Forumowa Mafia

[WoWmen 0]

Miękkie kruche elfy, potrafią się posługiwać bronią ale tak samo jak orkowy okrzyk demoralizuje przeciwników tak i straszny wygląd także. Ja sam nie władam orężem nie licząc mej różdżki i kolca, jestem magiem więc rozumiesz że bliższa jest mi walka magią niż orężem. Nie posiadam pancerza tylko lekką toge lecz me czary potrafią dać efekt dość dobrej zbroii z tym wyjątkiem że nie ma w niej luk. Zabawa bez alkoholu..tak to jest możliwe ale zabawa przed bitwą przy alkoholu może mieć zgubne skutki jak ja i Jozeph podkreśliłem.

[Jozeph 0]

- Co za dziwny człek (a może nie człek) z tego upiora... nic nie gada coś tam medytuje. Tak samo ten drugi co go ledwo widać... - powiedział Jozeph cicho. - Ciekawe czy mnie słyszy.. HALO UPIORZE!!!

[upiordliwy 0]

Dnia 28.11.2005 o 21:20, Jozeph napisał:

- Co za dziwny człek (a może nie człek) z tego upiora... nic nie gada coś tam medytuje. Tak samo ten drugi co go ledwo widać...
- powiedział Jozeph cicho. - Ciekawe czy mnie słyszy.. HALO UPIORZE!!!

W oka mgnieniu Upiór zniknął z widoku Jozephowi i pojawił sięza nim szepcząc mu do ucha.
- Mnieś szukał Panie?- wychrypiał po czym znów zniknął i pojawił się na powrót w miejscu medytacji nim Jozeph zorientował sięo co chodzi.

[CermatoX 0]

>/ciach/..tak to jest możliwe ale zabawa przed bitwą przy alkoholu może mieć zgubne skutki

Dnia 28.11.2005 o 21:16, WoWmen napisał:

jak ja i Jozeph podkreśliłem.

Tato - mamo zgrzeszyłem- he he - mówię że łyk wody pozwala mi od razu wytrzeźwieć - coś mi się ładnych kilka lat temu z metabolizmem przekręciło że upijam się wolno a trzeźwieje momentalnie więc nie martw się o moją gotowość z drugiej strony chyba do jasnej cholrey i ciemnej różyczki oraz szaroburej ospy powiniśmy ruszać...
--
Cerm

[Ponury666 0]

A może zdradziłbyś swój sekret? bardzo dla mnie przydatna by ta wiedz była w koncu sztuki tajemne to moja domena- rzekł ponury

[Blackbird 0]

Dnia 28.11.2005 o 21:27, Ponury rzniwiaż napisał:

A może zdradziłbyś swój sekret? bardzo dla mnie przydatna by ta wiedz była w koncu sztuki tajemne to moja domena- rzekł
ponury

- Ekhm... - mruknął Yarr. - To chyba nie ciemna sssprawka magiczna, tylko fizzzjologia.

[Keroth 0]

Trudno mu było uwierzyć, że Ci bohaterowie naprawdę nimi są. Podzielić ich można było na 3 grupy:

=> Licytujących się;

=> Pijących ponad stan;

=> Pijących ponad stan i licytujących się;


Jakby nie patrzeć była to konfiguracja conajmniej ciekawa, gorzej z jej funkcjonalnością...

[Ponury666 0]

Czy nie wiesz mój drogi iż magia na fizjologir oddzialuje- zasmiał się ponury.

[Jozeph 0]

- He he jednak słyszy. Nawet ruszać się potrafi, co prawda nie za szybko he he he.

[upiordliwy 0]

Upiordliwy nie pochwalał tego typu "sztuczek" , którą właśnie zademonstrował na Jozephie ale zaczęło robić sięmęczące ignorowanie współtowarzyszy. Jednak po co tracić swój czas na konwersacjęo moczu. Cóż, niektórzy potrafią...

[CermatoX 0]

Dnia 28.11.2005 o 21:29, Keroth napisał:

Trudno mu było uwierzyć, że Ci bohaterowie naprawdę nimi są.

Którzy to którzy? Bohatorowie? o których mówisz? hmmm narrator psia mać się znalazł - myślisz że z boczku to sobie pogadasz i nikt nie usłyszy? Podsłuchowywać nas bohaterów (z) prądem?
>Podzielić ich można było na 3 grupy:

Dnia 28.11.2005 o 21:29, Keroth napisał:

=> Licytujących się;

Tak kto więcej zje

Dnia 28.11.2005 o 21:29, Keroth napisał:

Pijących ponad stan;

To ja:)

Dnia 28.11.2005 o 21:29, Keroth napisał:

=> Pijących ponad stan i licytujących się;

To już sobie wymyśliłes przyznaj się masz wybujałą fantazję i problemy z trzecią osoba liczby mnogiej?
Jak na narreatora to defekt który może Cię zdyskwalifikować z dalszej nikomu niepotrzebnej

Dnia 28.11.2005 o 21:29, Keroth napisał:

Jakby nie patrzeć była to konfiguracja conajmniej
ciekawa, gorzej z jej funkcjonalnością...

No nie normalnie mechanizator wojennej maszynki się znalazł - obaczym jak tylko z murów wyjedziemy czy paplać tylko potrafisz
--
Cerm

[Ponury666 0]

Ależ nie masz racji rozmowa o tym co prawdziwemu bohaterowi najblizsze gdyz nie moze przecie swej zbroi zdjąć wążną jest - stwierdził lekko się usmiechając ponury.

[upiordliwy 0]

Dnia 28.11.2005 o 21:40, Ponury rzniwiaż napisał:

Ależ nie masz racji rozmowa o tym co prawdziwemu bohaterowi najblizsze gdyz nie moze przecie swej zbroi zdjąć wążną jest
- stwierdził lekko się usmiechając ponury.

Widać ponury dzięki swoim magicznym zdolnościom potrafił nawiązać słabą więź myślową z Upiorem , gdyż ten nie przypominał sobie by cokolwiek mówił na głos w ciągu paru minut. Następnym razem będę sięmusiał pilnować bardziej - pomyślał.(;p)

[Lampek 0]

- Co za burdel... - mruknał Lamp''hek. - Licytujecie się jeden przez drugiego, rozmawiacie o nieważnych sprawach...w walce elfa zagadacie na śmierć! Wyruszymy zapewne niedługo...cierpliwości. Chociaż wiem, iż cały dzień w tej norze już wam zbrzydł.

[walgierz 0]

Walgierz popijał miód (umiarkowanie) i spoglądał na swoich kompanów. Nieźle popaprani - pomyślał - Ale niczego innego się nie spodziewałem. Ja też nienajlepsze wrażenie sprawiam - pomyslał i zachichotał.
Podrapał Dwarfka po główce i sięgnął po kielich.
Zauważył, że grupa wyraźnie dzieli się na tych, którzy aktywnie biorą udział w popijaniu, obżeraniu się i obrażaniu wzajemnym, oraz na tych, którzy wolą zostać w cieniu. Ale to zabójcy nie dziwiło.

[Ponury666 0]

Dnia 28.11.2005 o 21:44, Lampek napisał:

- Co za burdel... - mruknał Lamp''hek. - Licytujecie się jeden przez drugiego, rozmawiacie o nieważnych sprawach...w walce
elfa zagadacie na śmierć! Wyruszymy zapewne niedługo...cierpliwości. Chociaż wiem, iż cały dzień w tej norze już wam zbrzydł.

Do burdelu kobiet tylko brak - rzekł z przekąsem ponury

[CermatoX 0]

Cerm zebrał się w sobie - a było co zbierać- aż sam się sobię dziwił że ąz tyle - ale w końcu się pozbierał - przecież miałem być sprytny i tajny pomyślał - najbardziej sprytny jak mag itd... a ja normalnie jeszcze kolesi nie wyczyściłem. Usiadł sobie w kąciku odpiął pas i już miał wyciągnąć pierwszy sztylet ale ręka zatrzymała się wpół ruchu - shit -zawsze ten sam problem od którego zacząć żeby pecha nie mieć cofnął ręke odstawił czyściwo i zaczął:Siedzi świnia na moście
i obgryza paznokcie
ile ich obgryzła... e nie tego chyba czyściłem ostanio - kaprawe oczka grogulca patrzyły szpetnie z głowni sztyletu. może jeszcze raz:Raz, dwa, trzy na me wezwanie
a za czwartym niech się stanie,
a za piątym niech tu będzie
a za szóstym huknie wszędzie!
E tego na pewno ostanio czyściłem jako pierwszego nie nie zacznę od tego jak wypadnie to wypadnie:
Ele mele-
zjedz morele.
Bango, bango-
wcinaj mango.
Pomarańcza z marakują
do zabawy się szykują.
Pomarańcza trzy banany,
będzie ubaw niesłychany!

No nareszcie mój kochaniutki - Cerm gładził delikatnie ostrze osełką i jednocześnie wycierał czyściwem - zaniedbany? Już niedługo ty i twoi bracia potopicie się w krwi będziecie chlać na potęge jak wasz pan tyle że więcej więcej więcej więcej..... Obłęd w oczach Cerma wzmagał się coraz bardziej gdy kolejne sztylety nabierały mocy, ostrości jakby zaczęły żyć Gargulce patrzyły z głowni krawymi oczkami na swego pana który czyścił coraz to nowe ostrze
--
Cerm

[Keroth 0]

Idź ty ochleju wreszcie spać! - wykrzyknął oburzony Keroth.

[Jozeph 0]

Jozeph przypatrywał się Cermowi.
- Niezły arsenał - Pomyślał patrząc na zbiór sztyletów za pasem Cerma. - Lecz co za dużo to nie zdrowo. Mnie wystarczą tylko 2 ukochane Shile... no nie licząc jeszcze kilku(nastu?) innych przyrządów dla przeciwników o "specjalnych" zdolnościach...

[HumanGhost 0]

Widząc opętańcze harce Cerma, Ghost zaczynał się zastanawiać czy to aby nie będzie najtrudniejsza misja w jego życiu. Jedzony kawałek mięsa utknął mu w gardle. Z niesmakiem splunął i wstał od stołu.