Forumowa Mafia

[Avalon67 0]

Insom, nie mogłeś tak od razu? Zaciukali by Cię wczoraj, dziś zostawiłbym sobie Inita i Asthariela i jakoś to powykręcał ;P Acz przyznam, że mimo ataku serii niefortunnych zdarzeń (lemony snicket normalnie) zagrałem jak jakiś tłok, bo zostawiłem sobie Prida mając nadzieję, że go przekonam ;D

Miałeś rację Prido, graty ;P

[init011 0]

To robimy zapisy do kolejnej edycji?

[Winry 0]

Init, gdyby to zależało ode mnie, pod koniec już byś leżał... xD Insoma przemilczę całkowicie, bo to, co on robił na koniec, to cyrk na kółkach. Ale przez to, jak oddałeś głos na Insoma dwie minuty po Pridzie i przez gadanie o tym, że w sumie nie chce Ci się nic robić tak perfidnie na mafię wyglądałeś, że szok. Insom wolał założyć, że Shudo się pomylił (!), albo katani kłamał (!!!!!), niż że po prostu jesteś zły. Nie miałeś szans zginąć, więc nie chciało Ci się grać. Jak tak to czytałam, to aż mnie nosiło... : DDD

Końcówka niesamowita :)

[Sp1naker 0]

Nie cisne tylko Ty wymyśliłbyś coś innego, a prido by JUZ kwiczał.

[Asthariel 0]

Dnia 03.11.2010 o 22:19, Insom napisał:

I dziwisz mi się, że cie atakowałem? Byłeś najlepszą 3 mafią jaką kiedykolwiek widziałem.

[Isildur 4]

Dnia 03.11.2010 o 22:20, Prido napisał:

Zaproponowałbym Tobie grę z nami, ale znając moc moderatora, niekorzystne dla siebie
posty innych użytkowników byś usuwał ;/

Miałem już przyjemność gry i w moim debiucie byłem mafią :D
W sumie czemu nie mógłbym zagrać byle to się odbyło w takim czasie bym ja nim dysponował :)

[Sp1naker 0]

Pisałem TEGO CHOLERNEGO POSTA (tego wielkiego) 2,5h żeby znaleść TYLE argumentów by Init zkopał Prido
I co z tego mam? O w cholerę ten żart... Ust nie zaknę do końca tygodnia.

[init011 0]

Dnia 03.11.2010 o 22:21, Winry napisał:

Init, gdyby to zależało ode mnie, pod koniec już byś leżał... xD Insoma przemilczę całkowicie,
bo to, co on robił na koniec, to cyrk na kółkach. Ale przez to, jak oddałeś głos na Insoma
dwie minuty po Pridzie i przez gadanie o tym, że w sumie nie chce Ci się nic robić tak
perfidnie na mafię wyglądałeś, że szok. Insom wolał założyć, że Shudo się pomylił (!),
albo katani kłamał (!!!!!), niż że po prostu jesteś zły. Nie miałeś szans zginąć, więc
nie chciało Ci się grać. Jak tak to czytałam, to aż mnie nosiło... : DDD

Końcówka niesamowita :)

Sorki Winry za oskarżenia :) Byłem kompletnie przekonany o Twojej winie. A co do końcówki to już mnie to męczyło kto jest w mafii i chciałem po prostu jak najszybciej to wiedzieć :)

[Prido 0]

Dnia 03.11.2010 o 22:21, Avalon67 napisał:

Insom, nie mogłeś tak od razu? Zaciukali by Cię wczoraj, dziś zostawiłbym sobie Inita
i Asthariela i jakoś to powykręcał ;P Acz przyznam, że mimo ataku serii niefortunnych
zdarzeń (lemony snicket normalnie) zagrałem jak jakiś tłok, bo zostawiłem sobie Prida
mając nadzieję, że go przekonam ;D

Miałeś rację Prido, graty ;P

Cisnąłeś mnie mocarnie i mówiłeś, że mylę się w rozkminach. Jak wyszło, że Ty i Wayzin byliście dobrzy, przyznam, że się zestresowałem :P . Końcówkę zagrałeś wspaniale, ale poprzednie dni i uniewinnienie reszty spowodowały Twoją śmierć.

[init011 0]

Dnia 03.11.2010 o 22:24, Insom napisał:

Pisałem TEGO CHOLERNEGO POSTA (tego wielkiego) 2,5h żeby znaleść TYLE argumentów by Init
zkopał Prido
I co z tego mam? O w cholerę ten żart... Ust nie zaknę do końca tygodnia.

Dobry żart nie jest zły :)

[Sp1naker 0]

Prido, nie mogłeś od razu? Po co ja się pociłem nad Avalonem. Mogłem dać lincz..

A zrobiłem z siebie takiego clowna, że ludzie chyba myslą że jestem wariatem.

[Winry 0]

Dnia 03.11.2010 o 22:24, init011 napisał:

Sorki Winry za oskarżenia :) Byłem kompletnie przekonany o Twojej winie. A co do końcówki
to już mnie to męczyło kto jest w mafii i chciałem po prostu jak najszybciej to wiedzieć
:)

O oskarżeniach już zapomniałam, zresztą, gdyby nie one, prawdopodobnie bym Cię nie uniewinniła przy swoich rozkminach :P

[Avalon67 0]

Dnia 03.11.2010 o 22:20, Prido napisał:

Zaproponowałbym Tobie grę z nami, ale znając moc moderatora, niekorzystne dla siebie
posty innych użytkowników byś usuwał ;/

Aż mi się przypomniały czasy, kiedy każdy zaczynający nową listę swój nick dawał jako drugi numer na liście i zawsze było "1. walgierz" ;P

Przyznam, że i tak byłem nieźle zadowolony po tekście Prida odnośnie mnie i Caela, którego nikt nie podejrzewał. Były trzy lincze do końca i trzech podejrzanych, a tu Prido mi zsyła Wayzina z niebios ;)

Prido
Masz rację po całości. Z jednej strony gratuluję, a z drugiej wyobraź sobie co by było gdyby Init był w mafii? ;P Tak się wciągnąłem w tą nagonkę na niego, że aż sam momentami wierzyłem, że jest tym złym ;)

Insom, nie łam się.

Idę spać, dzięki za grę, ja w następnej edycji z chęcią zagram ;)

[init011 0]

Dnia 03.11.2010 o 22:26, Winry napisał:

> Sorki Winry za oskarżenia :) Byłem kompletnie przekonany o Twojej winie. A co do
końcówki
> to już mnie to męczyło kto jest w mafii i chciałem po prostu jak najszybciej to
wiedzieć
> :)

O oskarżeniach już zapomniałam, zresztą, gdyby nie one, prawdopodobnie bym Cię nie uniewinniła
przy swoich rozkminach :P

Było jak było. Jestem początkującym i dopiero się uczę ale takiego obrotu sprawy to się nie spodziewałem :)

[Prido 0]

Dnia 03.11.2010 o 22:27, Avalon67 napisał:

Prido
Masz rację po całości. Z jednej strony gratuluję, a z drugiej wyobraź sobie co by było
gdyby Init był w mafii? ;P Tak się wciągnąłem w tą nagonkę na niego, że aż sam momentami
wierzyłem, że jest tym złym ;)

Zginąłeś tylko dlatego, że inni byli bardziej szczerzy, taktycznie nie było Tobie nic do zarzucenia. W pewnym momencie miałeś tak luzacki styl, że sam zaczynałem się zastanawiać, czy rzeczywiście jesteś w mafii(Wtedy chyba Wayzina ubiliśmy)

[Isildur 4]

Dobra po co próżnować :D

MG -?

1. Isildur (zależy od terminu)

[Prido 0]

Wiecie, właśnie zacząłem lubić przeglądać posty Wayzina : )))

[Winry 0]

Ja też już zmykam, mam trochę roboty i ten stan utrzyma się w najbliższym czasie, więc na FM wystarczającej ilości godzin nie znajdę niestety... Ale będę z Wami sercem i duchem :D

Dzięki za grę, wreszcie miasto górą! ;)

[Sp1naker 0]

Właśnie, miasto górą! Słyszałem, że dawno nie wygrało, więc nie ważne jak, Clark przeżył, dostał pęsję i wrócił do % przyjaciela.

[Asthariel 0]

Avalon, zawiodłem się na tobie, i zawiodłem się na swej intuicji.

Dobranoc, dzięki za grę.