Zaloguj się, aby obserwować  
Ponury666

Zdrowie, sport, trening, odżywianie - [M]

5667 postów w tym temacie

Alkohol nie rozkłada białka tylko je ścina. Poczytałem troszke. Jak się je suple nie warto pić chyba, że 1-2 piwa w dni nie treningowe powiedzmy 1raz w tygodniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Witam!

Pytanie, macie jakieś metody, o ile są, na poprawę pojemności płuc?
Czuję niedosyt, choć i tak świetnie mi idzie, jakieś 50% wydajniejszy jestem pływając pod wodą od rówieśników.
Chodzę codziennie, korzystając z przerwy w treningach i pływam pod wodą jak najdalej. Dzieje się to nad jeziorem.
Myślę, że idzie mi bardzo dobrze. Odbywa się to na dużej głębokości, gdyż nic nie widać i wynurzanie też mi trochę zajmuje.
Pływam w okularach jak i bez, lecz często z nich nie korzystam a to dlatego, że płynąc głębiej czuję jakiś wewnętrzny strach. Więc wolę zamknąć oczy i płynąć przed siebie nie zwracając uwagi na otaczającą ciemność i cisze. Wiem, że to może dziwne, ale ja się tam czuję inaczej, jest to po prostu inny świat ;D.

A co do tej bolącej głowy na głębokości, z niewiadomych przyczyn zależy to u mnie od dnia. Na drugi dzień po napisaniu posta, już tego nie odczuwałem.


Prosiłbym o jakieś sztuczki, porady co do takiego pływania jak i sposoby na powiększenie pojemności płuc.

Jeszcze jedno, czy można kupić coś na uszy? Bo czuję na nie nacisk, nie taki bardzo mocny, lecz da się odczuć ból/swędzenie, przebywając już w domu.

Po prostu, chciałbym bezpiecznie nurkować, by nic z moim słuchem jak i wzrokiem się nie stało.

Dziękuję za porady,
Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 23.07.2010 o 23:02, Witcher1990 napisał:

Alkohol nie rozkłada białka tylko je ścina. Poczytałem troszke. Jak się je suple nie
warto pić chyba, że 1-2 piwa w dni nie treningowe powiedzmy 1raz w tygodniu.



Dwa piwa w tygodniu to nie za często ? Wczoraj miałem do siebie pretensje, że ruszyłem troszeczkę wódki od dwóch miesięcy ; )

Fakt, alkohol ścina białko, ale takie stężenie, które jest w piwie (kilka procent) nie niszczy tak mięśni, gdybyś walił spirol 99,9% to tak ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 23.07.2010 o 23:02, Witcher1990 napisał:

Alkohol nie rozkłada białka tylko je ścina. Poczytałem troszke. Jak się je suple nie
warto pić chyba, że 1-2 piwa w dni nie treningowe powiedzmy 1raz w tygodniu.


Alkohol denaturuje białka owszem. Ale mówimy tu o stężonym alkoholu i czystym białku, w Twoim organiźmie białka są chronione, a alkohol jaki pijesz jest mocno rozcieńczony. Nawet czysta wódka to tylko 40%, które jest dalej rozcieńczone w układzie pokarmowym, który jest dobrze zabezpieczony. Alkohol szkodzi w inny sposób- mianowicie odwadnia, osłabia kondycję, ogólnie obciąża organizm.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 24.07.2010 o 09:41, Budo napisał:

Alkohol denaturuje białka owszem. Ale mówimy tu o stężonym alkoholu i czystym białku,
w Twoim organiźmie białka są chronione, a alkohol jaki pijesz jest mocno rozcieńczony.
Nawet czysta wódka to tylko 40%, które jest dalej rozcieńczone w układzie pokarmowym,
który jest dobrze zabezpieczony. Alkohol szkodzi w inny sposób- mianowicie odwadnia,
osłabia kondycję, ogólnie obciąża organizm.

Wydaje mi się, że wódka to już poważne zagrożenie:) Chociaż powiem ci, że w piątek piłem cytrynówke, całkiem sporo (miała chyba ok 40-50% bo to na spirycie) i na drugi dzień czułem się dobrze. Jeszcze w niedziele miałem cały dzień na rowerkach i w poniedziałek na trening klaty. W dodatku nie było gorąco na siłce i się ze mnie nie lało jak zwykle i poszło bardzo dobrze, nawet znacznie lepiej niż w Częstochowie (2-3powtórzeń więcej)
Tak więc widocznie umiar i odpowiednia ilość alko tak bardzo nie wpływa na siłę, chyba, że trening ma się na drugi dzień po chlaniu. A na odwodnienie jest rada- wystarczy pić ok 1szklankę wody po 1piwie i pewnie tyle samo po 1kielonie. Mnie tam nie suszyło:)
Tak czy siak picie tylko w łikendy i pewnie nie za dużo:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Z piciem wolę nie ryzykować.. Znam wiele przypadków, kolegów, którzy zmarnowali być może swoje życie przez alkohol, a inni znajomi czy rodzina na niego umierali.. Wiadomo, że na urodzinach wypije z 4 kieliszki, ale to wszystko. Preferuję marihuanę, wielu sportowców ją pali ;) Mike Tyson,60% koszykarzy NBA, Ebi Smolarek. Poza tym.. od tego nikt nie umrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 25.07.2010 o 21:40, BoloMaster napisał:

jakie ćwiczenia na klatę mogę robić w domu jeśli nie mam dostępu do ławeczki?


Pompki, rozpiętki, wyciskanie hantli leżąc na przykład. Do dwóch ostatnich musisz mieć hantle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 25.07.2010 o 21:51, Daelor napisał:


> I pompki na poręczach.

''w domu'' to fraza-klucz w jego wypowiedzi ;]

A to wielki problem? nawet na krzesłach można robić tak jak to napisał kolega wyżej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 25.07.2010 o 22:25, Witcher1990 napisał:

A to wielki problem? nawet na krzesłach można robić tak jak to napisał kolega wyżej


zależy, u mnie na przykład nie uświadczysz odpowiednich krzeseł :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować