Jednak Mortal Kombat: Rebirth doczeka się mrocznego miniserialu!

[Gram.pl 3]

Grzegorz Bonter

Serwis Bloody-disgusting donosi, że pamiętny trailer Mortal Kombat: Rebirth doczeka się większej produkcji.

Przeczytaj cały tekst "Jednak Mortal Kombat: Rebirth doczeka się mrocznego miniserialu!" na gram.pl

[marcin-malysza 0]

Właśnie, pan z obrazka to nasz Gamble z Mrocznego rycerza. A MK w takim wydaniu to niezła gratka... Żałuje, że nie udało się zrobić pełnometrażowego filmu.

[maggit 0]

Meh. Jakieś to zbyt luźno powiązane z MK.

[marcin-malysza 0]

Barack + Obama = Baraka... Ale głupie skojarzenie. A czy luźno skojarzone to ja nie wiem. To tylko demo, ciekawe co przedstawi pełny sezon serialu.

[maggit 0]

Baraka nie był człowiekiem. Choćby to na początek.

[MacJak 0]

Co tam, że luźno powiązane z fabułą MK? Ważne, że klimat ma jak najbardziej odpowiedni. Swego czasu też się zawiodłem, że to jednak nie będzie pełnometrażówka. Serial... cóż, zawsze coś.

[MisticGohan_MODED 3]

Ech no cóż... lepsze serial niż nic :]

[Sinirio 0]

Jak obejrzałem to demko pierwszy (i jedyny) raz to od razu wiedziałem, że to nie dla mnie i jest tak nadal.

[Iscario 0]

Dobrze, że serial. O wiele więcej fabuły będzie można zmieścić niż w śmiesznym 1.5h filmie. Bo dla mnie pomysł świetny. Lubie takie mixy.

[Cygi 5]

Serial ma wyjść m.in. przez twórców Spartakusa?
Yeah! Także jeśli chodzi o gore, to możemy, ludziska, spać spokojnie.

Dla tych, którym ten design nie pasuje: Pamiętajcie, że to "demo" pokazało, jakby wyglądał MK przeniesiony na, hmm, realizm. Coś w stylu przeniesienia Batmana z bardziej komiksowego na realny (Mroczny Rycerz). Mniej więcej.
Także np. Baraka tu jest człowiekiem, bo tym razem ma nie być zaświatów, Edenii i innych "realmów".
===
P.S.: Free Kevin!

[Ring5 0]

Jeśli już ktoś chce "reklamować" M. Jai-White''a, to chyba lepiej użyć do tego celu Undisputed 2 ( http://www.youtube.com/watch?v=ji-MnH1LexI), a nie Batmana, gdzie zagrał rolę, której nawet przy olbrzymiej ilości dobrej woli nie da się nazwać "drugoplanową"...

Swoją drogą, w roli Kano chętnie zobaczyłbym Scotta Adkinsa:
http://www.youtube.com/watch?v=tz2mERtAndM
http://www.youtube.com/watch?v=MWu_LXME510

[Drakan 0]

Dla mnie Mortal Kobant to Mortal Kombat. Zwiastun dobry o ile odjąć nazwę mortal kombat i wszystko to co jest z nią związane.
Jak nie ma być zaświatów, Edenii i innych "realmów" to już całkiem inny świat a tym samym film , już nie MK.
To czyste żerowanie na dobrej marce gier i chęć wyciągnięcia kasy od fanów.
A potem się ludzie dziwią że powstają takie szmiry jakie kręci Uwe Boll czy filmy w stylu Dragonball ewolucja.

[Zgreed66 0]

Dnia 15.01.2011 o 23:53, Drakan napisał:

/ciach/

Plis nie porownuj filmow Uwe do tego czegos, co ma Dragon Ball w nazwie ;) Bo az takie nedzne nie sa.
Postal wg. mnie akurat mu sie udal.

Dla mnie to Mortal. Ogladajac ten pierwszy "trailer" w koncu było coś z tym ponurym, brutalnym i krwawym klimatem, ze swietnymi walkami, a nie jakies tanie wygibasy i to glupie pierdzielenie Raidena, jak w jakims tanim dramacie. W koncu czuc, ze walcza o wyzsza stawke ^^

[Ring5 0]

Dnia 15.01.2011 o 23:53, Drakan napisał:

Jak nie ma być zaświatów, Edenii i innych "realmów" to już całkiem inny świat a tym samym
film , już nie MK.

Hmm... wiesz, w pierwszym Mortalu o Outworld nikt nie słyszał (o Edenii nie wspominając), Raiden był czarnym charakterem (a tak, dobrze przeczytałeś - wygrana Raidena miała doprowadzić do zniszczenia ziemi:
Raiden''s victory comes as no surprise to him. He was never impressed by Shang Tsung''s inferior sorcery, Goro''s brute force, or the challenge of the other contestants. He quickly becomes bored with his mortal competition and soon invites other Gods to participate in the contest. The Ensuing battles rage on for years. And the wars result in our world''s final destruction. Have a Nice Day

Na razie widzieliśmy tylko zajawkę, nic więcej. Ciężko zatem przesądzać o tym, czy będzie to szmira, czy nie. Tak czy siak, poniżej poziomu MK: Annihilation zejść się raczej nie da. Jak dla mnie, ten trailer jest naprawdę świetny i trzyma mroczny, brutalny klimat pierwszej części gry. Mam nadzieję, że uda im się serial zrealizować.

[Zekzt 0]

Dnia 15.01.2011 o 22:01, maggit napisał:

Baraka nie był człowiekiem. Choćby to na początek.

To jest luźno inspirowana uniwersum MK produkcja, choć by to na początek, więc przeczytaj proszę cię news do końca i zrozum pojęcie "luźny i inspirowany" a nie rób z siebie cepa.


A co do samego pomysłu - bardzo ciekawy, przeniesienie postaci z mk na realia brudnego miasta, zamiast "fantastycznych postaci" psychole i devianci - jak wszystko dobrze zagra może być kawał dobrego kina. Sceny walki imho bardzo poprawne, Johny Cage i Baraka - dobrze zmontowane, porządna stylistyka, mroczna kolorystyka i dobry montaż, czekamy na więcej.

[MrBrownstone 0]

Sub-Zero FTW! Nie lubie tego Michael''a Jai White''a ;( cóż nic nie poradzę. Ten mini-serial będzie na pewno dobry i spodoba się fanom

[Ring5 0]

Dnia 16.01.2011 o 13:51, Pietro87 napisał:

A co do samego pomysłu - bardzo ciekawy

Dokładnie. Zresztą przecież w filmie MK też wprowadzono pewne zmiany, które tak naprawdę wyszły tej produkcji tylko na dobre.

Ja czekam na ten serial z niecierpliwością. Spartacus był świetny (choć pierwszy odcinek lekko mnie zniechęcił, dopiero potem się wkręciłem), liczę na to, że teraz też nie dadzą ciała.

[Ring5 0]

Dnia 16.01.2011 o 14:03, Sareth14 napisał:

Nie lubie tego Michael''a Jai White''a ;( cóż nic nie poradzę.

E, tam ;) Ważne, że facet naprawdę potrafi się ruszać, a to w takiej produkcji jest najważniejsze. W MK Conquest widać było, jak sztuczne były ruchy niektórych postaci (np. Tajy, granej przez Kristannę Loken), tu raczej tego problemu nie będzie.

[maggit 0]

Dnia 16.01.2011 o 13:51, Pietro87 napisał:

> Baraka nie był człowiekiem. Choćby to na początek.

To jest luźno inspirowana uniwersum MK produkcja, choć by to na początek, więc przeczytaj
proszę cię news do końca i zrozum pojęcie "luźny i inspirowany" a nie rób z siebie cepa.

A Ty nie trolluj, bo ja też mogę Cię nazwać cepem. News przeczytałem, a dla mnie to jest ZBYT
luźno inspirowane MK. Po prostu wzięli imiona postaci i wrzucili je do standardowego ''ciemnego i
brudnego miasta które przypomina Nowy York'', coś a''la nowy Batman. Przyznam, nowy Batman
nie jest zły, co nie zmienia faktu, że to, co widać tutaj zbyt mało ma to wspólnego z oryginalnym MK.

[TigerXP 35]

Michael Jay White, Scott Adkins, Tony Jaa, Lateef Crowder, do tego dobra choreografia walk i jedziemy z koksem, ja chcem nowego mortal kombat!