysłów.
>nie powinni mieć praw, bo mniej mogą,
To że nie mogą tego co zdrowi ludzie =/ nie mogą nic / są nieprzydatni. Myślałem że to oczywiste.
>mniej znaczą i mniej wnoszą

Dnia 14.10.2011 o 00:40, Grinczar napisał:

do społeczeństwa.

Patrz wyżej.

Dnia 14.10.2011 o 00:40, Grinczar napisał:

Czy byłem w obliczu śmierci? Byłem w obliczu takiej śmierci, że niejednemu za przeproszeniem
w dupie by się poprzewracało. Nie mam zamiaru dyskutować, bo jakże mogę z logiką polemizować.

"Moja racja jest najmojsza a wy pocałujcie mnie w ..."

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 14.10.2011 o 23:01, Tyler_D napisał:

No bo dziecko i matka to jeden organizm, proste prawda? Jakby było inaczej to nie byłoby
problemu.


(Nie chce mi się wczytywać we flamewar, więc: )
To stwierdzenie jest ironią czy napisałeś to na poważnie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

>Uwazam, ze to trudny temat bo z jednej strony

Dnia 14.10.2011 o 13:56, Eilene napisał:

kazdy ma swoje sumienie, ale z drugiej jakby kazde morderstwo tak tlumaczyc...No wlasnie.

Tylko właśnie tu chodzi o aborcję a nie o inne morderstwa czy przypadki. :-)
>Nie wiem czy te sprawy powinny byc regulowane od gornie przez panstwo,

Dnia 14.10.2011 o 13:56, Eilene napisał:

ale w koncu chodzi o inna zywa istote, a przeciez prawo zakauje zabijania.

Zależy kogo, zależy gdzie, zależy jak. Poza tym jeśli nie miałoby być regulowane prawnie to co? Samowolka lepsza? Oh come on.

Dnia 14.10.2011 o 13:56, Eilene napisał:

p.s. Nie wiem dlaczego bycie w ciazy i urodzenie slicznego (choc czasem moze chorego)
dzidziusia musi byc kojarzone z ochyda, straszliwoscia, ze tak wiele kobiet chce usuwac
dzieci. Ile dzis sie mowi o swiecie materialnym, ze dla jednego czlowieka nowe auto jest
wazniejsze niz zycie i zdrowie sasiada. To samo z mamusia usuwajaca dzidziusia bo sie
nie czuje "gotowa", bo "jej nie stac" czy bo "ma kariere". Tylko przypadki ciezkich chorob,
gwaltu, zagrozenia matki sa jakims tam kolwiek powazniejszym powodem do aborcji wg mnie.

Po pierwsze - niechciane ciąże, wpadki, po drugie - piętno otoczenia a po trzecie - kobieta w ciąży [ pracująca ] = fail dla pracodawcy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 14.10.2011 o 17:52, rob006 napisał:

Ale do rurek masz już jakieś "wąty" ;D

No to chyba normalne, nie wiem jak inni ale ja bym się nie czuł komfortowo jakby mi spodnie opinały ciasno dupsko i/lub jaja. No ale nie wnikam - co kto lubi.
>A charakter jest wypadkową tego w jakim środowisku się wychował.
Nie tylko.

Dnia 14.10.2011 o 17:52, rob006 napisał:

Skądś ta banda się wzięła...

Tak, na pewno to byli sami homoseksualiści i rozmnożyli się przez pączkowanie.

Dnia 14.10.2011 o 17:52, rob006 napisał:

Lesbijki?

Nie.

Dnia 14.10.2011 o 17:52, rob006 napisał:

I jaki z tego wniosek? Twoje obserwacje są błędne, skoro nie zauważyłeś czegoś, co istnieje.

Istnieć może ale nie musi. Żaden dowód.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 14.10.2011 o 22:11, Fumiko napisał:

Po prostu lubię wyśmiewać stereotypy,


No to już jest chyba lekka obsesja, jak na hasło "niekobiecość" od razu ni z gruchy ni z pietruchy wyskakujesz z tekstem o grach komputerowych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 14.10.2011 o 23:45, Tyler_D napisał:

>A charakter jest wypadkową tego w jakim środowisku się wychował.
Nie tylko.

Ale w znacznym stopniu.

Dnia 14.10.2011 o 23:45, Tyler_D napisał:

> Skądś ta banda się wzięła...
Tak, na pewno to byli sami homoseksualiści i rozmnożyli się przez pączkowanie.

Chyba zapomniałeś, więc ci przypomnę: rozmawialiśmy o wpływie wychowywania przez jedną płeć, więc nie ograniczaj tego tylko do homoseksualistów.

Dnia 14.10.2011 o 23:45, Tyler_D napisał:

> I jaki z tego wniosek? Twoje obserwacje są błędne, skoro nie zauważyłeś czegoś,
co istnieje.
Istnieć może ale nie musi. Żaden dowód.

LOL. Przecież właśnie ci pokazałem że istnieje. Żaden dowód to jest to, że ty czegoś takiego nie dostrzegłeś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 14.10.2011 o 14:20, Eff3ctiv3 napisał:

Szwecja za kilkanaście lat będzie jak drugi Pakistan. Rozumiem ze w Szwecji nie ma dzieci,
które potrzebują rodziców skoro Szwedzi adoptują dzieciaki z Azji. Tak w ogóle to w Malmö
jest chyba taka patologia z Pakistańczykami(problem asymilacji, itp.)i o ile filmik ,który
oglądałem był nie przesadzony.

W Szwecji to bedzie patologia, ze wzgledu na imigrantow z poza Europy, ktorzy nie chca sie asymilowac(do praw EU, nawet nie tych szwedzkich) i dzieci wychowuja wg praw panstw Islamskich (ktore nie sa rowne prawom tejze religi).
Znam kilka osob, ktore wlasnie byly adoptowane przez Szwedow i wyrosly na normalnych, rozsadnych ludzi, ktorzy zadnych problemow nie tworza. To zazwyczaj dzieci imigrantow tworza problemy, czy tzw imigranci nastolatkowie bez paszportu, ktorzy naprawde maja dziescia lat. Nie wiem kiedy Szwecja sie ocknie i zacznie stawiac wymagania imigrantom, nie mnie decydowac. Szkoda bo Szwedzi to fajny narod;).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 15.10.2011 o 10:38, rob006 napisał:

No to już jest chyba lekka obsesja, jak na hasło "niekobiecość" od razu ni z gruchy ni
z pietruchy wyskakujesz z tekstem o grach komputerowych.


Stereotyp jakoś ma się doskonale. To zdefiniuj co Ty rozumiesz pod pojęciem kobiecość? Dobrowolne rozwalanie sobie stawów szpilkami czy jak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 15.10.2011 o 16:12, Fumiko napisał:

Stereotyp jakoś ma się doskonale. To zdefiniuj co Ty rozumiesz pod pojęciem kobiecość?
Dobrowolne rozwalanie sobie stawów szpilkami czy jak?


Wyręczę kolegę:) Rzadko któremu facetowi kobiecość kojarzy się z garami czy bezpośrednio pojętymi szpilkami na nogach . To raczej całokształt i niekoniecznie wszystko w tym całokształcie musi być delikatne i niemęskie:) Ot co .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 15.10.2011 o 16:12, Fumiko napisał:

Stereotyp jakoś ma się doskonale. To zdefiniuj co Ty rozumiesz pod pojęciem kobiecość?
Dobrowolne rozwalanie sobie stawów szpilkami czy jak?


Akurat obcasy uważam za głupotę, podobnie jak makijaż i tzw modę, dzięki której pomimo pełnej szafy kobieta i tak nie ma co na siebie włożyć. Swojej definicji kobiecości nie będę tu podawał, bo nie dość że trochę trudno to opisać, to też nie widzę takiej potrzeby. W każdym razie mogę cię zapewnić że plucie jadem na lewo i prawo na jakimś forum internetowym, się do niej nie zalicza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 15.10.2011 o 16:33, rob006 napisał:

Akurat obcasy uważam za głupotę, podobnie jak makijaż i tzw modę, dzięki której pomimo
pełnej szafy kobieta i tak nie ma co na siebie włożyć. Swojej definicji kobiecości nie
będę tu podawał, bo nie dość że trochę trudno to opisać, to też nie widzę takiej potrzeby.


Czyli definicji nie ma, określenie mocno rozmyte ale mimo to jako argument stosujesz? Tak, a ponoć to kobiety maja problem z logiką.

Dnia 15.10.2011 o 16:33, rob006 napisał:

W każdym razie mogę cię zapewnić że plucie jadem na lewo i prawo na jakimś forum internetowym,
się do niej nie zalicza.


Przecież "żmija" jest rodzaju żeńskiego?

PS: Stawiam piwo (colę dla nielotów) każdemu, komu uda się wetknąć mi szpilę w sposób ORYGINALNY.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nie ma czegoś takiego jak stereotyp kobiecości - jest co najwyżej trend w danym okresie imho.
Teraz mamy boom na anorektyczne modelki, uważane za substytut kobiecości, dla mnie są one wręcz odrażające, bo kobieta której mogę z odległości 10 metrów policzyć wszystkie żebra "na oko" to jest dla mnie widok kojarzący się z Oświęcimiem a nie z seksapilem.

Kiedyś wklejałem w innym temacie [o anoreksji bodajże] zdjęcie z wychudzoną profesjonalną modelka i Marylin Monroe, która w kwestii wyglądu zewnętrznego przynajmniej dla mnie jest 100% kobieta, idealnie proporcjonalną [mówiąc kolokwialnie - tylko ją miętosić, tak tak wiem jestem szowinistyczną męską świnią, równouprawnienie, traktujesz kobiety przedmiotowo bla bla bla - nic nie zmieni faktu, że te kształty były stworzone do "miętoszenia" =)]

A czy ktoś lubi szpilki czy nie - jego sprawa [inną sprawa, jest noszenie czegoś na przekór sobie, tylko po to, żeby się wpasować w jakiś obecnie panujący stereotyp/trend, tak właśnie robi gro dziewczyn odchudzając się do granic możliwości, a suma summarum większość skończy na onkologii z białaczką].
Ja nic nie poradzę na to, że laska w szpilkach wygląda sexy, z reszta generalnie dobrze i cwanie ubrana kobieta może wyglądać 100% ciekawiej niż gdyby była kompletnie naga.

P.S.
Znalazłem link do obrazka :
http://forum.gram.pl/upl/forum/2011_27/20110708122850.jpg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 15.10.2011 o 16:58, Fumiko napisał:

Czyli definicji nie ma, określenie mocno rozmyte ale mimo to jako argument stosujesz?

Definicja jest, ale nie sprowadza się ona do poziomu grania w gry czy noszenia szpilek, więc nie podejmuję ci się tego tłumaczyć. Tym bardziej że pewnie kiepsko się w nią wpasowujesz, więc może to tylko zwiększyć stężenie jadu w twoich postach.

Dnia 15.10.2011 o 16:58, Fumiko napisał:

PS: Stawiam piwo (colę dla nielotów) każdemu, komu uda się wetknąć mi szpilę w sposób
ORYGINALNY.

Jeśli ty będziesz jurorem, to krzyżyk na drogę ewentualnym kandydatom ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 15.10.2011 o 17:19, rob006 napisał:

Definicja jest, ale nie sprowadza się ona do poziomu grania w gry czy noszenia szpilek,
więc nie podejmuję ci się tego tłumaczyć. Tym bardziej że pewnie kiepsko się w nią wpasowujesz,
więc może to tylko zwiększyć stężenie jadu w twoich postach.


Jeśli fakt, że czyjaś opinia na temat mojej kobiecości mi powiewa jak ten proporczyk podczas huraganu to w twoim mniemaniu "stężenie jadu"...

Dnia 15.10.2011 o 17:19, rob006 napisał:

Jeśli ty będziesz jurorem, to krzyżyk na drogę ewentualnym kandydatom ;]


To, że ty nie masz talentu do oryginalności nie przekreśla innych.

@Pietro87: paradoksalnie to maskulinizacja świata mody (projektantów) z których jednak większość jest homo wykreowała oświęcimskie kształty. Zobacz, że kolekcje tworzone przez kobiety uwzględniają fakt posiadania piersi i bioder...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 15.10.2011 o 16:58, Fumiko napisał:

PS: Stawiam piwo (colę dla nielotów) każdemu, komu uda się wetknąć mi szpilę w sposób
ORYGINALNY.

[poły jego kurtki powiewają od słonecznego wiatru gdy obserwuje Ziemię z kosmosu. Unosi dłoń w której zbiera drobinki wspomnianego wiatru i siłą woli przekuwa je, rozrywając na poziomie sub-atomowym, zmieniając strukturę i kształt. Kilka chwil później nad jego dłonią, świeżo stworzona i iskrząca od energii unosi się igła. Unosi dłoń, a igła wystrzeliwuje z niej w powietrze. Spogląda w górę jak igła wzlatuje i uśmiecha się. Jednym szybkim ruchem rusza za nią, obracając się w powietrzu, a gdy zbliża się do niej, jednym silnym kopniakiem posyła ją w stronę Ziemi, pędzącą z prędkością światła. Obraca się, poprawia okulary, i unosi głowę, w tym samym momencie Ziemia eksploduje]

Jestem gotów ponieść karę za spam, ale zwyczajnie nie mogłem się powstrzymać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 15.10.2011 o 18:07, Hubi_Koshi napisał:

Jestem gotów ponieść karę za spam, ale zwyczajnie nie mogłem się powstrzymać.


LOL!

Jak będziesz w okolicach W-wy to się upomnij :D Słowa dotrzymam.

Bardzo przepraszam za offtop :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 15.10.2011 o 17:50, Fumiko napisał:

Jeśli fakt, że czyjaś opinia na temat mojej kobiecości mi powiewa jak ten proporczyk
podczas huraganu to w twoim mniemaniu "stężenie jadu"...

"Stężenie jadu" to sposób w jaki odnosisz się do innych, chociażby w tym temacie. Nie musisz w to mieszać swojej kobiecości.

Dnia 15.10.2011 o 17:50, Fumiko napisał:

To, że ty nie masz talentu do oryginalności nie przekreśla innych.

To nie kwestia talentu, po prostu cenię swój czas i nie mam zamiaru marnować go na twoje "wyzwania". Tym bardziej, że pewnie spalony jestem już na starcie za odmienność poglądów :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować