Air

World of WarCraft - pytania, problemy, gildie itd

48358 postów w tym temacie

Też uważam to za dobrą zmianę, zwłaszcza w przypadku paladynów. Druid w sumie też mocno się może leczyć nawet gdy jest feral, założy na siebie hoty i wejdzie w formę niedźwiedzia. Co do szamanów to poza resto nie mają oni aż takich dobrych zdolności przetrwania. Enha za dobrze się nie poleczy a i ma mało many. Trochę lepiej z ele, ale on ma za słabą regenerację many do czarów leczniczych, więc w miarę szybko manę wyczerpie (zwłaszcza w sprzęcie pvp), no i ogólnie nie jest trudnym celem dla melee, więc problemu z przerwaniem castowania nie ma. Tak więc najgorzej w tym zestawieniu ma się sytuacja z paladynami, który w ciągu walki na krańcu życia może sobie założyć tarczę, traci wszystkie debuffy i może się sam uleczyć. Moim zdaniem tutaj by wystarczyło lekko się wzorować na zdolności z W3, czyli np. tarcza daje tylko czasową niewrażliwość ze zdjęciem debuffem, ale gdy paladyn ma ją na sobie to nie może sam siebie wtedy leczyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 06.04.2010 o 13:31, Azvar napisał:

Czytaliście zapowiadane zmiany z mechaniką dispellowania w Cataclysm? Interesuje mnie
bardzo to, że Blizz zabierze możliwość dispellowania m.in. Ret/Prot Paladynom, może wreszcie
skończą się idiotyczne sytuacje, gdzie jedna klasa nie dość, że ma ogromny burst damage,
to jeszcze może się całkiem nieźle leczyć i bronić przed debuffami? Od zawsze mnie to
wkurzało, uważam że klasy tj Paladyn/Shaman/Druid powinny mieć mocno ograniczone możliwości
korzystania z umiejętności pobocznych dla danej specjalizacji (czyli mocno znerfiony
healing w specach DPS/tank), obecnie to po prostu niszczy zabawę w PvP.

Tak tylko, ze shamani nie maja dispell magic, a curse moga sciagnac dopiero bedac w resto, chociaz racja irytuje mnie fakt, ze jakis bubek w ele healuje mniej wiecej tak samo jak ja beda w resto i gearze pod ten build

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

jakis czas temu (chyba na swieta) przyszedl mi mail z blizzarda ze dostalem 7 dni WOWa za free. jeszcze tego nie wykorzystalem. tu pytanie: te 7 dni jest przypisane do mojego maila, czy moge je wykorzystac na innym koncie WOW?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

To i tak mały krok w kierunku fair-play, ja ogólnie życzyłbym sobie ZNACZNIE większego rozdzielenia pomiędzy trzema specami każdej z klas, żeby nie było tak absurdalnych sytuacji, gdzie np feral druid w PvP gearze potrafi przetrwać nawet największy burst damage w miśku (jednocześnie być może nawet zabijając atakującego) albo DKej, który również wspomaga się typowo tankerskimi skillami, nie wspominając o absurdzie jakim są w PvP healerzy leczący się przez wszystkie otrzymywane obrażenia, jednocześnie wykańczając atakującego DoTami...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 06.04.2010 o 14:36, Azvar napisał:

To i tak mały krok w kierunku fair-play, ja ogólnie życzyłbym sobie ZNACZNIE większego
rozdzielenia pomiędzy trzema specami każdej z klas, żeby nie było tak absurdalnych sytuacji,
gdzie np feral druid w PvP gearze potrafi przetrwać nawet największy burst damage w miśku
(jednocześnie być może nawet zabijając atakującego) albo DKej, który również wspomaga
się typowo tankerskimi skillami, nie wspominając o absurdzie jakim są w PvP healerzy
leczący się przez wszystkie otrzymywane obrażenia, jednocześnie wykańczając atakującego
DoTami...

fair play to będzie jak zabiorą warom ua \m/
i ofensywne dispele mogliby przynerfić, tylko dlatego że ja tak mówie, hej!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 06.04.2010 o 14:50, SoieR napisał:

fair play to będzie jak zabiorą warom ua \m/


Po co, tylko dlatego że po tych wszystkich nerfach warriora nadal nie potrafisz go pokonać? :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 06.04.2010 o 15:05, Azvar napisał:

> fair play to będzie jak zabiorą warom ua \m/

Po co, tylko dlatego że po tych wszystkich nerfach warriora nadal nie potrafisz go pokonać?
:P

mam nadzieje że cie głowa nie boli od tego całego facerolu :3 (widzisz też umiesz sie w to bawić ^^)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

No to będą musieli poprzerabiać też instancje, bo obecnie niektóre miejsca wymagają bardzo aktywnego dispelowania. Jako szaman obecnie w kółko muszę usuwać jakieś choroby i trucizny, podczas gdy potrzeba zdjęcia klątwy pojawia się stosunkowo rzadko.

Często też pojawia się jakaś mocno działająca trucizna jednocześnie na całej grupie i bez totemu oraz pomocy drugiego gracza ciężko się z tym uporać, zwłaszcza że w takich wypadkach trzeba jednocześnie całe party wyleczyć.

Jakoś nie wyobrażam sobie dobierania graczy do piątki tak, aby uzyskać komplet możliwych dispelli, bo wtedy łotrzykowie i hunterzy będą mogli zapomnieć o instancjach. Wszędzie trzeba by było ciągnąć trzech graczy tylko do zdejmowania tych wszystkich wyziewów, więc zostałoby w party jedno miejsce dla czystego dps-a.

Co w zasadzie oznacza, że instancje będą musiały zostać uproszczone pod tym względem.

O PvP się nie wypowiadam, bo nie uprawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Feral, jak ostatnio sprawdzałem, to drzewo dla kota i miśka. Czemu nie miałby go wzmacniać? DK dawno są znerfieni. Możesz zabrać im defensive CDs ("tankerskie"), ale w takim razie Warriorzy powinni wywalić shielda ze spellreflectem (jak Arms to Arms, a nie 1h+shield w każdej chwili). Healerzy to jeszcze większy lol, 1v1 healer powinien zawsze wygrać z pure dpsem (i byc może toczyć długą walkę na wycieńczenie z hybrydami), inaczej po co komu healer?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

jednym z fajniejszych aspektów gry protadynem/retardinem ale i innymi hybrydami jest właśnie możliwość aktywnej pomocy grupie nie tylko dpsem ale rónież okazjonalnym healem/buffami czy właśnie dispelami, bez tego to właściwie jaki sens będzie grać hybrydką skoro nie będzie można zrobić nic ponad dps tak jak pure klasy, bardziej podobała mi się idea hubrydowych klas z słabszym dpsem ale z lepszym utility

fail blizz, duży fail

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 06.04.2010 o 17:59, DragonLord napisał:

w każdej chwili). Healerzy to jeszcze większy lol, 1v1 healer powinien zawsze wygrać
z pure dpsem (i byc może toczyć długą walkę na wycieńczenie z hybrydami), inaczej po
co komu healer?


Bzdura. 1vs1 healer powinien być w stanie utrzymać się długo przy życiu przed atakami dpsa i być może ubić go samemu niewielkimi obrażeniami, ale jednocześnie powinna być szansa, że dps również przebije się przez leczenie healera i go ubije. Inaczej po co komu dps?
Sytuacja o której mówisz istnieje już w Warhammerze Online i tam do szamana nikt nie wyskakuje samodzielnie, bo ten jest w stanie wyleczyć obrażenia zadawane mu przez dowolnego dpsa i jednocześnie samemu tak przywalić, że żaden dps się tego nie powstydzi.

Osobiście uważam, że zabieranie klasom nie-healerskim dispelli to błąd. Już teraz wielu dpsów myśli że ich jedynym zadaniem jest klepać jak najszybciej i nic więcej. A potem jest zdziwienie, gdy jakiś mob zamienia healera w gluta i leczenie znika. Na niektórych walkach healer nie ma czasu dispelować, albo nie jest w stanie sam tego zrobić. Już nawet nie mówię o rajdach, ale chociażby w głupim AN na Anubie jeśli dpsi są słabi to po chwili idą takie ilości trucizn w drużynę, że paladyn nawet jeśli próbuje spamować dispelem, nie jest w stanie zdjąć wszystkich, o leczeniu nie wspominając. Priest w ogóle ma przerąbane, bo nie ma niczego na trucizny. Ale wystarczy jeden szaman który rzuci odpowiedni totem i już z healera zdejmuje połowę roboty. I ja wolę taką sytuację, gdzie inteligentny dps może odciążyć healera, niż taką, gdzie mamy czysty podział ról i jeśli jesteś dpsem to nie masz szans zrobić niczego innego nawet jeśli jets to bardzo potrzebne.
Co by się przydało, to rozróżnienie mechanik PvP i PvE. Już w tej chwili przecież różne nerfy i dziwne rozwiązania maja swoje źródło w tym, że zdolności muszą być balansowane pod oba rodzaje gry.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 06.04.2010 o 18:02, SoieR napisał:

jednym z fajniejszych aspektów gry protadynem/retardinem ale i innymi hybrydami jest właśnie możliwość aktywnej pomocy grupie nie tylko dpsem ale rónież okazjonalnym healem/buffami czy właśnie dispelami,


Pokaż mi takich :/
Grałem jako tank paladynem. W drużynie mieliśmy jeszcze palka DPSa, szamana DPSa i priesta healera. Healer nam padł w pewnym momencie, więc krzyknąłem na /p żeby mnie leczyli to damy radę.. I co? Żadnego heala nie dostałem. Paladyn zwiał, szaman napierdzielał w zwarciu z prawie full mana.. Padliśmy i oczywiście wszystkie beszty na mnie >.>''
Pomijam że będąc tankiem dispellowałem co się dało, zzdejmowałem rooty i od czasu do czasu rzucłem heala..

Na wyższych levelach jest jeszcze gorzej.. Po wipe część retardynów nawet ressa wrzucić nie umie bo "nie wiedzą gdzie on jest" o healach nie wspomnę..
Tak to już jest, hybryda, nie hybryda - ale DPS - więc każdy ma mordę w recouncie i wali w skille ofensywne jak najszybciej by tylko topowac licznik :/

Nawet o buffy przestałem sie już prosić. W party z 3 paladynami i tak BoKa nie dostanę a i prośba o zmianę aury nieraz pozostaje olana..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 06.04.2010 o 18:23, pkapis napisał:

Bzdura. 1vs1 healer powinien być w stanie utrzymać się długo przy życiu przed atakami
dpsa i być może ubić go samemu niewielkimi obrażeniami, ale jednocześnie powinna być
szansa, że dps również przebije się przez leczenie healera i go ubije. Inaczej po co
komu dps?
Sytuacja o której mówisz istnieje już w Warhammerze Online i tam do szamana nikt nie
wyskakuje samodzielnie, bo ten jest w stanie wyleczyć obrażenia zadawane mu przez dowolnego
dpsa i jednocześnie samemu tak przywalić, że żaden dps się tego nie powstydzi.

TAK! potrzeba więcej teamów typu beastcleave/spellcleave/mancleave! pure skillzlól! ./clap

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 06.04.2010 o 18:23, pkapis napisał:

Osobiście uważam, że zabieranie klasom nie-healerskim dispelli to błąd. Już teraz wielu
dpsów myśli że ich jedynym zadaniem jest klepać jak najszybciej i nic więcej. A potem
jest zdziwienie, gdy jakiś mob zamienia healera w gluta i leczenie znika.

Za czasow TBC bedac hunterem/rogalem/magiem bralo sie rowniez za cc, ktore teraz praktycznie nie istnieje bo po co? Ogolnie to hunter zajmowal sie wspieraniem tanka w aggro za pomoca MD, spowalnial mobki gdy bylo trzeba, rzucal poisonami zmniejszajacymi szanse na trafienie tanka przez moba (no niby 4% to 4%, ale jednak) no i oczywiscie trap. Rogal- sap, Mag- poly. No shaman ma teoretycznie hex, ale stracil ostro na znaczeniu ze wzgledu, ze 80% mobow to undeady/beasts/dragonkin. Szczerze powiedziawszy ostatnio wiecej wlasnie widze klas hybrydowych anizeli hunterow/magow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 06.04.2010 o 17:50, asfodel napisał:

Jakoś nie wyobrażam sobie dobierania graczy do piątki tak, aby uzyskać komplet możliwych
dispelli, bo wtedy łotrzykowie i hunterzy będą mogli zapomnieć o instancjach. Wszędzie
trzeba by było ciągnąć trzech graczy tylko do zdejmowania tych wszystkich wyziewów, więc
zostałoby w party jedno miejsce dla czystego dps-a.

Według mnie nie będzie z tym problemu jeśli instacje 5 osobowe będą tak żałośnie proste, jak to ma miejsce obecnie. Większość klątw, trucizn nawet na heroicach 5 osobowych obecnie jest tak słaba, że dispellowanie praktycznie nie jest konieczne. Damage z nich jest po prostu żałosny. Tak samo jak zniknęła potrzeba używania CC. Pewnie Cataclysm pod tym względem pójdzie jeszcze dalej i 5 osobówki będą jeszcze łatwiejsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 06.04.2010 o 18:25, DemoBytom napisał:

> jednym z fajniejszych aspektów gry protadynem/retardinem ale i innymi hybrydami
jest właśnie możliwość aktywnej pomocy grupie nie tylko dpsem ale rónież okazjonalnym
healem/buffami czy właśnie dispelami,

Pokaż mi takich :/



O, ja, ja, wybierz mnie! o/

Na DK zdarzało mi się offtankować - cienko to zazwyczaj idzie w dpsowym gearze, ale czasami warto ściągnąć na siebie aggro i nawet paść, żeby dać healerowi te parę sekund na uleczenie tanka i niech drużyna ubije resztę. To akurat rzadko ale...
Mam też szamana, main spec ele. Praktycznie zawsze gdy widzę że healer pada przejmuję leczenie. Czasami się uda (leczyłem np. w FoS zarówno na mobach jak i na bossie), czasami nie (HoR nie dałem rady, fale mobów przychodzą za szybko i są za mocne, dałbym radę może gdyby dwóch pozostałych dpsów było naprawdę mocnych i ubijało je szybko, Anuba w AN też nie dałem rady wyleczyć po tym jak healer padł a obu pozostałych dpsów - w tym jeden ranged - wpakowało się na pounda). Ale może to dlatego, że moją pierwszą postacią na 80-tce był healer i do tej pory nie mam ani jednej postaci na znaczącym poziomie, która nie może robić jeszcze czegoś poza dpsowaniem. Chyba nie udało mi się jeszcze wylewelować żadnego maga, huntera, rogue czy warlocka powyżej 30-go poziomu.

Dnia 06.04.2010 o 18:25, DemoBytom napisał:

Na wyższych levelach jest jeszcze gorzej.. Po wipe część retardynów nawet ressa wrzucić
nie umie bo "nie wiedzą gdzie on jest" o healach nie wspomnę..


Akurat healer retri ma słabe. Dużo lepiej się do tego nadaje szaman ele albo moonkin, bo obaj mają porównywalny spell power z healerami. Ja jako ele leczę oczywiście trochę słabiej niż resto, ale nadal całkiem ładnie i chyba lepiej niż niejeden healer w słabszym sprzęcie. Zauważyłem też dziwną rzecz - gdy przerzucam się na resto (prawie ten sam sprzęt póki co), to mana schodzi mi dużo szybciej niż gdy jestem ele i muszę zacząć robić za healera. A przecież powinno być na odwrót chyba - dochodzą talenty zmniejszające koszt chociażby. Może to złudzenie, ale naprawdę bywało że leczyłem prawie całego bossa jako ele i nadal miałem sporo many, a gdy próbuję leczyć jako resto to nadal muszę uzupełniać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 06.04.2010 o 19:07, Hydro2 napisał:

Za czasow TBC bedac hunterem/rogalem/magiem bralo sie rowniez za cc, ktore teraz praktycznie nie istnieje bo po co?


I dobrze, że na takich HC nie istnieje. Tylko niepotrzebne problemy w zbieraniu ludzi do grupy. Dziś instancję można skończyć z każdym składem. A tak? Jako warlock wcale nie byłbym zbyt przydatny. z CC mam w sumie tylko seduce od sukuba. Fear - większość jest na to odporna, a jak nie - fear jest zbyt nieprzewidywalny i niebezpieczny. Bo nigdy nie wiadomo czy pod wpływem feara ktoś nie wbiegnie na inne moby.
Ewentualnie mam dispell z felhuntera..
Ale używać na raz mogę tylko jednej umiejętności.

Z drugiej strony ostatnio trafiłem w PuGu do ICC 10. Utknęliśmy na Saurfangu. Nie mieliśmy w drużynie boomkina do typhoona, ani huntera do trapa, ani szamana do BL.. Saurfang okazał się niemożliwy do zrobienia.
Gdy po ponad godzinie szukania wymieniliśmy 2 graczy na huntera i szamana (który zresztą był idiotą i nie DPSował addów wogóle) - zrobiliśmy go w sumie bez problemowo.
Moment gdy jakaś potyczka wręcz wymaga 2 konkretne klasy jest moim zdaniem zła.

Takie coś wprowadza tylko niepotrzebne napięcia w grupie i trudności w złożeniu rajdu grupy.
Owsze CC jest fajne - ale w PvP. w PvE powoduje więcej problemów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 06.04.2010 o 17:59, DragonLord napisał:

DK dawno są znerfieni. Możesz zabrać im defensive CDs ("tankerskie"), ale w takim razie
Warriorzy powinni wywalić shielda ze spellreflectem (jak Arms to Arms, a nie 1h+shield
w każdej chwili).


Znalazłeś sobie złe porównanie... Porównujesz skille, których można użyć w dowolnej chwili, do skillów warriora gdzie ten musi najpierw zmienić stance (tracąc przy tym nieco rage, niezbędnego do większości umiejętności, zdarza się że przejdzie w inny stance i będzie mieć za mało rage), potem zmienić 2-Handera na 1H+tarcza, wyczuć odpowiedni moment na użycie Spell Reflect, wrócić z powrotem do Battle/Berserker Stance (znowu tracąc nieco rage), zmienić 1H+tarcza z powrotem na 2H i przy okazji powkurzać się na to, że makro czasami nie zadziała i nie zmieni prawidłowo bronii... Pograj choć chwilę warriorem w PvP, to zrozumiesz: stance dancing i używanie tarczy to konieczność (bo bez tego warrior nie ma ŻADNEJ obrony, a burst damage i tak nie wybija się ponad inne klasy), której z pewnością większość grających warriorami nie nawidzi (na pewno ja), bo cholernie utrudnia grę tą klasą, do tego stopnia że bez zaawansowanych makr po prostu nie idzie nią grać (a makra czasami i tak zawodzą).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jestem druidem feral i teraz sie od kumpla dowiedziałem ze moge uzywac mace tylko musze sie nauczyc tego w IF.
Do tej pory uczyłem sie tylko od trenera w darnassus * tego od mojej postaci, i mam pytanie czego powininenem sie jeszcze nauczyc ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się