Zaloguj się, aby obserwować  
Arkadiusz

Guild Wars - Temat ogólny

55450 postów w tym temacie

Dnia 17.08.2008 o 12:06, patrYX93 napisał:

No wez mnie czlowieku nie rozsmieszaj i idz na TA. Nie znajdziesz tam raczej łapanek,
wszyscy prawie szukają ludzi z gladem r5+ taka prawda.

Zapominasz, że nie każdy to farmer gladów. I ciągle zdarzają się łapanki, bo nie raz trafiałem na team, w którym próżno szukać jakiegokolwiek sensu przy składaniu drużyny.

Dnia 17.08.2008 o 12:06, patrYX93 napisał:

na TA czasem zdarzają się takie spajki że te 600hp monk może sobie wsadzić w.. głęboko
bo dostaje w ciągu paru sekund damage około 700 jeszcze za te enchy którymi próbuje się
leczyć np - testowane.

O tym właśnie mówię, więc skoro 600hp to nie jest za dużo, to co ma zrobić ktoś mający poniżej 500hp?

Dnia 17.08.2008 o 12:06, patrYX93 napisał:

Albo spike 3xMo 1xWar dostajesz z tych sygnetów itp itd i nie wiesz co się dzieje.

Akurat gram trochę na monku, więc kochany warek trzyma mnie zwykle przez 6s na ziemi, więc dobrze widzę jak party pada ;]

Dnia 17.08.2008 o 12:06, patrYX93 napisał:

Tak jest teraz na TA czasy
gdzie było tam dużo noobów minęły bezpowrotnie (no chyba że w czasie weekendów)

Nobów ciągle jest wiele, dlatego da się rozwalać ludzi grających różnymi shitami bo tego nie ogarniają ;]

Dnia 17.08.2008 o 12:06, patrYX93 napisał:

Jak dla Ciebie mes to degen tylko to ja Cię nie skomentuje.

Poczytaj rozmowę od początku, zobaczysz, że dla mnie głównym zadaniem mesa jest shutdown. ;]

Dnia 17.08.2008 o 12:06, patrYX93 napisał:

TA polega właśnie na współpracy
4 osób i to bardzo dobrym bez TSa imo nie ma co nawet próbować jak chce się cokolwiek
osiągnąć.

TA polega na farmieniu gladów, różnymi zabawnymi buildami przekopiowanymi z wiki ;p

Dnia 17.08.2008 o 12:06, patrYX93 napisał:

Bo napewno nikomu sie nie chce pingać kto na nim siedzi aktualnie na co kto
ma co zarzucić... lepiej krzyczeć na Teamspeaku :)))

Akurat wolę Vt od TSa bo oferuje lepszą jakość przy mniejszym obciążeniu sieci ;]

Dnia 17.08.2008 o 12:06, patrYX93 napisał:

Kluczem do wygrania TA jest właśnie dobry dmg wspomagany różnym supportem czy degenami
właśnie... albo interruptami, kd... wszystkim co jest.

Kluczem jest shitowy build z wiki, którym można robić po kilkadziesiąt consów. Na balance tak dobrze i łatwo już nie ma. Ale za to jest większy fun ;] Coś za coś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Czyli monk ma 55hp spowodowane przez runy najwyższego stopnia. Miodzio. Ale chyba trzeba umieć tym grać. Bo jak nie zauważy się, że protective spirit się skończył to źle będzie z monkiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 17.08.2008 o 12:26, SaraterWarrior napisał:

Czyli monk ma 55hp spowodowane przez runy najwyższego stopnia. Miodzio. Ale chyba trzeba
umieć tym grać. Bo jak nie zauważy się, że protective spirit się skończył to źle będzie
z monkiem.


Nie tylko runy. Żeby mieć tego HP 55, trzeba mieć jeszcze uzbrojenie, które daje - do HP.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 17.08.2008 o 12:11, Farmer Widomo napisał:

Chodzi o atak na monka? Shatter i Backfire? Nakładasz Migraine , jakaś przykrywka i przerywasz
mu jakie skille Interuptem dodając dmg (Cry of Frustration) ,albo wyssasając monkowi
energy przy pomocy naprzykład Power Leak .


Wiesz shatter jest po to, bo monk ma zwykle na sobie veila i bez tego ściągnął by hexa zanim poszłaby na niego przykrywka. Tak jak twoją migrenę. A ona nie ma o tyle sensu, że w WoHa/ZB/Guardiana i tak bez niej trafisz interruptem, a do RoF/SB/Patienta i tak nie pomoże, no może poza tym, że łatwiej będzie trafić randomem.

A backfire jest o tyle dobre, że nie jest elitą i wyłącza monka na 10s bo rzadko, który pod presem pozwala sobie na używanie skilli pod nią i dodatkowo 90% monków na RA złapie shame rzucony pod koniec trwania backfire. A nie chodzi o to, by go zabić, tylko posłać do piachu wszystkich innych, bo monk ich nie reznie ;] Jedyny minus, to długie rzucanie, co przy ogarniętym interrupterze u przeciwnika może być problemem. Ale na tą wadę cierpi duża cześć umiejętności mesa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 17.08.2008 o 12:48, SaraterWarrior napisał:

Bo w sumie tu chodzi o to, żeby mieć jak najmniej HP, chyba. 10% z 50 to 5 więc hity
dość małe.


Tak, wiemy o tym, w poście Azry jest to napisane, większość ludzi tutaj obecnych umie czytać, więc nie musisz tego powtarzać :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 17.08.2008 o 13:19, cinus` napisał:

> Bo w sumie tu chodzi o to, żeby mieć jak najmniej HP, chyba. 10% z 50 to 5 więc
hity
> dość małe.

Tak, wiemy o tym, w poście Azry jest to napisane, większość ludzi tutaj obecnych umie
czytać, więc nie musisz tego powtarzać :P


No niby tak. No to zrobie sobie monka 55 jak będę miał jakieś wolne miejsce.
Jak robie sobie mini farmy warkiem to słabo mi idzie. Poza tym nie mam żadnego builda dobrego do farma. Większość potrzebuje Nightfall lub EotN :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 17.08.2008 o 13:48, SaraterWarrior napisał:

Jak robie sobie mini farmy warkiem to słabo mi idzie. Poza tym nie mam żadnego builda
dobrego do farma. Większość potrzebuje Nightfall lub EotN :/


Polecam Hard Mode Elemental Farmer, znajdziesz na pvx wiki, wystarczy podmienić Enraging Charge na Sprint lub For Great Justice (imo to drugie) i masz build oparty na umiejętnościach z Prophecies. Ale na dużą kasę nie licz - jeden run kilkunastominutowy daje 1-1,5k, nie licząc czasem wypadających rzadkich materiałów czy farb.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

/cut/...

Zależy też gdzie...
Ja szedłem z Divinity Coast, przez Watchtowet Coast do Betletun 2 razy i miałem 1K około z obu runów. Poza tym 2 goldy, kupa blue itemków i czerwony barwnik oraz 2 fioletowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach


Mam pytanko jest w tej grze maksymalny level? Ile on wynosi? I jak szybko bije się levele w tej grze?
I jeszcze chciałem się zapytać czy w tej grze są problemy z kasą tzn. czy trzeba dużo zarabiać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 17.08.2008 o 14:53, Wojtek404 napisał:

Mam pytanko jest w tej grze maksymalny level? Ile on wynosi? I jak szybko bije się levele
w tej grze?

20 lvl. Na początku trochę czasu zejdzie na wbicie 20 lvl.

Dnia 17.08.2008 o 14:53, Wojtek404 napisał:

I jeszcze chciałem się zapytać czy w tej grze są problemy z kasą tzn. czy trzeba dużo
zarabiać?

Jak chcesz mieć wypas armory itd. to trzeba dużo zarabiać. A największą kasę zarabia się w GW farmiąc, w odpowiednich miejscach z odpowiednim buildem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

/.../

1. Max poziom to 20, wbija się go zaleznie od kampanii i tempa gry- od miecha do kilku dni.
2. To zależy- guild wars raczej zwalcza grind i farm, sprzęt o maksymalnych statystykach można mieć za naprawdę skromną kasę, ale jeśli zależy Ci, żeby mieć coś o ekstra wyglądzie przeważnie trzeba trochę zaplacić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Hehe. Jak to nie przerwę WoH''a podczas kiedy monk castuje go 100 % dłużej? :) Wtedy skill castuje się ponad jedną sekundę. A cast interruptów to 1/4 sekudny. A poza tym - który monk leczy się skillami podczas gdy ma na sobie Hex''a? Podstawą jest go zdjąć ,ale nie można przecież zapominać o tym ,że jest też takie coś jak drużyna ,która nie musi mieć w buildzie self-heala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 17.08.2008 o 15:30, Farmer Widomo napisał:

Hehe. Jak to nie przerwę WoH''a podczas kiedy monk castuje go 100 % dłużej? :) Wtedy
skill castuje się ponad jedną sekundę. A cast interruptów to 1/4 sekudny.

Przeczytaj jeszcze raz post na który odpowiadasz, a może zauważysz swoją gafę. Migrena to kampienie castera i interrupty. Tylko po co marnować elitkę, na coś co przy obecnych monkach nie ma sensu? Bo 3 strzałki degenu nic nie dają, a i wydłużenie castowania speli jest bez sensu, kiedy mnisi korzystają ze skilli 1s i 5/4s, które mesem i tak dajesz radę przerwać bez migreny, i 1/4s, w które po wydłużeniu nie dasz rady trafić jeśli do przerwania WoHa potrzebujesz migreny.

Dnia 17.08.2008 o 15:30, Farmer Widomo napisał:

A poza tym
- który monk leczy się skillami podczas gdy ma na sobie Hex''a?

To zależy od hexa, ale prędzej czy później każdy monk znajdzie się w sytuacji, w której musi leczyć będąc zahexowanym. Ważne żeby robić to z głową ;] Bo nawet połknięcie 2 backfrajerów nie zrobi ci większej krzywdy, jeśli inni przeciwnicy odpuścili sobie atakowanie ciebie.

Dnia 17.08.2008 o 15:30, Farmer Widomo napisał:

Podstawą jest go zdjąć

Podstawą hexowania jest to, żeby nie dać ściągnąć ważnych hexów.

>ale nie można przecież zapominać o tym ,że jest też takie coś jak drużyna ,która nie

Dnia 17.08.2008 o 15:30, Farmer Widomo napisał:

musi mieć w buildzie self-heala.

Dlatego, hexer, albo np. kd-melee wyłącza monka, a w tym czasie reszta robi kuku innym przeciwnikom. Bo self-heal jest łatwiejszy niż trzymanie party, a do tego zwykle to właśnie wszyscy z wyjątkiem monka latają z rezem. Więc lepiej ich posłać do piachu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 17.08.2008 o 12:23, vBoguSv napisał:

Zapominasz, że nie każdy to farmer gladów. I ciągle zdarzają się łapanki, bo nie raz
trafiałem na team, w którym próżno szukać jakiegokolwiek sensu przy składaniu drużyny.

Jak nabijać glady to właśnie np przy 300 winach pod rząd żeby od razu nabić r4...

Dnia 17.08.2008 o 12:23, vBoguSv napisał:

O tym właśnie mówię, więc skoro 600hp to nie jest za dużo, to co ma zrobić ktoś mający
poniżej 500hp?

Heh nie potrafisz zrozumieć że nie klucz tkwi w ilości HP. Możesz mieć nawet 1000 hp a i tak dobry team Cie zjedzie.

Dnia 17.08.2008 o 12:23, vBoguSv napisał:

Akurat gram trochę na monku, więc kochany warek trzyma mnie zwykle przez 6s na ziemi,
więc dobrze widzę jak party pada ;]

No to widocznie jesteś newbie skoro nie wiesz co to guardian, disciplined stance, aura of stability...

Dnia 17.08.2008 o 12:23, vBoguSv napisał:

Nobów ciągle jest wiele, dlatego da się rozwalać ludzi grających różnymi shitami bo tego
nie ogarniają ;]

Ok skoro noobów jest wiele to wygraj mi parenaście walk i zarzuć skriny jak Ci świetnie idzie.

Dnia 17.08.2008 o 12:23, vBoguSv napisał:

Poczytaj rozmowę od początku, zobaczysz, że dla mnie głównym zadaniem mesa jest shutdown.
;]

WSZYSTKO zależy od buildu. Jak się nie zgadasz z tą tezą to dalsza dyskusja jest bez sensu bo automatycznie nie mam ochoty z Tobą rozmawiać o czymkolwiek.

Dnia 17.08.2008 o 12:23, vBoguSv napisał:

TA polega na farmieniu gladów, różnymi zabawnymi buildami przekopiowanymi z wiki ;p

No to do roboty! Nabij g12 i podziel się doświadczeniami. GL!

Dnia 17.08.2008 o 12:23, vBoguSv napisał:

Akurat wolę Vt od TSa bo oferuje lepszą jakość przy mniejszym obciążeniu sieci ;]

A co mnie to obchodzi co wolisz chodzi o sam fakt posiadania i korzystania z komunikacji głosowej.

Dnia 17.08.2008 o 12:23, vBoguSv napisał:

Kluczem jest shitowy build z wiki, którym można robić po kilkadziesiąt consów. Na balance
tak dobrze i łatwo już nie ma. Ale za to jest większy fun ;] Coś za coś.

No to dajesz zrób te kilkanaście zwycięstw i zarzuć skriny.

Aha, widze ze dalej te swoje mądrości wysuwasz. Po to są skille anty kd żeby nie wsiadł na mnie np niewyżyty asek miażdżący mnie jednym kombo.
A więc zrozum:
1. Wszystko zależy od buildu
2. Są skille anty KD... z hexami również można sobie poradzić bo same jako takie nie zabijają zabija degen albo kiedy hex wchodzi albo schodzi... na mesie zbytnio się nie znam moim zdaniem jego założenie to przeszkadzać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 17.08.2008 o 19:01, patrYX93 napisał:

Jak nabijać glady to właśnie np przy 300 winach pod rząd żeby od razu nabić r4...

Nie każdy to Koreańczyk, dla którego farm w GW to całe życie ;] Ale bardziej serio, to faktycznie, jeśli zależy komuś przede wszystkim na farmieniu glad pointów, to trzymanie takich długich serii consów, to jedyne rozsądne rozwiązanie

Dnia 17.08.2008 o 19:01, patrYX93 napisał:

Heh nie potrafisz zrozumieć że nie klucz tkwi w ilości HP. Możesz mieć nawet 1000 hp
a i tak dobry team Cie zjedzie.

Tu nie chodzi o to, kto kogo zjedzie, bo każdego prędzej czy później da się zabić jeśli ma się do tego odpowiednie środki. Ważny jest też czas i to, że nie zawsze trafiasz na dobry team. I co byś nie mówił, nikt rozsądny nie weźmie do teamu człowieka z 300hp i 3 superiorami, nawet jeśli będzie miał r12. Mniej hp to bez względu na to jak duże spike by nie były, jest osłabienie drużyny, bo zmniejsza się czas reakcji dla monka.

Dnia 17.08.2008 o 19:01, patrYX93 napisał:

> Akurat gram trochę na monku, więc kochany warek trzyma mnie zwykle przez 6s na ziemi,

> więc dobrze widzę jak party pada ;]
No to widocznie jesteś newbie skoro nie wiesz co to guardian, disciplined stance, aura
of stability...

Guardian ma 1sec cast = da się przerwać, bo nie zawsze 40/40 wejdzie, aura jak zapewne wiesz jest "cannot self-target" a w balansowych drużynach próżno szukać 2 monków, a jeden czy dwa stance kiedyś się kończą, jest wild blow, czasami nie zdążysz bo się zagapisz/lag itd. A jak już jeden kd wejdzie, to praktycznie pozamiatane, bo po nim wejdą co najmniej 2 kolejne, a wstając w między czasie możesz tylko liczyć że patient/rof/sb przejdzie, o ile interupter przeciwników rzucający randomami na wstającego po kd monka nie ma farta.

Dnia 17.08.2008 o 19:01, patrYX93 napisał:

> Nobów ciągle jest wiele, dlatego da się rozwalać ludzi grających różnymi shitami
bo tego
> nie ogarniają ;]
Ok skoro noobów jest wiele to wygraj mi parenaście walk i zarzuć skriny jak Ci świetnie
idzie.

Tylko jest jeden problem, ja gram TA/RA bardzo sporadycznie, jeśli mam ochotę dobić do pełniej wielokrotności 5k fb dla z-key''''ów. Tym bardziej, że mam awersję do pugów wszelakich i gram w większości tylko z gildią, a u nas TA zawsze miała niski priorytet, choćby dlatego, że łatwiej zaprosić 4 znajomych i odpalić jakieś gvg.

No i nie ukrywajmy, żaden ze mnie fan i pro arenowy, nawet r2 glada nie mam, ale nie bawi mnie tryb, w którym głównie chodzi, żeby nie zginąć. Nie mam czasu, żeby marnować je na 10 minutowe walki do jednego dropu np. jak spotkają się 2 teamy 2x RaO i 2x mo, z czego jeden to bonder.

Dnia 17.08.2008 o 19:01, patrYX93 napisał:

> Poczytaj rozmowę od początku, zobaczysz, że dla mnie głównym zadaniem mesa jest
shutdown.
> ;]
WSZYSTKO zależy od buildu. Jak się nie zgadasz z tą tezą to dalsza dyskusja jest bez
sensu bo automatycznie nie mam ochoty z Tobą rozmawiać o czymkolwiek.

Jasne, tego nie neguje. Jasne że inne zadanie będzie miał Me/Mo na sygnetach, inne Me na dominacji, a inne Me/E fast cast snarer.

Dnia 17.08.2008 o 19:01, patrYX93 napisał:

> TA polega na farmieniu gladów, różnymi zabawnymi buildami przekopiowanymi z wiki
;p
No to do roboty! Nabij g12 i podziel się doświadczeniami. GL!

Jak już wspominałem, wyżej, TA mnie nie kręci. Tym bardziej, że odkąd stance stały się obowiązkiem na pasku monka, oprócz skilla liczy się też kasa wydana na postać. Bo niestety 7 tarcz q.8 tact troszkę kosztuje, a poświęcanie innych atrybutów dla 9 w taktyce nie zawsze jest dobrym wyjściem.
Do tego nie czuję potrzeby farmienia tytułów. Choć trzeba przyznać, że może z wszystkich tytułów pvp, to idąc po linii najniższego oporu, to jednak dla glada trzeba coś ogarnąć (choć można się kłócić, czy np. do siedzenia RaO na monku i naciskanie 1,2,3,4 jak są dostępne trzeba mieć jakiś skill). Bo Hero i Champa można kupić. A czy ktoś farmii za kasę glady nie wiem.

Dnia 17.08.2008 o 19:01, patrYX93 napisał:

A więc zrozum:
1. Wszystko zależy od buildu
2. Są skille anty KD... z hexami również można sobie poradzić bo same jako takie nie
zabijają zabija degen albo kiedy hex wchodzi albo schodzi... na mesie zbytnio się nie
znam moim zdaniem jego założenie to przeszkadzać.


Zrozum, że ja o tym wiem, i nie napisałem nic co by się z tym kłóciło. :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 17.08.2008 o 22:23, Berooman napisał:

Czemu jak wyłączam GW to wyskakuje mi taki błąd? Gra chodzi normalnie tylko jak wyłączam
ją to mi taki babol wyłazi. ;/

No to jak podczas wychodzenia no to w czym problem? :)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Czuje się spełniony. Miałem z loota Fiery Dragon Sowrd ( perf, req. 8 ), kupiłem sobie ( za łącznie około 10K ) Templar Armor. Super dzień. Mam na koncie 3K, nazbieram jeszcze 9 i oddaje do skrzynki. Może za kilka lat kupie sobie obsi armor.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować