Zaloguj się, aby obserwować  
Zenek212

ekspermenty z jedzeniem - Temat ogólny

224 postów w tym temacie

Tu moze cie pisac wszystkie dziwne i dobre ekspermenty z jedzeniem ;]
To ja moze zaczne...Raz jak se robilem chleb z nutela przez przypadek dodalem keczup i troche smakowalo jak dzem xD
Dobra teraz wy ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 02.01.2010 o 21:35, Zenek212 napisał:

Dobra teraz wy ;]

Hmm, ja kiedyś piłem wódkę, potem przez przypadek dodałem piwo i wiadomo co z tego wyszło...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 02.01.2010 o 21:40, Blu napisał:

> Dobra teraz wy ;]
Hmm, ja kiedyś piłem wódkę, potem przez przypadek dodałem piwo i wiadomo co z tego wyszło...

Oj wtym przypadku niewarto mieszac xD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja raz zrobiłem sobie kanapkę z nutelą, dżemem, ketchupem, chipsami, majonezem,szynką i chyba jeszcze z serem.Nie polecam(naprawdę).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 02.01.2010 o 21:47, Hedwig napisał:

Ja raz zrobiłem sobie kanapkę z nutelą, dżemem, ketchupem, chipsami, majonezem,szynką
i chyba jeszcze z serem.Nie polecam(naprawdę).

Musi byc puszne xD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 02.01.2010 o 22:00, konio1073 napisał:

A weście se zjedzcie kiełbasę i popijcie mlekiem. Efekt gwarantowany.


Wszyscy musicie dążyć akurat do odruchów wymiotnych ? ; d [potocznie zwanych pawiem]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Przypominają mi się stare czasy forum, czyli durne tematy, w których można się pośmiać. ^.^ Jak byłem dużo, dużo młodszy, to robiłem mixy różnych cieczych gazowanych w tym. Pepsi, Coca-Coli, Fanty, Mirindy, Sprite... Bardzo oryginalny smak i nawet da się to pić. Co tam jeszcze ? Kanapka z Chipsami, to były jakieś czitosy. Jeszcze pamiętam jak byłem mały to z kumplem na urodzinach chipsy z keczupem i innymi takimi rzeczami jedliśmy. :D OMG. Grzechy młodości. xD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

To byl sylwester 2 lata temu.
Nakupywalismy mrozonych pizz i jako ze braklo miejsca w zamrazalniku kumpel stwierdzil ze skoro na zewnatrz jest mroz to wyrzuci pizze na balkon. Podczas imprezy o pizzy calkowiecie zapomnielismy ale z rana na totalnym kacu przyszedl głód. Jakiez bylo nasze zdziwienie gdy okazalo sie ze na zewnatrz przyszla odwilz i nie dosc ze pizza byla cala mokra to jeszcze dziwnie smierdziala. Oczywiscie nie odrzucilo nas to i z zapałem wrzucilismy pizze do mikrofalowki, smrod jaki odczuwalismy mozna bylo tylko porownac do obzyganych skarpet kumpla ale mało tego, brakło nam ketchupu a zaradny kumpel wpadł na pomysl co by zamiast ketchupu uzyc koncentratu pomidorowego... Stanowczo nie polecam, chociaz po dodaniu do koncentratu vegety poczulismy smak, w chwili obecnej nie jestem go w stanie opisac ale pizze zjedlismy i nawet nie bolaly nas brzuchy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Pomysł i wykonanie nie moje, a mojego przyjaciela: parówki ugotował w mleku, później z tego mleka zrobił sobie kakao. Nie rozszarpało go.

PS. Zenek212: Proszę, nie odpisuj na to postem typu "omg ale fajnie XD"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Polecam:
Woda niegaz. w baniaku
do środka:
Landryny, sezamki, śladowe ilości czekolady i batoników.
+ 5 tabletek z żelazlem czy coś <te musujące> :D
Połowa obozu miała biegunkę.


A z tych naprawdę pysznych: Starte jabłko na czekoladzie. Mmmm :D
Ser z musztardą to nic takiego ale dla niektórych naprawde dziwne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

No więc tak, podstawa praktykowana do dziś, z której wyrosnąć się nie da, to kanapka nafaszerowana czipsami bądź chrupkami, najczęściej cebulkowymi bądź serowymi, idealnie smakują z szynką, serem, ze wszystkim w zasadzie. Kiedyś za dzieciaka, aby stać się prawdziwym wojownikiem Sparty musieliśmy pić oranżadę rozcieńczoną z wodą, z octem, keczupem, majonezem i musztardą, niesamowity napój potrafił człowieka zżyć z sedesem. ;)
Ogólnie była masa eksperymentów, często kończyło się to problemami żołądkowymi, niekiedy opaskudzoną kuchenką bądź skromnym nieładem zwanym przez rodzicielkę chaosem w lodówce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować