Forumowa Mafia

[Alexei_Kaumanavardze 2]

Powiem tak:

Szerszenia zaatakować musiałem, bo wiem, że jest mafią. Z ewentualnych jego partnerów w polemikę ze mną wdałeś się tylko Ty. I powiem więcej (do innych graczy): SSIECIE!

I powiem jeszcze coś.

Wiem, że szerszeń jest mafią, a wiadomo że nie dziala sam. A, że gdybym go nie sprawdził, nie wiedziałbym że jest mafią i nawet bym go nie podejżewał (na prawdę mafia gra dobrze!) to i szukanie partnera jest trochę na siłę. Mam nadzieje tylko że wygracie;)

I jak już powiedziałem, odezwę się jak tylko wrócę do domu.

A więc do wieczora:)

[VBone 0]

Skoro katani nam się ukazał,
(szkoda tylko, że tak wcześnie),
wierzę w to, co nakazał,
niech ten szerszeń sczeźnie!

+++++++++++

Jest to jeszcze dosyć wczesny etap rozgrywki, więc straty spowodowane ewentualnym fałszywym katanim nie powinny być dla nas, mieszkańców, jakoś szczególnie dotkliwe. Dlatego też oddaję głos na Szerszenia. Choć, Alexeiu, muszę przyznać rację Darowi - Twoje analizy były niezbyt profesjonalne. Ale, z drugiej strony, sam nie jestem lepszy, więc może się po prostu zamknę.

*************

Lincz -> szerszeń45

*************

[Ash 0]

Żal mi trochę jak na to patrzę. Widzę, że Alexei przekonał was do siebie bardziej niż ja. Widzę, że to tylko kwestia czasu aż reszta graczy przystanie na tą chorą propozycje. No cóż jak pech to pech, szkoda, że miasto straci tak szybko ważną personę, bo niestety to ściemnia Alexei, nie ja. Żałuję, że sprawdziłem Kalka a nie Alexeia, ale jak już będę musiał się pożegnać z edycją to przynajmniej wiedzcie, że jest on niewinny (Kalk). Tyle mojego, może jeszcze coś napiszę, ale linczu nie zmienię. Liczyłem, że nie będę musiał tego mówić wprost, ale skoro już ktoś się wyraźnie podstawił to trudno. Szkoda, że sprawdzenie nie chroni od linczu. ;>
Co zrobicie to wasze. Ja starałem się od samego początku coś dobrego dla miasta zrobić, nie wyszło zdarza się.

[Zurris 0]

Dnia 16.06.2008 o 17:10, szerszeń45 napisał:

Żal mi trochę jak na to patrzę. Widzę, że Alexei przekonał was do siebie bardziej niż
ja. Widzę, że to tylko kwestia czasu aż reszta graczy przystanie na tą chorą propozycje.

Wiesz dlaczego ja wierze Alexiejowi? IMO żaden mafiozo nie podałby się za kataniego w tak wczesnym etapie rozgrywki.

Dnia 16.06.2008 o 17:10, szerszeń45 napisał:

No cóż jak pech to pech, szkoda, że miasto straci tak szybko ważną personę, bo niestety
to ściemnia Alexei, nie ja. Żałuję, że sprawdziłem Kalka a nie Alexeia, ale jak już będę
musiał się pożegnać z edycją to przynajmniej wiedzcie, że jest on niewinny (Kalk).

Hmm? Ujmę to tak. Jeżeli jesteś katanim i mnie sprawdziłeś to dzięki :D Ale jako mafia także dokładnie wiesz kto jest niewinny więc.... hmm

>Tyle mojego, może jeszcze coś napiszę, ale linczu nie zmienię. Liczyłem, że nie będę musiał

Dnia 16.06.2008 o 17:10, szerszeń45 napisał:

tego mówić wprost, ale skoro już ktoś się wyraźnie podstawił to trudno. Szkoda, że sprawdzenie
nie chroni od linczu. ;>
Co zrobicie to wasze. Ja starałem się od samego początku coś dobrego dla miasta zrobić,
nie wyszło zdarza się.

Ujmę to tak. Jeżeli okaże się że je4steś niewinny to cała ekipa mieszkańców zassała. A jeżeli będzie inaczej to... będzie dobrze :D:D:D

******************************

Lincz--> szerszeń

******************************

[deih 0]

Alexei daje do zrozumienia , że szerszeń to mafia ...ok zaryzykuję i ja.

Szerszen ------> jeśli nie Ty jesteś mafią to Alexei ma praktycznie zapewnione , iż jutro poleci tam gdzie Ty dzisiaj najprawdopodobniej.

***************

lincz ----> Szerszen

****************

[DazZy 0]

eh... Analizy nie będzie bo Dazzy ma mao czasu. Naprędce przeczytalem te kilka postow od mojego ostatniego i musze stwierdzic, że szerszeniowi nie wierze. Jakoś nie widzę powodu dla ktorego Alexei mialby się ujawniac ze swoim "katanowaniem" tak wcześnie. W poźniejszym okresie gry mafia moglaby wykorzystac to przeciw niemu, posądzając go o wydanie wspólnika i "nie ginięcie". To, że Alexei jest katanim nie ulega oczywiście wątpliwości. chyba, że szerszeń rzeczywiście jest niewinny. W takim wypadku mamy pewnego niewinnego. I prawdopodobnie pewny mord.

-------------------------------
Lincz-- szerszeń
-------------------------------

[Alexei_Kaumanavardze 2]

A ja na odchodnę coś od siebie dodam:

Musialem tak wcześnie się ujawnić, bo szerszeń grał zbyt dobrze . Nie wierzę, że ktoś poza nim go podejrzewał. Sprawdziłem go i to okazał się złoty strzał. Mam tylko nadzieję, że nie dojdzie do sytuacji, gdzie jednak przeżyję, a Wy się rzucicie na mnie:P I życzę powodzenia w dalszej grze:)

[Liqid 0]

[Nie mam więcej siły
Może jutro, miły? ]
*******************
Lincze :
1. Alexei Kaumanavardze - szerszeń
2.
3. Daniel Dazzy - szerszeń
4. Dar - szerszeń
5. deih - szerszeń
6. DonCarleone - Don (ostrzeżenie)
7.
8. Kalkulator12 - szerszeń
9.
10. Magwisienka - Magwisienka (samobójstwo)
11.
12. Szerszeń - Alexei
13. VBone - szerszeń

Lincz - szerszeń (5) - winny zarzucanych mu czynów złego rymowania (i dla tego pana koniec już dziś grania)
Rezygnacja - Magwisienka (miasto - ciasto)
Mord - Alexei

1.
2.
3. Daniel Dazzy
4. Dar
5. deih
6. DonCarleone
7.
8. Kalkulator12
9.
10.
11.
12.
13. VBone

Zaczyna się dzień czwarty (to nie są żadne żarty)

[VBone 0]

Alexei prawdziwym był katanim,
straszna zemsta mafii na nim.
Jeden zdrajca już ucapiony,
zaraz i drugi zostanie znaleziony!

**********

Przypatrzmy się, w jakiej kolejności gracze oddawali głos na szerszenia:
Alexei -> Dar -> ja -> Kalkulator -> deih -> Dazzy
Alexei to pewny katani, poza tym już nie żyje.
Dar jest dla mnie raczej niewinny na chwilę obecną - nie boi się dyskusji, poza tym - czy oddawałby głos na swojego partnera tak wcześnie?
Ja jestem niewinny.
Kalkulator - no i to jest pierwszy poważny kandydat. Szerszeń, gdy, próbując ratować swój odwłok, podał się za kataniego, wskazał właśnie na Kalkulatora jako niewinnego. I tutaj mam dwie tezy:
1. Kalkulator rzeczywiście jest niewinny, a Szerszeń wybrał sobie po prostu na chybił - trafił jakiegoś mieszkańca, żeby uwiarygodnić historyjkę o byciu katanim, lub, ewentualnie, zwrócić uwagę na niewinnego Kalkulatora po swoim (bardzo prawdopodobnym) linczu.
2. Kalkulator jest zdrajcą, a tok myślenia szerszenia wyglądał następująco: "Powiem, że Kalk jest niewinny, a po moim zgonie oni pomyślą sobie, iż próbowałem w ten sposób chronić partnera. Po chwili jednak zostanie to uznane jako zbyt głupie i proste, więc dadzą już Kalkulatorowi spokój. A wtedy zapanujemy nad światem, HE HE HE!".
Żadnej z tych możliwości wykluczyć niepodobna, choć bardziej skłaniam się ku pierwszej. Mimo to, Kalkulator otrzymuje zaszczytny tytuł jednego z podejrzanych.
Deih - Oddał głos jako przedostatni. Odniosłem wrażenie, że robi to raczej niechętnie, jakby miał jeszcze nadzieję, że coś się wydarzy, i szerszeniowi uda się wykaraskać z kłopotów. W poście linczującym (bo, niespodzianka, żadnego innego wczoraj nie napisał) nieco niefortunnie dobiera słowa, przez co wygląda to tak, jakby kwestionował słowa Alexeia. "Daje do zrozumienia" - jeśli ktoś wali prosto z mostu "JESTEM KATANIM I SPRAWDZIŁEM SZERSZENIA, KTÓRY OKAZAŁ SIĘ MAFIĄ", to chyba jest coś więcej niż "dawanie do zrozumienia"? Podobne wrażenie można odnieść po przeczytaniu jego "zapewnienia" skierowanego do szerszenia, zawartego w tym samym poście.
Przyjrzyjmy się teraz jego interakcji z szerszeniem: pierwszego dnia szerszeń poparł go w akcji zaprzestania rymowania i to by było na tyle. W analizie szerszeń ukazuje deiha jako typowego, niczym nie wyróżniającego się gracza. Nie zalicza go też do grona milczków, podczas gdy ten doskonale tam pasuje.
Dazzy - Post linczujący bardziej zdecydowany w swej wymowie od deihowego. Kontaktów z szerszeniem zero. Opis w szerszeniowej analizie: rymuje, jest aktywny, zobaczymy, co powie jutro. Opis, który pasowałby również do mnie, czy do Sama Fishera (nawet bardziej - obaj byliśmy aktywniejsi od Dazzy''ego). To dziwne, że szerszeń podkreślił u Dazzy''ego aktywność, podczas gdy u nas najwidoczniej zapomniał. Wygląda to tak, jakby próbował go oddzielić od grupy zapamiętale rymujących.
Kwestia rymowania Dazzy''ego. Być może panowie umówili się, iż jeden będzie prozaikiem, a drugi rymów miłośnikiem, coby ich za szybko nie powiązano? Jednakże, to samo można powiedzieć o mnie, więc nie będę tego używał jako koronnego argumentu. ;]
Don - chyba ma jakieś problemy techniczne. Jeśli się dziś nie odezwie, to wypadnie z gry, jeśli natomiast rzeknie choć słówko - będzie przynajmniej z czego wyciągać wnioski. Jak na razie - niewinny.

Podsumowując: trójca podejrzanych na dziś - deih, Kalkulator, Dazzy, z czego największe szanse na mój głos ma deih.
Co oczywiście nie znaczy, że Dar może spocząć na laurach.

[Dar15 0]

Ja dziś znowu mogę nie zdążyć oddać głosu później, dlatego teraz zrobię szybką analizę na chłopski rozum, a potem podam lincz :)

Najpierw muszę odstawić kilka osób na boczny tor. Są to osoby przeze mnie podejrzane, ale bardzo mało z różnych względów.

DonCarleone raczej jest niewinny. Raz, że prawie go nie ma w FM, co za tym idzie raczej nie olewałby roli mafiozy. A po drugie raczej nie przyniosłoby mu sławy, gdyby wygrał jako mafiosa. Wtedy przyniósłby sobie wstyd i sromotną klęske ;P A my mieszkańcy bylibyśmy usprawiedliwieni, dlatego na dziś pomijam jego osobe :)

Kalkulatora też na razie odstawie na bok. Raz, że też raczej zbytnio nie udziela się w tej edycji. Dwa, że szerszeń go wskazał i tu rzeczywiście są dwie możliwości działania. No ja na dziś wybieram tą pierwszą, więc raczej kalkulator może być wrabiany przez mafioze. Oczywiście gdyby był mafiosą też właściwie odniósłby sromotną klęskę pokonując mieszkańców w takim stylu milczkowania ;)

Pozostał mi jeszcze Dazzy, VBone i Deih.

Dazzy raczej nie wygląda na mafie, choć to już bardziej na intuicję xD Raz, że się myli. Dwa, że nie ma czasu. Trzy, że też mało pisze :) Mafia raczej takich blędów nie robi. Na dzisiejszy dzień też go wykluczam.

No i pozostał mi deih i Vbone i tak naprawdę dziś mój głos powinien polecieć do jednego z tych dwóch panów. Jak już mówiłem dziś myślę na chłopski rozum i polegam na intuicji. No to za jakiś czas zadecyduję na, którego pana oddam głos.

[Zurris 0]

Dnia 17.06.2008 o 15:19, VBone napisał:

Kalkulator - no i to jest pierwszy poważny kandydat. Szerszeń, gdy, próbując ratować
swój odwłok, podał się za kataniego, wskazał właśnie na Kalkulatora jako niewinnego.
I tutaj mam dwie tezy:
1. Kalkulator rzeczywiście jest niewinny, a Szerszeń wybrał sobie po prostu na chybił
- trafił jakiegoś mieszkańca, żeby uwiarygodnić historyjkę o byciu katanim, lub, ewentualnie,
zwrócić uwagę na niewinnego Kalkulatora po swoim (bardzo prawdopodobnym) linczu.

No cóż... muszę powiedzieć że to jest prawdziwe aczkolwiek postaram się jeszcze trochę po przekonywać że jest tak a nie inaczej.

Dnia 17.06.2008 o 15:19, VBone napisał:

2. Kalkulator jest zdrajcą, a tok myślenia szerszenia wyglądał następująco: "Powiem,
że Kalk jest niewinny, a po moim zgonie oni pomyślą sobie, iż próbowałem w ten sposób
chronić partnera. Po chwili jednak zostanie to uznane jako zbyt głupie i proste, więc
dadzą już Kalkulatorowi spokój. A wtedy zapanujemy nad światem, HE HE HE!".

Można tak powiedzieć ale zauważ pewien ciekawy fakt, mianowicie
http://forum.gram.pl/forum_post.asp?tid=59&pid=43872

Pouczyłem kolejnego gracza? Znaczy się mamy kolejną parę! Szerszeń - Kalk. :D
Parodia. Mówiłem Kalkowi, że można już spokojnie pisać i szukać mafii po staremu.

Szczerze mówiąc to gdybym był w parze z szerszeniem raczej nie zgodziłbym się na tak ryzykowne sformułowanie.

Dnia 17.06.2008 o 15:19, VBone napisał:

Żadnej z tych możliwości wykluczyć niepodobna, choć bardziej skłaniam się ku pierwszej.
Mimo to, Kalkulator otrzymuje zaszczytny tytuł jednego z podejrzanych.

Ahhh od kilku edycji tego nie widziałem :D


A teraz podejrzenia.

Na pierwszy ogień deih

Wpadł zagłosował zniknął.... no nie wiem... raczej go odrzucam z powodu braku poważnych przesłanek do linczowania.

Następnie Dazzy

Bardzo fajnie podał trzy prawdopodobne pary mafiujących ( http://forum.gram.pl/forum_post.asp?tid=59&pid=43875)
Teraz już zostały dwie ale to szczegół :P
Obiecał szerszą rozprawkę i nie wywiązał się z obietnicy... nieładnie nieładnie. Aczkolwiek godzina dodania posta sporo mówi. Znaczy się też idzie w odstawkę u mnie

Kolejny w kolejce to VBone

No w przypadku tego pana mamy całą masę materiału.... jak wy dacie radę tyle pisać?!?!?!

http://forum.gram.pl/forum_post.asp?tid=59&pid=43876

Z tego posta spodobało mi się zdanie
Dla mnie zdanie (to nie będzie cytat) "Rymy pomagają mafii" brzmi jak złagodzona wersja "Rymujący pomagają mafii", a gdyby zaostrzyć także to zdanie, otrzymamy: "Wśród rymujących jest mafia". Oczywiście, jest to pewna nadinterpretacja.

Jest to bardzo ostry atak z jednoczesną obroną przed argumentem nadinterpretacji.

http://forum.gram.pl/forum_post.asp?tid=59&pid=43866

W tym poście zaś wspomina coś o mnie i Alexieju nazywając nas milczkami po pierwszych dwóch dniach. Jakoś nie przemawia do mnie określanie innych graczy milczącymi w dniach fabularnych. W tych dniach każdy pisze na ile ma ochotę i przecież wtedy ciężko dojść do jakichś poważniejszych wniosków.

Vbone pozostaje pod moją obserwacją a na warsztat biorę teraz Dara

http://forum.gram.pl/forum_post.asp?tid=59&pid=43880

Czepia się błędów ortograficznych, stara się rozluźnić atmosferę w trakcie dyskusji z Alexiejem

Aczkolwiek jest jedno sformułowanie które wygląda bardzo ciekawie

Jak dla mnie zbyt łatwo wybrałeś metodę pary do linczu... Nie zauważyłem byś napisał o ryzyku tylko od razu przeszedłeś do proponowania par :D To w sumie dobra metoda manipulacyjna by inni od razu przestali myśleć o innych rozwiązaniach tylko skupili się właśnie na typowaniu par.

Gdy nie wiadomo że Alexiej jest katanim to ok. Ale w momencie gdy ten pisze że jest pewny mafiowania szerszenia to dziwi mnie twoje zachowanie. Atakujesz go o manipulację a przecież w poście
http://forum.gram.pl/forum_post.asp?tid=59&pid=43879
Wyraźnie daje do zrozumienia kim jest.

A teraz jeszcze jeden post który jest delikatnie mówiąc podejrzany
http://forum.gram.pl/forum_post.asp?tid=59&pid=43885

Chodzi oczywiście o zdania
Argumentować nie będe. Bronić też siebie nie będe. Jeśli reszta mieszkańców i jeden mafioza uważa, że powinienem z szerszeniem ginąć w remisowym linczu, to proszę bardzo ;)

To bardzo miły i dobry ruch. "Linczujcie mnie i tak mi wszystko jedno" W ten sposób można oddalić od siebie podejrzenia... przynajmniej na jeden lincz.A brak argumentacji także jest zastanawiający. Wszkaże było tak dużo czasu (post dodany o 16:28). Czyżby po prostu brak argumentów? A może wiedza że szerseń jest mafią i lepiej go nie bronić bo to się może źle skończyć?

Tobie już starczy. Czas na Dona

Ostatni post był wierszowany i jakoś nie wierzę by on mafiował... jest zbyt dobrym graczem by mafiować milczkując... aczkolwiek zawsze mogę się mylić.


Podsumowując najbardziej podejrzewam Vbone''a i Dar z mocnym wskazaniem na tego drugiego.... Jak ja nie lubię pisać długich postów :P:P

[DazZy 0]

Moim glownym podejrzanym na dziś jest Dar.

http://forum.gram.pl/forum_post.asp?tid=59&pid=43878 - Broni szerszenia, czyzby chcial ratowac partnera? Ponadto, szerszenia bronil jako jedyny, niedlugo potem oddał na niego glos. Najwyraźniej spostrzegł, że szerszeń nie ma już szans. "Rozprawka" na jego temat w analiźie szerzenia też nie świadczy o nim dobrze. Zupelnie jakby szerzeń miał o nim najwięcej do napisania.

Kalkulator, podejrzany NR. 2.

Szerszeń starając się ratować tylną część ciała, wskazuje go jako niewinnego, samemu podając się za kataniego. Oczywiście, może to być losowanie na chybił- trafił, aczkolwiek warto o nim pamiętać. Ponadto, całkiem możliwe, że już od początku się do niego przymierzal, podajac go jako "podejrzanego" już pierwszego dnia. Logicznym by było go "sprawdzić" zatem mogli sobie zaplanować takie zagranie z katanim już nieco później.

[Dar15 0]

Dnia 17.06.2008 o 17:04, Kalkulator12 napisał:

Argumentować nie będe. Bronić też siebie nie będe. Jeśli reszta mieszkańców i jeden
mafioza uważa, że powinienem z szerszeniem ginąć w remisowym linczu, to proszę bardzo
;)

To bardzo miły i dobry ruch. "Linczujcie mnie i tak mi wszystko jedno" W ten sposób można
oddalić od siebie podejrzenia... przynajmniej na jeden lincz.A brak argumentacji także
jest zastanawiający. Wszkaże było tak dużo czasu (post dodany o 16:28). Czyżby po prostu
brak argumentów? A może wiedza że szerseń jest mafią i lepiej go nie bronić bo to się
może źle skończyć?

a może to, że Alexei jest katanim spowodowało, że nie było sensu argumentować oddania głosu na szerszenia...?

[Zurris 0]

Dnia 17.06.2008 o 17:29, Dar15 napisał:

a może to, że Alexei jest katanim spowodowało, że nie było sensu argumentować oddania
głosu na szerszenia...?

A nie można było tego napisać?

[VBone 0]

Dnia 17.06.2008 o 17:04, Kalkulator12 napisał:

Szczerze mówiąc to gdybym był w parze z szerszeniem raczej nie zgodziłbym się na tak
ryzykowne sformułowanie.

Ryzykowne? Czy ta ironiczna próba zbicia argumentu Alexeia była aż tak ryzykowna? Nie odniosłem takiego wrażenia.

Dnia 17.06.2008 o 17:04, Kalkulator12 napisał:

Ahhh od kilku edycji tego nie widziałem :D

Do usług.

Dnia 17.06.2008 o 17:04, Kalkulator12 napisał:

No w przypadku tego pana mamy całą masę materiału.... jak wy dacie radę tyle pisać?!?!?!

Ktoś musi pisać, żeby milczkować mógł ktoś.

Dnia 17.06.2008 o 17:04, Kalkulator12 napisał:

Z tego posta spodobało mi się zdanie
Dla mnie zdanie (to nie będzie cytat) "Rymy pomagają mafii" brzmi jak złagodzona wersja
"Rymujący pomagają mafii", a gdyby zaostrzyć także to zdanie, otrzymamy: "Wśród rymujących
jest mafia". Oczywiście, jest to pewna nadinterpretacja.
Jest to bardzo ostry atak z jednoczesną obroną przed argumentem nadinterpretacji.

Nie wszystko co piszę, jest super wyważone - potrafię się jednak przyznać do błędów, czy, jakkolwiek zabawnie to brzmi, nadużyć. Wolałem zaznaczyć wyraźnie, iż jest to nadinterpretacja, niż potem czytać wypowiedzi typu: "Kłamco! Wcale tak nie napisałem, draniu jeden! W mafii pewnie jesteś, obszczymurze!". Zresztą, było to kierowane do szerszenia, a ten, jak wiemy, winnym był, więc w pewnym sensie miałem rację.

Dnia 17.06.2008 o 17:04, Kalkulator12 napisał:

http://forum.gram.pl/forum_post.asp?tid=59&pid=43866
W tym poście zaś wspomina coś o mnie i Alexieju nazywając nas milczkami po pierwszych
dwóch dniach. Jakoś nie przemawia do mnie określanie innych graczy milczącymi w dniach
fabularnych. W tych dniach każdy pisze na ile ma ochotę i przecież wtedy ciężko dojść
do jakichś poważniejszych wniosków.

To szerszeń nazwał Was milczkami, na co wskazuje przymiotnik "szerszeniowe". Ja chciałem natomiast podzielić się kilkoma spostrzeżeniami na Wasz temat.

[Dar15 0]

Dnia 17.06.2008 o 17:21, Daniel DazZy napisał:

Moim glownym podejrzanym na dziś jest Dar.

http://forum.gram.pl/forum_post.asp?tid=59&pid=43878 - Broni szerszenia, czyzby chcial
ratowac partnera? Ponadto, szerszenia bronil jako jedyny, niedlugo potem oddał na niego
glos. Najwyraźniej spostrzegł, że szerszeń nie ma już szans. "Rozprawka" na jego temat
w analiźie szerzenia też nie świadczy o nim dobrze. Zupelnie jakby szerzeń miał o nim
najwięcej do napisania.

Ja w tym poście nie bronię szerszenia tylko pokazuję błędy kataniego... wtedy nie wiedziałem, że jest katanim, a jego ocenianie szerszenia wydawało mi się na silę ( no bo było) i się przyczepiłem do tego dziwacznego oceniania.

[Dar15 0]

Dnia 17.06.2008 o 17:32, Kalkulator12 napisał:

> a może to, że Alexei jest katanim spowodowało, że nie było sensu argumentować oddania

> głosu na szerszenia...?

A nie można było tego napisać?

No cóż mi się wydawało, że da się zrozumieć moje postępowanie skoro Alexei okazał się katanim...
Jak widać przeliczyłem się :P

[Dar15 0]

Z dwójki VBone i deih wybieram VBone''a.
Wszystko związane jest z tym, że jakoś nie wyobrażam sobie sytuacji,w której mafia miałaby grać jak jakiś żałosny milczek ;P To by źle świadzyło o poziomie FM, a rzeczywiście deih miał nawet dzień, w którym oddał jeden krótki post z linczem...

*********************************

Lincz--> VBone

Trochę żałuję, że nie mam więcej czasu na analizy :) Niby koniec szkoły, a zaraz znajduje się nowe zajęcia. Mimo wszystko wolę oddać głos niż tak jak niektórzy zupełnie olać FM ;)

[VBone 0]

Super! To teraz zostanę ukarany za to, że próbuję znaleźć zdrajców?
Zapomniałeś dodać, że nie podoba Ci się mój avatar.
I podpis.

Poza tym, nie wiem, kto bardziej pomaga w odnalezieniu zdrajcy - milczek, który rzuci jeden post dziennie, czy ktoś, kto o jakiejś wczesnej porze mówi "Oddam sobie głos z cienkimi argumentami, a potem mnie nie ma! Dobrej zabawy życzę, bando frajerów!" ;] <- to oczywiście też nie był cytat, jakby ktoś miał jakieś wątpliwości.

*********
Dar mi tutaj plecie bzdury,
i linczuje z grubej rury!
Zastanów się człowiecze,
kto tu nas, poetów, siecze.

[DazZy 0]

Dnia 17.06.2008 o 17:55, Dar15 napisał:

Z dwójki VBone i deih wybieram VBone''a.
Wszystko związane jest z tym, że jakoś nie wyobrażam sobie sytuacji,w której mafia miałaby
grać jak jakiś żałosny milczek ;P To by źle świadzyło o poziomie FM, a rzeczywiście deih
miał nawet dzień, w którym oddał jeden krótki post z linczem...

No coz, skoro VBone jest zdrajaca, bo ma wiecej postow... coz.. chyba ci zabrakło argumantów. Mafii moze trudno coś wymyślic? :>