Forumowa Mafia

[Pablo_Querte 1]

Pablos skinął Robarowi
- Racja ciężko coś wywnioskować. Na razie zostaje tylko Dodar. Teoretycznie mogło by się wydawać to głupie, że jest zdrajcą, ale właśnie może tak działa ? Wiedząc, że pomyślimy iż to niemożliwe? Specjalnie chce się rzucać w oczy? Nic lepszego na tę chwilę nie wymyślę, a gardło mnie strasznie piecze, więc muszę się napić świeżej krwi...

*************
Lincz --> Dodo1345

[Piotrek-14 0]

No niestety, posty przejrzałem, ale nie doszukałem się niczego ciekawego. W związku z brakiem poszlak - strzał.

------
Lincz ---> Dodo1345

[mlynar911 0]

Po rozmowie ze swoim bratem Jamusem Młynarus wszystko dokładnie przemyślał i przeanalizował. I w myslach sobie rozmyślał tak:
- Czy Dodar jest tak głupi ,żeby tak głupio wpaść(bez obrazy)?? Może to było jakiś głupi wybryk młodego wampira?? Może po prostu to była chwilowa słabość?? Ehh pytania! Te pytania... Ciągle ich przybywa ,a mało jest na nie odpowiedzi tak jasnych i zrozumiałych. Muszę przypomnieć sobie innych braci. O jednych wiem więcej o innych mniej. Invinus u Laskus bardzo rzadko ich spotykałem. Taak to może być klucz do rozwiązania zagadki. Chociaż nie Dodar był jasno i klarownie przyłapany na próbie zjedzenia chleba nie przeznaczonego dla wampirów. Jest winny! Zlinczować go!
Oby to była słuszna decyzja.

------------------------------------------------------------
Lincz ---------> Dodo1345

[rob006 1]

To ja zrobię tak:

Lincz->deih (za to że ma jakieś sęki do mojego brata :P)

Co do Dodo, to musiałby być idiota, aby będąc mafią odwalać takie szopki. Dodatkowo jego parter musiałby być również idiotą, skoro mu na to pozwala :]

[Earthshaker 0]

-Sytuacja jest bardzo ciężka. Brakuje poszlak wskazujących, kto mógłby zachowywać się podejrzanie oprócz tych dziwnych zachowaniach Dodara... Jednak decyzja musi zostać podjęta.
--------------------------------------
Lincz --> Dodo1345

[Avalon67 0]

Dodo już się całkiem gubi... Tutaj http://forum.gram.pl/forum_post.asp?tid=59&pid=42040 wyjaśnia nam, iż jego poprzedni post jest pomyłką... Tu jego zachowanie jest zupełnie niepodobne do mafiozy, i to go podnosi w moich oczach, chyba zagłosuję na kogoś innego... Chociaż większość ludzi sądzi, że zagrywka Dodara jest specjalna to ja tak nie uważam, myślę, że poradziłby się partnera...

Nie za bardzo też zgadzam się z Deihem, ktory pisze tutaj http://forum.gram.pl/forum_post.asp?tid=59&pid=42043, że Młynar lub James są w mafii, i na 100% nie wierzę, że są w niej obaj (jestem specjalistą od takich teorii, ale to mi się wydaje całkowicie niemożliwe). Zakładam, iż chcą to wszystko rozruszać, żeby znaleźć podejranych i jakieś poszlaki, trzeba przyznać, jak dla mnie to ta edycja się nie klei.

Dziwi mnie zachowanie Deiha, najpierw pisze o podejrzenym Jamesie i Młynarze, a potem bez żadnego wyjasnienia głosuje na Pablo. Pablo w tym poście http://forum.gram.pl/forum_post.asp?tid=59&pid=42045 pisze, "skupmy się na jednej osobie". W sumie nic, ale Dodar mnie jakoś przekonał swoją "głupotą" (bez urazy).

*********************************

Lincz ---> Pablo Querte

[rob006 1]

Widzę, że większość osób idzie na łatwiznę, kompletnie nie zastanawiając się nad swoim linczem i linczując osobę, która tylko się wyróżnia dziwną fabularką. Nie sądzę aby mafia na samym początku wyróżniała się tak jak Dodo i w decydującej chwili znikała z forum, a coś go nie widać...

[Falcon 0]

Osobiście uważam, że drugi mafiozo nie pozwoliłby Dodarowi na takie chaotyczne zachowanie, i trzymałby na krótkiej smyczy. Nie podoba mi się za to łańcuszek, jaki powstał w przeciągu kilkunastu minut - całe rzesze podpięły się pod lincz Pabla. Trzeba by się temu przyjrzeć, bo wśród Invina, Młynara i Earthshakera może być zdrajca. To są jednak przemyślenia na szybko (czemu - wyjaśnię na końcu)

Osobiście co do linczu nie jestem pewien, nie mam czasu na czasochłonne śledztwa na podstawie fabuły, więc pokieruję się intuicją. Zaryzykuję młynara, ponieważ on i Earthshaker są bardziej podejrzani niż Invin, który napisał swojego posta tylko trzy minuty po pierwszym linczu na Dodo - mógł nie wiedzieć o decyzji Pabla. Z kolei, o ile mnie pamięć nie myli, Earthshaker już grał, a Młynar to debiutant - Mam wrażenie, że MGowie często łączą w pary kogoś doświadczonego i nowego :)

A na koniec, czemu mnie było ostatnio tak mało - mam zapalenie spojówki, panowie, i kompa muszę ograniczać ;)


____________________________________
Lincz -> Młynar911

Wytłumaczenie powyżej.

[Jimmi 0]

Jamus wciągnął stęchniałe powietrze i wesoło potwierdził pytanie Młynarusa:
-Tak zdecydowanie mój :)
Nastała chwila konsternacji, jednak po chwili miedzy dwoma członkami Nosferatu rozgorzała dyskusja na temat pozostałych nowo narodzonych oraz ich intencji względem Camarilli. Dodar postąpił zbyt bezmyślnie by jak an członka Sabatu... musi być ktoś poza nim, kto poprzedniego wieczora przyczynił się do zniknięcia brata z klanu Tremere - Samusa. Jamus przypomniał sobie czyny kolejnych nowo narodzonych
Najbardziej tuż po Spokrewnieniu krzyczeli o tym jak to należy unicestwić Sabat Robar oraz o dziwo jego brat Młynarus... Swoje zdanie do dyskusji wniósł też Earthus.
Jednak zdrajcy wampirzego rodu równie dobrze mogą się ukrywać, tak aby jak najmniej dawać o sobie znać. Invinus był jednym z niewielu, których barwy głosu Jamus nawet nie słyszał, innymi byli Lakus, który mógł zabić swojego brata by odwrócić od siebie uwagę, oraz Deiher, który niedługo po przemianie gdzieś po prostu zniknął i pojawił się dopiero teraz, wysuwając podejrzenia na niejasnych posłankach... Trzeba wziąć jeszcze pod uwagę Pablo Querte, który też z nastanie nocy pojawił się znikąd, wczoraj zaś był nieobecny.
Jamus zamyślił się... cieżko mu było osądzić jednego z braci, z którymi wczoraj przeszedł przemianę - nie mieściło mu się w głowie, że któryś był agentem Sabatu - nie miał pojęcia jakim cudem mógł nim być. Już bardziej dopuszczał do siebie myśl, że któryś z nowo przemienionych nie akceptuje swojego daru i chce zniszczyć nas od środka...
---------------------------------------------------------------------------------- ---
Deiher - bo: odwołuje się do poprzednich edycji, napisał jeden post fabularny, w którym po porstu zniknął z oczu, ma niesamowicie silną argumentację na temat tego, że jestem z Sabatu, na podstawie tego, że próbuje wnieść więcej do fabuły niz on... Z drugiej strony wiem, ze ściagam na siebie podejrzenia ponieważ postępuje niemal wg. zasady oko za oko, ale uważam, że robie słusznie...
----------------------------------------------------------------------- --------------
Wybrałem się znów na polowanie. Jakaś para nastolatków, którzy chcieli zabawić się w ciemnym zaułku... Niestety przerwali mój posiłek, ambrozja, którą sączyłem ze swojej ofiary zmarnowała się... jednak wynagrodzili mi to z nawiązką... Jacyś dwaj gangsterzy, którzy chcieli zabawić się z piękną studentką, byli kolejni. Ją oszczędziłem, żal było pozbawiać gatunku ludzkiego kolejnego kwiatu...
Później poszedłem obserwować kolejny wieczór swój kwiat... Jak zgłodnieje jeszcze coś przekąszę...

[Avalon67 0]

Laska-z-Polski
Zauważyłeś, iż Młynar od rana sondował Dodara? Własnie Invin jest bardziej z przodu listy z Earthem (wg twoich domysłów)... Invin jednak przyznaje otwarcie, że to strzał i wybiera Doda. Earth nie przyznaje otwarcie, że to strzał i 4 minuty po poście Młynara linczuje Dodara. Nazwałbym to podczepianiem się (twórcze xD), jeśli Earth miałby być w mafii i strzelałby to raczej nie w kierunku Dodara. Chyba, że liczymy się z możliwością istnienia pary Młynar - Earth. Powiem to sam, dwóch niezbyt doświadczonych graczy (Młynar - pierwsza edycja, Earth - druga, jeśli się nie myle), którym nie ma kto doradzić.

Jeszcze jedno do Pablo, może chciał uprzedzić Młynara i ew. Jamesa, który też mógłby linczować Doda, żeby nie narazić się na twoje podejrzenia o podczepianie się pod czyiś głos. Spójrzmy prawdzie w oczy, to było widać na jak na dłoni, że Młynar zlinczuje Dodo.

[mlynar911 0]

Avalon67
Tak jest to moja pierwsza edycja dlatego próbuje podchodzić do niej jak najbardziej poważnie. Dlatego tak łatwo mnie rozgryzłeś ;) i dlatego tak często czytacie moje posty. I z reguły lubię sprawy doprowadzać do końca. Jak coś mi nie pasi to o tym mówię i robie tak by zakończyć sprawę po mojej myśli. Następnym razem moje zachowanie już nie będzie takie łatwe do rozgryzienia ;p

którym nie ma kto doradzić
No właśnie kto mógłby doradzić?

[mlynar911 0]

Laska-z-Polski
Hmmm zbyt jasnych i klarownych zarzutów nie widzę. Może po prostu boli cię to ,że spróbowałem Cię posądzić?? Bo to ,że jestem nowy w tej grze to o niczym nie świadczy mój drogi :)

[Avalon67 0]

Dnia 20.03.2008 o 22:09, mlynar911 napisał:

Jak coś mi nie pasi to o tym mówię i robie tak by zakończyć sprawę po mojej myśli. Następnym razem moje > zachowanie już nie będzie takie łatwe do rozgryzienia ;p

Nie lubię jak ktoś tak mowi. Kojarzy mi się to z panikującym mafiozem, który próbuje to maskować ironią, ale to nie to stadium gry. I jeszcze jedno, jesli Dodar okaże się niewinny to ten post obróci się przeciwko tobie, konczysz to po swojej myśli, uśmiercasz mieszkańca. Może jednak to już jest to stadium gry...

Dnia 20.03.2008 o 22:09, mlynar911 napisał:

No właśnie kto mógłby doradzić?

Zakładam, że w parze mafiozów doświadczony - niedoświadczony, ten starszy stażem czasem doradza jak rozwiązać daną sytuację.

[mlynar911 0]

Dnia 20.03.2008 o 22:19, Avalon67 napisał:

Nie lubię jak ktoś tak mowi. Kojarzy mi się to z panikującym mafiozem, który próbuje
to maskować ironią, ale to nie to stadium gry.

Mi też by się to tak kojarzyło. Ale dlaczego panikującym??

Dnia 20.03.2008 o 22:19, Avalon67 napisał:

I jeszcze jedno, jesli Dodar okaże się
niewinny to ten post obróci się przeciwko tobie, konczysz to po swojej myśli, uśmiercasz
mieszkańca. Może jednak to już jest to stadium gry...

Jeżeli okazałby się wampierm(idźmy jednak zgodnie z fabułą)to byłby to moje złe odczytanie zamiarów. Ale przecież nikt nie kazał innym na niego głosować prawda? :) (też może ci się kojarzyć z panikującym mafiozem;P)

Dnia 20.03.2008 o 22:19, Avalon67 napisał:

Zakładam, że w parze mafiozów doświadczony - niedoświadczony, ten starszy stażem czasem
doradza jak rozwiązać daną sytuację.

Akurat tutaj źle zakładasz. A obywatele między sobą mogą sie porozumiewać?? Czy to by podpadało pod 8 punkt??

[Alexei_Kaumanavardze 2]

Godz 21.30 kilka przecznic od Teatru

Gdy Laskus dochodził do wiaduktu nieopodal teatru, dopadły go dwa bezszelestnie poruszające się cienie. Próbował uciekać, ale było za późno.
"Teraz poczujesz co to znaczy stracić głowę"
Po tych słowach jeden z nich wbił mu kołek w serce, co spowodowało unieruchomienie Laskusa, a drugi obciął mu głowę. Następnie truchło wrzucili do wody, skazując go na ostateczną śmierć

*****************

Teatr, godz 22.15

"Gdzie on jest??! No gdzie??!!"
krzyczał jak opętany Alexei, gdy okazało się że nie ma jeszcze Laskusa Polonusa.
"Który z was to zrobił?? Który z was jest w Sabacie i świadomi niszcząc do końca więzy krwi z klanem Toreador!!"
Odpowiedziała mu głucha cisza. Na sali rozpoczęły się szumy, gdy nagle wkroczył do niej Dodar, widocznie zmęczony.
"To Ty"- krzyknął Pablos!!
"Ja?? Ale że co??!!" odpowiedział spokojnie Dodar
"Ty zabiłeś Laskusa!!!"
"Tak, to na pewno Ty" dorzucił Invin
Po chwili wszystko było jasne... Dodar został wtaszczony na scenę i wrzucony do wielkiej kadzi z ogniem, której używano zazwyczaj jako rekwizyt w czasie pokazu...

Gdy wracali do audytorium, ktoś zauważył na ziemi znak Sabatu - znak Kaina:
"On był z Sabatu" rzekł Alexei "Wobec tego jest wśród nas jeszcze tylko jeden szpieg. Odnajdźcie go, a będziemy ocaleni"...



****************
Rozkład linczy:

1. Scorp2005 --> Avalon
2. Avalon67 --> Pablo
3. Invin --> dodo
4. deih --> Pablo
5. rob006 --> deih
6. Pablo Querte --> dodo
7. James'' -->deih
8. mlynar911 --> dodo
9. Earthshaker --> dodo
10. Dodo1345 --> rob
11. Laska-z-Polski --> Młynar

***************

Mord ---> Laska z Polski
Lincz ---> Dodo (winny!)

Aktualna lista graczy:

1. Scorp2005
2. Avalon67
3. Invin
4. deih
5. rob006
6. Pablo Querte
7. James''
8. mlynar911
9. Earthshaker
10.
11.
12.

[Avalon67 0]

Dnia 20.03.2008 o 22:26, mlynar911 napisał:

Akurat tutaj źle zakładasz. A obywatele między sobą mogą sie porozumiewać?? Czy to by
podpadało pod 8 punkt??

Mieszkańcy mogą się porozumiewac tylko jawnie, przez forum, a mafia przez np. GyGy.

Jednak winny. Ginie Laska... Podejrzewał podczepiających się pod Pabla. Tobie, Młynarze nic nie zarzucam narazie. Ty to zacząłeś, a ten mord miał cię związać Laskę z tobą. Więc Młynar odrzucony. Czyżby mafiozo kręcił się w dwójce Invin i Earth?

Spokojną analizę zrobie jutro, gdyż teraz nie mam czasu...

[Earthshaker 0]

-A więc Dodar okazał się zdrajcą. Cóż za wstyd dla rodu Toreador. Przynajmniej jeden z głowy...
----------------------------
Avalon67
A jednak ta teoria dotycząca panikującego mafioza Młynara okazała się chybiona.

Byłem pewien, że Dodo okaże się niewinny jednak zostałem przy swoim głosie, który zadecydował, że właśnie on odpadł. Możliwe, że drugi mafiozo ułatwił sobie zadanie pozbywając się słabiej doświadczonego towarzysza.

[Jimmi 0]

Jestem zaskoczony, że Dodar był winny... W ogóle nie dopuszczałem myśli, że to on może być mafiozem - na twarzy Jamusa i tak już wykrzywionej transformacją pojawiło się coś w rodzaju grymasu
Miałeś rację bracie - Jamus lekko pochylił czoło - Zasługujesz na nagrodę za przyczynienie się do ujawnienia zdrajcy z naszym szeregach
--------------------------------------------------------------------- ---------------------------------
Nie spodziewałem się tego...
Wśród moich podejrzanych zostają Pablo, Earthus oraz Deiher i Invin. Poza Earthusem pozostała trójka napisała chyba po 2 posty :/ Ludzie grajcie!

[mlynar911 0]

Haaaaaaaa w końcu jeden z tego przeklętego Sabatu skończył jak biedny Samus i Laskus... Niech Beliar czuwa nad ich niekończącymi się łowami.
Młynarus skierował się w stronę braci i rzekł:
- Ha! Widzicie jednak Earth miał racje ,że ci z Sabatu są idiotami! Kto to widział ,żeby wampir jadł chleb... I to w dodatku czerstwy... Tego wieczoru możemy świętować gdyż jeden z tych plugawych pomiotów gryzie juz ziemię. Jednak miejmy się nadal na baczności.
I tak tego wieczora wszystkie wampiry ucztowały i radowały się(oczywiście na wampirzy sposób). Lecz ten jeden który został wszystko obserwuje i planuje koleiny skok...

Następnego wieczoru Młynarus szykował się napaść na głupiego osiłka z jego dawnej szkoły....
Ale dalsza część historii jutro.
Dobranoc wszystkim wampirom. I niech ten zdrajca ma się na baczności. I jego odnajdę!!!

[rob006 1]

Robar zamyślił się. Nie spodziewał się, że Dodar będzie zdrajcą, niemniej jednak taki obrót sprawy był dla nich jak najbardziej korzystny. Teraz pozostał tylko jeden zdrajca do wykrycia, a na podstawie linczów i kolejnego mordu można było wyciągnąć jakieś wartościowe wnioski, a nie błądzić po omacku jak dziś, licząc na ślepy traf. Teraz jednak Robar nie miał głowy do wyszukiwania zdrajców, w myślach miał pełno pomysłów na zrobienie komuś jakiegoś żartu. Może pootwierać klatki z lwami i innymi kociakami w Zoo? A może wyłączyć elektryczność w całym Nowym Jorku? Albo zrobić jakiś żarcik w elektrowni jądrowej? Podobno kiedyś któryś z jego braci zrobił coś takiego - w jakimś Czerwonobylu to było, czy jakoś tak... Taaaak, to jest dobry pomysł na spędzenie dzisiejszej nocy... :>

***
Hmm, zonk ;D. Niechcący obraziłem dwie osoby :P. Albo mamy cholerne szczęście, albo pieruńsko słabo grającą mafię (albo jedno i drugie jednocześnie ;)).