Zaloguj się, aby obserwować  
Gram.pl

Nowy gameplay trailer z Hard Reset; Wild Hog tłumaczy dlaczego gry nie będzie na konsolach; gra ma być wzorem oldschoolu

73 postów w tym temacie

Dnia 31.07.2011 o 17:00, ww3pl napisał:

Nie bardzo rozumiem, jak (poza ograniczeniem w kwestii grafiki z powodu lenistwa developerów)
premiera tytułu wyłącznie na komputery osobiste (i vice versa) sprawi, że gra będzie
lepsza.


Ja nie bardzo rozumiem jak znając tylko gatunek gry i platformę docelową już można twierdzić, jak co niektórzy w tym wątku, że gra się nie sprzeda i nie zarobi. Znamy kanały dystrybucji? Nie. Znamy budżet? Nie. Ale pewne osoby już teraz wiedzą, że pieniędzy z tego nie będzie, bo gra tylko na PC. No ale to efekt starannie pielęgnowanego mitu, że na konsolach to Eldorado i pieniądze leżą na ulicy, a na PC bieda. I widzć, że nawet ubiegłoroczna sytuacja z RDR i Alan Wake tego nie zmienia, chociaż pięknie pokazała, że "król jest nagi".

Takie pseudo analizy są chyba gorsze niż narzekania pecetowców, że jakaś gra ich omija. Oni przynajmniej szczerze mówią, że chcieli by pograć. Konsolowcy wolą udawać jak to im bardzo zależy na finansach developera/wydawcy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 31.07.2011 o 18:22, ww3pl napisał:

Jako gracz, który zarywa noce w multiplayerze począwszy od pierwszego Quake''a, pozostawię
bez komentarza. Jeśli nie przekona Cię doświadczenie i zwyczajna miłość do gier, to nasze
drogi w tej dyskusji chyba nigdy się nie połączą. Problem w tym, że z naszej dwójki jestem
jedyną osobą, która posiada obie konsole nowej generacji i wciąż regularnie gra na PC''tach
od ponad dwunastu lat, stąd mogę założyć okulary, pryszcze i czapkę nerda i wesoło zakrzyknąć
"Znam obie strony barykady!".

juz to widze jak robisz na padzie w q3 strafe/circle/rocket jumpy itd i w miedzyczasie celujesz i strzelasz do przeciwnikow bo to normalka w q3/live, ba, nawet bez strzelania chcialbym to zobaczyc jak szybko sie da poruszac po mapie, tu akurat precyzja i szybkosc jest niezbedna raz rzucasz mysza lekko raz bardzo mocno, na padzie awykonalne, np. zeby sie odbic rakietnica od sciany i odwrocic sie szybko w kierunku lotu..., jak grales w q3 na 10% jego mozliwosci to nie dziwi mnie twoj komentarz, w wolniejsze gry na pewno blizej jest padowi do myszki i klawiatury, ale nie o tym byla mowa

Dnia 31.07.2011 o 18:22, ww3pl napisał:

"Biegać da się tylko prosto" - jeśli to nie ma związku z układem map (a co za tym zazwyczaj
idzie, liniowością), to z czym? Chyba, że mówisz o braku strafe''owania w dosłownie kilku
tytułach
, czego nawet nie podejrzewałem (przeczytaj jeszcze raz swoją wypowiedź i
spójrz sam, że nie była na tyle ogólna, by móc ją interpretować w wieloraki sposób).

chodzilo mi o to, ze nie mozna biec strafeujac

Dnia 31.07.2011 o 18:22, ww3pl napisał:

Halo 3 - jakkolwiek bym tej gry nienawidził, to obecnie najpopularniejszy, konsolowy
shooter, w którym postacie poruszają się żwawo, a i biegać można we wszystkie strony.
To samo mamy w Gears of War 2, nowych CoDach, Resistance, Borderlands, Dead Space i całej
reszcie.

