Zaloguj się, aby obserwować  
Darnok1

Piłka Nożna

67877 postów w tym temacie

Dnia 11.06.2006 o 18:03, Vaxinar napisał:

Po co ten wycisk ? Co za różnica dla Janas czy wygramy czy nie ? Liczy się, że kaskę dostał i jest. :/


Napisałem, na miejscu Janasa. Ja bym się na nich mocno wkurzył za to, co robili. No, chyba, że taka była taktyka...

BTW Meczyk jak na razie spełnia moje oczekiwania, ale i tak wczorajszy był lepszy. :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Co sądzicie na temat meczu Meksyk Iran?? Według mnie jest bardzo nudny, myslałem, że będzie na takim poziomie co Argentyna - Wybrzeże Kości Słoniowej. Nawet nie chce mi się go oglądać do końca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 11.06.2006 o 19:24, lis899 napisał:

Co sądzicie na temat meczu Meksyk Iran?? Według mnie jest bardzo nudny, myslałem, że będzie na takim poziomie co Argentyna - Wybrzeże Kości Słoniowej. Nawet nie chce mi się go oglądać do końca.

Oglądamy ten sam mecz? :/
Akcja za akcję, szybkie tempo, a Ty mówisz, że nudny?
Przed chwilą padły dwie bramki w 3 minuty...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

W meczu Meksyk - Iran 3:1 a więc niespodzianki nie będzie. Faworyt wygrywa.

Dnia 11.06.2006 o 18:22, Elwro napisał:

(Zreszta i tak moim zdaniem Listkiewicz bedzie chcial go trzymac.) Powinno mu zalezec - ale nie, wzial sobie dzien wolny.

Ten dzień wolny to wymusili piłkarze na nim i na Listkiewiczu. To nie jest pomysł Janasa. On planował na dziś normalny trening.
Tymczasem tam jest jakaś burza. Wieczorem zawodnicy chcą odbyć naradę bez udziału trenerów i działaczy. Wyłącznie w własnym gronie. Niewykluczone, że wymuszą decyzje co do składu na mecz z Niemcami i Janas nie będzie miał nic do powiedzenia. W tej chwili nikt się nie zdecyduje sprzeciwić zawodnikom, bo zrobią na boisku strajk włoski. W końcu PZPN może większości z nich nagwizdać, bo grają za granicą.
Eh, tęskni człowiek do czasów Górskiego. Wtedy takie coś by było niemożliwe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Meksyk - Iran: pierwsza połowa ciekawa, wg mnie głównie dzieki postawie Iranu. Druga mniej mi sie podobała - za to bramki Meksyku świetne, szczególnie trzecia.

A-cis - co prawda szczegółów nie znamy ale sam fakt takiej narady nie nastraja optymistycznie. Nie wróży to dobrze przed meczem z Niemcami. Gmoch w TVP posunął sie nawet do sugestii, że Janas traci kontrolę nad drużyną. Za to prezes L. jak zwykle bagatelizuje - narada moze być co tam... on już zafundował sobie miesięczne wakacje na koszt PZPN...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 11.06.2006 o 17:41, A-cis napisał:

Drugi mecz w "grupie smierci" mamy za sobą. Wczorajszy jednak podobał mi się bardziej :)

Chciałbym wyrazić sprzeciw!!
Grupa "śmierci" na dwóch ostatnich mundialach to grupa w której gra Polska!
A tak poważnie, to się zgadzam wczorajszy mecz (Argentyna - Wybrzeże Kości Słoniowej) był lepszy niż ten drugi z "grupy śmierci" Serbowie nie urzekli.

Dnia 11.06.2006 o 17:41, A-cis napisał:

To jest legenda.

