Zaloguj się, aby obserwować  
Gram.pl

Sony zaatakowane przez hakerów, gdyż broni swoich IP?

64 postów w tym temacie

Dnia 28.06.2011 o 13:42, Hydro2 napisał:


Ehh, więc tak drogi socjalisto
> > Radośnie zgadzam się jako osoba, która uważa, że jeżeli ktoś pracuje latami
to ma
> prawo
> > swoje osiągnięcie chronić.
> Nie wiem w jaki sposób ograniczanie wcześniej dostępnej funkcjonalności chroni cokolwiek

> poza portfelem Sony, ale ok...
Sam sobie odpowiedziałeś, jak ktoś pracuje latami, to ma prawo chronić swojego portfela,
przed powiedzmy sobie szczerze złodziejami i nierobami żerującymi na cudzym zysku. To
tak jakbym ci zabrał połowę zysków z firmy (podatki, które dla niektórych są złodziejstwem
się nie liczą) używając wyrobu zawierającego te same rozwiązania bez patentu.

Używanie funkcjonalności oferowanej przez produkt to złodziejstwo, nieróbstwo i żerowanie na cudzym zysku? o_O

Dnia 28.06.2011 o 13:42, Hydro2 napisał:

> > Oczywiście, że lepiej dla Sony byłoby w takim przypadku udostępnić Linuxa dla
firm
>
> > i instytucji
(specjalnie pogrubiłem, bo są ludzie nie umiejący czytać).
Z drugiej
>
> > strony wydawcy gier mają obowiązek żądać ochrony IP jakim są gry od twórców
platformy.
>
> Co ma piernik do wiatraka?
To, że ty albo ktoś wcześniej o tym wspominał

Jedynymi, którzy łączą dostępność other os z drm PS3 są OUK (Obrońcy Uciśnionych Korporacji).

Dnia 28.06.2011 o 13:42, Hydro2 napisał:

> Dobrze, że chociaż ty bronisz wolności biednej, uciskanej korporacji.
>
Właśnie o tym mówiłem, dalej panuje ta cholerna mentalność gdzie jak ktoś się dorobi
pracą to od razu "krwiożercza korporacja, zuoooo, korupcja,żydzi i masoni". Tak, są korporacją,
dochodzili do tego pracą i latami, więc psia jego mać mogą, bo ich w przeciwieństwie
do ciebie stać. Załóż własną firmę, osiągnij taki sukces i wtedy pogadamy.

Gdy nie podoba ci się praca policji, zostań policjantem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 28.06.2011 o 13:46, neo_dodger napisał:

> Pokaż zdjęcie, przystojniaku, to wszyscy ocenimy czyś piękniejszy od pryszczatych.


Ja wiem, że czytanie ze zrozumieniem to wielka sztuka ale bez przesady co?
Przez pryszczatych socjalistów rozumiem młodych ludzi, którzy nie potrzebują pracować/nie
pracują (i wszystko chcieli by za darmo bo im się należy). Nie mi ocenia aparycję zewnętrzną
(zresztą w świetle tej rozmowy nie ma to większego znaczenia).

Po pierwsze, idę o zakład że ludzie używający other os nie tylko młodość i pryszcze mają już za sobą, ale w dużej części zarabiają więcej niż ty. Po drugie, za jakie darmo? Za konsole zapłacili ile od nich żądano.

Dnia 28.06.2011 o 13:46, neo_dodger napisał:

> > Sorry ale to nie wina Sony, że broni się przed złodziejami, kradnącymi owoce
ich
> pracy.
> > Bo nie ma się co czarować, możliwość instalacji linux''a była wykorzystywana
przez
> promil
> > użytkowników i niestety głównie w jendym celu - umożliwienia piracenia gier
na PS3.
> Człowieku, zainstalowanie linuksa NIGDY nie umożliwiało piracenia gier. Usunięcie
tej
> możliwości spowodowało, że hackerzy zajęli się łamaniem zabezpieczeń, co oprócz
instalacji
> linuksa umożliwiło też piracenie gier. Ogarniasz tą subtelną, acz istotną różnicę?


Po raz kolejny czytanie ze zrozumieniem. Nie umożliwiało być może bezpośrednio ale dawało
możliwość dużo większej integracji osób trzecich w to co siedzi w PS3 czyli dużo większe
pole do popisu co skutkowało jednak tym samym. Więc pytanie który z nas ogarnia większy
obraz sytuacji?

Nie wiem jak z ogarnianiem, ale z przyswajaniem faktów zdecydowanie gorzej u ciebie. Jeszcze raz: obecność other os NIE POSKUTKOWAŁA złamaniem PS3. Usunięcie tej opcji - tak. Przemyśl i spróbuj dostrzec związek przyczynowo-skutkowy.

Dnia 28.06.2011 o 13:46, neo_dodger napisał:

> > Gdyby nie łamanie zabezpieczeń możecie być pewni, że nadal byłaby możliwość
stawiania
>
> > linucha... którego, żaden z was i tak pewnie by nie zainstalował. Sony dało
taką
> możliwość
> > to my jako userzy wykorzystaliśmy ją do złamania warunków umowy korzystania
ze sprzętu.
>
> Jeszcze raz: PRZED zabraniem other os NIE BYŁO możliwości piracenia.

Patrz wyżej.

Ty też.

Dnia 28.06.2011 o 13:46, neo_dodger napisał:

> > Także ja całkowicie popieram pozwy wystawiane przez prawników Sony. Przez owych

> pozwanych
> > osobników, raczej można zapomnieć o homebew.
>Toś pojechał. Homebrew na PS3 istnieje głównie dzięki hackerom :P

I nie będzie właśnie przez tzw. hackerów i piratów. Gdyby nie było zagrożenia piractwem
/ złamaniem zabezpieczeń myślisz, że jakakolwiek korporacja broniła by się przed tak
dużą wartością dodaną za free?

Ja nie myślę, ja to wiem. Sony tę wartość (wcale nie dodaną, bo obecną od początku w produkcie) usunęło, chociaż jak dowodzi praktyka ze złamaniem zabezpieczeń nie miało to wiele wspólnego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Widzę, że dalsza rozmowa raczej nie ma sensu bo to jak kopanie się z koniem.

To twój wybór możesz dalej nazywać złodzieja bohaterem. Ale pamiętaj o tym, że kiedyś Ciebie też może ktoś okraść, że kiedyś też będziesz chciał dochodzić sprawiedliwości i prawa do dzieła własnych rąk.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 28.06.2011 o 14:25, neo_dodger napisał:

Widzę, że dalsza rozmowa raczej nie ma sensu bo to jak kopanie się z koniem.


No zdecydowanie. 3 razy już ci napisałem, że PS3 złamano po zabraniu other os a ty ciągle to samo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Zacznijmy od tego, że możliwość korzystania z otherOS na ps3 została wycięta po incydencie zhakowania ps3. Linuksowy kernel umożliwił kolesiowi dostęp do pamięci systemowej i procesora, skąd przecież można zarządzać dostępnością zasobów dla zróżnicowanego typu aplikacji. Pozwoliło by to nie tylko na odpalanie pirackiego softu na ps3, ale też emulowanie innych konsol, np. ps2 (którego gry są przecież wciąż w planie biznesowym Sony względem ps3), czyli generalnie łamanie jednych z kluczowych punktów ''zaakceptowanej'' przy instalacji standardowego OS-a umowy licencyjnej. Usunięcie tego modułu było dość dyskusyjnym posunięciem, gdyż nie każdy użytkownik musi z tego skorzystać, ale czy się to nam podoba czy nie- producent sprzętu miał prawo zrobić to, co zrobił. I żadne romantyczne pieśni -choć wzniosłe i pełne patosu- nie będą w stanie tego zakwestionować beż żadnego "ale" ;)

Poza tym od bodajże firmware 3.41 funkcję otherOS przywrócono, chociaż może to tylko jakaś plota była, nie wiem ;p


@Reddi[/b: Geohot opublikował swoje "dzieło" pod koniec stycznia ub. roku, a firmware update usuwający moduł kernel wyszedł jakoś pod koniec marca, coś Ci się pokićkało ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 28.06.2011 o 12:18, Hydro2 napisał:

Pewnie znając życie i tak te firmy, które korzystały z psów, będą dalej z nich korzystać,
a Sony pójdzie na kompromis. Lecz typowe polaczkowe oburzenie "oni ograniczają moją wolność"
tutaj bierze górę


Prosiłbym o liczenie się ze słowami.
===
Nie powiem, Sony podało trochę naciągane wytłumaczenie.
Ale to już nie moja broszka, czy mają rację czy nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jednego w polaczkowym analizowaniu faktów nie pojmuję. Bohaterscy hakerzy walczą w imię dorba i szlachetności ze złą korporacją. Tak?

Włamali się ostatnio do niemalże wszystkich istniejących producentów/wydawców itd. w tym do XBOX Live(tam dużo nie zdziałali ale jednak atakowali) a to obala wszelkie takie tłumaczenia.

Po drugie oni wy bystro-myślący przyjaciele wykradają WASZE dane nie szefów tych firm. To WASZE dane kart kredytowych sprzedawane są cwaniakom na necie!!

I po trzecie. Żaden z tych mega obrońców wolności nie atakuje Iranu czi Chin, które to EWIDENTNIE łamią wszelkie normy społeczne uznawane przez cywilizowane kraje. Atakują Japończyków(głównie), którzy to dostali od natury kopa w dupsko i bóg jeden wie ile będą się z tego zbierali. No po prostu herosi pełną gębą! Ale polaczkowie mają swoje święte sztandary już wymalowane i mózg wyłączony...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 28.06.2011 o 14:25, neo_dodger napisał:

To twój wybór możesz dalej nazywać złodzieja bohaterem. Ale pamiętaj o tym, że kiedyś
Ciebie też może ktoś okraść, że kiedyś też będziesz chciał dochodzić sprawiedliwości
i prawa do dzieła własnych rąk.


Wątpię, żeby ludzie, którzy faktycznie stracili cokolwiek na hakerstwie mieli coś wspólnego z faktycznym tworzeniem tego dzieła poza sygnowaniem go swoim logo, a już na pewno nie tworzyli go własnymi rękami, więc przykład chybiony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 28.06.2011 o 14:32, kodi24 napisał:

Zacznijmy od tego, że możliwość korzystania z otherOS na ps3 została wycięta po incydencie
zhakowania ps3. Linuksowy kernel umożliwił kolesiowi dostęp do pamięci systemowej i procesora,
skąd przecież można zarządzać dostępnością zasobów dla zróżnicowanego typu aplikacji.
Pozwoliło by to nie tylko na odpalanie pirackiego softu na ps3, ale też emulowanie innych
konsol, np. ps2 (którego gry są przecież wciąż w planie biznesowym Sony względem ps3),
czyli generalnie łamanie jednych z kluczowych punktów ''zaakceptowanej'' przy instalacji
standardowego OS-a umowy licencyjnej. Usunięcie tego modułu było dość dyskusyjnym posunięciem,
gdyż nie każdy użytkownik musi z tego skorzystać, ale czy się to nam podoba czy nie-
producent sprzętu miał prawo zrobić to, co zrobił. I żadne romantyczne pieśni -choć wzniosłe
i pełne patosu- nie będą w stanie tego zakwestionować beż żadnego "ale" ;)

Poza tym od bodajże firmware 3.41 funkcję otherOS przywrócono, chociaż może to tylko
jakaś plota była, nie wiem ;p


@Reddi[/b: Geohot opublikował swoje "dzieło" pod koniec stycznia ub. roku, a firmware
update usuwający moduł kernel wyszedł jakoś pod koniec marca, coś Ci się pokićkało ;)


No właśnie myk z tym pierwszym hackiem polegał na tym, że nijak nie pozwalał on na obejście DRM. Pozwalał na zarządzanie zasobami aplikacji, ale DRM w PS3 jest rozwiązaniem sprzętowym. Nie pamiętam czy autorem też był Geohot, ale pamiętam, jak sam twierdził, że nie ma na celu złamania PS3 i kierunek jego pracy tego nie umożliwia (i nie umożliwiał, późniejsze hacki opierają się na innych mechanizmach).

Zresztą przecież nawet fanboje Sony bronili wtedy w komentarzach swojej konsoli, że wcale złamana nie została. I mieli rację :P

Aha, i umowa licencyjna PS3 zabrania emulacji PS2? Serio, bo nie wiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 28.06.2011 o 15:23, Lailonn napisał:

Jednego w polaczkowym analizowaniu faktów nie pojmuję. Bohaterscy hakerzy walczą w imię
dorba i szlachetności ze złą korporacją. Tak?

Włamali się ostatnio do niemalże wszystkich istniejących producentów/wydawców itd. w
tym do XBOX Live(tam dużo nie zdziałali ale jednak atakowali) a to obala wszelkie takie
tłumaczenia.

Po drugie oni wy bystro-myślący przyjaciele wykradają WASZE dane nie szefów tych firm.
To WASZE dane kart kredytowych sprzedawane są cwaniakom na necie!!

I po trzecie. Żaden z tych mega obrońców wolności nie atakuje Iranu czi Chin, które to
EWIDENTNIE łamią wszelkie normy społeczne uznawane przez cywilizowane kraje. Atakują
Japończyków(głównie), którzy to dostali od natury kopa w dupsko i bóg jeden wie ile będą
się z tego zbierali. No po prostu herosi pełną gębą! Ale polaczkowie mają swoje święte
sztandary już wymalowane i mózg wyłączony...


Prosiłbym się liczyć ze słowami na przyszłość.
Poza tym to nawet rację prawisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Po pierwszym hacku Geohot upublicznił metody i możliwości (w tym min. emulację ps2, która wtedy już została wycofana w nowych konsolach w myśl zmniejszenia kosztów produkcji i wprowadzenia reedycji HD tytułów z ps2). Reakcją Sony było usunięcie funkcji otherOS, gdyż łatanie luk miało być problematyczne i czasochłonne- w ten sposób zyskali na czasie, a za pasem mieli dwie potężne premiery na ps3. Geohot oczywiście nie odpuścił sobie wykorzystać wiedzy na temat pozyskanych ścieżek dostępu i odpalał customowe OS-y na coraz to nowszych firmware. Dla Sony było jasnym, że pirackie kopie odpalane przy pomocy customowego softu korzystającego z wyciągniętych ścieżek będzie kwestia czasu- i było. Można powiedzieć, że Geohot wyważył pancerne drzwi do modułu zarządzania aplikacjami- może nie dla noobków, ale dla tych którzy potrafili ustawić bootowanie gier z HDD. I właśnie od tego zaczął się cały burdel związany najpierw z ustawicznym i uciążliwym patchowaniem, a na końcu z wycinaniem pojedynczych funkcji konsoli, procesem Sony i odwetowym łajnem hakerów na konta PSN.

Emulacja ps2 na ps3 jest legalna, o ile nie zawiera się w pakiecie razem z oprogramowaniem objętym prawami autorskimi, a takie też się trafiały;

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

O jakich "ścieżkach" mówisz, bo to dość istotne :)

Dnia 28.06.2011 o 18:53, kodi24 napisał:

Emulacja ps2 na ps3 jest legalna, o ile nie zawiera się w pakiecie razem z oprogramowaniem
objętym prawami autorskimi, a takie też się trafiały;


No to jest jasna sprawa, ale usprawiedliwianie tym zablokowania samej emulacji to, przyznasz, pic na wodę, zwłaszcza że emulacja (sprzętowa i programowa) była "out of the box" w starszych modelach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 28.06.2011 o 15:02, Cygi napisał:

> Pewnie znając życie i tak te firmy, które korzystały z psów, będą dalej z nich korzystać,

> a Sony pójdzie na kompromis. Lecz typowe polaczkowe oburzenie "oni ograniczają
moją wolność"
> tutaj bierze górę

Prosiłbym o liczenie się ze słowami.
===
Nie powiem, Sony podało trochę naciągane wytłumaczenie.
Ale to już nie moja broszka, czy mają rację czy nie.

Swoim bólem dupy robisz z siebie właśnie typowego polaczka.

Hint: Polak =/= polaczek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 28.06.2011 o 13:37, dark_master napisał:


> Tak. To straszne. I kiedy po godzinie od zakupu przeczytasz umowę licencyjną, to
nie
> masz możliwości zwrotu sprzętu. Powiem więcej - nie możesz go nawet nikomu odsprzedać!

> Z chwilą gdy wyjdziesz ze sklepu już nigdy nie będziesz mógł pozbyć się produktu,
którego
> warunki użytkowania ci nie odpowiadają. Nigdy nie odzyskasz ani złotówki z wydanej
kasy.
> Straszny ten kapitalizm, prawda?
nie zawsze możesz zwrócić rozpakowany towar (miłych kłótni z takim Empikiem gdy gra wymaga
steama, bo o tym to juz legendy krążą), NIGDY nie odzyskasz władowanych pieniędzy a po
trzecie i najważniejsze, co przy sprawie PS3 jest mocno śmieszne - opcja była, ale update
ją usunął i nic na to nie poradzisz. To tak jakbyś kupił samochód, a po tygodniu przyszedł
jego producent i wymontował ci koła wraz z kierownicą "because he can", tłumacząc się
tym, że samochody z kołami powodują wypadki na czym cierpi wizerunek jego firmy.

Faktycznie - ze zwrotem towaru bywa różnie... chociaż to psi obowiązek sklepu przyjąć towar, jeśli się rozmyśliłeś zaraz po zakupie. A nawet jeśli będzie z tym problem, zawsze jest Allegro - nie ma tak, że coś kupisz i już z tym zostajesz do końca życia, jak to sugerowałeś.
A twoje porównanie do samochodu jest śmieszne - bez kierownicy nie da się auta użytkować. Nie możesz używać PS3 jak nie masz linuxa? Jeśli tak lubisz porównania motoryzacyjne, to zabranie linuxa przez Sony jest jak oddanie auta do serwisu na przegląd i usłyszenie od pracownika serwisu: "niestety, wymagana była aktualizacja oprogramowania systemu multimedialnego - odtwarzanie CD, DVD, obsługa pendrive''ów i kard SD działa jak do tej pory, ale niestety magnetofon nie jest już obsługiwany". Czy to sprawiedliwe? Nie - kupiłeś co prawda auto, żeby nim jeździć, ale słuchanie muzyki jest miłym dodatkiem, a może do tego jesteś jednym z kilku użytkowników tego modelu, którzy wciąż słuchają kaset. Danie ci tej opcji, a następnie zabranie jej nie jest fair ze strony producenta. Ale kiedy parę dni później usłyszysz w wiadomościach, że grupa przestępcza ukradła z fabryki tego producenta samochody to wybacz, ale twoje niezadowolenie z polityki firmy nie uprawnia cię do popierania działań grup przestępczych.
Ogólnie ty i wszyscy inni piszący "dobrze tak Sony, że im się włamali!" zachowujecie się jak przedszkolaki. Możemy dyskutować nad tym jak wielu użytkowników zawiodło się zabraniem Linuxa, ale kwestia włamania się do baz Sony jest bezsporna - hakerzy popisują się przed całym światem, że jak będą chcieli, to się wszędzie włamią i zewsząd ukradną nasze dane. Tak was to cieszy? Uważacie, że skoro pewna grupa ludzi nie jest zadowolona z działania jakiegoś przedsiębiorstwa, to mają pełne prawo włamać się do niego i kraść? I to wasze dane?
Zrobiliście kiedyś awanturę szefostwu sklepu, bo przy wyjściu bramki zapikały, chociaż niczego nie ukradliście? Ja niedawno tłumaczyłem się w empiku, że książka (kupiona gdzie indziej) nie została przeze mnie przed chwilą ukradziona, a bramka nie pikała jak wchodziłem. Bramki czasem irytują, ale czy ktoś ma za złe właścicielowi sklepu, że chciał wyeliminować czynnik ułatwiający kradzieże? Skąd zatem głosy oburzenia, że Sony stara się zabezpieczyć przed ewentualną kradzieżą? To ich prawo i obowiązek wobec wydawców. A jeśli ktoś tego nie rozumie niech wraca do piaskownicy, bo nie dorósł jeszcze do skomplikowanego świata dorosłych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bo umrę ze śmiechu, własność jaka? Intelektualna? Tu chodzi o kase - kase kase kase. Ktoś w końcu dobrał się do rzyci bogatych prezesów i teraz trzęsą ze strachu, bo coraz bliżej nadchodzi kres trwania jednej z najlepszych maszyn do zarabiania zielonych - praw autorskich, które są wymyślone tylko i wyłącznie po to by zbijać łatwą kasę.
Pisałem wcześniej mniej więcej o tym przy felietonie Lucasa.
Tutaj też polecam Wam wszystkim film "Kultura remixu" który traktuje o drugiej stronie medalu i bardzo wiele tłumaczy, między innymi zachowanie takich właśnie hakerów.
Inna sprawa jest taka, że nie słyszałem o tym by którykolwiek z graczy rzeczywiście został okrojony z kasy w banku... O tym ani razu nigdzie nie przeczytałem, nikt w komentarzach też nie wspomniał, że został okradziony. Nie wiem, powiedzcie mi, czy macie jakieś wiarygodne źródła, gdzie wystąpiła taka sytuacja? Mi się wydaje, że ci hakerzy w dupie mają wasze konta, tu chodzi o coś zupełnie innego :P
I jeszcze mam pytanie - skradli dane uzytkowników, między innymi numery kont... ale czy gdy używa sie przy płaceniu online za cokolwiek konta bankowego, to chyba nie podaje się hasła do konta? Czyli hakerzy wykradli numery kont i teraz musieliby włamać się do banków... Nie wiem, może ktoś mi to wytłumaczy ;P
Kończąc tylko dodam, że film, który polecam można spokojnie sciągnąć z neta w dowolnej formie, twórcy filmu raczej się nie obrażą a nawet ucieszą (o czym już kiedyś pisałem)
pozdr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 28.06.2011 o 19:27, Doomann napisał:

A nawet jeśli będzie z tym problem, zawsze
jest Allegro - nie ma tak, że coś kupisz i już z tym zostajesz do końca życia, jak to
sugerowałeś.

źle napisałem, miałem na myśli że sprzedając komuś na takim allegro nigdy nie odzyskasz tylu pieniędzy, ile za dany towar dałeś w sklepie - my bad.

Dnia 28.06.2011 o 19:27, Doomann napisał:

A twoje porównanie do samochodu jest śmieszne - bez kierownicy nie da się auta użytkować.

można skręcać obciążając odpowiednią stronę, kwestia pomyślunku ;) Przykład celowo był nieco absurdalny.

Ale skoro wolisz bardziej "realne"..

Dnia 28.06.2011 o 19:27, Doomann napisał:

Nie możesz używać PS3 jak nie masz linuxa? Jeśli tak lubisz porównania motoryzacyjne,
to zabranie linuxa przez Sony jest jak oddanie auta do serwisu na przegląd i usłyszenie
od pracownika serwisu: /.../

1.akurat twój przykład też jest zły, bo jak już powinno być "miałeś samochód z radiem, po przeglądzie okazuje się że na nowym sofcie nie możesz słuchać muzyki w ogóle, bo tak sobie wymyślił producent". Ale to detal w tym momencie.
2. Ale co mnie obchodzi że do firmy X się włamano? To przepraszam moje zmartwienie? Czy w związku z tym że mieli do dupy zabezpieczenia i skradziono im kilka samochodów wszyscy użytkownicy mają być zaraz pozbawieni tego radia, dla którego (między innymi, bo konkurencja takiego dobrego nie dawała) kupiłem ów samochód? I wracając do tematu - czy fakt złamania PS3 za pomocą linuksa sprawiał, ze z automatu wszystkie PS3 nagle odpalały piraty?
I owszem, osobiście będąc użytkownikiem takiego samochodu powiedziałbym "dobrze sukinsynom, mają za moje radio" po czym wróciłbym do kolacji. Ale kradzież danych to juz co innego.

Dnia 28.06.2011 o 19:27, Doomann napisał:

Ogólnie ty i wszyscy inni piszący "dobrze tak Sony, że im się włamali!" zachowujecie
się jak przedszkolaki. Możemy dyskutować nad tym jak wielu użytkowników zawiodło się
zabraniem Linuxa, ale kwestia włamania się do baz Sony jest bezsporna - hakerzy popisują
się przed całym światem, że jak będą chcieli, to się wszędzie włamią i zewsząd ukradną
nasze dane.

i co, włamali się na ich serwery z tych przerobionych PS3? Czy moze teraz mam poczekać na kolejny update oprogramowania który będzie wymagał ode mnie podłączenia do konsoli kamery i monitoringu 24h by producent miał pewność że nie robię niczego złego z jego sprzętem, na co oczywiście muszę się pokornie zgodzić jako nic nie warty puch który ma zaszczyt że może użytkować sprzęt tej firmy (a przypominam że update''u nie mogę nie zainstalować jeśli chcę móc normalnie korzystać z konsoli)?
Bo ja raczej jestem zdania, że jak sprzęt za swoje pieniądze kupiłem, to mogę choćby i nasrać pod obudowę a sprzedającemu nic do tego, a przynajmniej tak długo jak nie łamię prawa - i nie mylić tego z EULA które producent może sobie w każdej chwili zmienić bez konsekwencji (nie ma tu czegoś takiego, że jeśli ktos zmienia zasady w trakcie zabawy to mam prawo mu jego zabawki oddać za cenę, którą mu zapłaciłem za ich "wypożyczenie" - bo de facto tak działają te licencje) podczas gdy ty jako konsument nie masz praktycznie żadnych.
A jeśli je jednak to prawo łamię, to karać mnie, a nie wszystkich wokół.

Dnia 28.06.2011 o 19:27, Doomann napisał:

Zrobiliście kiedyś awanturę szefostwu sklepu, bo przy wyjściu bramki zapikały, chociaż
niczego nie ukradliście?

osobiście znam to od strony "przeszukującej" i mogę powiedzieć tyle, że w związku z dziwnymi zachowaniami bramki nigdy nie zdarzyło mi się rozkazać wszystkim aktualnie przebywajacym w sklepie klientom paść się na glebę twarzą do ziemi i czekać na przybycie policji - a tak właśnie zachowuje się sony stosując odpowiedzialność zbiorową.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Chodzi mi o dostęp do kluczy, czyli parametrów motywujących określone funkcje, w tym przypadku odpalenie nieautoryzowanego oprogramowania za pomocą loaderów. Ktoś z dostępem do wymaganego exploita może uzyskiwać klucze różnego szczebla i używać ich do deszyfrowania plików, żeby później zmieniać parametry uruchamiania aplikacji (w tym wypadku umożliwienia odpalania aplikacji bez udziału sysemowej "sortowni" softu pod kątem autoryzacji). Klucza na takim poziomie nie da się zwyczajnie podmienić, w każdym razie nie za pomocą nowego firmware. To już są tylko kwestie nowych exploitów pod kolejne firmware, na tym etapie Sony jest udupione przynajmniej do kolejnego modelu konsoli.

Pozbawienie graczy emulacji ps2 to cięcie kosztów przy ps3 i to było jasne- bo oficjalne. Nie wiem jak bardzo wiąże się to z rynkiem reedycji HD ale nie będę w to wnikał, gdyż mam też Fat-a 60 z fizycznym prockiem ps2 ;) Tak czy siak większy protest wywołało wywalenie funkcji instalowania/uruchamiania Linuxowego softu, ale to nastąpiło po uzyskaniu dostępu do procka i pamięci, do czego potrzebna była właśnie funkcja otherOS. Wykorzystując doświadczenie w uzyskiwaniu dostępu tego poziomu Geohot wyciągnął i upublicznił zbiór kluczy i w tym miejscu lekko przeszarżował. Choć w dalszym ciągu hackowanie ps3 to nie jest temat dla szarego użytkownika, ale ci, którzy znają się na rzeczy mają dzięki temu wiedzę o czymś, czego nie da się już ukryć i co będzie poważnie brane pod uwagę przez Sony prawdopodobnie do zakończenia produkcji konsoli. Niestety ma to również negatywny wpływ na konsumenta, którego sprzęt traci na atrakcyjności poprzez kastrację, spyware a w przyszłości być może jakieś mutacje DRM. Tak więc techniczny geniusz nie wyklucza debilizmu decyzyjnego ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 28.06.2011 o 19:11, Krzycho napisał:

Swoim bólem dupy robisz z siebie właśnie typowego polaczka.

Hint: Polak =/= polaczek


Niewiarygodne, jakim ty jesteś ignorantem - sprawdź przez kogo i dlaczego był używany ten zwrot.
===
Hehe, a gramowicze cały czas się kłócą, czy Sony ma rację czy nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaloguj się, aby obserwować