Domek

Forumowa Mafia

60875 postów w tym temacie

Dnia 20.03.2008 o 22:32, Avalon67 napisał:

Czyżby mafiozo kręcił się w dwójce Invin i Earth?


Na razie akurat Earthshakera bym uniewinnił, bo dobił Dodo, kiedy jeszcze były szanse na ratunek.
A ja, jako mafia, nie głosowałbym na kompana w pierwszy dzień, nawet, jeśli by słabo grał. Moim zdaniem należy szukać wśród tych, którzy nie głosowali na Dodo.

------
Lincz ---> James

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jamus wreszcie odważył się na krok i zanurzył zęby w swojej miłości... Była to jedna z najwspanialszych chwil jego życia, czy obecnie nie-życia. W przedpokoju lubej leżały 3 skrępowane osoby, które pozwolił sobie przywłaszczyć tuż po ogłuszeniu swej miłości. Jeszcze chwila, a ostatnia kropla krwi, jej krwi popłynie w jego żyłach.
Już! Teraz tylko małe skaleczenie i ona stanie się jedną z nas...
-------------------------------------------------------------------------------
I nvinus, chwila minęła od poprzedniego linczu, a ty już mnie osądziłeś - może jakieś uzasadnienie?
BTW odpada dla mnie Robus, ponieważ własnie na niego głosował Dodar, co do pozostałych nie jestem pewien, ale IMO jak na razie niewinni są Robus oraz Młynarus

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 21.03.2008 o 01:23, JaMES` napisał:

I nvinus, chwila minęła od poprzedniego linczu, a ty już mnie osądziłeś - może jakieś
uzasadnienie?


Jasne, nie głosowałeś na Dodo. Jak wytłumaczysz ten fakt? ;)

Dnia 21.03.2008 o 01:23, JaMES` napisał:

BTW odpada dla mnie Robus, ponieważ własnie na niego głosował Dodar, co do pozostałych
nie jestem pewien, ale IMO jak na razie niewinni są Robus oraz Młynarus


I tego trochę nie rozumiem. Dla mnie to właśnie Robus jest jednym z głównych podejrzanych. Wiadomo, jak zagrał Dodo. Równie dobrze mógł głosować na Roba, po to, żeby odsunąć od siebie podejrzenia takich jak Ty (tu nie ma żadnej złośliwości ;)). Po linczu Dodo, Rob reaguje dość dziwnie ("n/c"). Nie wiem, co inni o tym myślą, ale ja przynajmniej zapytałbym się linczującego, dlaczego akurat ja. Poza tym, Rob nie zagłosował na Doda - oddał głos na deiha, kiedy była jeszcze szansa uratowania kompana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dziś nadszedł ten dzień w którym ma zapłacić surowo "znajomy" Młynarusa ze szkoły. Głupi buc już więcej nie będzie go gnębił ,a zemsta za te wszystkie lata prześladowania właśnie dziś nastąpi.
- Hmmm wiem co on dzisiaj planuje - rzekł w myślach Młynarus - Dziś idzie na dyskotekę i kiedy będzie z niej wychodził zaciągne go do ciemnego zaułka i odbędę z nim ciekawą rozmowę ]:>. Jednak do tego jeszcze zostało kilka godzin.
Tymczasem postanowił zobaczyć co robi jego ukochana... Gdy tak patrzy na Cathrine moze się uspokoić i w skupieniu pomyśleć kto został jeszcze z Sabatu wśród braci.
- Mój brat Jamus hmm wiem ,że to on będzie właśnie moim obrońcą gdy będą chwieli mnie skrzywdzić. Takiego brata to każdy może mi pozazdrościć - pomyślał - Invitius typował Dodara tak jak ja, Pablos i Earthus. Robus Deiha i Jamus Deiha lecz mam pewne przeczucie ,że Deiher nie zagrałby znaczącej roli w planie Sabatu więc odpada. Dziwne jest zachowanie Robusa gdyż obojętnie zachował sie po wykryciu Dodara. Tak samo jego brat klanowu Earthus nawet nie pozałował brata. Niemniej jednak nie dziwie mu się. Laskus typował mnie lecz także nie dał jakiegos sensownego powodu. Lecz już nie zdążyłem z nim o tym porozmawiać gdyż ten .. ten .. zdrajca go dopadł. Mało też widzę Pablusa hmmm czyżby coś planował poprzez ukrywanie się ?! Eee to raczej głupia taktyka. To wszystko tylko zaostrzyło mój apetyt ....
I nagle Młynarus zerwał się i poleciał poszukać jakiejś ofiary na przekąskę. Potem trening z mieczem i nastanie wieczór.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

- Trzeba szybko znaleźć zdrajcę - pomyślał Earthus, po czym ruszył zaspokoić swój niesamowity głód. Idącw stronę swojego domu spotkał dozorczynię swojego bloku. Nienawidził jej, ponieważ przeszkadzała mu, gdy ten urządzał imprezy.
Stanął jej na przeciw niepozwalając staruszce przejść. Szybkim ruchem wgryzł się w szyję i wypił jej krew, zostawiając jej ciało na zimnych chodniku.
---------------------------------------
Deih
Zachowywał się dość podejrzanie. Mówił o swoich głównych podejrzanych - Jamesie i Młynarusie, a jednak zagłosował na Pablo mówiąc, że to czysty strzał.
Invin
Po dość krótkim czasie od ostatniego linczu zagłosował na Jamesa bez większych, konkretnych argumentów.
rob006
Gdy zlinczował go Dodo ten się nie próbował wytłumaczyć, że głos na niego jest jakimś nieporozumieniem, rozpoczynając i kończąc swoją obronę jakże znanym nam słowem "n/c"
Pablo
Miałem co do niego pewne podejrzenia po słowach "Chociaż na razie skupmy się na jednej osobie", jednak jego linczowanie jak się okazało było trafne.
Młynar911
Gra bardzo aktywnie. Nie sądzę aby to on był w mafii, ponieważ od czasu do czasu bardziej by milczał.
JaMES`
Zdziwiłem się dlaczego James nie zagłosował na Dodo wiedząc, że być może jego zachowanie wygląda na początkującego, niedoświadczonego mafioza. Stwierdza niewinność Roba, dając jako argument głosowanie Dodo.

To tyle moich idiotycznych analiz na chwilę obecną :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Pablos zamyślił się i rzekł:
- Jednego mamy z głowy. Chociaż to naprawdę dziwne, że tak łatwo poszło... Na razie zastanawia mnie postawa Invina, który nie dość, że o północy daje lincz to bez wyraźniejszych powodów:/ Co z tego, że nie na Doda ktoś głosował. Może być tak, że zdrajca wiedział, iż nie uratuje go to dobił Doda. Możliwości jest dużo, a dzień się zaczyna, więc wydarzy się pewnie wiele.
Pablos wyszedł z pokoju i udał się do jednej z piwniczek gdzie czekała wcześniej zdobyta "zwierzyna".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dodo okazał się winny, nie spodziewałem się tego, bo jego wpadka była rzeczywiście idiotyczna, teraz mam czasz i stworzę analizę:

Młynar - Niewinny, od rana dnia wczorajszego podejrzewał Dodara, zaczyna tutaj http://forum.gram.pl/forum_post.asp?tid=59&pid=42033. Ostatnia linijka, w sumie racja, Dodo zachował się podejrzanie, ale reszta to fabularka. Głosował na Dodo jako trzeci, ale miał zamiar robić to już dawno. Poza tym w tym momencie wysunął Dodara na prowadzenie w linczu, więc dla mnie jest niewinny.

JaMES - Pierwszy post, w którym już coś zaczyna robić, mamy tu http://forum.gram.pl/forum_post.asp?tid=59&pid=42038. Tutaj lekko wysuwa Dodara jako swojego podejrzanego, nie mowi tego wprost, poprostu coś mu z nim nie gra. Oddaje głos jako ostatni, o 21:54. Głosuje na Deiha, którego zachowanie jest jak dla mnie zdziebko dziwne. Ale argumenty Jamesa są słabe, poprostu oko za oko. Nic narazie na niego nie mam, niewinny...

Pablo Querte - Mój podejrzany, Pablo w tym poscie http://forum.gram.pl/forum_post.asp?tid=59&pid=42045 znowu "idzie za głosem ludu", widziałem to u niego parę edycji temu. Jak widać poprostu szuka byle jakiego argumentu na lincz, nie ma więc pomysłów. Ale pisze też "skupmy się na jednej osobie". Co najmniej podejrzane. Użył argmentów ogółu i jako pierwszy zagłosował na Dodara. Może jako jego kompan spisał go poprostu na straty? Średnio podejrzany.

Rob006 - Poprostu strzelał, w ogole się nie wyróżniał... Nie ma za bardzo czego u niego analizować. Ale http://forum.gram.pl/forum_post.asp?tid=59&pid=42051, pisze, że partner Doda musiałby być idiotą, żeby pozwalać na odwalanie czegoś takiego. Może jego partner jest średnio rozgranięty, a może poprostu sam poradził Dodo, żeby potem udawał głupka. Mnie to przekonało, może mieli nadzieje, że inych też to przekona. W środku stawki.

Earthshaker - Również podejrzewał Doda o głupie fabularki i zagłosował na niego jako ostatni. On mi nawet pasuje jako partner Dodara, mógł poradzić udawanie głupiego, bo to się często udaje... Dobił Dodara, nie głosował na remis, ani nie strzelał innym kierunku, poprostu go dobił. W dodatku pisze tutaj http://forum.gram.pl/forum_post.asp?tid=59&pid=42064, że był pewien niewinności Dodara i jego głos zadecydował o jego śmierci. A wtedy były już 3 głosy na Doda, skonczyło się wynikiem: Dodo - 4, Pablo i Deih - 2. Teraz Earth przypisuje sobie te zasługi. Ktoś by powiedział, że jest niedoświadczony i popełnia błędy (w poprzedniej jego edycji chyba cos takiego było), ja powiem podejrzane...

Scorp - Oddaje głos bardzo wczesnie, pasowałem mu do pary, więc oddaje głos na mnie. Potem znika i już, nie pojawia się w ogóle. Dziwne, ale narazie niezbyt podejrzany. Zobacze co napisze dzisiaj...

Invin - Nic nie wymyślił, więc strzał oddał. Głosował na Dodara i wyprowadził go na prowadzenie, zapewne widział (bo przejrzał posty), że Młynar również zagłosuje na Dodara, ale nie wiedział, że zrobi to Earth. Niewinny jak dla mnie. Jak dla mnie to wiedział co się stanie później i nie mógł zagłosować na partnera wiedząc, że ma szanse... Mógł zagłosować na kogokolwiek kto miał jeden głos przecież...

Deih - Pisze, że zagłosuje na Młynara lub Jamesa w tym poscie http://forum.gram.pl/forum_post.asp?tid=59&pid=42043. I nagle o 20:58 bez żadnego wyjaśnienia oddaje strzał w kierunku Pabla. Jak na mafię to niemożliwe jest takie zachowanie. Lecz przecież Dodar też udał, że to niemożliwa jest taka szopka i okazało się, że jest mafią. W środku stawki...

Tyle ode mnie, dodam tylko, że Laskus głosował na niewinnego (dla mnie) Młynara, a w zapasie miał Eartha. Ogólnie Laskus podejrzewał ludzi którzy głosowali na Dodara po Pablu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 21.03.2008 o 11:47, Avalon67 napisał:

Earthshaker
/ciach/

Byłem nieco zdziwiony zachowaniami Doda, więc wolałem zostać przy swoim głosie, choć rozważałem możliwość zagłosowania na kogoś innego. Gdybym zagłosował na Deiha, bądź Pablo doszłoby do remisu, którego nie chciałem, ponieważ nie byłem pewien, czy któryś z nich był bardziej podejrzany niż Dodo. Moje zdziwienie polegało na tym, że spodziewałem się niewinności Doda, ponieważ myślałem, że fabuła mu nie pasowała. Gdybym był w mafii zapewne zagłosowałbym za remisem, eliminując jeszcze mieszkańca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dodo okazał się winny więc bardzo dobrze. Po pierwszym linczu już trafiliśmy na zdrajcę. Teraz kto może okazać się jego wspólnikiem? Nie wykluczam , że mógłby być to ktoś kto mniej więcej oriętuje w poziomie gry danej osoby. Patrz lincz na Samie. Wiedząc z kim jest w drużynie ( nie wstydzmy się tego powiedzieć Dodo nie był najlepszy ) możliwe , że postanowił pójść na łatwiznę i właśnie zlinczował Sama.
Niedługo analiza podejrzanych.

Co do mojego dziwnego zachowania...chciałem sprawdzić obu panów. Nie znam stylu gry ani jednego ani drugiego. Oboje wyszli z zarzutów obronną reką ( ogromną :D ). Mlynar gra pierwszy raz a i raczej nie wiedział o poziomie jaki prezętuje Sam tak samo jak James , który wraca po długim czasie nieobecności. IMO usprawiedliwia to obu panów. No może być też tak , że to ironia losu i któryś z nich po prostu wylosował biednego Fishera.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nie poszedłem za głosem ludu tylko powiedziałem, że jego zachowanie również mnie intryguje. Z początku nie miałem nic konkretnego, ale już w kolejnym moim poście z linczem wpadłem, iż może najciemniej pod latarnią. W tamtym momencie i tak nikt inny nie rzucał się zbytnio w oczy.
Popieram teorię, że drugi zdrajca wiedząc, iż Dodar się zbytnio wkopał po prostu kropnął go.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Krąg zacieśnia się do kilku osób. Na początek Pablo. Jako pierwszy oddał głos na Doda i tutaj jeśli już mamy na niego zagłosować musimy zastanowić się nad jednym. Czy naprawdę nie miał wpływu na Doda , czyli że nie kontaktował się z nim poza forum ( bo takiej opcji nie wykluczam ) i aby odsunąć od siebie podejrzenia zagłosował jako pierwszy mając pewność , iż reszta pójdzie za nim? Jeśli zaś kontaktowali się to Pablo nie pozwoliby na tak radykalny błędy.
Invin szuka podejrzanych tam gdzie ich nie ma. Nie wie co robić i wskazuje nam jednych z najmniej na ten czas podejrzanych osób? Aby wybić sobię łatwiejszą drogę do zwycięstwa? Możliwe. Wiedząc co się szykuje postanowił jako drugi zagłosować na doda. Przeważnie tych drugich się uniewinnia i mógłby mieć alibi. Zobaczmy na te dwa posty: http://forum.gram.pl/forum_post.asp?tid=59&pid=42068 w tym linczuje Jamesa. Pierwszy odruch po utracie przyjaciela? Wskazać mafię na jutrzejszy dzień abyśmy przez jego większość zastanawiali się nad tym czy James jest mafią czy też nie? A samemu znowu podczepić się pod głos. Kiedy już ochłonęliśmy: http://forum.gram.pl/forum_post.asp?tid=59&pid=42070. Pomiędzy tym a wcześniejszym postem jest jeden post przerwy. A w nim , że głowny podejrzany Invina uniewinnia Roba i Mlynarusa. Invin się z tym nie zgadza i nagle dowiadujemy się , iż to Rob jest jednym z głównych pretendentów kandydujacych na mafię. De ża wi ? Znowu ktoś kogo większość nie posądza o mafiowanie a tutaj dla Invinusa jest głownym? Zastanawiające.
Earthshaker dobija Doda. Jeśli już zostałby sam i wiedziałby zapewne zagłosowałby na kogoś innego...Nie sądzę , że jest na tyle głupi aby w tak oczywisty sposób się wystawiać.
Co do reszty to albo są uniewinnieni albo nie zauważyłem u nich nic szczególnego wartego do przedstawienia :).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dodaje jeszcze jedną możliwość, skapnąłem się już po napisaniu poprzedniego posta... Rob tutaj http://forum.gram.pl/forum_post.asp?tid=59&pid=42051 pisze, ze partner Doda musiałby byc idiotą by pozwalać Dodo na taką szopkę, może partnera wtedy nie było poprostu? A jak wiadomo to Scorp linczował mnie około 3 i już się nie pojawił, on by pasował do takiego układu...

Earthshaker
Jakbyś był mafią i doprowadził do remisu eliminując mieszkańca to z miejsca stałbyś się podejrzanym numer jeden, przynajmniej moim. Bo racja, toż to kretyństwo doprowadzać do takiego remisu, kiedy się jest mafią. Następnego dnia byśmy już wygrali z mafią. Mogłeś nie pisać takich rzeczy w ogóle, albo głosować na kogoś bez głosu...

Zauważyliście, że mafia najpierw wyeliminowała dwóch graczy z tego samego klanu? Może to przypadek, ale jeśli nie to mamy do czynienia z kimś średnio rozgarniętym lub bawiącym się z nami. Dodar wpadł głupio, może też głupio zabijał? Jak wiadomo Scorp był nieobecny na forum, więc mógł być nieobecny w ogóle i Dodar sam wybrał Laskusa jako drugiego gracza z tego samego klanu. To jest teoria pary Scorp - Dodo.

P.S. Dzisiaj mój lincz pojdzie prawdopodobnie na Eartha, Pablo lub Scorpa, ale dzien jesz młody...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 21.03.2008 o 12:47, deih napisał:

Invin
Nie wie co robić i wskazuje nam jednych z najmniej na ten czas podejrzanych osób?


Zacznijmy od tego - wiem co robić, to jest po prostu moja teoria. Dlaczego uniewinniasz osoby tylko dlatego, że jeszcze nikt o nich nic złego nie napisał? Linczuje Jamesa po to, żeby się zaczął bronić. A co do Roba - po przemyśleniach doszedłem do wniosku, że to właśnie on może być mafią - pisałem w tamtym poście dlaczego.

Dnia 21.03.2008 o 12:47, deih napisał:

Wiedząc co się szykuje postanowił jako drugi zagłosować na doda. Przeważnie tych drugich się uniewinnia i
mógłby mieć alibi.


No bo drugi głos przeważnie wyprowadza na prowadzenie i bardzo często skazuje na śmierć. Jak byłbym mafią to równie dobrze mogłem zagłosować na Ciebie i wtedy głosowanie potoczyłoby się pewnie inaczej.

Dnia 21.03.2008 o 12:47, deih napisał:

A samemu znowu podczepić się pod głos.


Hmm... to chyba inni by się wtedy podczepiali pod mój, bo na razie nie widzę, żeby ktoś inny oddał głos.

Dnia 21.03.2008 o 12:47, deih napisał:

Invin się z tym nie zgadza i nagle dowiadujemy się , iż to Rob jest jednym z głównych pretendentów
kandydujacych na mafię.


Nagle, tj. po siedmiu godzinach? :)
Niesłusznie uważasz, że każdy pomysł inny od pomysłu większości jest zły. Tak jak pisałem wyżej - przemyślałem kilka spraw i najbardziej podejrzany wydał mi się jednak Rob.

Dnia 21.03.2008 o 12:47, deih napisał:

Znowu ktoś kogo większość nie posądza o mafiowanie a tutaj dla Invinusa jest głownym? Zastanawiające.


A kogo Twoim zdaniem posądza większość?


Jak dla mnie to jeszcze za wcześnie na analizy, dlatego ode mnie nie spodziewajcie się jakichś wypocin. A jeśli chodzi o podejrzanych to w związku z całkiem normalnym (na razie) zachowaniem Jamesa, na pierwsze miejsce wysuwa się Rob.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Scorper był mile zaskoczony, że wczoraj zginał w linczu zdrajca, jednak wciąż wśród zgromadzonych kryje się jeszcze jedna gnida...

Scorp - Oddaje głos bardzo wczesnie, pasowałem mu do pary, więc oddaje głos na mnie. Potem znika i już, nie pojawia się w ogóle. Dziwne, ale narazie niezbyt podejrzany. Zobacze co napisze dzisiaj...

Oddałem głos wcześnie bo wiedziałem że później już mnie nie będzie drogi bracie... Udałem się na polowanie, i nie było to zwykłe polowanie na jakiegoś cherlaka -uśmiechnął się (Nie było mnie z przyczyn osobistych, których wyjawiać nie będę :)) Wśród nas został jeszcze jeden zdrajca... Tylko kto może nim być?- Wampir usiadł i zaczął rozmyślać, jednocześnie przyglądał się reszcie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Po tak wyczerpującym treningu znowu przyszła pora na przekąszenie czegoś. Jak wiadomo (a może nie) Młynarus jest najbardziej krwiożerczy z wampirów i najbardziej bezwzględny. Jest także głodomorem jakich mało. Więc nasz bohater wybrał się aż do Hiszpanii zasmakować w ciałach zarażonych Las Plagas. Słyszał od jakiegoś starego dziwaka ,że skosztowanie mięsa zarażonego Las Plagas znacznie powiększa umiejętności zabójcy. Wyostrza zmysły, zwiększa mięśnie, siłę i zwinność. Młynarus postanowił to sprawdzić .... Pomyślał ,że to umiejętności pomogą mu w odnalezieniu i unicestwieniu ostatniego członka Sabatu ....
------------------------------------------------------------------------------ ---------------------------------------------
Ja na siłę próbuję podtrzymać fabułe bo o wiele fajniej się czyta wnioski wplątane w fabułe niż takie suche fakty.
Więc dziś mam kilku podejrzanych.
pierwszy to
Pablo Querte
Tak samo jak ja próbuje pisać zgodnie z fabuła ,ale dodaje takie historyjki bardzo odbiegające od wniosków jakie wysuwają inni.
http://forum.gram.pl/forum_post.asp?tid=59&pid=42045 tutaj sam do końca nie wierzy czy zagłosuje na Dodara. Przeanalizował tylko posty które wysunąłem ja i Jamus więc postanowił i on coś napisać o tym. Chociaż wątpię gdyby byli oni para z sabatu to czy tak od razu Pablo by podejrzewał Dodara. Bo chyba powinien jakoś próbować uzasadnić czyny swojego "kompana". Podejrzanie się zachowuje jak dla mnie. Ale gdyby jednak był przebiegły i widział ,że Dodar siedzi po uszy w tym bagnie to wolał pierwszy na niego zagłosować. No i wiedział ,że nie będzie sam w tej wojnie. Bo i inni zagłosuja na niego. Chociaż jego lincz http://forum.gram.pl/forum_post.asp?tid=59&pid=42048 nie jest dokońca jasno uzasadniony.

Rob006
Hmmm moim zdaniem to jemu wszystko jedno czy zginie mafiozo czy nie. Myślę ,że to n/c do Dodara zbyt mocno rzuca się w oczy. I chciał tym podkreślić (jeżeli byli by mafią) ,że Dodar wpadłeś i to był żal. http://forum.gram.pl/forum_post.asp?tid=59&pid=42051 myslę ,że w tym poście Rob chce odwrócić od siebie uwagę nazywając "mafioza" idiotą. Do powiedzmy sobie szczerze kto by chciał współpracować z takim jak Dodar który na samym początku wpadł??? Tee n/c jak dla mnie to był znak dla dodara.

Earthshaker
Jest średnio podejrzany przeze mnie. Bo nie pasuje mi tutaj jego wypowiedź http://forum.gram.pl/forum_post.asp?tid=59&pid=42064. Czyli masz namisli ,że jakbyś był mafią i głosował na remis to byłbyś czysty?? Oj raczej nie.

Jak narazie są to moi trzej podejrzani. Chociaż muszę wtrącić ,że cała to akcja z Dodarem to jakoś była źle rozegrana. On raczej głupio wpadł. Widać to było ,że raczej nie jest doświadczony . Głupi przypadek i jakże bardziej głupia wpadka... Gdyby okazał się on wampirem to na pewno podejrzenie padłoby na tych co na niego głosowali. Co za tym idzie ,ze najprawdopodobniej ja byłbym odstrzelony AALBO fartem odstrzelilibyście jakiegoś drugiego mafioza. Ktoś się z nami tutaj bawi ,ale nie zdaje sobie sprawy z sytuacji.
(Proszę o wybaczenie jeżeli dublowałem czyjeś wypowiedzi/stwierdzenie/sugestie ;])

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Scorper był nieco zagubiony.. Czasu przed kolejnym linczem coraz mniej, a braci wampirów nigdzie nie widać, mimo tego Scorper postanowił działać...
Zastanawia mnie postawa Invinusa... oddaje głos na Jamesa nie argumentując tego niczym, poza drobną wzmianką o tym że drugiego zdrajcy należy szukać pośród tych co nie głosowali na Doda... Tylko dlaczego akurat padło na Jamesa, a nie na mnie lub kogoś innego? Trochę dziwne, a sam Invinus gdy został zapytany o to, dlaczego głosuje na Jamesa skwitował krótko "Linczuje Jamesa po to, żeby się zaczął bronić." tylko cholera wie przed czym... Przed niczym nieuargumentowanym głosem? Nie no sorry, ale dla mnie to trochę dziwaczne, no chyba że Invin jest katanim i sprawdził właśnie Jamesa i poznał jego rolę... tylko dlaczego nie powiedział tego wprost?

*********
Lincz-> Invin

argumentacja powyżej, a nikt inny nie budzi moich wątpliwości w takim stopniu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 21.03.2008 o 19:12, Avalon67 napisał:

Lincz ---> Scorp



Drogi bracie linczujesz mnie, bo nie było mnie na sali i nie miałbym jak pokierować Dodem... Jednakże, on pisał te swoje bzdury ok 10 i nieco po 16, a wtedy w sali teatralnej jeszcze byłem i po tym poście po godzinie 10 nie miałbym większych problemów, aby poinformować go o tym, aby przestał pisać bzdury, więc twoja teoria leży, a skoro bez problemów oddałem lincz, to i bez problemów mógłbym poinformować Doda, jak i MG o ewentualnym mordzie, więc widać, że szukasz kozła ofiarnego, jak i argumentów na siłę :)...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Chciałem wywołać jakąś dyskusję, ale ani z Jamesem, ani z Deihem w tej chwili nie da się tego zrobić. Rob nie odpowiedział jeszcze na żadne zarzuty, a dużo czasu nam już nie zostało. Mój lincz miał być pewną zachętą do rozmowy, ale okaże się, że wszyscy zagłosują na mnie przez ten lincz i oprócz śmierci dwóch niewinnych do niczego nie dojdziemy.

-----
Lincz ---> Rob
-----

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się