ta, zwawo jak na pada ;), nie bez powodu nikt jeszcze nie zrobil multi gdzie mozna byloby sie zmierzyc mysz i klawiatura vs pad, nawet w tych mniej dynamicznych fpsach

ps. nie chce mi sie kontynuowac tej dyskusji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 31.07.2011 o 21:40, mronoth napisał:

juz to widze jak robisz na padzie w q3 strafe/circle/rocket jumpy itd i w miedzyczasie
celujesz i strzelasz do przeciwnikow bo to normalka w q3/live, ba, nawet bez strzelania
chcialbym to zobaczyc jak szybko sie da poruszac po mapie, tu akurat precyzja i szybkosc
jest niezbedna raz rzucasz mysza lekko raz bardzo mocno, na padzie awykonalne, np. zeby
sie odbic rakietnica od sciany i odwrocic sie szybko w kierunku lotu..., jak grales w
q3 na 10% jego mozliwosci to nie dziwi mnie twoj komentarz, w wolniejsze gry na pewno
blizej jest padowi do myszki i klawiatury, ale nie o tym byla mowa

To już tylko i wyłącznie Twój problem.
>ta, zwawo jak na pada ;), nie bez powodu nikt jeszcze nie zrobil multi gdzie mozna byloby sie zmierzyc mysz i >klawiatura vs pad, nawet w tych mniej dynamicznych fpsach
Jak wyżej.

>ps. nie chce mi sie kontynuowac tej dyskusji
Twój wybór, uszanuję, choć szczególnie mnie nie dziwi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 31.07.2011 o 19:34, Lordpilot napisał:

Quake - singiel do bani, olałem po shareware - jeszcze w latach 90-tych, choć wszyscy
lali po nogawkach na widok grafiki. Cóż - taki jestem zajebiście alternatywny :)


Quake na tle dzisiejszych produkcji to wręcz sandbox, jeśli o trybie single mówimy - już to czyni go wyjątkowym. O cudnie dynamicznych walkach nie wspomnę.

Dnia 31.07.2011 o 19:34, Lordpilot napisał:

Doom - kiedyś sie tym jarałem, próba kolejnego przejścia tego tytułu po latach skończyła
sie bolesną porażką (i nie chodzi o grafike, bo nawet do kupiastej jestem w stanie się
przyzwyczaić, o ile gra jest dobra) - zbyt drętwy i przestarzały gameplay.


Cutscenek co pięć minut brakowało? Troszkę po korytarzykach trzeba było pochodzić, by drogę znaleźć? O NPC-ach, drących się co 10 sekund, którą broń podnieść i co należy zrobić panowie z id zapomnieli?
Ano faktycznie - gameplay "przestrzały", gdyż kieruje uwagę gracza na to, co stanowi esencję rozgrywki - fragowanie legionów demonów . Przestarzały, zaiste.. Bardzo.
Miłej zabawy w reprezentantów "nowej szkoły" - cud, że w nich nie oskryptowano jeszcze strzelania i dane jest postacią poruszać, ale jesteśmy na dobrej drodze. Coraz bliżej FPS-om do "celowniczków" pokroju Virtua Cop. "Ewolucja" trwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Że ci się w ogóle chciało prowadzić tą jałową dyskusję<"Nie da się napełnić naczynia które jest już pełne.">, w sumie on już pod artykułem w którym to obarczał pada czyli "Sporą ilość funkcji przypisanych jednemu klawiszowy spowodowaną ograniczeniami jakie pad ma.", udowodnił iż nawet rzeczowe argumenty nie trafiają.
A mówią, że tylko Krowa nie zmienia zdania.
Co do tematu to brak multi w moim odczuciu to plus, jedna platforma?? Coś mi się wydaje, że jeżeli gra się dobrze sprzeda to i tak powstaną wersje na konsole. I jeszcze grafika, ładnie to wygląda na owym filmiku lecz wiadomym jest iż filmik nie ukazuje 100% z jakości grafiki więc poczeka się na jakieś demo<oby wydali demo>.

@Karharot, widzę iż guzik "zgłoś" nie jest tu tylko jako ozdoba :)<dobrze, że jest>.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 31.07.2011 o 21:48, Principes napisał:


> Cutscenek co pięć minut brakowało?

Nie.

Troszkę po korytarzykach trzeba było pochodzić, by

Dnia 31.07.2011 o 21:48, Principes napisał:

drogę znaleźć?



Wystrzelaj wszystko co się rusza i natknij sie na cztery drzwi, z których trzy są zamkniete.Znajdź żółtą kartę. Otwórz pierwsze zamknięte drzwi. Wystrzelaj wszystko co się rusza, znajdź czerwona kartę. Otwórz drugie zamkniete drzwi. Wystrzelaj wszystko co się rusza, znajdź niebieską kartę. Wystrzelaj wszystko co sie rusza, znajdź wyjscie. Zacznij następny level. Wystrzelaj wszystko co się rusza, natknij się na cztery drzwi, z ktorzych trzy są zamknięte...

I tak dalej :) Cieszę się, że "takie czasy" i taki gameplay w fpsach przeminęły. Oby juz bezpowrotnie. Niech trup pozostanie trupem, jak dla mnie to nie należy i nie warto go wskrzeszać .

btw. Ładnie to ujałeś - "korytarzyki" :) Pewnie miałeś co innego na myśli, ale niechcący trafileś - to były "korytarzyki", więc i specjalnie nie błądziłem, bo zgubić się nie było gdzie.

O NPC-ach, drących się co 10 sekund, którą broń podnieść i co należy zrobić

Dnia 31.07.2011 o 21:48, Principes napisał:

panowie z id zapomnieli?


Nawet w nowych fpsach nie natykam sie na takie kwiatki, tak więc przesadzasz i to mocno.


> Ano faktycznie - gameplay "przestrzały", gdyż kieruje uwagę gracza na to, co stanowi

Dnia 31.07.2011 o 21:48, Principes napisał:

esencję rozgrywki - fragowanie legionów demonów .


Cóż, widac dla każego esencją rozgrywki jest co innego. Strzelanie do wszystkiego co się rusza już dawno przestało mnie w fpsach bawić - mnie osobiście cieszy, ze ten typ zabawy (wciąż przecież istniejacy) nie jest dziś w FPSach dominujący.


> Miłej zabawy w reprezentantów "nowej szkoły" - cud, że w nich nie oskryptowano jeszcze

Dnia 31.07.2011 o 21:48, Principes napisał:

strzelania i dane jest postacią poruszać, ale jesteśmy na dobrej drodze.


A, dziękuję :) To wciąż gatunek ktory lubię i dziś bawię się w gry tego typu lepiej niż kiedykolwiek - Half Life 2, Far Cry, Kroniki Riddicka, Fear 1&2, The Darkness, seria Halo, Bad Company 1 i 2, Bioshock 1 &2, "hybrydowe" STALKERy, L4D2 - mam w czym wybierać :)

Jest lepiej niż w latach 90-tych gdzie 90% FPSów to były klony "dooma", tylko w innej otoczce/realiach i czy aktualnie katowalem Heretica czy Blood czy Rise of the triad czy innego Shadow Warrior to miałem wrażenie, że wciąż gram w to samo.

Dziś przynajmniej mam wybór czy chcę pograć bardziej taktycznie czy masakrycznie, z fabułą czy bez, liniowo czy sandboxowo, singlowo czy multi, solo czy w kooperacji, etc. Nie pasuje mi rozwałka w stylu Serious Sam''a czy Painkillera, to sięgam po inny tytuł w obrębie tego gatunku, olewając to co mi nie pasuje. Kiedyś takiego wyboru nie miałem, bo większość FPSów to były wyroby doomopodobne. Pewnie dlatego tak mi szczęka opadła jak zobaczylem GoldenEye (na N64), a później Shogo i pierwszego Half Life''a (to na PC) - bo to było wreszcie coś nowego, coś co nie polegało tylko na "zdobywaniu fragów" ;-)

Także ja za tamtymi czasami nie tęsknie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Staram się po prostu ćwiczyć cierpliwość ;-)

Co do grafiki - wygląda fajnie, bo ekran cały czas zasłaniają eksplozje, pulsujące ''żyłki bólu'' i różnorakie światełka. Czekam na więcej screenshotów/gameplay trailerów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 31.07.2011 o 22:34, Lordpilot napisał:

O NPC-ach, drących się co 10 sekund, którą broń podnieść i co należy zrobić
> panowie z id zapomnieli?


Nawet w nowych fpsach nie natykam sie na takie kwiatki, tak więc przesadzasz i to mocno.


Raczysz żartować, nie jest łatwo znaleźć strzelaninę, w której tego nie zaimplementowano.

Dnia 31.07.2011 o 22:34, Lordpilot napisał:

Dziś przynajmniej mam wybór czy chcę pograć bardziej taktycznie czy masakrycznie, z fabułą
czy bez, liniowo czy sandboxowo, singlowo czy multi, solo czy w kooperacji, etc. Nie
pasuje mi rozwałka w stylu Serious Sam''a czy Painkillera, to sięgam po inny tytuł w
obrębie tego gatunku, olewając to co mi nie pasuje. Kiedyś takiego wyboru nie miałem,
bo większość FPSów to były wyroby doomopodobne. Pewnie dlatego tak mi szczęka opadła
jak zobaczylem GoldenEye (na N64), a później Shogo i pierwszego Half Life''a (to na PC)
- bo to było wreszcie coś nowego, coś co nie polegało tylko na "zdobywaniu fragów" ;-)


Upraszczasz temat - przyczepiłem się do Twojego przyklejania grom pokroju Doom czy Quake łatki pt. "przestarzałe" i zdanie podtrzymuję. Shogo czy HL1 również zaliczają się do gier FPS "końca lat 90.", więc cieszy mnie, że częściowo rację mnie przyznajesz. Dziś, niestety, dominują FPSy do bólu prowadzące gracza za rączkę - kiedyż to ostatnim razem dane Ci było zagrać w strzelaninę z designem poziomów choćby zbliżającym się do geniuszu Quake? Unreal? Duke 3D? Blood? Hexen 2? Rynek zalany jest klonami spadkobierców HL2 - a więc jeszcze bardziej liniowej wersji HL1. Wszędobylskie skrypty, postać poruszająca się drętwo, rozmieszczenie przeciwników na mapie sprzyjające fragowaniu jak na strzelnicy, niemożność eksploracji, regeneracja zdrowia - oto FPS czasów dzisiejszych. Różnorodności BRAK.

STALKER czy ArmA/OpFlashpoint to chlubne wyjątki. Nawet cudną serię Rainbow Six zamordowano na rzecz stworzenia strzelanki wg oklepanego wzorca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

To zalezy co dla kogo jest esencja rozgrywki ;) Jak dla mnie HR jest oldschoolowy nie z sentymentu jego tworcow tylko z braku pomyslu na cos lepszego. Chwala tym, ktorym takie cos odpowiada, naprawde, o gustach sie nie dyskutuje. Ale nie wycieral bym sobie geby oldschoolem, tylko dlatego ze kiedy ekipa dopieszcza silnik nie ma nikogo, kto zajal by sie trescia. To jak kupic drogi obraz i powiesic go w oborze, zeby bylo tam przyjemniej. Ja nie widze w tym oldschoolu, tylko niezmienny od lat zastoj polskiego zaplecza gier fps, ktore odradzaja sie kolejno jako zmutowane Painkillery. Ale jakby to paskudnie brzmialo, a "stara szkola" zalatwia wszystko, do tego klubowe barwy i mozna niewielkim wysilkiem utrzymac pozycje na rynku ;) A moze sie myle i jest w tym jakas idea, kto wie. Dla mnie to populizmy;

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 31.07.2011 o 17:00, ww3pl napisał:


> Wiesz, że takie pytanie można zadawać przy każdej grze na wyłączność? Ciekawe, że
pojawia
> się tylko jak jakiś tytuł ma ominąć konsole...
Jasna sprawa - i takich pytań padają setki (a raczej, z przyzwyczajenia, pytania zamieniają
się w płacz i lament), kiedy gra wychodzi wyłącznie na konsole.
Nie bardzo rozumiem, jak (poza ograniczeniem w kwestii grafiki z powodu lenistwa developerów)
premiera tytułu wyłącznie na komputery osobiste (i vice versa) sprawi, że gra będzie
lepsza.


A nie pomyślałeś, że uzasadnienie tego dlaczego gra wyjdzie tylko na PC to PR''owy bełkot i nie ma nic wspólnego z rzeczywistością?
A jak nie wiadomo o co chodzi to chodzi o... Sam wiesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Szczerze, to jestem bardziej niż zaintrygowany. Wprawdzie na razie większość info bierze się z wypowiedzi twórców (czyli trzeba je traktować MOCNO ostrożnie), jednak, jeśli okażą się faktem, to jest szansa na (WRESZCIE) dobry, ciekawy shooter nie zakładający, że gracz ma IQ na poziomie ślimaka. No i tylko single, co się chwali. I apteczki zamiast kretyńskiej autoregeneracji zdrowia - brawo. I brak zanudzającej już tematyki "jedynego słusznego żołnierza, który wraz z oddziałem ratuje świat przed zagładą nuklearną". I tylko na PC, więc nie trzeba się martwić o to, że gra będzie posiadać przedpotopową grafikę rodem z konsol. Jeszcze tylko niech będzie min 15 h rozgrywki i zapis w dowolnym momencie, i moje 150 zeta (a nawet 200, a co mi tam) mają w kieszeni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaloguj się, aby obserwować