Domek

Forumowa Mafia

60875 postów w tym temacie

Dnia 29.11.2007 o 19:16, spider88 napisał:

> dam szansę wykazać się matizowi więc zagłosuję później.
Heh , jakoś mnie to nie zaskoczyło , no tak . Od kiedy to tak dajemy się wykazywać innym ??

Prosiłem Cię o coś tutaj http://forum.gram.pl/forum_post.asp?tid=59&pid=37394 a tobie się wyraźnie nie chce lub wiesz że nie masz racji i nie chcesz się ośmieszać. Dałem Ci zadanie więc je wykonaj jak mężczyzna a nie krzycz jak przedszkolak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 29.11.2007 o 19:17, glizda101 napisał:

> Sam Fiher i Scorp nawet jeśli, któryś z nich jest bandytą to nie mają posążka

Dlaczego niby? Nie rozumiem, skąd ta pewność.

Bo za dużo zamieszania wokół nich i duże ryzyko zlinczowania :)

Dnia 29.11.2007 o 19:17, glizda101 napisał:

> glizda pisze coś tam niewyraźnie

Nie ma to jak porządne argumenty. Może należy uważniej czytać, to będzie wyraźniejsze.

Niby piszesz coś tam lecz żadnych konkretów - powtórzyłeś role i dodałeś małe conieco od siebie - to troszkę za mało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 29.11.2007 o 19:18, matix00 napisał:

Ufol też raczej nie bo kłócił się z Kukowskim. Więc kto? Indianin lub mieszkaniec?


Tego, czy nie ufol, to nie jestem taki pewien, akurat kłótnia (nie taka kłótnia wcale, sprzeczka raczej) z Kukiem wcale tego nie oznacza IMHO.

Dnia 29.11.2007 o 19:18, matix00 napisał:

Bandyta nie. Był przecież za zlinczowaniem deiha.


Deih był już mocno w tym momencie pogrążony, gdyby zaczął go bronić, naraziłby się na podejrzenia.

Dnia 29.11.2007 o 19:18, matix00 napisał:

Ufol też raczej nie bo chciał remisu widząc, że Yarr jest zagrożony.


?

Dnia 29.11.2007 o 19:18, matix00 napisał:

Indianin też raczej nie bo... chciał remisu! A remis to jest jednak ryzyko bo zamiast zginąć jeden ale NIE-Z-NASZEJ-FRAKCJI może sie niechcąco nawinąć jakiś OD-NAS.


Największe ryzyko akurat nie leży w tym, tylko w fakcie, że można "niechcący" zlinczować bandziora z posążkiem. Ale, jak znam Fiarota, on akurat mógł to zaryzykować, aby w jednym dniu wyeliminować dwie osoby (zbliża to indian do zwycięstwa).

Dnia 29.11.2007 o 19:18, matix00 napisał:

Poza tym aktywny.


I?

Dnia 29.11.2007 o 19:18, matix00 napisał:

Moc użyje później jeśli mnie nie sprzątną.


Chodzi mi o to, że nie-sędzia raczej nigdy nie podszyłby się pod sędzię (chyba, że pod koniec), ponieważ istnieje zbyt duże ryzyko wpadki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Zdając sobie sprawę o nadchodzącym zagrożeniu Deto Twist dla odprężenia postanowił przeżyć jeszcze parę
"miłych" chwil, złapał więc Laskę za ręke i poszli na górę lokalu na małe bara bara :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 29.11.2007 o 19:19, skyler napisał:

Prosiłem Cię o coś tutaj http://forum.gram.pl/forum_post.asp?tid=59&pid=37394 a tobie się wyraźnie
nie chce lub wiesz że nie masz racji i nie chcesz się ośmieszać. Dałem Ci zadanie więc je wykonaj
jak mężczyzna a nie krzycz jak przedszkolak.


Ehh , no cóż muszę być jednak mężczyzną . Po pierwsze robiłeś to co dziś , czyli starasz się kontrolować sytuację z linczem do końca .Wtedy przykrywką było rozpracowanie bandyty ( pierwszy dzień xD ) , teraz jest to możliwość bronienia się przed jaśnie Skylerem . Może ja także powinienem spuścić swe ślipia i błagać o przebaczenie . Po drugie , gdy ważyły się losy bandyty wspomniałeś mimochodem o jego winie i był to jedyny tekst skierowany przez jaśnie pana bezpośrednio do niego . Nikt na to nie zwrócił uwagi .Na koniec w końcu oddałeś swój wyrok jak kat , który pod kapturem jednak puszcza oczko . Nie podoba mi się to i tyle .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 29.11.2007 o 19:24, skyler napisał:

A i jeszcze jedno - oddaj już ten głos na mnie bo zabierasz się do tego jak pies do jeża ;P
- wiadomo przecież że nie masz zamiaru szukać posążka tylko chcesz mnie uwalić ;]


Psa ubili wczoraj , więc bardzo proszę ...

Gdzie napisałem że mi nie zależy na posążku ?? Zresztą komu na nim nie zależy ?? Po co takie coś pisać , chyba tylko po to aby sobie nabić posta ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

W Saloonie Padnij była dziś rozróba, każdy każdego oskarżał na kradzież posążka.
-Nic tu po mnie. -Powiedział Belmundo którego i tak omijano z daleka.
-Gdzie to tolerancja? Żyjemy w Europie każdy może być zoofilem.
Deto i marian się pobili w Saloonie, wypadły marianowi papiery ubezpieczeniowe, okazało się, że jest Agentem Ubezpieczeniowym,
-Zostaw mojego kochanego -krzyknęła Laska która była z Polski
-Deto jest moim ukochanym nie pozwolę go skrzywdzić.
Okazało się, że Deto jest uwodzicielem.
-No to kurna przepraszam, nie wiedziałem -Powiedział marian podając Detowi rękę
-Nic nie szkodzi, wybaczam tobie
Ale niestety słowo się rzekło, pokój do pojedynków został zarezerwowany, pojedynek musiał się odbyć.
-Kogoś tu nie ma. -Powiedział Belmundo rozglądając się po Saloonie
-Nie ma scorpa gdzieś się bandyta ukrył, ale to później najpierw rozrywka :P
***********************
Czyli ja podejrzewam scorpa, ale na razie nie można linczować, a Wy Deto i Kalkulator daliście ciała po całej linii :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 29.11.2007 o 19:30, Belmundo napisał:

Czyli ja podejrzewam scorpa, ale na razie nie można linczować, a Wy Deto i Kalkulator daliście
ciała po całej linii :P


Po całej nie ;D bo dzięki nam łącznie z nami ujawniło się 4 mieszkańców ; D

może to i też nie za dobrze ale możecie teraz zlinczować 2 osoby z poza tej listy ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 29.11.2007 o 19:36, Deto napisał:

Po całej nie ;D bo dzięki nam łącznie z nami ujawniło się 4 mieszkańców ; D


Co jest, według Ciebie, pozytywne? No nie do końca... Chociażby ujawnienie się Szeryfa, czy Sędziego - mimo, że im wierzę - zbyt inteligentne na tym etapie gry nie jest...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 29.11.2007 o 19:25, glizda101 napisał:

Tego, czy nie ufol, to nie jestem taki pewien, akurat kłótnia (nie taka kłótnia wcale, sprzeczka
raczej) z Kukiem wcale tego nie oznacza IMHO.


Ale długa rozmowa podczas której wytykali sobie błędy raczej nie sprzyja współpracy moim zdaniem

Dnia 29.11.2007 o 19:25, glizda101 napisał:

Deih był już mocno w tym momencie pogrążony, gdyby zaczął go bronić, naraziłby się na podejrzenia.


No... nie miał w każdym razie nic przeciwko linczowaniu Deiha.

Dnia 29.11.2007 o 19:25, glizda101 napisał:

?


Preczytaj jeszcze raz tamte posty...

Dnia 29.11.2007 o 19:25, glizda101 napisał:

Największe ryzyko akurat nie leży w tym, tylko w fakcie, że można "niechcący" zlinczować bandziora
z posążkiem. Ale, jak znam Fiarota, on akurat mógł to zaryzykować, aby w jednym dniu wyeliminować
dwie osoby (zbliża to indian do zwycięstwa).


"Jak znam Fiarota"... A jak znam glizdę to facet lubi lać wodę (jest w tym naprawdę dobry). Pasuje?

Dnia 29.11.2007 o 19:25, glizda101 napisał:

I?


I to, że działa, nie stoi w miejscu itp.

Dnia 29.11.2007 o 19:25, glizda101 napisał:

Chodzi mi o to, że nie-sędzia raczej nigdy nie podszyłby się pod sędzię (chyba, że pod koniec),
ponieważ istnieje zbyt duże ryzyko wpadki.


Wiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Przypominam też mieszkańcy że mamy dwa dni na zdobycie posążka dziś i jutro, innaczej bandziorno wygrywają.

Skupić się więc na szukaniu owych bandziorowatych ;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 29.11.2007 o 19:39, matix00 napisał:

Ale długa rozmowa podczas której wytykali sobie błędy raczej nie sprzyja współpracy moim zdaniem


Możliwe, ale to akurat nie jest w chwili obecnej najistotniejsze, w jakiej frakcji jest skyler, skoro obaj zgadzamy się co do tego, że nie jest raczej bandziorem.

Dnia 29.11.2007 o 19:39, matix00 napisał:

No... nie miał w każdym razie nic przeciwko linczowaniu Deiha.


Nie rozumiesz? Gdyby miał coś przeciwko, czyli zaczął go bronić, pogrążyłby się i naraził na podejrzenia.

Dnia 29.11.2007 o 19:39, matix00 napisał:

Preczytaj jeszcze raz tamte posty...


Rozumiem już, o co Ci chodzi, ale chyba w poprzednim poście się przejęzyczyłeś. Bo Fiarot CHCIAŁ remisu i sam do niego doprowadził. Ale faktycznie, bardzo możliwe jest, że do ufoli nie należy.

Dnia 29.11.2007 o 19:39, matix00 napisał:

"Jak znam Fiarota"... A jak znam glizdę to facet lubi lać wodę (jest w tym naprawdę dobry).
Pasuje?


Nie, nie pasuje. Po co, do ciężkiej cholery, używać ironii? Uwierz, nie sprzyja to dyskusji. Uważam, że Fiarot byłby w stanie zaryzykować, bo trochę znam już jego styl gry. Ale jak przeczytasz wszystko, co na jego temat napisałem, zobaczysz, że nie jest to mój główny argument wobec niego, a raczej swego rodzaju "potwierdzenie" poprzednich. Poza tym - wcale nie uważam go za najbardziej podejrzanego.

Dnia 29.11.2007 o 19:39, matix00 napisał:

I to, że działa, nie stoi w miejscu itp.


Według Ciebie wystarczy być aktywnym, żeby zostać uniewinnionym?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

>Po pierwsze robiłeś to co dziś , czyli starasz się

Dnia 29.11.2007 o 19:26, spider88 napisał:

kontrolować sytuację z linczem do końca .

A oddanie głosu na w połowie na godzinę przed linczem oczywiście to potwierdza :)
>Wtedy przykrywką było rozpracowanie bandyty ( pierwszy

Dnia 29.11.2007 o 19:26, spider88 napisał:

dzień xD ) ,

I co nie udało się? To nie jest FM gdzie pierwszy dzień to wegetacja - tutaj działa np. kurtyzana która może nam dać bardzo ważne informacje.
>teraz jest to możliwość bronienia się przed jaśnie Skylerem .
A czy ja go o coś oskarżam - jest tylko "w kręgu moich zainteresowań" tak jak i zresztą ty. Dzięki za respect :P
>/ciach/demagogia/ciach/Na koniec w końcu oddałeś swój wyrok jak kat , który

Dnia 29.11.2007 o 19:26, spider88 napisał:

pod kapturem jednak puszcza oczko . Nie podoba mi się to i tyle .

Na jakim końcu - oddalem głos na deiha bo miałem poważny powód do tego - oddalem głos na niego jako drugi (kiedy pisałem posta z linczem głosu jeszcze nie miał).
Zarzucasz mi czekanie z linczem sam jednak nie oddajesz głosu (choć jestem pewien na kogo pójdzie). Czyżbyś brał jeszce pod uwagę to, że może trzeba będzie ratować kompana?;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Meine kleine analiza:

Najpierw pewni mieszkańcy:

Kalkulator - agent ubezpieczeniowy co tu dużo mówić.
Deto - Lowelas (pieprzony pojedynek!!)
Belmundo - Kurtyzan
Laska-z-Polski - zakręcony Szeryf. Jakby miał jakąś GG-ową rolę to jego kumple by go powiadomili jak się ma zachowywać a tak...
matix00 - ja - sędzia sprawiedliwy.

...potem prawdopodobni mieszkańcy:

Fiarot - aktywny jak zwykle tylko zwiększył jakby częstotliwość pisania :) Nie pasuje mi do żadnej GG-owej frakcji jak już pisałem więc pewnie miasto.
mtobi - za bardzo moim zdaniem olewa grę aby być bandytą. Wtedy wolałby raczej kontrolować sytuację.
WoWmen - szantażowany przez deiha. Nie mam powodów by mu nie wierzyć.
Scorp - na pewno nie bandyta ani nie ufol (chciał remisu Deih/Yarr). Nie mam też podstaw aby uważać go za indianina. Nie popełnia raczej wielkich błędów.

...inni:

skyler - był za głosowaniem na Deiha więc nie bandyta. Ufol też raczej nie (dość długa kłótnia z Kukowskim). Zostaje miasto i indianin. Ja jestem za tym drugim.
spider - dziwne, nerwowe zachowanie. Podejrzewa, że skyler jest bandytą (nie byłby za zlinczowaniem Deiha). A kiedy przychodzi do rozmowy ze skylera miga się od tłumaczenia. Możliwy bandyta lub ufol.

...z tej grupy wybiorę linczowanego (może remis?):

glizda - lejwoda... Dziwna analiza Fiarota i mtobiego (nie wiem dlaczego akurat na pewno nie jest bandziorem). O matizie nie napisał nic oprócz tego, że mu nie pogratuluje po edycji :) Pewnie chciał coś o nim dla niepoznaki napisać ale jednocześnie nic złego mu nie wytknął. Parka? Myślę, że jest bandytą z matizem i...
matiz - pisze bardzo mało, głównie gra fabularnie. Unika raczej rozmów, jakiejś wymiany podejrzeń. Mało stara się odnaleźć posążek. Podejrzany.
SamFisher - mało aktywny, ryzykowna gra fabularna. Choć w sumie glizda nie rzucał się na niego w swojej analizie. Założył jego bandytowanie ale jednocześnie nazwał go zagubionym. Może być bandytą razem z glizdą i matizem ale mniej jego podejrzewam niż tamtych dwóch. Podejrzany lecz raczej na niego dziś nie zagłosuję.

Podsumowując: proponuję remis glizda i matiz. Co wy na to?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 29.11.2007 o 19:14, skyler napisał:

Możliwi bandyci wg mnie to: matiz, scorp, spider, glizda i SamFiher. /ciach/


Nie wiem, czy słusznie postępuję, ale poza sobą samym ;] oraz pozostałym już ujawnionym na forum mieszkańcom Tobie ufam najbardziej, także podyskutujmy odnośnie twojej piątki graczy. Matiza obstawiam na tą chwilę jako niemalże pewniaka do bycia bandytą. Wówczas Sam Fisher na bandytę by nie pasował. Dlatego? Otóż matiz wczoraj aż do samego końca głosowania jego naciskał - http://forum.gram.pl/forum_post.asp?tid=59&pid=37269 czy też http://forum.gram.pl/forum_post.asp?tid=59&pid=3732, zresztą czynił to również deih-bandyta
http://forum.gram.pl/forum_post.asp?tid=59&pid=37268. Co więcej Sam Fisher prawdopodobnie nie jest razem w jednej frakcji wraz ze scorpem, na którego to oddał wczoraj swój głos, na dodatek czyniąc to dość wcześnie. Czy scorp jest bandytą? Trudno powiedzieć, nie mogę tego w zupełności wykluczyć, chociaż o wiele bardziej prawdopodobne wydaje się, iż jest on raczej mieszkańcem lub Indianinem. Myślę tak ze względu na ten post - http://forum.gram.pl/forum_post.asp?tid=59&pid=37285, w którym opowiada się za remisem między deihem a Yarrem, a więc bandytą i ufolem. Trochę ten spokój mąci wypowiedź lecz czy jest to dobry wybór..., którą już zresztą wcześniej zauważyłeś ( http://forum.gram.pl/forum_post.asp?tid=59&pid=37323) - wskazuje to raczej na nie-miastowego, a więc teoretycznie na Indianina. Należy dodać do tego również ten post - http://forum.gram.pl/forum_post.asp?tid=59&pid=37359, w którym nie raczył on podzielić się z resztą w sprawie swoich podejrzeń - możliwe więc, że nie zależy mu na poprawnym linczu. Dlatego też najbardziej prawdopodobne jest, iż scorp jest czerwonoskórym, lecz w żadnym wypadku nie należy wykluczać jego potencjalnego wcielenia się w bandytę, tudzież ewentualnie w mieszkańca.
Dalej glizda, który najprawdopodobniej miastowym nie jest. Albo Indianin - co jest prawdopodobne ze względu na ciche podjudzanie innych do remisu w pojedynku - albo ewentualnie bandyta. Czy coś go łączy ze spiderem? Trudno powiedzieć, w tym poście - http://forum.gram.pl/forum_post.asp?tid=59&pid=37395 niby pisze o nim jako podejrzanym, lecz nie wiem, czy można to traktować serio, tzn. czy to czasem nie jest zmyła. W końcu do tej pory ciągle milczał, w dodatku na siłę chce mi wmówić, żem bandyta, co się kompletnie kupy nie trzyma. Chociaż to, że trzyma matiza dopiero na czwartym miejscu wśród podejrzanych może oznaczać, iż chce go dziś ochronić w linczu kierując uwagę na inne osoby.
No i spider - tutaj sprawa dla mnie jest jasna: chce Ci bezpodstawnie wmówić, że jesteś jednym z kompanów deiha, choć kompletnie mu to nie wychodzi, gdyż wyraźnie błędnie interpretuje pewne fakty na swój użytek. Tutaj ciekawie reaguje na twoje słowa odnośnie matiza - http://forum.gram.pl/forum_post.asp?tid=59&pid=37400. Czyżby nie podobało mu się to, iż póki co to on jest głównie na twoim celowniku?

Podsumowując jeżeli bandytą jest matiz, to jego kompanem niemalże na pewno nie jest Sam Fisher, zaś pozostała dwójka bandytów zapewne znajduje się w trójce: spider, glizda, scorp - celowo taka kolejność. Dobrze by było doprowadzić dziś znowu do podwójnego remisu pomiędzy kimś z tego kwartetu, z tym, że priorytetem powinien być matiz (no chyba, że nagle okaże się którymś z brakujących mieszkańców).
Co Ty o tym sądzisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 29.11.2007 o 19:49, glizda101 napisał:

Możliwe, ale to akurat nie jest w chwili obecnej najistotniejsze, w jakiej frakcji jest skyler,
skoro obaj zgadzamy się co do tego, że nie jest raczej bandziorem.


Cieszę się z tego ;)

Dnia 29.11.2007 o 19:49, glizda101 napisał:

Nie rozumiesz? Gdyby miał coś przeciwko, czyli zaczął go bronić, pogrążyłby się i naraził na
podejrzenia.


Tak ale skyler od jakiegoś już czasu zakładał linczowanie deiha.

Dnia 29.11.2007 o 19:49, glizda101 napisał:

Rozumiem już, o co Ci chodzi, ale chyba w poprzednim poście się przejęzyczyłeś. Bo Fiarot CHCIAŁ
remisu i sam do niego doprowadził. Ale faktycznie, bardzo możliwe jest, że do ufoli nie należy.


Nie przejęzyczyłem sie ale w końcu mnie zrozumiałeś. Więc nie ufol/bandyta. Jego aktywność pasuje mi na mieszkańca więc go uniewinniam (po co by się tak męczył z tymi analizami skoro nie zależałoby mu na odzyskaniu posążka?).

Dnia 29.11.2007 o 19:49, glizda101 napisał:

Nie, nie pasuje. Po co, do ciężkiej cholery, używać ironii? Uwierz, nie sprzyja to dyskusji.
Uważam, że Fiarot byłby w stanie zaryzykować, bo trochę znam już jego styl gry. Ale jak przeczytasz
wszystko, co na jego temat napisałem, zobaczysz, że nie jest to mój główny argument wobec niego,
a raczej swego rodzaju "potwierdzenie" poprzednich. Poza tym - wcale nie uważam go za najbardziej
podejrzanego.


Nie widzę w twoich zarzutach w stosunku do Fiarota nic naprawdę konkretnego.

Dnia 29.11.2007 o 19:49, glizda101 napisał:

Według Ciebie wystarczy być aktywnym, żeby zostać uniewinnionym?


Nie ale to mafiozi (zbyt się przyzwyczaiłem do FM) raczej rozkręcają sie powoli a nie są aktywny od początku. Chodzi o to, że są tam gdzie muszą być a nie tam gdzie być nie muszą :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 29.11.2007 o 19:38, glizda101 napisał:

> Po całej nie ;D bo dzięki nam łącznie z nami ujawniło się 4 mieszkańców ; D

Co jest, według Ciebie, pozytywne? No nie do końca... Chociażby ujawnienie się Szeryfa, czy
Sędziego - mimo, że im wierzę - zbyt inteligentne na tym etapie gry nie jest...


Może nie ale jak bardzo to zawęża krąg podejrzanych. Boimy się, że nasze dni są policzone? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 29.11.2007 o 19:58, matix00 napisał:

Podsumowując: proponuję remis glizda i matiz. Co wy na to?


Na tą chwilę za linczem na matizie opowiadam się w 100%. Co do glizdy odnośnie remisu - może być, w końcu jest w mojej trójce potencjalnych partnerów deiha i zapewne matiza :) . Tylko nie zapominajmy o tym, że bandyci mają niejako ''pętlę na szyi'', sytuacja w związku z masowym ujawnieniem się kolejnych mieszkańców oraz niemal pewnego nie bandytowania że tak to nazwę ;P WoWmena i mtobiego sprawiła, że muszą teraz się mocno sprężyć, aby nie stracić posążka w linczu, wobec czego zapewne walczyć będą do samego końca.
O czym konkretnie mówię ;] ? Jeżeli bedziemy chcieli doprowadzić do remisu pomiędzy matizem a glizdą przy założeniu, że obaj są bandytami i jeden z nich jest w posiadaniu posążka mogą oni chcieć w ostatniej chwili złamać ten remis, aby rabuś ze skarbem jednak przeżył głosowanie. Dlatego też jeżeli zdecydujemy się na remis będziemy musieli do ostatniej chwili pilnować, aby rzeczywiście do niego doszło i nikt na sekundy przed końcem nie wywinął żadnego numeru, który zniweczy nasze plany.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 29.11.2007 o 19:58, Fiarot napisał:

Wówczas Sam
Fisher
na bandytę by nie pasował. Dlatego? Otóż matiz wczoraj aż do samego końca głosowania
jego naciskał - http://forum.gram.pl/forum_post.asp?tid=59&pid=37269 czy też http://forum.gram.pl/forum_post.asp?tid=59&pid=3732,
zresztą czynił to również deih-bandyta


Deih już raczej wielkiego pola do manewru nie miał :P

Dnia 29.11.2007 o 19:58, Fiarot napisał:

http://forum.gram.pl/forum_post.asp?tid=59&pid=37268. Co więcej Sam Fisher prawdopodobnie nie
jest razem w jednej frakcji wraz ze scorpem, na którego to oddał wczoraj swój głos,
na dodatek czyniąc to dość wcześnie.


Wiesz, że tak wczesne głosowanie raczej nie uniewinnia?

Dnia 29.11.2007 o 19:58, Fiarot napisał:

Czy scorp jest bandytą?(ciach)


Nie miał przecież pewności co do linczu. Ja zakładam jego mieszczaństwo.

Dnia 29.11.2007 o 19:58, Fiarot napisał:

Podsumowując jeżeli bandytą jest matiz, to jego kompanem niemalże na pewno nie jest Sam Fisher,
zaś pozostała dwójka bandytów zapewne znajduje się w trójce: spider, glizda, scorp - celowo
taka kolejność. Dobrze by było doprowadzić dziś znowu do podwójnego remisu pomiędzy kimś z
tego kwartetu, z tym, że priorytetem powinien być matiz (no chyba, że nagle okaże się którymś
z brakujących mieszkańców).


Ja się zgadzam. Jak dla mnie matiz/glizda choć mogę też w ostateczności się zgodzić na matiz/spider (to jego mieszanie się...). Ale Sama wykluczyć nie można choć prawdą jest, że deih rzucał się do niego co go być może uniewinnia.

******************
Lincz-->matiz123
******************

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się