To nie legenda tylko statystyki;-)
>Bo, w gruncie rzeczy, jadąc na Mistrzostwa i chcąc wyjść z grupy, trzeba wygrać 2 mecze z trzech.
Aby mieć pewność wyjścia z grupy 100%. Można wyjść z innymi wynikami punktowymi, no ale to wyższa gdybologia;-)
>A które, to już mniej

Dnia 11.06.2006 o 17:41, A-cis napisał:

istotne. Więc drużyna i trener szacuje, z którymi przeciwnikami mamy największe szanse wygrać.
I myślę, że zgodzisz się, że naszymi szansami były Ekwador i Kostaryka.


Fakt. Niestety nasi piłkarze zaliczyli falstart i 4-6 punktów będą musieli ugrać w dwóch meczach a nie w 3.

Dnia 11.06.2006 o 17:41, A-cis napisał:

A więc zastosowanie wariantu defensywnego na mecz, który mamy i chcemy wygrać, to według mnie
- nieporozumienie.


Wariant 4-5-1 wcale nie jest wariantem defensywnym bo pozwala na płynne przejście na 4-3-3 (wariant offensywny) jak również 4-4-2. W meczu z Ekwadorem po prostu ten wariant nie funkcjonował właściwie, a za to ponoszą odpowiedzialność tylko i wyłącznie piłkarze bo to oni snuli się w większości przypadków na boisku.

Dnia 11.06.2006 o 17:41, A-cis napisał:

Inna sprawa, że to co chciał przeprowadzić Janas kompletnie zawiodło(...)

Mamy inny pogląd, bo ja jestem winne raczej upartuje w piłkarzach - wykonawcach, Ty w trenerze.
Zawiedli wykonawy.

Dnia 11.06.2006 o 17:41, A-cis napisał:

Dalej twierdzę, że to nie chodziło o to żeby nie przegrać pierwszego meczu, tylko meczu
z Ekwadorem
. Gdybyśmy pierwszy mecz grali z Niemcami, na pewno nie robiliśmy teraz tragedii
z porażki, tylko nastawiali się na 2 następne mecze.


Było mineło.To już historia. Mamy dwa mecze szanse nadal są choć jest bardziej pod górke niż wcześniej.

Dnia 11.06.2006 o 17:41, A-cis napisał:

Pełna zgoda. Ale, jak pisałem wyżej, trener - zwłaszcza na Mistrzostwach - nie powinien stosować
niezbyt sprawdzonej taktyki, szczególnie kiedy jej głównym wykonawcą robił (cofającego się)
Żurawskiego.


Nie do końca sie z tym zgadzam, nie róbmy z piłkarzy troglodytów, który potrafią grać tylko w jednym ustawieniu.
Zresztą w ustawieniu 4-5-1 zagrali Anglicy z wysuniętym Crouchem, mecz też nie był porywający (moim zdaniem) ale różnica pomiędzy Anglią a Nami jest taka, że oni wygrali :|

>Jeśli mieliśmy grać jednym napastnikiem, to IMHO trzeba było postawić tam jakiegoś

Dnia 11.06.2006 o 17:41, A-cis napisał:

łowcę bramek, a Żurawia cofnąć do drugiej linii.


Raczej taki który wygrywałby pojedynki główkowe z środkowymi obrońcami np. Rasiak.
Żurawski grał na dobro sprawe jako rozgrywający - i miał lepsze statystyki od nominalnego rozgrywającego - Szymkowiaka. W ustawiniu 4-5-1 lepsze by było, żeby napastnikiem był Rasiak a rozgrywającym wspomagającym - Zurawski. Bo faktem jest, że mimo cofającego się Żurawskiego przegrywaliśmy bitwy w środku pola.

Dnia 11.06.2006 o 17:41, A-cis napisał:

A ja przecież jeszcze nic nie mówię o zmianie trenera :)


To była taka luźna uwaga ogólna nie skierowana do Ciebie.

