Zaloguj się, aby obserwować  
Ponury666

Zdrowie, sport, trening, odżywianie - [M]

5667 postów w tym temacie

Dnia 03.01.2013 o 11:39, Heimdallr napisał:


Owoce i warzywa. Dostalem, jako prezent ksiazke o diecie, gdzie jest ogrom owocow i warzyw.
Ponoc wlasnie to niezle poprawia regeneracje.


W sumie mało tego było ostatnio w mojej diecie, jeśli już to jakieś owoce. Dzięki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 02.01.2013 o 23:52, lukas_k napisał:

Mam szybką przemianę materii niestety ;) A jem wtedy kiedy mi się chce i tyle, ile mogę
;)


W sumie o to chodzi, żebyś jadł więcej;) bo na chwilę obecną jesz tyle ile potrzebuje organizm, żeby nie zaczął zjadać samego siebie.
W skrócie popyt na energię w 100% pochodzi z jedzonka i nic się nie odkłada, dlatego też musisz jeść praktycznie cały czas. Może tak jak radziłem poprzednio, dołóż ze dwie porcje gainera obok normalnych posiłków?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Czy taki zestaw cwiczeniowy zwany 6 weidera sprawi ze będę mógł schudnąć,wzmocnić mięśnie brzucha i wyrobić u siebie tzw ''kaloryfer''? Ewentualnie ma ktoś jakaś dobra dietę wraz zestawem treningowymaby szybko i skutecznie schudnąć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 06.01.2013 o 22:56, T-Tronix napisał:

Czy taki zestaw cwiczeniowy zwany 6 weidera sprawi ze będę mógł schudnąć,wzmocnić mięśnie
brzucha i wyrobić u siebie tzw ''kaloryfer''? Ewentualnie ma ktoś jakaś dobra dietę wraz
zestawem treningowymaby szybko i skutecznie schudnąć?


Od razu muszę Cie uprzedzić, że ukończenie w pełni cyklu A6W wymaga dużej ilości czasu i samozaparcia, ze względu na to, że cykl trwa ok. 40 dni i trzeba ćwiczyć codziennie. O ile na początku idzie szybko i łatwo to później ćwiczenie wymaga już sporych nakładów czasowych. Sam podchodziłem do tego 2 razy i ani razu nie ukończyłem w pełni (choć za drugim razem robiłem ok. 30 dni). Efekty były średnie, jakaś tam różnica na brzuchu była widoczna, ale bez szału. Ostatnio robiłem sobie 2 razy w tygodniu brzuszki i unoszenie nóg na ławeczce i efekt podobny, a czasu ćwiczenie zabrało o wiele mniej. Z tego co czytałem to najlepszy na brzuch jest ABS, ale to tego trzeba mieć drążek.
O dietach dla odchudzających było tu już pisane wielokrotnie, wiele osób ma dzisiaj taki problem, wystarczy przejrzeć ostatnie strony tematu chociażby.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Zawsze zastanawiają mnie ludzie, którzy twierdzą, że nie mają czasu na siłownie lub inną aktywność fizyczną, a ich czas wolny to telewizor i piwo w ręku.

Drugą zagadką jest dla mnie brak typowych grubasków na zajęciach, częściej widuję kobiety z lekką nadwagą niż faceta z brzuchem. Jeśli już się pojawiają to znikają po max 2 treningach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Mnie tak samo zastanawia fenomen "Nowego Roku", if you know what i mean ;]
Czy naprawdę trzeba czekać do 1 stycznia, żeby się za siebie wziąć? :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 16.01.2013 o 22:50, Neysha napisał:

Mnie tak samo zastanawia fenomen "Nowego Roku", if you know what i mean ;]
Czy naprawdę trzeba czekać do 1 stycznia, żeby się za siebie wziąć? :P


Nowy rok, nowy początek - symboliczne i ładne, ale zazwyczaj nic z tego nie wychodzi :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Hah, dokładnie ;] To samo tyczy się wszelkich studniówek, wesel, osiemnastek, półmetków i innych imprez - jeśli samemu dla siebie nie jest się wystarczającą motywacją, to żaden nadchodzący event nic nie pomoże i kończy się jak zawsze ;]

Teraz co się dzieje z ludźmi przed studniówką to masakra :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 16.01.2013 o 23:02, Neysha napisał:

Hah, dokładnie ;] To samo tyczy się wszelkich studniówek, wesel, osiemnastek, półmetków
i innych imprez - jeśli samemu dla siebie nie jest się wystarczającą motywacją, to żaden
nadchodzący event nic nie pomoże i kończy się jak zawsze ;]

Teraz co się dzieje z ludźmi przed studniówką to masakra :D


A co się dzieje z ludźmi przed studniówką? Biegają na siłownię, jedzą białko, zwiększają masę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 18.01.2013 o 19:56, maniekk napisał:

A co się dzieje z ludźmi przed studniówką? Biegają na siłownię, jedzą białko, zwiększają
masę?


Raczej za wszelką cenę chcą tę masę zmniejszać i to nie na zaraz, ale na wczoraj ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 19.01.2013 o 00:09, Neysha napisał:


> A co się dzieje z ludźmi przed studniówką? Biegają na siłownię, jedzą białko, zwiększają

> masę?

Raczej za wszelką cenę chcą tę masę zmniejszać i to nie na zaraz, ale na wczoraj ;]


Chodzi ci oto, że sezonowcy? W każdej siłowni są, ale może część z nich zostanie na dłużej.

A teraz pytanie do wszystkich: macie jakiś pomysł na przekąskę między posiłkami? Myślałem o jogurcie z domieszką suszonych owoców, ale obawiam się, że te owoce będą tonąć w cukrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Rodzynki i zwykłe banany będą spoko z jogurtem (no i będa raczej tańsze niż suszone). Dodaj płatki owsiane i masz węglowodanową bombę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 19.01.2013 o 21:16, maniekk napisał:

Chodzi ci oto, że sezonowcy? W każdej siłowni są, ale może część z nich zostanie na dłużej.


Racja, u mnie na siłce też kurtek w szatni na początku roku przybywa, ale tak z biegiem tygodni jest ich coraz mniej. Znak czasów:P

Dnia 19.01.2013 o 21:16, maniekk napisał:

A teraz pytanie do wszystkich: macie jakiś pomysł na przekąskę między posiłkami? Myślałem
o jogurcie z domieszką suszonych owoców, ale obawiam się, że te owoce będą tonąć w cukrze.


Z tego co mi się wydaje, to bodajże w tesco albo carrefourze można na wage kupić żurawinę, morele, rodzynki bez cukru. Przynajmniej w porównaniu do tych paczkowanych suszonych owoców są nieporównywalnie duuużo mniej słodkie i żadne grudki cukru są niewyczuwalne, także w moim odczuciu tam żadnego cukru nie ma, aczkolwiek ja sama nie jem, bo wolę spożyć pełny posiłek białko+tłuszcz+węglowodany. Ale jeśli już lubisz coś przekąszać to zawsze można na weekendzie zrobić własne batony proteinowe i mieć na cały tydzień, coby się na zbyt dużo ww z tych kupnych batonów nie narażać. Na necie są przepisy, m.in. na sfd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 19.01.2013 o 21:46, Neysha napisał:

/cięcie


Myślisz, że do lutego znikną i pojawią się przed wakacjami? Fakt faktem nie dziwię im się, większość wygląda jak szkielety obciągnięte skórą, a że nabieranie ciała trwa to i zapał się szybko kończy.

Dnia 19.01.2013 o 21:46, Neysha napisał:

> A teraz pytanie do wszystkich: macie jakiś pomysł na przekąskę między posiłkami?
Myślałem
> o jogurcie z domieszką suszonych owoców, ale obawiam się, że te owoce będą tonąć
w cukrze.

Z tego co mi się wydaje, to bodajże w tesco albo carrefourze można na wage kupić żurawinę,
morele, rodzynki bez cukru. Przynajmniej w porównaniu do tych paczkowanych suszonych
owoców są nieporównywalnie duuużo mniej słodkie i żadne grudki cukru są niewyczuwalne,
także w moim odczuciu tam żadnego cukru nie ma, aczkolwiek ja sama nie jem, bo wolę spożyć
pełny posiłek białko+tłuszcz+węglowodany. Ale jeśli już lubisz coś przekąszać to zawsze
można na weekendzie zrobić własne batony proteinowe i mieć na cały tydzień, coby się
na zbyt dużo ww z tych kupnych batonów nie narażać. Na necie są przepisy, m.in. na sfd.


Ehh, problem jest taki, że pomiędzy godziną 16 a 21 jak już jestem po pracy to mam lekkie ssanie, a taka przekąska byłaby w sam raz. W takim razie nie zostaje mi nic innego jak kupić suszarkę i suszyć owoce, wtedy na pewno będzie bez cukru ;)
No chyba, że uda mi się coś w Tesco wypatrzyć i wymyślić.

Mam pytanie: patrząc z perspektywy kobiety, dlaczego ich tak mało na siłowniach? Nie mówię tu o fitnessie itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 20.01.2013 o 00:36, maniekk napisał:

Myślisz, że do lutego znikną i pojawią się przed wakacjami? Fakt faktem nie dziwię im
się, większość wygląda jak szkielety obciągnięte skórą, a że nabieranie ciała trwa to
i zapał się szybko kończy.


Myślę, że do max połowy lutego większości nie będzie ;P Ale to już norma, że większość ludzi ma zapał tuż przed jakimś eventem, żeby mieć sześciopaka na brzuchu a nie w zgrzewce z monopolowego czy żeby dopalić fat.

Dnia 20.01.2013 o 00:36, maniekk napisał:

Ehh, problem jest taki, że pomiędzy godziną 16 a 21 jak już jestem po pracy to mam lekkie
ssanie, a taka przekąska byłaby w sam raz. W takim razie nie zostaje mi nic innego jak
kupić suszarkę i suszyć owoce, wtedy na pewno będzie bez cukru ;)
No chyba, że uda mi się coś w Tesco wypatrzyć i wymyślić.


Nie wiem czy dobrze zrozumiałam, ale nie możesz z jakiegoś powodu zjeść posiłku między 16 a 21? Ja nie lubię pierniczyć się z przekąskami i staram się tak rozlożyc posiłki, by 4x w ciągu dnia zjeść pełen zestaw czy to jestem w szkole czy w domu, ale nie wiem jak to jest u Ciebie, bo jeśli dobrze rozumiem to nie jesz między 16 a 21, a dla mnie to by było nie do wytrzymania ;]

Dnia 20.01.2013 o 00:36, maniekk napisał:

Mam pytanie: patrząc z perspektywy kobiety, dlaczego ich tak mało na siłowniach? Nie
mówię tu o fitnessie itp.


Jest 1 powód i nie ma innego. A są nim te OBLEŚNE mięśnie, których dostanie każda laska, która podniesie kilka razy hantel cięższy niż 1 kg (jakimi to na fitnessach machają).
;)
A tak bez ironii już, to wiedza na temat fizjologii człowieka jest u większości ułomna lub błędna i nie przetłumaczysz żadnej upartej dziewoi, że bez takiej ilości naturalnego testosteronu jak u faceta nie zbuduje tych OHYDNYCH (:p) mięśni, chyba że zacznie się kuć strzykawkami :P
No, może drugim powodem jest, że obecnie za wzór piękna uważane są wychudzone modelki, bo która by chciała wyglądać jak np. znana fitnesska o imieniu Jamie Eason? ;)
(ja! ja! ja! :D) link dla tych co nie znają pani: http://www.girlswithmuscle.com/images/full/433188749.jpg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 20.01.2013 o 01:31, Neysha napisał:

Myślę, że do max połowy lutego większości nie będzie ;P Ale to już norma, że większość
ludzi ma zapał tuż przed jakimś eventem, żeby mieć sześciopaka na brzuchu a nie w zgrzewce
z monopolowego czy żeby dopalić fat.


Sądzę, że dużo zależy od rodziny i otoczenia, jeśli szczytem wypoczynku jest piwko ze znajomymi to nie ma o czym mówić.

Dnia 20.01.2013 o 01:31, Neysha napisał:

Nie wiem czy dobrze zrozumiałam, ale nie możesz z jakiegoś powodu zjeść posiłku między
16 a 21? Ja nie lubię pierniczyć się z przekąskami i staram się tak rozlożyc posiłki,
by 4x w ciągu dnia zjeść pełen zestaw czy to jestem w szkole czy w domu, ale nie wiem
jak to jest u Ciebie, bo jeśli dobrze rozumiem to nie jesz między 16 a 21, a dla mnie
to by było nie do wytrzymania ;]


Wracam z pracy około 16 wracam z pracy potem niestety mam trochę zajęć i nie mogę stać cały czas w kuchni, dlatego ta przekąska. Wiesz jak chodziłem do szkoły to też nie miałem z tym problemu, przerwy co 45 minut itp. Przed wyjściem na siłownię też przydałoby się coś prostego i lekkiego zjeść.

Dnia 20.01.2013 o 01:31, Neysha napisał:

Jest 1 powód i nie ma innego. A są nim te OBLEŚNE mięśnie, których dostanie każda laska,
która podniesie kilka razy hantel cięższy niż 1 kg (jakimi to na fitnessach machają).


A to mięśnie nie rosną od tego że raz się podniesie 1kg? :D

Dnia 20.01.2013 o 01:31, Neysha napisał:

A tak bez ironii już, to wiedza na temat fizjologii człowieka jest u większości ułomna
lub błędna i nie przetłumaczysz żadnej upartej dziewoi, że bez takiej ilości naturalnego
testosteronu jak u faceta nie zbuduje tych OHYDNYCH (:p) mięśni, chyba że zacznie się
kuć strzykawkami :P


Ja tam jestem zadowolony, kiedy dziewczyna pozbywa się tej galarety zwanej tricepsem i zastępuje sprężystym mięśniem.

Dnia 20.01.2013 o 01:31, Neysha napisał:

No, może drugim powodem jest, że obecnie za wzór piękna uważane są wychudzone modelki,
bo która by chciała wyglądać jak np. znana fitnesska o imieniu Jamie Eason? ;)
(ja! ja! ja! :D) link dla tych co nie znają pani: http://www.girlswithmuscle.com/images/full/433188749.jpg


Ta pani ma niezły brzuch, ale ręce wyżyłowane, że hoho.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 20.01.2013 o 12:02, maniekk napisał:

Sądzę, że dużo zależy od rodziny i otoczenia, jeśli szczytem wypoczynku jest piwko ze
znajomymi to nie ma o czym mówić.


Często przejmujemy zle nawyki z otoczenia, to fakt. Ale prawda jest taka, że jak ktoś czegoś na serio chce to będzie do tego dążył bez względu na utrudnienia. Ja np. nie mam z domu nawyków odpowiedniego żywienia, wśród znajomych również panuje moda na pizzę i kebab z piwem, ale wiedząc jaką satysfakcję sprawia mi siłownia, bieganie i zdrowsze żarcie, to nie mam problemów, aby sobie tego odmówić.

Dnia 20.01.2013 o 12:02, maniekk napisał:

Wracam z pracy około 16 wracam z pracy potem niestety mam trochę zajęć i nie mogę stać
cały czas w kuchni, dlatego ta przekąska. Wiesz jak chodziłem do szkoły to też nie miałem
z tym problemu, przerwy co 45 minut itp. Przed wyjściem na siłownię też przydałoby się
coś prostego i lekkiego zjeść.


Spoko, ja też nie stoję w kuchni cały dzień ;) Na weekendzie przygotowywuję sobie kawałki mięcha a potem rano jak robię śniadanie to dodaję do tego warzywa, sos i mam pyszną sałatkę gyros w kilka minut na za parę godzin jak zgłodnieję a potem idę na siłownię/pobiegać.

Dnia 20.01.2013 o 12:02, maniekk napisał:

A to mięśnie nie rosną od tego że raz się podniesie 1kg? :D


Osobiście nigdy nie podnosiłam, więc w zasadzie kto wie :> Ale chyba pozostanę przy nieco cięższych hantlach - są większe i fajniejsze :P

Dnia 20.01.2013 o 12:02, maniekk napisał:

Ja tam jestem zadowolony, kiedy dziewczyna pozbywa się tej galarety zwanej tricepsem
i zastępuje sprężystym mięśniem.


Ja tak samo cieszyłabym się, gdyby większość moich koleżanek zrozumiała, że aby osiągnąć ładną i zgrabną sylwetkę to tutaj nie pomogą aerobiki, tylko porządny ciężki trening siłowy oparty na ćwiczeniach wielostawowych, a nie radosne wymachiwanie kończynami na jakiejś zumbie.. Jako dodatek aerobic może być, jeśli ktoś naprawdę TAK BARDZO lubi, ale jako dodatek. Ja osobiście nienawidzę :P

Dnia 20.01.2013 o 12:02, maniekk napisał:

Ta pani ma niezły brzuch, ale ręce wyżyłowane, że hoho.


Założe się, że do foty pozowała po odwodnieniu i oczywiście na niezłej pompie. Ale ta pani to elita fitnessu na świecie, dla mnie ideał kobiecej sylwetki. Niski bf i dobra jak na kobietę masa mięśniowa - czego chcieć więcej?:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

>/ cięcie

Hmm z aerobikiem to chyba tylko po to, żeby utrzymać wagę ciała i nie nabierać sadła. Fakt faktem, pewnie metabolizm przyśpiesza i jest lepiej, ale mięsień od tego nie urośnie. Zresztą u mnie praktycznie same takie chudziny lub o zwykłej posturze siedzą na zajęciach.

Czyli używasz tych większych 10-20 kg hantli? ;) teraz już wszystko jest jasne, zostaniesz następną Kim Chizevsky, tylko, ze z Polski? ;)

Poza tym jak dla mnie pani Eason ma za bardzo wyżyłowane ręce, za to brzuch miodzio :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 20.01.2013 o 01:31, Neysha napisał:

Sry, że się wtrącam w rozmowę, ale zobaczyłem zdjęcie tej Pani ... i się trochę przeraziłem ;). Niby ładna, ale jak dla mnie za dużo mięśnia. Taka trochę twarda musi być w dotyku, jak dla mnie byłaby za twarda :P. Od razu przyszła mi na myśl

http://media.tumblr.com/tumblr_lxnlifHFfJ1qjcm3l.jpg


A właśnie, jak to jest, dziewczyny ćwiczą mięśnie klatki piersiowej, czy odpuszczają tę partię ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 20.01.2013 o 19:36, maniekk napisał:

Hmm z aerobikiem to chyba tylko po to, żeby utrzymać wagę ciała i nie nabierać sadła.
Fakt faktem, pewnie metabolizm przyśpiesza i jest lepiej, ale mięsień od tego nie urośnie.
Zresztą u mnie praktycznie same takie chudziny lub o zwykłej posturze siedzą na zajęciach.


Raczej tak podchodzą do aerobiku jak mówisz, ale mało która zdaje sobie sprawę, że więcej mięśni = więcej mitochondriów = większe spalanie = większe zapotrzebowanie dzienne na energię = więcej możliwości jedzenia bez obrastania w sadło :P Wiadomo, każdy ruch lepszy od siedzenia z piwem przed tv. Sama kiedyś trenowałam bieganie długodystansowe w klubie i tam zajęcia na siłowni były z raz w tygodniu, bf to miałam wówczas chyba na minusie :P

Dnia 20.01.2013 o 19:36, maniekk napisał:

Czyli używasz tych większych 10-20 kg hantli? ;)


No raczej :P Sztang również ;p

Dnia 20.01.2013 o 19:36, maniekk napisał:

teraz już wszystko jest jasne, zostaniesz następną Kim Chizevsky, tylko, ze z Polski? ;)


Hahahah :D nie nie nie, takie sylwetki mi się zdecydowanie NIE podobają :P Lubię zdrowe, sportowe sylwetki (np. lekkoatletek), a nie testosteronowe wynaturzenia :P

Dnia 20.01.2013 o 19:36, maniekk napisał:

Poza tym jak dla mnie pani Eason ma za bardzo wyżyłowane ręce, za to brzuch miodzio :)


Oj tam, oj tam, na tym zdjęciu akurat takie ma. Ale w necie ma sporo innych, niewyżyłowanych no i ciut bardziej... roznegliżowanych :P

Skayfer
mnie osobiście się mięśnie u kobiet podobają, ale w żadnym wypadku nie takie jak mają kulturystki. Ba, męscy kulturyści również stanowczo mi się nie podobają. Ładnie wyglądają wg mnie tak jak wcześniej wspomniałam lekkoatleci/lekkoatletki albo modele i modelki sportowi, nie te wychudzone wieszaki :P

Co do mięsni klatki to oczywiście, że ćwiczą, bo nieby czemu miałyby nie ćwiczyć? ;) Wiadomo, że kobiecie się mięsień piersiowy nie rozrośnie jak u faceta (i pozostałe mięśnie również, to oczywiste), ale głupio by wyglądało, gdyby po wypracowaniu sobie ładnych barków, ramion i brzucha mieć na klatce zapaść ;) Przedramiona i kaptury też ćwiczą :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować