Domek

Forumowa Mafia

60875 postów w tym temacie

Ponieważ już jest po głosowaniu, a i mafia oddała swój OSTATECZNY głos, to powiem tylko, że właśnie myślę co z Wami zrobić :->.

Czekajcie na post...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 08.08.2010 o 22:54, Caelethi napisał:

Mi tam się nie uśmiecha ta wizja :P Nie piszesz przypadkiem o własnych odczuciach?


Mi też się nie uśmiecha, ale dostrzegam w trochę czarnohumorowym stylu śmieszność tej sytuacji. Jakby owca gadała z wilkiem co będzie jutro na obiad.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 08.08.2010 o 21:53, ariwederczi napisał:

Dopełniając formalności... Naprawdę zjem swój kapelusz, jeśli okażesz się niewinny. :)

Nie mogę się doczekać. *Zaciera ręce*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

----
Stacja Irkuck, 3 dni 4h jazdy


Dziś jest sądny dzień. Mam obrzydliwego kaca moralnego. Przeze mnie zginęło kilka niewinnych osób, ale tym razem będzie inaczej - powiedział Spider.

Ależ oczywiście stary. Tym razem wreszcie się nie pomylimy i cię zabijemy. - po raz pierwszy od długiego czasu Windows odezwał się szerzej niż Mhm.

Spadaj draniu, mam kaca moralnego i nie jestem winny. A ty chcesz to wykorzystać! Nie widzicie? - krzyczał Spider.

Dobra dobra - nic się nie stresujcie. Ja wierzę Gloodiemu. Gość chodzi na siłkę, tępy jest jak nic... ale ja mu wierzę hihi i zmieniam głos na Windowsa00 - wtrącił Caelethi.

Co się tak głupio śmiejesz? - spytał Win00.

A nic, nic... - chichrał dalej Caelethi.

Jak zdecydowali, tak zrobili. Tym razem gramowicze będąc pewnym swego nie mieli litości. Wzięli Windowsa do łazienki, Gloody złapał go od tyłu za ręce, a Spider wbił nóż prosto w serce. Tuż po tym jak Mhm wydał z siebie ostatnie tchnienie brzmiące mniej więcej jak "estem newinn" gramowicze usłyszeli trzaskające drzwi.

Wygraliśmy? Jesteśmy wolni? - krzyknął uradowany Gloody.

Po czym cała ekipa podbiegła do drzwi. Te były jednak zamknięte. Coś jednak się nie zgadzało. Wśród gramowiczów nie było ani Ariwedercziego, ani Caelethiego. To był pierwszy fakt, jaki udało się odnotować chłopakom. Drugim było pikanie...

pik... pik...

Pika jak mój alarm na siłce. Co to jest? - rzucił Gloody.

Patrz, tu coś leży... Czy to bomba? - dodał Spider.

Eeeee, uhmmm, eeee... no wiesz ziom nie znam się na tym sprzęcie ale tu chyba widać jakieś 10 - odpowiedział lekko zdesperowany Gloody.

W tym czasie do wagonu wszedł Dreamer94. Podszedł do chłopaków i powiedział: Sorki, że nie było mnie dziś na głosowaniu, ale zasiedziałem się w jadalnym.

Wiesz stary, można powiedzieć że poniekąd przyszedłeś rychło w czas. Tylko, że to nie jest dobry czas. - odpowiedzieli niemal jednocześnie Gloody i Spider.

Sekundę później bomba eksplodowała. Wagon, w którym został Gloody, Spider i Dreamer (oraz martwy Win00 i ciała Buda + Rincewinda) stanął w płomieniach. Niemałe zamieszanie na dworcu w Irkucku pozwoliło spokojnie odejść "fałszywemu" Ariemu i Caelethiemu z miejsca zbrodni.

No właśnie... ale co z nimi?

-----
Chatka nad jeziorem Bajkał, dobre kilkadziesiąt kilometrów od stacji Irkuck drogą taką, że polskie wydają się być przy niej naprawdę fajne.

Mówiłem Ci chłopie, że przy odrobinie szczęścia wyrżniemy ich jeszcze przed dojazdem do Irkucka. Nie musimy już udawać tych durniów Ariego i Caelethiego. Maski spalimy na ognisku i nikt, nikt nawet nie dojdzie że to my ich zabiliśmy tych jak im tam gramowiczów...

Ano masz rację... Lynch. Jesteś jednak pewien, że kończenie tej sprawy poprzez wysadzenie w powietrze wagonu z tym co zostało z tego ścierwa nie nada nam trochę za bardzo... rozgłosu?

Nie wiem Kane, oj nie wiem. Wiesz jak to ze mną jestem. W przeciwieństwie do Ciebie najpierw strzelam potem myślę. Tym razem jednak chodziło o coś więcej... sam słyszałeś zaczęli marudzić, że może jeszcze jeden dzień, a wtedy losowanie, losowanie za losowaniem. Co miałem Ci kulkę w łeb wpakować? Jestem świrem, ale bez przesady.

Normalnie nie poznaje Cie Lynch, jak na swoją chorobę to wyjątkowo cwanie to ułożyłeś... Swoją drogą pan sam wiesz który powinien być z nas zadowolony. Gramowicze nie żyją. CDP padnie jak tylko ta afera wypłynie. Ich konkurencja padnie, bo CDP ratując tyłek i zapewne z zemsty pozwie tych bogu ducha winnych zachodnich wydawców, którzy w tej sprawie poza pomysłem na korporacyjny żart nic nie zawinili. A nasz klient z bardzo dalekiego wschodu przejmie cały polski rynek. Miodzio.

Wiesz mnie to w sumie cieszy, że mogłem sobie pozabijać. Ty tu jesteś od myślenia Kane i zarządzania kasą, którą dostaniemy za ten banalnie prosty kontrakt. A teraz chodź na ryby. - skończył Lynch

-----

I pewno zastanawia Was co stało się z prawdziwym Ariwederczim i Caelethim? Na to pytanie jednak jednoznacznej odpowiedzi nie ma. Powiedzmy, że zakończenie tego tematu pozostawiam otwarte, sami wybierzcie czy żyją czy padli zabici przez morderczego Kane''a i psychopatycznego Lyncha :).

-----

Edycję, w której nigdy nie wiesz, co wydarzy się ostatniego dnia oficjalnie uważam za zakończoną.

----

A teraz sprawy formalne:

1. Lista głosów:

1. dreamer94 => taaaaaa..... n/c
6.ariwederczi => Spider (konsekwentnie);
7. Spider => Win00;
9. Cael => Win00 (niekonsekwentnie :P);
11. gloody => Win00;
12. Mhm. => Spider.

Tym samym w linczu zginął Win00, który jak już wiecie był niewinny.

W mordzie zaś zginął Dreamer94, a następnie reszta żywych, którzy byli niewinni.

Wygrała mafia w składzie Kane&Lynch odgrywani przez Ariego i Caelethiego. A w zasadzie to wygrała wielka wschodnia korporacja, która przejmie cały polski rynek dystrybucji gier ;-).

No i jeszcze katani... był nim nikt inny jak... Budo, który padł niemal na początku. Co tylko utwierdziło mnie w przekonaniu, że w obecnej postaci katani w ogóle się nie przydaje (która to już edycja z rzędu, kiedy nic nie pomógł?) i potrzebne są tej roli zmiany. Jeśli jeszcze kiedyś poprowadzę edycje, do zdecydowanie katani doczeka się jakichś zmian.

----

2. Dlaczego skończyliśmy grać?

Bo po dzisiejszym dniu zostałyby 4 osoby. 2 mafie, 2 mieszkańców. Co mogło doprowadzić albo do przegranej miasta jutro albo do losowań i to podwójnych. Najpierw jutro, potem pojutrze. Do tego ostatniego dnia zostałyby dwie osoby jedna z mafii, a druga z miasta. To raczej byłby nudny dzień. Z drugiej strony mało profesjonalne byłoby decydowanie o losie całej edycji rzutem 2 razy kośćmi. Plus na koniec jak już niektórzy wspomnieli na forum i na gg gdy pytałem ich o zdanie przyjęło się w naszej forumowej mafii, że jak zostaje tyle samo mieszkańców, co mafiozów to mafia wygrywa.

----

3. Co sądzę o edycji?

Ogólnie jestem zadowolony. Respekt dla mafii, która wodziła Was za nosy jak chciała, nie wiem bo nie powiedzieli mi, ale domyślam się że wczorajsza absencja Caela też była celowa.

Z drugiej strony trzeba przyznać uczciwie, że mafia miała ułatwione zadanie z powodu odejścia Zurrisa i zamieszania z tym związanego, a przede wszystkim z powodu tego, ze było jednego mieszkańca mniej (stał się mafią).

Z aktywności ogólnie jestem zadowolony. Było parę nieprzewidzianych okoliczności - delegacja Vilmara, wyjazdy innych osób i takie tam. Ale daliście radę.

Smucą mnie tylko dwie rzeczy:

1) Dreamer94 - możesz być nowicjuszem, nic przeciwko temu nie mam. Ale jak dla mnie to troszkę zlałeś tą edycję, co idealnie potwierdziłeś dzisiaj. Co innego być nowym, co innego olewać edycję. Jeśli nie mogłeś jakiegoś dnia grać czy coś trzeba było mi napisać tak jak robili to inni. Nie mam nic do ciebie, bo widziałem znacznie większe olewanie edycji, ale jak dla mnie nie zaangażowałeś się tak jakbyś mógł gdybyś chciał. Że tak powiem nie krytykuje, ale pochwały też nie będzie :P.

2) To, że linczowaliście najbardziej aktywnych, co dość istotnie zabijało wielkość dyskusji, no ale to już po prostu zrządzenie losu ;-).

-----

Posłowie: :P

Wiem, że było parę wpadek formalnych i z mojej strony, ale na szczęście żadna nie wpłynęła na edycję tak by ją zepsuć. Aczkolwiek za wszystkie wpadki serdecznie przepraszam :).

GM odmeldowuje się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

No mafia zagrała bardzo porządnie - całkowicie się pomyliłem. Zasłużone gratulacje :)

Jeżeli chodzi o rozgrywkę, to mam 3 duże postulaty:
1) Rozumiem, że przygotowanie posta po linczu nieco trwa, ale nie za bardzo rozumiem dlaczego w zasadzie standardem jest że mafia (i katani) muszą decydować na ślepo? Wydaje mi się, że skoro głosowanie jest do 22.30, to post powinien się pojawić max. o 22.40 - żeby dało się jeszcze (jeśli jest się w mafii) coś zdecydować albo cokolwiek napisać już po ujawnieniu prawdy o zabitym.
2) Apel do wprowadzenia do FAQ pytania o celowe, świadome niewskazanie nikogo przez mafię do odstrzału.
3) Przydałaby się w FAQ również informacja, czy gracze mogą na forum w sprawie linczu głosować zupełnie inaczej niż faktycznie, tj. wysyłają maila z głosem X, a w postach i w sekcji offtopikowej wskazują na Y. Z tego, że Keroth mnie opieprzył jak nie napisałem offtopa o linczu wnioskuję, że takie coś jest wykluczone - tylko dlaczego?

No i od razu zapisuję się do następnej edycji ;)
1. Vilmar

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 09.08.2010 o 01:31, Vilmar napisał:

Jeżeli chodzi o rozgrywkę, to mam 3 duże postulaty:
1) Rozumiem, że przygotowanie posta po linczu nieco trwa, ale nie za bardzo rozumiem
dlaczego w zasadzie standardem jest że mafia (i katani) muszą decydować na ślepo? Wydaje
mi się, że skoro głosowanie jest do 22.30, to post powinien się pojawić max. o 22.40
- żeby dało się jeszcze (jeśli jest się w mafii) coś zdecydować albo cokolwiek napisać
już po ujawnieniu prawdy o zabitym.


W sumie ciekawe. Chyba dlatego, że tak się przyjęło od zawsze, że mafia i katani strzelali na ślepo, a post był dopiero potem. Ja nie pamiętam żadnej edycji, w której grałem i byłoby inaczej...

Z drugiej strony to elementarna matematyka wystarczy by wyliczyć sobie kto odpadnie :).

Dnia 09.08.2010 o 01:31, Vilmar napisał:

2) Apel do wprowadzenia do FAQ pytania o celowe, świadome niewskazanie nikogo przez mafię
do odstrzału.


Co masz na myśli? Że mafia mogła by nie zabijać :-)?

Dnia 09.08.2010 o 01:31, Vilmar napisał:

3) Przydałaby się w FAQ również informacja, czy gracze mogą na forum w sprawie linczu
głosować zupełnie inaczej niż faktycznie, tj. wysyłają maila z głosem X, a w postach
i w sekcji offtopikowej wskazują na Y. Z tego, że Keroth mnie opieprzył jak nie napisałem
offtopa o linczu wnioskuję, że takie coś jest wykluczone - tylko dlaczego?


Bo tak było w regulaminie opublikowanym na początku edycji, dlatego ;-).


Głosowanie odbywa się na forum TYLKO w formie WYRAŹNIE oddzielonego offtopu


Co do mechanizmu rozgrywki to pamiętam, że graliśmy bardzo różnie w zależności od woli GM-a. Sam pamiętam edycje, gdzie głosowanie było całkowicie tajne (głosowało się na terminalach jakoś tak to fabularnie było wyjaśnione) i można było napisać na forum głos, ale nie było trzeba. Plus można było napisać na forum inny głos niż się wysyłało GM-owi, a liczył się tylko ten wysłany do GM-a. To już chyba zależy od konkretnej koncepcji GM-a. Ja się trzymałem klasycznej :).

Dnia 09.08.2010 o 01:31, Vilmar napisał:

No i od razu zapisuję się do następnej edycji ;)
1. Vilmar


To w sumie ja też :).

1. Vilmar
2. Keroth

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nieoczekiwany zwrot akcji zwieńczony spektakularnym końcem ;) Kawał dobrego czytadła nam nasmażyłeś, Keroth. Jako MG stanąłeś na wysokości zadania w przypadku kilku problemów, m.in. faktu odejścia z edycji Zurrisa. Wszystko było jak trzeba, więc wielkie dzięki za doskonałe poprowadzenie edycji.

Dziękuję również:
Ariwedercziemu - za to, że wspólnymi siłami (choć z jego przewagą) dotrwaliśmy do samego końca;
Budowi (?) - za to, że nie miał okazji skorzystać ze swojej roli :D;
Fiarotowi - za obszerne posty i analizy, finalnie również za ułatwienie nam zadania;
Gloodiemu - za trzeźwą ocenę sytuacji i sporą aktywność;
Spiderowi - za nie zniechęcanie się "nastrojami na zlinczowanie go";
Vilmarowi - za to, że jest ;> ;
Windowsowi - za to, że nie załamał się nerwowo po moich ostatnich zmianach linczu;
Zurrisowi - za to, że dzięki niemu zadebiutowałem w mafii :P ;

oraz Astharielowi, Dreamerowi, Rincewindowi za mniejszy lub większy udział w edycji.

Przepraszam za moją aktywność w edycji, która sama mnie nie usatysfakcjonowała. Z pewnością to nie było moim zamiarem :P Nie mniej jednak bawiłem się dobrze, choć to nie była najłatwiejsza edycja, w jaką przyszło mi grać. To by było na tyle.

===============

1. Vilmar
2. Keroth
3. Cael

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 09.08.2010 o 01:42, Keroth napisał:

W sumie ciekawe. Chyba dlatego, że tak się przyjęło od zawsze, że mafia i katani strzelali
na ślepo, a post był dopiero potem. Ja nie pamiętam żadnej edycji, w której grałem i
byłoby inaczej...


No jeżeli z kolei ja dobrze pamiętam (a grałem m.in. w pierwszej edycji FM), to właśnie taka była praktyka. Nawet nie chodzi konkretnie o to kto ginie, ale a) kim był (może mieć to kolosalne znaczenie dla kataniego), b) jakie są pierwsze reakcje pozostałych mieszkańców (co, tym razem, ma znaczenie dla mafii [być może katani się niechcący ujawni] i dla kataniego [być może znajdzie lepszego kandydata do sprawdzenia]).

Dnia 09.08.2010 o 01:42, Keroth napisał:

Co masz na myśli? Że mafia mogła by nie zabijać :-)?


Tak i od razu napiszę co wymyśliłem. Otóż jedną z cech kataniego jest możliwość ochronienia sprawdzanej przez siebie osoby. Bardzo sprytna i wyrafinowana mafia mogłaby w połowie rozgrywki podszyć się pod kataniego i świadomie zrzec się morderstwa (MG napisałby po prostu "nikt nie ginie"), żeby następnego dnia uprawdopodobnić swoje fałszerstwo. Tego nie było w dawnych edycjach, ale być może zmusiłoby wszystkich do jeszcze większego wysiłku umysłowego. Nie groziłoby to przeciąganiem się rozgrywki w nieskończoność, bo w linczu i tak i tak musi ktoś zginąć.

Dnia 09.08.2010 o 01:42, Keroth napisał:

Bo tak było w regulaminie opublikowanym na początku edycji, dlatego ;-).


Mea culpa :) Przepraszam - jakoś tak zapamiętałem po prostu że ważny głos jest ten oddany na priva. A opcja tajnego/mylnego głosowania przydałaby mi się np. w tej edycji - mógłbym nie pisać wprost, że głosuję na dreamera w "sądnym dniu", wymyślić naprędce jakieś uzasadnienie do głosowania na kogoś innego i udawać, że głosuję na tą osobę. W takiej sytuacji jedna dodatkowa osoba przekonana do głosowania na dreamera (albo sam dreamer niegłosujący) + mój tajny głos mogłyby spowodować, że bym przeżył w losowaniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

<Mniam, mniam, mniam> Zgodnie z obietnicą, zjadam swój kapelusz, bo Spider okazał się niewinny... :)

Wielki dzięki wszystkim za ciekawą edycję. Szkoda Zurrisa, że musiał niespodziewanie odejść. Teraz mogę się przyznać, że to ja zagłosowałem na priva za kontynuowaniem edycji jako samotny mafioso. Nie żałuję jednak, że dolosowano Caela, bo rzeczywiście dobrze się razem bawiliśmy, planując niektóre zagrania. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dzięki wszystkim za grę :) Wczoraj wieczorem nie było mnie w domu, a jedyny dostępny komputer oblegały dzieci. Udało misie wynegocjować kilka minut, że by napisać mój poprzedni post, a później chwile, aby zorientować się w sytuacji. Co do linczu: autolincz był świadomy. Nie chciałem znowu brać odpowiedzialności za lincze jak w przypadku Fariota i Vilmara.

Pozdrowienia dreamer94

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 09.08.2010 o 01:58, Vilmar napisał:

No jeżeli z kolei ja dobrze pamiętam (a grałem m.in. w pierwszej edycji FM), to właśnie
taka była praktyka. Nawet nie chodzi konkretnie o to kto ginie, ale a) kim był
(może mieć to kolosalne znaczenie dla kataniego), b) jakie są pierwsze reakcje pozostałych
mieszkańców (co, tym razem, ma znaczenie dla mafii [być może katani się niechcący ujawni]
i dla kataniego [być może znajdzie lepszego kandydata do sprawdzenia]).


Zdajesz sobie sprawę, że pierwsza edycja mafii była baaardzo dawno? ;]
Jeśli dobrze pojmuję, to postulujesz schemat
1. głosowanie do linczu
2. post z linczem
3. morderstwo mafii i sprawdzenie kataniego
4. post z mordem

Jeśli się zgadza to... sam nie wiem. Post z linczem 22:40, a z mordem kiedy? Żeby to miało sens, to trzeba zostawić z godzinę, albo chociaż pół na mord i sprawdzenie, a nie wiadomo w ogóle czy komuś chciałoby się tyle siedzieć. Ja na przykład chodzę w kimę o 23:00, jak do tej pory nie ma posta, to czytam następnego dnia, więc i tak bym strzelał na ślepo jako funkcyjny.

ari- zemsta za poprzednią edycję? ;] Kurde, wszyscy się na mnie mszczą ;l
dodam tylko, że do sprawdzenia pierwszego dnia poszedł ari. W zamieszaniu z zurrisem zmieniłem na gloodyego, ale i tak nie miałem okazji wiedzy wykorzystać, jakbym dłużej pożył, to ariwederczi i tak by był sprawdzony ;]
Dzięki wszystkim za grę.

MG - ?

1. Vilmar
2. Keroth
3. Cael
4. Avalon
5. Budo

Aha, kataniego trzeba zreformować, bo nie działa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 09.08.2010 o 08:56, Budo napisał:

ari- zemsta za poprzednią edycję? ;]

Poniekąd. :) W sumie dogadałem się w trakcie dnia z Caelem, że pozbywamy się Fiarota. Mieszkańcy nas jednak wyręczyli, Caela nie było i musiałem sam wybierać. Wybrałem Ciebie z dziką rozkoszą. ;)

Dnia 09.08.2010 o 08:56, Budo napisał:

Kurde, wszyscy się na mnie mszczą ;l

W tym przypadku akurat zemsta się opłaciła, bo ustrzeliliśmy kataniego. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 09.08.2010 o 09:11, ariwederczi napisał:

W tym przypadku akurat zemsta się opłaciła, bo ustrzeliliśmy kataniego. :)


Pogadamy w następnej edycji, tylko weź się zapisz ;]

ps. kiedy ostatnio wygrali mieszkańcy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 09.08.2010 o 08:56, Budo napisał:

Jeśli się zgadza to... sam nie wiem. Post z linczem 22:40, a z mordem kiedy?


Kiedykolwiek MG miałby czas - post z mordem nie musi już być tak punktualny jak post z linczem. Poza tym, jak rozumiem, godziny głosowań/zabójstw/sprawdzeń to dość swobodna dla MG sprawa - po prostu dobiera je tak, jak jemu pasuje (osobiście wydaje mi się, że 22:30 to nieco za późno). Między postem z linczem a wyborem osoby mordowanej/sprawdzanej wystarczy te 20 minut, ew. 50. Ale sprawdzanie/mordowanie na ślepo to moim zdaniem problem.

Dnia 09.08.2010 o 08:56, Budo napisał:

Aha, kataniego trzeba zreformować, bo nie działa.


Nie do końca się z tym zgadzam, ale może w takim razie w ten sposób: jeżeli katani zginie w ciągu 2 pierwszych dni, to MG losuje spośród niewinnych mieszkańców gracza, który przejmuje jego rolę? Ale taka "delegacja uprawnień" odbywałaby się tylko raz - w sytuacji gdy oryginalny katani ginie w pierwszym lub drugim dniu. Jeżeli katani zginie w pierwszym dniu, a w drugim padnie jego zastępca, to trudno - postać znika z gry.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Heh , gratulacje wygranym , dziękuje także za grę wszystkim .Grało się naprawdę nieźle , choć strzeliłem gafę z tym internetem w 2 dniu , przez co napisałem tylko jednego posta i to dość głupiego . Heh a myślałem że to dreamer jest jednym z mafiozów . :D

jeżeli nikt nie ma nic przeciwko to też się zapisuje .

MG - ?

1. Vilmar
2. Keroth
3. Cael
4. Avalon
5. Budo
6. Rincewind

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 09.08.2010 o 09:22, Vilmar napisał:

Nie do końca się z tym zgadzam, ale może w takim razie w ten sposób: jeżeli katani zginie
w ciągu 2 pierwszych dni, to MG losuje spośród niewinnych mieszkańców gracza, który przejmuje
jego rolę?


Dużo mieszania... ja widzę kilka opcji:
- katani pierwszego dnia ma dwa sprawdzenia, dalej działa normalnie,
- dwóch katanich, którzy sprawdzają osobno i nie współpracują,
- dwóch katanich współpracujących ze sobą mających tylko jedno sprawdzenie,
- Twoja opcja,
- katani jest automatycznie chroniony w pierwszym dniu (lub dwóch dniach), oprócz tego ma normalne sprawdzenia,
- katani sprawdza dzień wcześniej, tzn w dniu pierwszego mordu.

Wg mnie opcje pierwsza, ostatnia, przedostania są najlepsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Gratulacje dla mafii. Mimo że cały czas w głowie przewijał mi się Ari to i tak kolejny w kolejce był Gloody do ataku.
Powiem wam szczerze że męczące jest, gdy przez całą edycję jesteś atakowany i szykowany do zlinczowania. W sumie przegrałem i to sromotnie, jednak cieszy mnie to że przeżyłem do końca. To mój taki malutki sukces w ogromnej porażce.
Gratuluję MG fabuły. Dawno tak świetnie się nie bawiłem jeśli chodzi o fabułę. Największy minus to godziny postów kończących dzień. Troszkę za późno.

MG - ?

1. Vilmar
2. Keroth
3. Cael
4. Avalon
5. Budo
6.Spider

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się