LOL - League of Legends

[Yawei 0]

Dnia 27.03.2011 o 16:28, Maddey napisał:

> Pantheon to nie DPS tylko AD nuker - przez takie błędy ludzie budują go w AS :3

>
Albo w kryta.A cała filozofia polega na kombo W+E.

Niekoniecznie... Jak mi tak to wytlumaczysz budowanie Yommu na nim jesli by sie nie mialo autoattackowac. Albo Malleta..

[Zbicku 0]

Ot taki mecz shenem:

[Ecko09 0]

Dnia 27.03.2011 o 16:15, ziptofaf napisał:

>

Nocturne najprawdopodobniej będzie nerfiony w następnym patchu, więc nie wiadomo jak się wtedy będzie sprawdzał.

[gogiell 0]

Dnia 27.03.2011 o 17:12, Zbicku napisał:

Ot taki mecz shenem:

Tanki stealujące wszystkim fragi to kwintesencja normali :F.

[Markush 0]

Ja nie wiem czy chwaliłbym się takim wynikiem...
14 ukradzionych killi i zero deadów...
Rola tanka wypełniona w 100%.
:-)

[Yawei 0]

Dnia 27.03.2011 o 17:19, Markush napisał:

Ja nie wiem czy chwaliłbym się takim wynikiem...
14 ukradzionych killi i zero deadów...
Rola tanka wypełniona w 100%.
:-)

Nie ma sensu zeby tank padal jak nie musi. A wcale nie wiesz czy Zbicku nie tankowal wszystkiego i po prostu nie ginal.... Poza tym skoro wygral, to nie ma sensu gadac ze shen nie powinien wygrywac gry, bo powinno to robic carry. Jak moze to zrobic ktos inny to i tak przeciez chodzi tylko o wygrana

Plus bonusowe pytanie. Zloscilbys sie gdybys mial takiego shena w teamie?

[Wielki_Bubba 0]

A jeszcze jedna rzecz, nie bardzo stealował, bo miał najwięcej killi + asyst w teamie, więc był w każdym teamfighcie, więc należało mu się. Po prostu widzę w was trochę zazdrości, bądź braku umiejętności stealowania killi jako carry, co jest ważne.

[Dereel 0]

Nie rozumiem, czemu niektórzy myślą że tank nie może zabijać?Ja zawsze się staram zabić, no może nie supportem, no i może nie tym że zostawiam sobie wszystkie skille by tego killa za wszelką cenę zgarnąć.
No, Shen ma tylko jeden ofensywny skill nie licząc taunta,i to jeszcze taki, który nie zadaje zbyt dużo dmg-u, jest też passyw, który robi niezły dmg.
Więc myślę że w early udało mu się zabić sporo osób, a reszta to w late tak wpadła.

@up

Taric ma więcej asyst, więc twoja teoria jest BŁĘDNA!

[Markush 0]

Dnia 27.03.2011 o 17:38, Yawei napisał:

Nie ma sensu zeby tank padal jak nie musi.

Zgadzam się, ale w jego teamie był Taric z 7 deadami i teemo z 6. Chociaż ten Taric to jakis nie bardzo się wydawał i tak. No, ale chodzi mi o to, że jak się wejdzie w teamfight pierwszy i dostanie się ze wszystkiego co mieli przeciwnicy... Cięzko jest wyjść z tego cało, a jak się przetrwa to... To był random: "OMG SHEN LOW HP. KILL KILL". :)
Ale i tak nie widziałem meczu więc nie wiem. Dla mnie tank ma ginąć, a jak już nie ginie to niech nie giną inni. :)

Dnia 27.03.2011 o 17:38, Yawei napisał:

Plus bonusowe pytanie. Zloscilbys sie gdybys mial takiego shena w teamie?

Tak. Bo ja często byłem takim Shenem. Przestałem nim grać przez tą świetną umiejętność do kradzieży killi. Przy żadnym championie nie przeklinałem tak bardzo jak przy Shenie.
"You have slain an enemy!" "KUUUUR***AAAAA". ;]
Cholernik ma za dobrą animacje autoattacku. Taki Malphte to zanim się zbierze do ataku to cały team będzie wyrżnięty.

@Bubba

Dnia 27.03.2011 o 17:38, Yawei napisał:

najwięcej killi + asyst w teamie, więc był w każdym teamfighcie

A tank to raczej musi być w każdym teamfighcie, więc nie wiem co w tym takiego.


A no i, zeby nie było. Nie mówię, że tank zawsze powinien mieć 0 killi. Ale jak ma 2 razy więcej od DPSa to sorry, ale coś tu jest nie tak.

[Mange 0]

Oj tam, czepiacie się. On gral tylko normala a tam wszystko jest możliwe. Sam nieraz grał shenem i kosiłem lepej niż carry mimo itemów na tanka. Fun był duży. Potem już tylko asysyty wpadały bo siłą rzeczy z minuty na minutę coraz mniejszy dmg zadawałem.

[Yawei 0]

Dnia 27.03.2011 o 17:47, Maddey napisał:

Nie rozumiem, czemu niektórzy myślą że tank nie może zabijać?Ja zawsze się staram zabić,
no może nie supportem, no i może nie tym że zostawiam sobie wszystkie skille by tego
killa za wszelką cenę zgarnąć.
No, Shen ma tylko jeden ofensywny skill nie licząc taunta,i to jeszcze taki, który nie
zadaje zbyt dużo dmg-u, jest też passyw, który robi niezły dmg.
Więc myślę że w early udało mu się zabić sporo osób, a reszta to w late tak wpadła.

@up

Taric ma więcej asyst, więc twoja teoria jest BŁĘDNA!

killi PLUS asyst, moglbys czytac dokladniej....

@up
widocznie byli glupi ze padali, mogli padac w laning phase itp. przeciez jak padaja sobie bo laza samemu to shen nie bedzie pisal na all zeby nie zabijali teemo, i on przyjdzie w zamian zginac zeby bylo ok...To sa bardzo ladne staty ktore pokazuja ze ktos ogarnia shena (przynajmniej na tyle zeby na swoim ratio wygrywac nim w ten sposob)...

[Wielki_Bubba 0]

No musi być w teamfighcie, a co inni to już nie muszą ? Dla przykładu u niego k+a=32 a tarica to tylko 21. Więc należą mu się te kille, bo przyczynił się do 11 więcej śmierci niż taric.

[Aku230 0]

Dnia 27.03.2011 o 17:17, Ecko09 napisał:

> >

Nocturne najprawdopodobniej będzie nerfiony w następnym patchu, więc nie wiadomo jak
się wtedy będzie sprawdzał.

Podobno nie będzie nerfiony

[necron1501 0]

Serio mówisz?

[Zbicku 0]

Dnia 27.03.2011 o 17:19, Markush napisał:

Ja nie wiem czy chwaliłbym się takim wynikiem...
14 ukradzionych killi i zero deadów...
Rola tanka wypełniona w 100%.
:-)

Zobacz chociaż na build cait 2 pd co ona mogła mi zrobić, po prostu wbijałem i jakoś nie dedałem. ;P

[Mange 0]

Skoro o statystykach odpowiedniego typu postaci mowa to miałem przed chwilą rankeda i Janna 2/1/13.

[Oloninho 0]

CHOLERA JASNA! Zaraz mnie szlag trafi. Grałem w sumie w teamie sam (Katarina) z Kog''Mawem przeciwko tak naprawdę Master Yi i Tryndamere (reszta teamu nie miała raczej żadnego znaczenia). I generalnie było dość wyrównanie, ale w efekcie przegraliśmy. I teraz to, co mnie bardzo wkurza w obu tych championach: 1. Tryndamere - nie wiem, czy to jego ulti, czy co, ale jadę mu całe HP w 3 sekundy, po czym włącza on tego skilla, że jest nieśmiertelny i jedzie mnie kilkoma hitami. 2. Master Yi - tu już trochę inaczej, bo jechałem go w sumie dość równo, tyle że jest cholernie szybki, czasami bardzo szybko uciekał, że nie dało się go złapać, a innym razem doskakiwał do naszej np trójki i w pare sekund miał tripple''a. Nie ogarniam tego. Te championy są jakieś unbalanced! Finalnie miałem staty 28/9/2, w czym te 9 zgonów dostawałem jedynie od Trynda i Master Yi... Jak coś, to był normal.

[Yawei 0]

Dnia 27.03.2011 o 19:29, Oloninho napisał:

CHOLERA JASNA! Zaraz mnie szlag trafi. Grałem w sumie w teamie sam (Katarina) z Kog''Mawem
przeciwko tak naprawdę Master Yi i Tryndamere (reszta teamu nie miała raczej żadnego
znaczenia). I generalnie było dość wyrównanie, ale w efekcie przegraliśmy. I teraz to,
co mnie bardzo wkurza w obu tych championach: 1. Tryndamere - nie wiem, czy to jego ulti,
czy co, ale jadę mu całe HP w 3 sekundy, po czym włącza on tego skilla, że jest nieśmiertelny
i jedzie mnie kilkoma hitami. 2. Master Yi - tu już trochę inaczej, bo jechałem go w
sumie dość równo, tyle że jest cholernie szybki, czasami bardzo szybko uciekał, że nie
dało się go złapać, a innym razem doskakiwał do naszej np trójki i w pare sekund miał
tripple''a. Nie ogarniam tego. Te championy są jakieś unbalanced! Finalnie miałem staty
28/9/2, w czym te 9 zgonów dostawałem jedynie od Trynda i Master Yi... Jak coś, to był
normal.

Jak troche sie nauczysz lepiej grac, to te championy nie beda wielkim problemem (o ile ktos inny ich nie nafeeduje). Obydwa maja bardzo slabe early i wtedy latwo ich zmasakrowac tak ze do konca gry sie nie przydadza. Po prostu obeznaj sie jeszcze troche z gra i bedzie ok..


@US
jak ktos chce, to moze dodac mnie na US ZuYawei, ostatnio tam grywam (narazie bez lose ; o)

[Oloninho 0]

A jak sobie poradzić z tym skillem Trynde? Bo jak on uaktywnia to, to po prostu nie ma sposobu, żeby go zabić ; /

[Ostrowiak 0]

Exhaust, to go praktycznie wyłącza z gry. Ew. stun gdy już wrzuci ulti, lub silent tuż przed tym jak wrzuci.

Jedyny rozsądny sposób na Tryndę to mieć dużo CC i pilnować go w early :3

@down - no patrz moja wina