Top 10 gier wyścigowych

[TheAbsurd 0]

Jest Colin, yeah! Dawno temu się w to zagrywałem na PSX, ale wciąż pamiętam, oj tak...

Na miejsce 11. dopisuję NFS: Most Wanted, teraz lista jest piękna i kompletna. :)

Z kolei Gran Turismo 3 to mój osobisty zwycięzca... w kategorii kpina dekady. Kopia GT2 które i tak było kopią GT1. I o ile raz można było to znieść to już dwa razy ten numer nie przeszedł. Zagrywałem się w GT2 całymi miesiącami, przeszedłem ją na 100%, a po odpaleniu GT3 wprost nie mogłem uwierzyć własnym oczom. Gra wyglądała niemal identycznie jak poprzedniczki, tak graficznie i mechanicznie. Te same trasy, te same pojazdy, ta sama mechanika. I nic nowego. Jak kochałem GT2 to trójkę rzuciłem w kąt po 2 dniach usilnych prób polubienia jej.

[Tenebrael 1]

Mnie (i jak widzę nie tylko mnie) totalnie zdziwił brak GRID''a w tym zestawieniu. Wyścigi przez wielu graczy uważane przez długi czas za niekwestionowanego "króla" wyścigówek na rynku, a tu, w takim rankingu, jego kompletny brak? Zresztą, nie tylko, że brak GRID''a, ale jakiejkolwiek gry z serii Race Driver, która, jakby nie patrzeć, jest jedną z ważniejszych ikon gatunku.

Takie trochę zaciemnione to zestawienie.

[dawidrzasa 0]

Zdziwiło mnie nie zamieszczenie w tej grupie Underground''a ..... pierwszego bądź drugiego. To są jedyne NFS w które chętnie gram do teraz.....

[maAtis9988 0]

Z tych gier grałem tylko w TDU.

[Pablo1989 0]

Dobry ranking, na wyszyszch miejscach spodziewałem się tych gier ale trudno

Rally Trophy nawet fajna rajdówka może nie lepsza od Burnsa to gra się całkiem dobrze, Kiedy robimy pomyłki :D Pilot na nas się wścieka, i jak zabardzo po obijaliśmy auto to na końcu rajdu pilota czy tam kierowcę wprowadzają do karetki (W polskiej wersji gry Pilotowi użyczył Glulczas)

Xpand Rally, JW Też dobra rajdówka (Dobre bo polskie) ale nie lepsze, fajny pomysł z kupowaniem części, i tym system obrażeń kierowcy.

[gghju 0]

klikająć na pierwsze miejsce byłem w 99% pewny że zobaczę tam GRIDa ale widać 1% przeważył:D

[karolekx23x 0]

GRID-a nie ma to juz ranking jest zly , ja na pewno inaczej bym ocenił produkcje.

[Tajnos-Agentos 0]

Ahh NFS: Porsche 2000 kawał mojego dzieciństwa. Zasłużone 1 miejsce! :D

[The_Deker_10 0]

Nie ma to jak NFS xD

[Jacor32 0]

a już się bałem że Gran Turismo 5 zobaczę... ;) Ale Forza zasługuje na miejsce tuż za pudłem ; )

[KannX 0]

Zgadzam się niemal zupełnie z tą listą. Ja bym jedynie przesunął Colina 2.0 na drugie miejsce. Colin 2.0 to takie NFS Porsche wśród gier rajdowych :)

[Don_Sosneone 0]

Dobre zestawienie. Cieszę się, że jedna z najpiękniejszych ścigałek znalazła się na I miejscu. Żaden następny NFS nie zbliżył się do poziomu Porsche 2000. Najdłużej grałem chyba w NFS Underground, ale początkowo ciężko było mi się przyzwyczaić do wszechobecnego plastiku. Bleee.
No i Colin 2.0, gra którą stawiam niemal na równi z Porsche 2000. Mam jeszcze płytkę gdzię, z ExtraGry bodajże. To były piękne czasy...

[SpawNiaK 0]

A gdzie DiRT2, to byś cie zrobili TOP 20 a nie 10.

[Metallord 0]

To jakiś żart, prawda? A gdzie do ciężkiej cholery jest Race Driver: GRID, który powinien wygrać całe zestawienie z olbrzymią przewagą? Ktoś tu mocno zakpił z fanów ścigałek. Top 10 gier wyścigowych bez GRID-a? Żołnierze! Napie*****ć!

[qba1993 0]

Pierwszy od dawna ranking w którym zgadzam się z trzema pierwszymi miejscami. Szkoda że na dalszych nie ma ToCA Rae Drivera 3 i Rally Trophy. Reszta - idealnie.

[Substraty 0]

Moim zdaniem tutaj lepsze by było TOP20. Zabrakło FlatOut, Race Driver Grid, ColinMcrae: Dirt 2,NFS: Underground 2 (MW akurat mi się za bardzo nie podobało) ,Trackmania. Pewnie jest jeszcze więcej gier ale ja piszę te ,które zapadły mi w pamięć...

[Marcinas1983 0]

Ja to bym dał na pierwsze miejsce grę Street Rod... to jest gra, w którą od czasu do czasu jeszcze sobie pogrywam... NFS do niej się umywają :P .

[igor8472 0]

Ha, też nie dałbym nic innego poza Porschakiem na I-sze miejsce :-). TDU może niekonieczne dałbym na drugie ale nie mniej wysokie miejsce się należy, świetny klimacik, nie ma to jak rundka dookoła wyspy z , tylko ta dziwna fizyka...
Ze ścigałek ''kolekcjonerskich'' Forza zdecydowanie najlepsza. Modele autek tak świetnie wykonane ze aż szkoda na kamerze z kokpitu jeździć ;).

Moja lista wyglądała by powiedzmy tak;

1. NFS Porsche
2. NFS 3 HP
3. Burnout Paradise
4. Forza 3
5. CMR 2
6. NFS Shift
7. Toca RD 3
8. Grid
9. Grand Prix Legends
10. rFactor

[ev1l_on3 0]

Lista beznadziejna jak wszystko co zaczyna się słowem "Top". Są gusta i guściki...

[simprez 0]

Kiedy po raz pierwszy zobaczyłem tytuł newsa z nazwą rankingu, to się przestraszyłem...
Kurcze, co też oni tam mogli powybierać?
A potem napięcie już tylko rosło.
Z każdą następną stroną...
Aż do pierwszego miejsca...
Ufff... Kciuk w górę, dobra jest! Nadajemy na podobnych falach! :D
Co prawda nie ze wszystkimi ocenami się zgadzam, nie wszystkie uzasadnienia podzielam, ale generalnie jest w porzo. Colin 2.0 na podium, Porsche z I miejscem (Who''s the champion? Who''s the number one?!) :D
Oj, tak właśnie miało być!
A teraz dalsze refleksje:
1) RBR to najdoskonalszy symulator rajdowy ever (zwłaszcza po doposażeniu w mody autorstwa pepiczków i naszych krajanów). Działa prężna wirtualna liga Mistrzostw Polski, w której udzielają się również zawodnicy z doświadczeniem w kierowaniu rajdówkami w realu. Gra wymiata, mam do niej ogromny szacunek, choć przyznam, że mimo kilkukrotnych prób zawsze się od niej odbijałem. Ot za słaby skill i braki w sprzęcie...
Co do następcy (duchowego spadkobiercy?) RBR-a, myślę, że w pewnym sensie można za takowego uważać niedawne FIA: WRC Game. Prawda, że uproszczone w stosunku do Ryśka. Prawda, że nie tak hardkorowe. Ale jednak, na maksymalnym poziomie trudności robi się całkiem przyjemnie. Do tego obecność pełnego licencjonowanego cyklu WRC (aut z WRC, SWRC, JWRC, tras, zawodników). Nikt mnie nie przekona, że dla maniaka rajdów lepszym wyborem będzie któryś z DIRT''ów (bo oprócz chyba jeszcze tylko Rajdu Polski innej bieżącej konkurencji na rynku nie ma).
2) Miło przeczytać, że jeszcze ktoś o Rally Championship pamięta ;)
3) Mój osobisty ranking wirtualnych szkółek samochodowych:
a) pachołokolandie z NFS Porsche
b) szkółka z Pro Rally 2001
c) szkółka z RBR
d) szkółka z CMR 1 (czemu z niej zrezygnowali w kolejnych częściach?!)
e) ewolucje na parkingu w Driverze
4) Czy autorzy rozważali umieszczenie jakiejś gierki symbolizującej wysyp radosnych (i jakże grywalnych!) arcadówek z przełomu wieków (oprócz NFS 1-4, TD 1-6 czy 4x4 na piecach królowały przecież również gierki spod szyldu Screamer czy Midtown Madness)
5) W komentach pojawiają się pytania o brak Rally Masters. Fajnie, że tak wiele osób ciepło ją wspomina. Gdyby w rankingu nie było GPL, to też by mi pewnie brakowało jakiejś ścigałki z klasycznymi autami. Ale skoro jest GPL, to Rally Masters rzeczywiście mogło się nie zmieścić. Ważne, że o symulacjach oldtimerów coś wspomniano.
6) Że nie ma GRID''a też jestem w stanie zrozumieć. Bo jeśli by był, to czemu nie miałoby być wtedy którejś z ToCA 1-3 (najchętniej 1 :) ). A z kolei gdyby była sama ToCA, to bym się rzucał, że o ich rodzicielce spod znaku STCC zapomniano :P
7) NFS Porsche na 1 miejscu. 10 lat temu zarywałem nocki, żeby odkrywać kolejne porszaki, kupować używane wózki, remontować i sprzedawać z zyskiem, szukać najlepszych ustawień zawiechy, docisku i ciśnienia w oponach dla każdego z osobna, bić kolejne track records (przeklęty Szwardzwald :P). Do tego niezapomniane misje w Factory Driver.
W tej grze po raz pierwszy nauczyłem się używać manualnej skrzyni ;)
Dzisiaj tą grę uwielbia mój chrześniak, młodszy od niej o 2 lata. Zaczyna powoli mi deptać po piętach skubaniec.
On upala na Lazurowym Wybrzeżu, na Autobahnie albo w Monte Carlo, a mi pozostaje tylko przywrócić do życia zakurzoną 944''kę stojącą w garażu pod domem...