Dnia 11.06.2006 o 17:41, A-cis napisał:

Na razie mówię tylko o jego błędzie. Zobaczymy czy wyciągnie z tego wnioski....
Jeśli w następnych meczach drużyna zagra ładnie (a ma możliwości), to nawet jeśli odpadniemy
wcale nie będę się domagał głowy Janasa :)


Polowanie na głowe Janasa już się rozpoczeło. Co można zaobserwować w wypowiedziach "niedzielnych" kibiców. Częsci prasy. Zresztą Janas nie jest ulubieńcem prasy z racji tego, że nie jest medialny, a prawda jest taka, że już zaczeły się na niego w stylu "wściekłych ataków PO";-)
W Polsacie Sport oglądałem rozmowe z Bońkiem i Wdowczykiem, Boniek powiedział rzecz godno zapamietania i uwagi, że choć rozegrał tysiące spotkań to nigdy nie przyszło mu do głowy, że winny przegranej, lub zasługe za zwycięstwo ponosi trener.

Dnia 11.06.2006 o 17:41, A-cis napisał:

Oglądałem tą konferencję. Tam padła istotna informacja, że UEFA ma się bacznie przyglądać m.in
naszym kibicom w Niemczech, i od tego także uzależnić decyzję o przyznaniu organizacji Mistrzostw
Europy.
Jak na razie nasi kibice zbierają plusy :)

Ciekawe, czy tak też będzie po czwartym meczu z udziałem Polaków i kolejnych:D (jestem głodny i to wpływa na mój nie do końca poczytalny optymizm;-)
Pisze tego posta i pisze i teraz na Polsacie S. leci ta konferencja i pokazali Kołtońa i Borka, który w niezbyt miły sposób zadawali pytania wiem dlaczego, bo na kacu byli (więc byli źli:D), po meczu z Argentyną.

Dnia 11.06.2006 o 17:41, A-cis napisał:

A Listkiewicz to zbagatelizował :)

Nie jestem fanem Listkiewicza, Ty zreszto chyba też;-)
I w tej kwestii akurat nie miał racji. Ale sprawa została wyjaśniona, choć nie powinna mieć miejsca.

Dnia 11.06.2006 o 17:41, A-cis napisał:

A ja nie wierzę w zwycięstwo nad Niemcami, choć bardzo gorąco tego pragnę. Zwłaszcza po artykułach
w niemieckiej prasie warto by było utrzeć im nosa za wszelką cenę.

Wypowiedzi Polaków w Niemczech są takie "Wygrajcie chociaż z Niemcami". Po kuble pomyjów jakcy nasi reprezentanci dostali po meczu z Kolumbią rozegrali dobry - zwycięski mecz z Chorwacją.

Dnia 11.06.2006 o 17:41, A-cis napisał:

Jednak gra i skład drużyny nie nastrajają mnie optymistycznie, a przecież z Niemcami w powojennej
historii nie wygraliśmy jeszcze nigdy, nawet gdy mieliśmy znacznie silniejszą drużynę i graliśmy
na własnym terenie.

Polska drużyna tylko raz wygrała w Monachium z Bayernem w 1930. A w Dortmundzie Niemcy nie przegrali od stu lat. Więc nic nie szkodzi na przeszkodzie, aby przegrali w środe;-)
974 - Cedynia
1410 - Grunwald
2006 Dortmund :D
Jeśli zagrają jak w meczu z Ekwadorem to będziemy mieli powtórke z Korei, lub może być jeszcze gorzej - wtopa z Kostaryką i brak strzelonej bramki O_O. Ale nadal mam nadzieje. Choć proroctwa Tyhe nie są w tej kwestii zbyt optymistyczne.

Pytanko: W ktorej stacji wolicie oglądać mecze Telewizji publicznej czy Polsacie?
Osobiście wole w Polsacie, może dlatego, że nie zapraszają tam frustratów typu Iwan, który miast tonować się w wypowiedziach sączy jad i do znudzenia powracają do niepowołania Frankowskiego, Dudka itd..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 11.06.2006 o 20:14, Rzezim napisał:

Pytanko: W ktorej stacji wolicie oglądać mecze Telewizji publicznej czy Polsacie?
Osobiście wole w Polsacie, może dlatego, że nie zapraszają tam frustratów typu Iwan, który
miast tonować się w wypowiedziach sączy jad i do znudzenia powracają do niepowołania Frankowskiego,
Dudka itd..


Ja też preferuje Polsat, głównie dlatego że poziom komentatorów w TVP jest bardzo niski, żeby nie powiedzieć żenujący(no tylko Szpaku się wyróżnia, bo on przynajmniej emocjonuje się tym co ogląda). Poza tym mają fajne analizy przed i pomeczowe. Strejlau fajną zabawkę dostał i mu teraz i linie malują i kółeczka i takie tam bajery. Ale TVP ma jedną przewagę, niby nic ale jednak, mianowicie transmitują mecz o jakieś 3-4 sekundy szybciej niż Polsat(jeżeli oczywiście dają ten sam mecz). No ale w ogólnym rozrachunku Polsat wygrywa w cuglach jak dla mnie. A tak odbiegając na chwilę od Mistrzostw muszę przyznać że niezmiernie żałuję że Polsat nie walczył z TVN bardziej zaciekle o Ligę Mistrzów bo mam obawy o poziom transmisji w TVN. Ale narazie nie ma co sobie tym głowy zawracać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 11.06.2006 o 20:34, Cornelius napisał:

Ja też preferuje Polsat, głównie dlatego że poziom komentatorów w TVP jest bardzo niski, żeby
nie powiedzieć żenujący(no tylko Szpaku się wyróżnia, bo on przynajmniej emocjonuje się tym
co ogląda).


No właśnie, a przecież Szpakowski jest głównym komentatorem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 11.06.2006 o 14:57, walgierz napisał:

Gmoch robi szoł w TVP. Chrząka, chrumka, plecie trzy po trzy i obsługuje nowoczesny program
graficzny do analizy meczu :] Miła odmiana przy nudnym jak flaki z olejem, specjaliście od
wszystkiego - Szaranowiczu.


Hehe, jak Jacek Gmoch podszedł to tablicy w przerwie meczu otwarcia Niemcy-Kostaryka to od razu zrobiło się wesoło w knajpie :D Ostatnio nie mogłem też wytrzymać, jak pokazywał w powtórce jak Beckham wylatuje w powietrze po faulu na nim, zaś dzisiaj analizując mecz Meksyk vs Iran posługiwał się zwrotami "czerwoni" i "zieloni" :D
Już dawno stwierdziłem, że Mundial bez Jacka Gmocha to nie jest Mundial :)

Dzisiejsze spotkania - Holandia mimo wszystko lepsza od Serbów, chociaż Robben chyba trochę przesadzał z tymi indywidualnymi popisami. Omawiana druga linia zagrała bardzo dobre spotkania i faktycznie nie było takich przestojów w grze jakie moglibyśmy mieć, gdyby piłkę długo holował Seedorf. Szkoda, że skończyło się tylko na jednej bramce.
Niesamowicie pozytywnie zaskoczył mecz Meksyk - Iran. Cieszy mnie wygrana latynosów, którym po cichu trochę kibicuję w tym turnieju, ale początek (w sumie to zdecydowana większość meczu!) w wykonaniu azjatów był olbrzymim zaskoczeniem na plus.


A ja wiem czemu przegraliśmy! ;)

To wszystko przez stroje! Zwróćcie uwagę, że jak narazie w strojach Pumy wystąpiła Polska (0:2), Paragwaj (0:1), WKS (1:2), Iran (1:3) a teraz - mam nadzieję - do tej grupy przegranych dołączy Angola.


-- > libero85

Pomyślałem sobie dokładnie to samo patrząc na postawę piłkarzy Iranu. Jesteśmy jak do tej pory chyba najsłabszą reprezentacją.


Portugalia ostro zaczęła, mogli pobić rekord Sukura sprzed 4 lat :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 11.06.2006 o 20:46, Bambusek napisał:

Ja wolę TVP. IMO Borek, wielka komentatoorska gwiazda Polsatu, to nadaje się do komentowania szachów, a nie pilki nożnej.

Borek kiedyś to nawet potrafił komentować. Ale od kilku lat uderzyła mu woda sodowa, zaczął się postrzegać jako gwiazdę i coraz ciężej się go słucha. Wczoraj na ten przykład rozwodził się nad wzwodami Roberto Carlosa...
Co do TVP, to rzeczywiście tylko Szpaka da się słuchać, bo ten przynajmniej angażuje się emocjonalnie. Nawet wszelkie idiotyzmy mnie nie rażą. Jeszcze tylko Iwański jest z tych mniej męczących, bo resztę milczeniem pominę.
No i TVP ma Gmocha :]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 11.06.2006 o 21:05, walgierz napisał:

Co do TVP, to rzeczywiście tylko Szpaka da się słuchać, bo ten przynajmniej angażuje się emocjonalnie.
Nawet wszelkie idiotyzmy mnie nie rażą. Jeszcze tylko Iwański jest z tych mniej męczących,
bo resztę milczeniem pominę.
No i TVP ma Gmocha :]

Jacek po prostu wymiata. Wczoraj Szaranowicz nazwał Gmocha "starym lisem", po czym sam go wyśmiał, co kamera zwróciła się na Szaranowicza, top ten zaraz się zaczął śmiać z Gmoach, ja z resztą też. :) Takich fachowców potrzeba nam więcej. Polsat ma też niegorszego znawcę, czyli Strejlała, ten też potrafi "rzucić tekstem".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Oglądam prawie wszystkie mecze" na żywo" i coraz bardziej mnie boli że to reprezentacja mojego kraju jako jedyna jak na razie przeszła obok meczu.Wszyscy inni walczą jakby tu chodziło o życie.A nasi wyszli sobie pokopać :( Jak to powiedział po meczu Smolarek: "Pierwszą połowę graliśmy spokojnie bo takie byly zalecenia trenera" . Janas miał obawy że mu się chłopcy zmęczą? Przecież i tak chyba nie mieli sił skoro treneiro na pytanie dlaczego nie zrobił zmian już w przerwie odpowiedział: "Myślałem że chłopcy odpoczną te 15 minut i dalej pociągną..."
Szczerze mówiąc to nic z tego nie rozumiem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 11.06.2006 o 20:14, Rzezim napisał:

(...) ja jestem winne raczej upartuje w piłkarzach - wykonawcach,


To jest całkowicie "naturalne". Kiedy drużyna wygrywa, wychwalani są zawodnicy. Kiedy przegrywa, na pierwszy ogień leci trener. Zwycięstwo ma wielu ojców, a porażka...

Dnia 11.06.2006 o 20:14, Rzezim napisał:

Raczej taki który wygrywałby pojedynki główkowe z środkowymi obrońcami np. Rasiak.
Żurawski grał na dobro sprawe jako rozgrywający - i miał lepsze statystyki od nominalnego rozgrywającego
- Szymkowiaka. W ustawiniu 4-5-1 lepsze by było, żeby napastnikiem był Rasiak a rozgrywającym
wspomagającym - Zurawski. Bo faktem jest, że mimo cofającego się Żurawskiego przegrywaliśmy
bitwy w środku pola.


Jeśli dobrze pamiętam, to mniej więcej takie rozwiązanie (Grzesio jako nasz "diament" z przodu) Janas chciał uporczywie wpajać naszym przed rozpoczęciem eliminacji. Efekt - wynik 1:5 z Danią. No ale to było daaawno temu, więc odniesienie nie do końca na miejscu.

Zurawski według mnie do roli rozgrywającego (nawet takiego "wspomagającego") średnio się nadaje. Po pierwsze, zawodnik z takim potencjałem musi być jednak wykorzystywany na swojej prawdziwej pozycji (kiedyś próbował go Janas na prawej pomocy i aż żal było patrzeć, jak się tam marnował). Poza tym Zuraw ma jakiś problem z przyjmowaniem piłki, która strasznie często mu odskakuje na parę metrów. Co prawda nie traci jej jakoś zbyt często, ale wydaje mi się to trochę dziwne u tej klasy zawodnika :) Nie zapominajmy też o szybkości... prostopadłe piłki do Zurawskiego to miała być jedna z naszych głównych broni.

Dnia 11.06.2006 o 20:14, Rzezim napisał:

Polowanie na głowe Janasa już się rozpoczeło. Co można zaobserwować w wypowiedziach "niedzielnych"
kibiców. Częsci prasy. Zresztą Janas nie jest ulubieńcem prasy z racji tego, że nie jest medialny,
a prawda jest taka, że już zaczeły się na niego w stylu "wściekłych ataków PO";-)


Dla mediów najlepszym trenerem byłby Juruś Bajka Engel. W sensie czysto reprezentatywnym ;-p

Dnia 11.06.2006 o 20:14, Rzezim napisał:

Pytanko: W ktorej stacji wolicie oglądać mecze Telewizji publicznej czy Polsacie?
Osobiście wole w Polsacie, może dlatego, że nie zapraszają tam frustratów typu Iwan, który
miast tonować się w wypowiedziach sączy jad i do znudzenia powracają do niepowołania Frankowskiego,
Dudka itd..


Właśnie miałem o tym pisać. Iwan mnie irytuje jak cholera. Wiem, iż teoretycznie jest "ekspertem", ale to jego wymądrzanie się jest tragikomiczne, co chwilę wchodzi Gmochowi w słowo. Poza tym no umówmy sie... w roli wielkiego znawcy piłki jest mimo wszystko cholernie niereprezentatywny :) (abstrachując od tego, gdzie grał w trakcie kariery).
Ale jednak mimo wszystko wolę oglądać Mundial w TVP. Trochę może z sentymentu i przyzwyczajenia, bo Borek i Kołtoń mnie kompletnie nie przekonują, bo na jedynce jest Jacek Gmoch ;-) no i Szpaku numer 1 rzecz jasna.


Portugalia szybko (4 minuta) strzeliła gola i prowadzi 1-0 w meczu z Angolą. Ich rywale pokazali parę ciekawych akcji, ale sprawiają wrażenie strasznie przestraszonych i to jest chyba ich główny problem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Skoro już tyle piszemy o Żurawskim to zwrócmy uwagę na to z kim i jak Żuraw gra w Celtiku.
Nie jest tam jedynym wysuniętym żądłem tylko biega raczej jako wolny elektron wkoło tego wielkiego Hartsona.Czy nie powinien mieć wobec tego Rasiaka jako partnera???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 11.06.2006 o 22:10, andrzejptytus napisał:

Skoro już tyle piszemy o Żurawskim to zwrócmy uwagę na to z kim i jak Żuraw gra w Celtiku.
Nie jest tam jedynym wysuniętym żądłem tylko biega raczej jako wolny elektron wkoło tego wielkiego
Hartsona.Czy nie powinien mieć wobec tego Rasiaka jako partnera???

Z Hartsonem to sobie wiele Żurawski w tym sezonie nie pograł...
A Rasiak wcale nam na Niemców potrzebny nie jest. Mają słabych środkowych obrońców i raczej przyda się szybkość i zwinność, a to, jak wiadomo, są cechy, których Bozia Grzesiowi poskąpiła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 11.06.2006 o 22:16, walgierz napisał:

A Rasiak wcale nam na Niemców potrzebny nie jest. Mają słabych środkowych obrońców i raczej
przyda się szybkość i zwinność, a to, jak wiadomo, są cechy, których Bozia Grzesiowi poskąpiła.

No nie mów tylko, że Brożek nam sie przyda? Tylko po to żeby się poprzewracać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 11.06.2006 o 22:31, skyler napisał:

No nie mów tylko, że Brożek nam sie przyda? Tylko po to żeby się poprzewracać?

A kto mówi o Brożku?
Ja lansuję pomysł z Żurawskim i Smolarkiem w ataku, a Jeleniem na prwej stronie pomocy ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować