Zaloguj się, aby obserwować  
Ponury666

Zdrowie, sport, trening, odżywianie - [M]

5667 postów w tym temacie

Dnia 23.06.2010 o 16:51, Witcher1990 napisał:

Po pierwsze ćwiczyć całe ciało, jeśli zależy ci na nogach to je dwa razy w tyg po 3ćwiczenia
z obciążeniem. Podstawowe ćwiczenia z obciążeniem
1. Przysiad/wypchnięcia na suwnicy
2. wspięcia na łydki
3. Wykroki i uginanie nóg leżąc na brzuchu.
PO TRENINGU MUSI BYĆ CZAS NA REGENERACJĘ!!!!
Jeśli chcesz sobie zrobić przerwę to tydzień-dwa w zupełności wystarczą. Po dwóch miechach
stracisz kondycję, zrobią się zakwasy i nic to nie da.


Tyle co mi powiedziałeś to wiem. Na suwnicy ćwiczę raz w tygodniu na siłowni, wykroki robię z ciężarkami.

Dnia 23.06.2010 o 16:51, Witcher1990 napisał:

Zależy co. Klata nawet do 5dni się regeneruje, nogi po solidnym 3-4, bice trice 1-2.
Poza tym trenuje się na zmianę np raz robisz nogi to jutro możesz trenować ale coś innego
np bicka.


To również wiem, że raz jedno a raz drugie. Ale według programu mam robić cały czas to samo.

Dnia 23.06.2010 o 16:51, Witcher1990 napisał:

Jak nie ma zakwasów ani zmęczenia to znaczy trening do dupy- za mały ciężar albo na Ciebie
już nie działa. wtedy Potrzebna jest zmiana planu lub kolejności ćwiczeń. NORMALNE PO
TRENINGU JEST ZMĘCZENIE, BÓL, ZAKWASY ITP. Poza tym nie zapominaj o aerobach i rozciąganiu,
szczególnie po mocnym treningu. Pozwala to nawet o połowę zmniejszyć zakwasy.


Zmęczenie jest zawsze, czuję takie jakby skurcze w mięśniach, ale czasy zakwasów już dawno u mnie minęły, nie ważne ile bym ćwiczył.

Dnia 23.06.2010 o 16:51, Witcher1990 napisał:

Tak dobrze ale wolnym tempem żeby się nie męczyć. Wtedy dotleniasz wszystkie mięśnie,
rozciągasz je, pozbywasz się w ten sposób kwasu.


Okej, wolnym tempem - tak zrobię.

Dnia 23.06.2010 o 16:51, Witcher1990 napisał:

JAKOŚCI?? Przestać palić. Objętości- biegi, rowerek i tzw interwały. Poza tym basen jest
najlepszy. Przysiady ze sztangą też niezłe.


Nie palę ! Na rowerku jeżdżę, ale nie na szybkość tylko długie około godzinne sesje, około 20km.

Dnia 23.06.2010 o 16:51, Witcher1990 napisał:

Ale Cię trener robi w ch... W żadnym wypadku nie biega się po lesie i po nierównym bo
nawet zawodowcy doznają urazów! Jeśli ćwiczysz w kosza to nie nabiegasz się tyle co piłkarz
więc raczej mniejsze odległości ale szybszym tempem. Czyli np te 6km z interwałami. Dostosuj
do siebie, własnych możliwości, nie ma jednej recepty na wszystkich. Później możesz biegać
na dłuższe dystansy.


Trener ma już duże doświadczenie, wiadomo, że kontuzji siędostaje. Ale to zmniejsza ryzyko ich powstawania i stawy stają się elastyczne.

Dnia 23.06.2010 o 16:51, Witcher1990 napisał:

Z tego co pamiętam coś ok 20-30min pod warunkiem odpowiedniej intensywności tzn nie powyżej
max tętna (wtedy spalasz mieśnie) ale i nie za wolno. No i oczywiście dopiero wtedy gdy
nie masz już w brzuchu węgli z których organizm mógłby mieć energię.


OK. Wszystko jasne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 23.06.2010 o 18:28, kuba9876543210 napisał:

Nalesniki na mace przeterminowanej 1,5 miesiaca temu zaszkodza?

Przekonasz się w najbliższej przyszłości :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 23.06.2010 o 18:14, WhiteMamba napisał:

To również wiem, że raz jedno a raz drugie. Ale według programu mam robić cały czas to
samo.

Czyli non stop nogi? Po pewnym czasie przyjdzie przetrenowanie, stagnacja i nie będzie ci się chciało ćwiczyć. Trzeba sobie jakoś urozmaicić.

Dnia 23.06.2010 o 18:14, WhiteMamba napisał:


Zmęczenie jest zawsze, czuję takie jakby skurcze w mięśniach, ale czasy zakwasów już
dawno u mnie minęły, nie ważne ile bym ćwiczył.

Powiem ci, że nawet zaawansowane koksy mają często bóle w mięśniach po treningu. Wydaje mi się, że musisz coś w swoim zmienić. Najlepiej pokaż tą rozpiske;p

Dnia 23.06.2010 o 18:14, WhiteMamba napisał:


Nie palę ! Na rowerku jeżdżę, ale nie na szybkość tylko długie około godzinne sesje,
około 20km.

Nie za bardzo wiem o co chodzi z ta jakością:) ja robię 13.5-14,5km w 30min ale to bardziej pod wytrzymałość bo robię też jeden sprint na maxa ze 100%obciążeniem i później jeszcze 7-8min na 90% obciążenia.

Dnia 23.06.2010 o 18:14, WhiteMamba napisał:


Trener ma już duże doświadczenie, wiadomo, że kontuzji siędostaje. Ale to zmniejsza ryzyko
ich powstawania i stawy stają się elastyczne.


no nie wiem, nie wiem skoro trenujesz kosza to i tak dużo skaczesz i już to uodparnia mięśnie i stawy. A w lesie jest większe ryzyko skręcenia kostki niż na meczu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ostatni etap redukcji uznaję za otwarty. Cel - pozbycie się resztek nadprogramowej tkanki tłuszczowej. Nie będzie on tak intensywny jak rok ( czy dwa lata ) temu, teraz skupiam się na zdrowym żarciu + aeroby.
Trzymajcie kciuki :)

A tak na marginesie ( dowalę motywatora ). Pamiętam jak wygrzebałem ten temat w wakacje 2008 roku. Ważyłem wtedy 118 kg.
Teraz waga pokazuje 84.
W zasadzie to wszystko zawdzięczam temu tematowi i użytkownikom w nim się udzielającym. Dzięki wam ! ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

No to gratulacje luq, dałeś radę. Ciężko pewnie było :)
ps jeśli zamierzasz zrzucać, to zainteresuj się treningiem zwanym tabata.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 24.06.2010 o 21:01, lydathegreat napisał:

Szaaacunek! 34 kilo w dwa lata oO Chociaz przy takim wzroscie to az za chudy chyba teraz
jestes :)


No mówią, że zmarniałem strasznie :) Ale na siłkę chodziłem, więc rzeźba nie jest taka znów tragiczna.

@Budo - no było, nie powiem. Ale się wkręciłem, polubiłem sport. Teraz mam dyskomfort psychiczny jak nic nie robię.
A jeśli chodzi o tabatę - poczytam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

W związku z kontuzją muszę wykonywać ćwiczenia na dolne partie pleców w celu stworzenia "naturalnego gorsetu mięśniowego", który będzie mi stabilizował kręgosłup. Wiecie może jakie ćwiczenia powinienem wykonywać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 24.06.2010 o 21:41, Diverso napisał:

W związku z kontuzją muszę wykonywać ćwiczenia na dolne partie pleców w celu stworzenia
"naturalnego gorsetu mięśniowego", który będzie mi stabilizował kręgosłup. Wiecie może
jakie ćwiczenia powinienem wykonywać?


jeżeli było to coś poważnego, to takie rzeczy powinien powiedzieć Ci lekarz ortopeda/rehabilitant. weź skierowanie od lekarza pierwszego kontaktu - jesteś młody, rehabilitację powinieneś dostać u ortopedy od ręki.
jeśli nic poważniejszego - martwy ciąg, 'dzień dobry' z bardzo małym obciążeniem, supermany (jeśli boisz się ponownej kontuzji to dobre ćwiczenie, bo nie ma tam dodatkowego ciężaru).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 24.06.2010 o 21:41, Diverso napisał:

W związku z kontuzją muszę wykonywać ćwiczenia na dolne partie pleców w celu stworzenia
"naturalnego gorsetu mięśniowego", który będzie mi stabilizował kręgosłup. Wiecie może
jakie ćwiczenia powinienem wykonywać?


Supermany (wznosy tułowia w leżeniu na brzuchu) i pływanie (głównie kraul) będą dobre.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Martwy odpada! Jeśli dopiero ma rozwijać mięśnie przy kontuzji to MC tylko ją pogorszy. Jeśli już to wiosłowanie sztangą w opadzie i myślę, że drążek będzie niezły.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 24.06.2010 o 22:06, Witcher1990 napisał:

Martwy odpada! Jeśli dopiero ma rozwijać mięśnie przy kontuzji to MC tylko ją pogorszy.
Jeśli już to wiosłowanie sztangą w opadzie i myślę, że drążek będzie niezły.


hmm może i masz rację - nie ma co ryzykować zbyt dużego obciążenia plecków. ale wiosłowanie i drążek to ćwiczenia raczej na wyższe partie pleców, a on chciał na dolne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 24.06.2010 o 21:35, Daelor napisał:

dawaj zdjęcia bez koszulki! :P


Spoko, spoko, dla Ciebie, Azra, wszystko :D Poczekaj tylko do końca wakacji :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

oka, niebawem zaczynam się odbudowywać po niszczącym studenckim pierwszym roku, już się wdrażam i mam wszystko konkretnie ustawione. Jak dam rade nie pić przez większość lata i osiągnę to co zamierzam, to zrobię tu megawpis.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 25.06.2010 o 11:07, Cascad napisał:

Jak dam rade nie pić przez większość lata
i osiągnę to co zamierzam, to zrobię tu megawpis.


Hehe. Marzyciel xD

btw nie wiem co chcesz osiągnąć, ale alkohol tak naprawdę przeszkadza tylko w przysiędze niepicia :)
Byle z umiarem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 25.06.2010 o 16:13, Budo napisał:

> Jak dam rade nie pić przez większość lata
> i osiągnę to co zamierzam, to zrobię tu megawpis.

Hehe. Marzyciel xD

btw nie wiem co chcesz osiągnąć, ale alkohol tak naprawdę przeszkadza tylko w przysiędze
niepicia :)
Byle z umiarem.

To zapytaj koksów czy im nie przeszkadza i czy zawodowcy piją.
Wódka strasznie osłabia i niweczy wiele wysiłków jeśli się mocno powalczy, piwo nawet w większych ilościach nie tak bardzo ale ograniczam się odkąd koksuję.
Mam zamiar sobie kupić jakiegoś koksa w wakacje bo prawdopodobnie będę chodził po robocie na siłkę. Co polecisz albo jaką stronę o tym bo jak na razie w tym temacie jestem zupełnie zielony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ćwiczę regularnie od 2 tygodni, czytałem na forach kulturystycznych, że spożywanie "szejków" bezpośrednio po treningu może przynieść wiele pożytku.Można przygotować tenże szejk jedynie z naturalnych składników ( bo odżywki białkowe i inne sztuczne uzupełniacze węglowodanów mnie odstraszają)? Czy w ogóle jest sens bawić się w te "szejkowe uzupełniacze", czy dobry posiłek 1h po treningu wystarczy ?

______________

Polecicie jakieś "delikatne" suplementy uzupełniające minerały.mikroelementy,witaminy ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

pewnie, że warto zrobić dobrego szejka - ja pół godziny po treningu (bo w tyle zdążę wrócić do domu) robię hardkorowego węglowodanowego i daje radę.
mleko, miód, musli, rodzynki, orzechy włoskie, do tego owoce wedle uznania (ja dodaję truskawki i maliny). wszystko do miksera i masz miodną miksturkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować