Zaloguj się, aby obserwować  
Gram.pl

World of Warcraft stracił rozpęd

45 postów w tym temacie

Dnia 11.02.2010 o 10:39, Hydro2 napisał:

Tak w tym tkwi sila,a szczerze mowiac raczej watpie czy polowa graczy patrzy na firme
kupujac gre. No i z drugiej strony bylo juz pare mmo z lubianym uniwersum i sprawdzona
mechanika- AoC czy Warhammer jednak przegraly, ciekawe czemu prawda?

AoC jest koszmarnie zoptymalizowany, przy 8800GT GeForce i 2Gb Ramu chodzi praktycznie na minimum, nie wiem czy istnieje na rynku komp który pociągnie na maksie bez haczenia, to raz, a dwa to to, że gra była zabugowana jak skurczybyk na początku a i nadal po 20lv są problemy i nudy.
Co do Warhammera - mechnika walki jest do kitu, co tu dużo mówić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

A temu, że proporcje źle odmierzyłeś. Patrząc na firmę pokroju Blizza oczekujemy dużo i instynktownie wiemy, że spełni nasze życzenia. Taki np. Funcom owszem, zrobił Anarchy Online, ale poza tym znamy go? Zrobił fajne przygodówki. Prawda? A czy są grami turniejowymi?

A dodam, że Azjaci Blizza baaardzo lubią za Starcrafta, ich sport międzynarodowy. Dlatego bodaj połowa abonentów to właśnie kraje Wschodu. MMO + firma co zrobiła nam Starcrafta? YAY!

I genialnie trafili targetem. Świat przyjemnie wyglądający i z daleka pachnący casualem jednak bardziej przekonuje, niż mhroczne i brutalne AoC oraz Warhamiec (lulz).

Poza tym pragnę dodać że te 11,5 miliona to konta - część z nich ma zapewne freeza, więc nieco to uszczuplone.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 11.02.2010 o 10:49, Ostrowiak napisał:

A temu, że proporcje źle odmierzyłeś. Patrząc na firmę pokroju Blizza oczekujemy dużo
i instynktownie wiemy, że spełni nasze życzenia. Taki np. Funcom owszem, zrobił Anarchy
Online, ale poza tym znamy go? Zrobił fajne przygodówki. Prawda? A czy są grami turniejowymi?

Przygodowka jako gra turniejowa, to jednak nienajlepszy pomysl

Dnia 11.02.2010 o 10:49, Ostrowiak napisał:

A dodam, że Azjaci Blizza baaardzo lubią za Starcrafta, ich sport międzynarodowy. Dlatego
bodaj połowa abonentów to właśnie kraje Wschodu. MMO + firma co zrobiła nam Starcrafta?
YAY!

Tu akurat niekoniecznie sie zgodze - jezeli ktos lubi starcrafta to niekoniecznie moze polubic mmo, a nawet sam swiat warcrafta.

Dnia 11.02.2010 o 10:49, Ostrowiak napisał:

I genialnie trafili targetem. Świat przyjemnie wyglądający i z daleka pachnący casualem
jednak bardziej przekonuje, niż mhroczne i brutalne AoC oraz Warhamiec (lulz).

To czemu tak wielu ludzi czeka na Fallout mmo? Bo swiat pachnie tam casualem? Z tego co mi wiadomo bo posiadal wlasnie mroczny klimat i wiele mozliwosci

Dnia 11.02.2010 o 10:49, Ostrowiak napisał:

Poza tym pragnę dodać że te 11,5 miliona to konta - część z nich ma zapewne freeza, więc
nieco to uszczuplone.

Z tego co wiem blizz ma zwyczaj podawac ilosc aktywnych kont.

Blizz nie zdobyl renomy za darmo, oni na to pracowali latami- dopracowane produkty, pomoc techniczna, cala logistyka potrzebne na to przedsiewziecie- cos co wiekszosc firm zignorowala i ich produkty nawet dobre stracily graczy- przyklad AoC

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

GeoT ---> tak to może wyglądać, bo akurat zgadzam się z szefem Blizza (a taką opinię też mi chyba wolno wyrazić? :). co innego, gdybym był przeciwnego zdania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

>takie tam

Hmm, prawda. Owszem, Blizz ma w zwyczaju supportować i dopracowywać & inne duperele, ale ich produkt nie jest jakoś niesamowicie lepszy od innych - ot, zagospodarowany lepiej. Problem w tym, że moim zdaniem nie starzeje się jak dobre wino, tylko jak mleko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jeśli Lich King dopiero do Chin dotrze, to można się spodziewać kolejnego zwiększenia bazy użytkowników. Chiny to dość wdzięczny rynek ;).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 11.02.2010 o 10:30, loczyn napisał:

Gry sieciowe to przyszłość, niestety, albo stety :)

Jak dla mnie zdecydowanie niestety.

Ale z drugiej strony, patrząc na ostatni okres: Dragon Age, Mass Effect, Wkrótce Assassin''s Creed 2. Na porządnym singlu w dalszym ciągu można dużo zarobić, więc póki co nie muszę sobie szukać nowej rozrywki. xP


A Blizzardowi teraz należy się spory spadek liczby graczy, za rzeźnię na Arthasie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 11.02.2010 o 10:49, Ostrowiak napisał:

A dodam, że Azjaci Blizza baaardzo lubią za Starcrafta, ich sport międzynarodowy.


Nie tyle azjatów a samych Koreańczyków z południa :)

Dnia 11.02.2010 o 10:49, Ostrowiak napisał:

bodaj połowa abonentów to właśnie kraje Wschodu. MMO + firma co zrobiła nam Starcrafta?
YAY!


Oj nie wiem czy połowa. Nie jasny jest status WoWa w Chinach, niby niedawno ruszył na nowo, ale znów władze zamierzały z nim skończyć. Poza tym w Chinach nie było jeszcze premiery WotLKa.

Dnia 11.02.2010 o 10:49, Ostrowiak napisał:

I genialnie trafili targetem. Świat przyjemnie wyglądający i z daleka pachnący casualem


Teraz może tak, dlatego wielu starych graczy ma za złe Blizzardowi przejście na bardziej casualowy styl rozgrywki. Kiedyś, za czasów samej podstawki nie było tak łatwo jak dziś.

Dnia 11.02.2010 o 10:49, Ostrowiak napisał:

Poza tym pragnę dodać że te 11,5 miliona to konta - część z nich ma zapewne freeza, więc
nieco to uszczuplone.


Akurat Blizz zawsze podawał liczbę aktywnych kont. Mowa jest o "subscribers" czyli abonentach, osobach które opłacają/mają opłacony czas grania. Samych kont może być znacznie więcej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

W takim razie mój fail z kontami, zwracam honor. Ale jedno przyznać im trzeba - może WoW nie był kiedyś prosty, ale wykreowany, by na takiego wyglądał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem co się w WoW graczom podoba mi wystarczyło parę miesięcy i miałem dość... wcześniej grałem w L2 może dlatego gra Blizza mi się nie podoba ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

"Liczba użytkowników World of Warcraft przestała rosnąć!"

I dobrze, może zmusi to ich do myślenia, ta gra co patch bardziej staję się zwykłą farmą itemów bez funu - nudne to. Jak Cataclysm wyjdzie to owszem ludzie wrócą do gry... na jakiś czas aż zobaczą to samo co w poprzednim dodatku czyli nic nowego ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

"Przestała rosnąć" != "spada", chyba niektórzy nie całkiem zrozumieli newsa. Zresztą, ile można rosnąć, wynik 11.5 mln jest i tak większy niż cokolwiek innego, nie licząc "darmowych", i swój wpływ w "rozwój gatunku" też miało - mimo braku rewolucyjnych rozwiązań, to jednak WoW kojarzy się teraz z MMORPG, a i sam gatunek stał się bardziej mainstreamowy.

Aczkolwiek....
Na swój sposób Blizzard jest sam sobie winien - WoW żyje teraz od patcha do patcha, z każdą kolejną wersją dokonania z poprzedniego patcha stają się nieistotne, jest gear reset i zaczyna się "od nowa". O ile więc kiedyś "zawsze" było co robić, teraz jest powrót ludzi przy wyjściu patcha, szybko robią co można i dalej nie mają zbytnio sensu siedzieć. Nie są to zapewne miliony ludzi, ale zawsze troche jest. Do tego dochodzi fakt, że wersje 3.0, czyli levelowanie + pierwsze rajdy dało się "przejść" w niecały tydzień(i to żadna światowa elita), więc już wtedy poważnie podpadli co niektórym.

W sumie jedna sprawa - wiele rozwiązań z Wratha miało uczynić grę "bardziej dostępną", przyciągnąć jeszcze więcej "casualów", uprościć... i jakoś efektów nie ma, może Cataclysm pójdzie w stronę przeciwną? :) Jako elitist hardcore basement dweeling virgin no life raider - mam nadzieje ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Właśnie ja niedawno przestałem grać... już tym razem for good. ;-)
Konto mam frozen, a myślałem po prostu o jego skasowaniu. Po tych kilku latach w WoWie, poszukiwaniu serwerów, gildii i kto wie, może nawet przyjaciół, doszedłem do wniosku, że to jednak mija się z celem. Zbyt dużo postaci na max lvl usunąłem i stwierdziłem, że DOŚĆ już tego.
Także dla mnie WoW, to już przeszłość. Chwilami było miło, ale generalnie czuję pewnego rodzaju ulgę... mimo wszystko. :-)
Tym bardziej, że nieomal ominęła mnie tak świetna gra jak ME2... a kto wie, ile innych dobrych tytułów przegapiłem. ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 11.02.2010 o 12:03, Dann napisał:

Także dla mnie WoW, to już przeszłość. Chwilami było miło, ale generalnie czuję pewnego
rodzaju ulgę... mimo wszystko. :-)


To samo mówiłeś (ja zresztą też) jak wychodził WAR. Jeśli WAR się nie spodoba, to koniec z MMO a już na pewno z WoWem :) Postaci odzyskasz, jeśli przedmioty wyrzuciłeś, to też odzyskasz (chyba że posprzedawałeś).
Tak więc do zobaczenia na premierze Cataclysm ;)

Btw. Konta nie da się skasować. Raz założysz i masz zaprzedaną duszę na zawsze :)


Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

A jaka to różnica? Jak dla mnie może grać nawet 1000 osób byleby byli to fajni ludzie.

Na tym właśnie polega siła przyciągania MMO, że nie ważne "w co", tylko "z kim" :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja osobiście nigdy nie zagościłem w WoW''ie dłużej niż miesiąc...
Nic mnie do tej gry nie ciągnie, zawsze była dla mnie nudna.
Dlatego wróciłem do single playerów ;)
Teraz Risen, Mass Effect 2, Dragon Age. Może nie spędziłem przy nich tyle czasu co przy MMO, ale uważam ten czas za udany. Miło było poczuć fabułę, może nawet nie najlepszej jakości :) I wreszcie mogę grać jak chcę. MMO wymagało ode mnie jakiegokolwiek zaangażowania, tutaj mogę grać jak chcę, ile chcę, no-lifić w weekendy, a prawie nie ruszać w tygodniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 11.02.2010 o 12:45, Davian_Thule napisał:

Ja osobiście nigdy nie zagościłem w WoW''ie dłużej niż miesiąc...
Nic mnie do tej gry nie ciągnie, zawsze była dla mnie nudna.
Dlatego wróciłem do single playerów ;)
Teraz Risen, Mass Effect 2, Dragon Age. Może nie spędziłem przy nich tyle czasu co przy
MMO, ale uważam ten czas za udany. Miło było poczuć fabułę, może nawet nie najlepszej
jakości :) I wreszcie mogę grać jak chcę. MMO wymagało ode mnie jakiegokolwiek zaangażowania,
tutaj mogę grać jak chcę, ile chcę, no-lifić w weekendy, a prawie nie ruszać w tygodniu.


Dokładnie. Ja pograłem może z pół roku w WoWa i tez mnie znudził. O wiele bardziej lubiłem za to EverQuesta 2 :) To była fajna zabawa. Choć po tym jak przez tydzień czy dwa nie pojawiałem się (bo były święta i wyjechałem) w grze i wywalili mnie z gildii także i EQ2 przestałem grać.
Pomyślałem, że kurde w końcu to gra dla przyjemności a nie praca czy szkoła z lista obecności.
Teraz tylko single. Gram kiedy chcę, jak chcę i ile chcę.
A co do WoW''a to właśnie niedawno zastanawiałem się kiedy ta bańska przestanie rosnąć. To już było nudne :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Mnie przy WoWie zawsze trzymali znajomi, robię co najwyżej 10 osobowe raidy od biedy 25 z losową grupą, ale nie chodzi o gear, czy progress, ale o osoby, z którymi się gra. Jakbym miał wrócić do poziomowania postaci od zera zbierania gearu i szukania znajomych chyba też bym nie dał rady.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaloguj się, aby obserwować