Zaloguj się, aby obserwować  
Maker3

Formuła 1

10066 postów w tym temacie

Trzyam kciuki za Roberta napewno sobie poradzi z torem na którym jeszcze nigdy nie startował nie licząc wczorajszego dnia i dzisiejszego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ciekawie to wygląda, trzeba przyznać. Zobaczymy jak się nasz zawodnik spisze jutro. Mam andzieje ,ze zdobędzie punkty do klasyfikacji ogólnej, bo to oznacza zdobycie punktów dla stajni a w konsekwencji lepsze samopoczucie pracodawcy. :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dobrze by było aby zdobył punkty tylko żeby nie było tak jak ostatnio że po ważeniu Roberta i bolidu okaże się że ma nedowage.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

A po co mają ważyć kierowcę??
Przecież gdyby ważyli bolid z kierowcą to mozna by było oszukiwać, np. wypić litr wody przed ważeniem - to nie sztuka. ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 26.08.2006 o 19:01, HumanGhost napisał:

A po co mają ważyć kierowcę??
Przecież gdyby ważyli bolid z kierowcą to mozna by było oszukiwać, np. wypić litr wody przed
ważeniem - to nie sztuka. ;-)


Z tego co wiem kierowcy ważeni są bezpośrednio po wyścigua bolidy zaraz po nich i raczej nie ma szans na oszustwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jednak Robertowi nie udało się zapunktować, ale myślę że na początek może być. 12 miejsce na start jest lepsze niż pechowa 13, na którą się zanosiło :-)
Poza tym to jest pierwsze miejsce notowane Kubicy. Zapamiętajmy z jakiego punktu rozpoczął starty w Formule 1 i jak się będzie poprawiał :-)
Inna sprawa, że zastanawiam się czy on jednak nie jest lepszy na mokrej jezdni ;-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Cóz , chłopak młody jest , pojeżdzi jeszcze troche i moźe dostanie się do pierwszej 5.
Ale co my Polacy trzymamy kciuki przcież odrazu na 1 miesce nie wskoczy , prawda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bolid kubicy po 2 zjeździe zaczoł jakoś sałbo jechać i pewnie dlatego tak daleko dojechał. Gdyby nie Savety Car to mogło być lepiej, bo Kubica stracił na tym. Zobaczymy jak będzie za 2 tygodnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nieżle wczoraj Schumacher na ostatniej prostej atakował! Ale mu się nie udało. I szkoda, że Robert tak stracił pozycję po zjeździe do boksów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 28.08.2006 o 09:16, mallard napisał:

Nieżle wczoraj Schumacher na ostatniej prostej atakował! Ale mu się nie udało. I szkoda, że
Robert tak stracił pozycję po zjeździe do boksów.

Też to mi się podobało, bo nie lubię Alonso i chciałem aby Schumacher go wyprzedził ale co mam oczekiwać od siedmiokrotnego mistrza świata i wicemistrza i 85 wygranych wyścigach jego kariera się chyba kończy, ale przecież nadal jest w ścisłej czołówce:D A co do Roberta...No właśnie, jak zwykle zawiódł zespół. Złe opony, długi rugi postój i zła taktyka jak to zespół BMW ... (jakoś tam, nie wiem jak się pisze) . A widzieliście jak ominął wypadek na pierwszym zakręcie, był 5 a poprzez beznadzieje zespołu spadł na 12 (o ile dobrze pamiętam).
A najlepszy był fin Kimmi Raikonen. Najpierw uczestniczył w pierwszym karambolu i uszkodził karoserię oraz oponę przebijając ją. Natychmiast zjechał do boksu i prawdopodobnie na pierwszym czy drugim zaręcie rozbił się o ścianę. Jak by tak liczyć ilość dojechanych wścigów stanowił by ścisłą czołówkę. Czysty wariat!
No i tyle mam do powiedzenia co do wczorajszego wyścigu F1 w Turcji. Podsumuwując niezbyt udany jak dla mnie dla wielu kierowców. Fajnie spisał się Massa. Dwa okrążenia i zrobił 3 sek przewagi nad Schumim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

No cóż jak to mówią pierwsze śliwki robaczywki. Pięknie się oglądało Roberta na piątej pozycji po ominięciu kraksy na pierwszym zakręcie. I jak to MARCOS słusznie zauważył po wizycie w boksie i po wyjeździe z niego szedł jak strzała tylko szkoda że w odwrotnym kierunku. Widać że to nie Robert popełnia błędy lecz zespół.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Tak kolejny błąd jego teamu i jak on się ma rozwijać.Ale trzeba przyznać pierwsza połowa świetnie sobie radził Kubica i swietnie walczył.Jednak Schumi jakby odcinek był dłuższy wyprzedził by Alonso przy samej mecie, oj to była walka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 28.08.2006 o 23:12, exilem napisał:

Tak kolejny błąd jego teamu i jak on się ma rozwijać.Ale trzeba przyznać pierwsza połowa świetnie
sobie radził Kubica i swietnie walczył.Jednak Schumi jakby odcinek był dłuższy wyprzedził by
Alonso przy samej mecie, oj to była walka


BMW-Sauber powinni wyciągnąć wnioski z tego co się stało że Robert zaczął odstawać od czołówki.

Chociaż nie przepadam za Schumacherem ale przyznam że jechał świetnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

ciekawy byłem jedynie reakcji Schumachera i Alonsona podium .Jełśi dobrze pamiętam to gdzieś przed miesiącem czy dwoma, w Grand Prix Monako kiedy to Alonso i jego kolega stanęli wraz z Schumim na podium to nie ładnie się zachowali i nie chcieli się bawić z Schumacherem szampanem:}:} Ciekw byłem co zrobią teraz członkowie ferrari na podium gdy Alonso jest sam.. hehe(jeżeli coś pkręciłem poprawcie)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Cytuję "- Odszedłem przez Roberta Kubicę. Nie byłem gotowy na próbę sił - powiedział Jacques Villeneuve, były mistrz świata."

Cóż jedne gwiazdy gasną drugie zaczynają świecić i to bardzo jasno.
Villeneuve odszedł gdyż włodaże BMW-Sauber postawiło na wschodzącą gwiazdę którą jest Robert. Oby szło Mu tak dobrze jak dotychczas a napewno stanie któregoś dnia na najwyższym podium czego Mu z całego serca życzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Trzymam kciuki za Roberta, bo odkąd startuje w wyścigach zaliczył dwa dobre jak na debiutanta wyścigi, a kwestia tytułu jest jeszcze nie rozstrzygnięta, bo Shumacher idzie równo z Alonso. Natomiast myślę że Puchar konstruktorów wygra Ferrari, bo Masa znakomicie uzupełnia Schumachera.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować