Piłka Nożna

[jaceloth 0]

Dnia 17.07.2008 o 21:48, marcinshinoda napisał:

Ehh nie tylko w sprawie piłkarskiej jak i organizacyjnej. Jak patrze na ten 80-letni
stadion legii to aż wstyd. Stolica 2 mln a coś takiego. Jesteśmy w Unii organizujemy
EURO. Co ztego że będziemy mieli narodowy w Warszawie. 5 ładnych stadionów w lidze a
reszta rozpadająca sie ruina np jak stadion Poloni Bytom:P Żenada....

dokładnie...i ci niekibicujący kibice...poza tym jestem w szoku jeśli chodzi o jakość przekazu tvp. na 50'' telewizorze wygląda to jak transmisja z marsa. po oglądaniu euro w hd ledwo można ujechać.

[PtaQ15 0]

Gratulacje dla Lecha za wygrane wyjazdowe zwycięstwo oby tak samo był w Poznaniu.

Trzymamy kciuki za legie :)

Pozdrawiam!

[shinoda 0]

Dnia 17.07.2008 o 21:50, Get Down napisał:

Nawet nie ma komu robić stadiony na euro,widocznie pzpn ma gdzieś euro,albo jeszcze nie
wie że my je organizujemy.

to już nie chodzi o PZPN bo oni w sprawie EURO nawet coś tam robią ale to bardziej obrona własnego stołka. Co do stadionów to już jak przyjmą projekty stadionów to już jak coś nawali to przed polskie prawo. Przegrana firma zacznie sie odwoływać, cały przetarg od nowa i harmonogram szlag trafił:/ Tu już pretensje do rządów że prawa nie zmieniły:/ A co do robotników to też wina rządów. Robotników z zagranicy można sprowadzać tylko na 3 miesiący czyli nie wiele zrobią. A polskich jest za mało. Hotele drogi to już od rządu zależy a nie PZPN

[PtaQ15 0]

Co do transmisji to odpowiada za nią ta z Azerbejdżanu a nie TVP...

[jaceloth 0]

Dnia 17.07.2008 o 21:56, PtaQ15 napisał:

Co do transmisji to odpowiada za nią ta z Azerbejdżanu a nie TVP...

hmmm...czyżby na stadionie w warszawie telewizja z azerbejdżanu realizowała transmisję dla tvp meczu białoruskiej drużyny? ciekawe...

[PtaQ15 0]

A sorki myślałem że chodziło ci o mecz Lecha...a co do jakości to nie jest taki zły, jest normalny usiać 15 metrów od TV i problem z głowy.

[jaceloth 0]

Dnia 17.07.2008 o 22:04, PtaQ15 napisał:

A sorki myślałem że chodziło ci o mecz Lecha...a co do jakości to nie jest taki zły,
jest normalny usiać 15 metrów od TV i problem z głowy.

niestety nie mam tak dużego salonu:-) mogę oglądać najwyżej z 3.5 m. a legia za chwile straci bramkę, jak tak dalej będzie grała. po pierwszych pięciu minutach dalej jest już na stojąco. nie wiem na co oni czekają, bo przy remisie na białorusi czeka ich nieprzyjemny mecz. na razie wprowadzenie chinyamy i rogera nic nie wniosło.

[Bambusek 8]

Komentarz w TV tragedia. Komentator panikował, jakby normalnie wiedział, że u siebie to Hommel się stanie drugą Barcą czy Chelsea. I jeszcze gadka, że miedzy zespołami jest niewielka różnica - Legioniści biegają, a Białorusini lezą na ziemi ze skurczami. Ja tam spokojny o dwumecz jestem.

[Kujam 0]

Legia tragicznie! Tyle zmarnowanych sytuacji :/ Na wyjezdzie bedzie ciezko...

[walgierz 0]

Dnia 17.07.2008 o 22:42, Bambusek napisał:

Komentarz w TV tragedia. Komentator panikował, jakby normalnie wiedział, że u siebie
to Hommel się stanie drugą Barcą czy Chelsea. I jeszcze gadka, że miedzy zespołami jest
niewielka różnica - Legioniści biegają, a Białorusini lezą na ziemi ze skurczami. Ja
tam spokojny o dwumecz jestem.

Niestety na boisku też tragedia w wykonaniu Legii. Potwornie nieskuteczni, choć na tym etapie sezonu, to raczej normalne. Inna sprawa, że na wyjeździe wystarczy jedna bramka i nawet remis wtedy.

[Vaksinar 0]

Z dzisiejszej perspektywy wyniki zdziwiły mnie wybitnie. Wybitnie to dobre słowo.
Lech - zaskoczony pozytywnie, bardzo pozotywnie. Gra na wyjeździe, lekki fart w wskoczeniu do pucharów, a tu prosze wygrana. Od razu piszę - meczu nie widziałem, czytam że wymuszona ale zawsze to wygrana.
Legia - meczu oglądałem kawałek i widzę że Legia w natarciu, wyraźna przewaga i nawet gola prawie strzelili, ale w końcu 0:0... Słabo, jeśli zespół był widocznie lepszy.
Ogólnie jestem pozytywny, Legia jest w stanie wygrać, a Lech przy poznańskiej publiczności - wiadomo, remis starczy.
Ale najważniejsze dla mnie przed nami - Wisełka jeśli nie LM, to PUEFA muss...

[MSPRISON 0]

Legia tagedia , skład mają niezły aż się dziwiłem oglądając ich , Lech trochę lepiej , ale dużo sytuacji nie wykorzystanych ...

[jaceloth 0]

Dnia 17.07.2008 o 23:12, Vaxinar napisał:

Z dzisiejszej perspektywy wyniki zdziwiły mnie wybitnie. Wybitnie to dobre słowo.
Lech - zaskoczony pozytywnie, bardzo pozotywnie.

lech grał słabo, a le na bardzo słabym poziomie, słabo to znaczy nieeźle. pewnie przejda dalej.

Dnia 17.07.2008 o 23:12, Vaxinar napisał:

Legia - meczu oglądałem kawałek i widzę że Legia w natarciu, wyraźna przewaga i nawet
gola prawie strzelili, ale w końcu 0:0... Słabo, jeśli zespół był widocznie lepszy.

wszystko wyglądało tak jakby w składzie był włodarczyk zwany nedzą. ogólnie kompromitacja, bo rywal raczej z nizin dolnej półki.

Dnia 17.07.2008 o 23:12, Vaxinar napisał:

Ale najważniejsze dla mnie przed nami - Wisełka jeśli nie LM, to PUEFA muss...

mission impossible. muszą przejść beitar, żeby mieć szanse na uefa.

[Latimeria 0]

Dnia 17.07.2008 o 23:12, Vaxinar napisał:

Lech - zaskoczony pozytywnie, bardzo pozotywnie. Gra na wyjeździe, lekki fart w wskoczeniu
do pucharów, /.../

W sumie to trudno nie przyznać Ci racji. Patrząc na to jak trudne i nieraz dziwne bywają mecze wyjazdowe z pozornie słabymi i mało znanymi rywalami to wynik jest dobrą zaliczką przed rewanżem. Ja również meczu nie widziałam (śledziłam troszkę online). Myślę, że Lech awansuje, wiadomo jak im się gra w Poznaniu. Nie wiem jak wyglądała gra Lecha, ale pewnie w rewanżu pokażą co potrafią.

Dnia 17.07.2008 o 23:12, Vaxinar napisał:

Legia - meczu oglądałem kawałek /.../

Ja też oglądałam tylko kawałek meczu... patrząc na to, że Legia miała przewagę i była w ofensywie to rzeczywiście bezbramkowy remis nie zadowala. Z tego co pamiętam to Legia grała u siebie, tak?

Dnia 17.07.2008 o 23:12, Vaxinar napisał:

Ale najważniejsze dla mnie przed nami - Wisełka jeśli nie LM, to PUEFA muss...

Raczej LM nie będzie. Nie o to chodzi, że wątpię czy coś, ale patrzę realistycznie. Nawet w klubie o tym mówią, że faza grupowa to będzie, ale co najwyżej PUEFA. Poza tym trudno o optymizm, gdy wzmocnień brak, a piłkarze odchodzą (Dudka, Matusiak, Kokoszka). Robi się ta sama polityka co przez wiele lat (i to nie tylko w Wiśle). Klub zdobywa mistrzostwo, pojawiają się wielkie plany, potem zamiast wzmocnień osłabienia i kończy się na marzeniach.

[jaceloth 0]

a nadzieje naszego reprezentacyjnego ataku strzelają jak pan bóg przykazał. piszczek i matusiak w sparingach są w dobrej formie. wobec abdykacji żurawskiego, to bardzo dobra wiadomość. oby w meczach ligowych tez byli skuteczni.

[Avalon67 0]

Dnia 17.07.2008 o 23:17, heaton 1992 bdg napisał:

Legia tagedia , skład mają niezły aż się dziwiłem oglądając ich , Lech trochę lepiej
, ale dużo sytuacji nie wykorzystanych ...

Nie było tak źle. Dało się zauważyć, że już na początku rzucili się do ataku. Mieli parę sytuacji podczas, gdy obrońcy Legii powstrzymywali nieliczne kontry. Chcieli szybko strzelić bramkę, ale się nie udało i mecz zaczął się wyrównywać. Grali dużo lepiej, wg mnie najlepsza sytuacja FK Homel to wtedy jak chyba facet o nazwisku Dragun minął obrońcę i nie trafił mając przed sobą tylko bramkarza.

I nie mówcie, że tragedia to była, było nieźle, przy paru sytuacjach poprostu zabrakło sczęścia. Ogólny obraz gry pogorszył Giza, który kiedy otrzymywał piłkę to zaraz ją tracił.

[KomandoYo 0]

nie ogladalem meczu legii (niestety) ale lech wygral

[Transylvanian_Hunger 0]

Dnia 18.07.2008 o 10:39, KomandoYo napisał:

nie ogladalem meczu legii (niestety) ale lech wygral

Ja oglądałem, też niestety. Legia nie pokazała na prawdę niczego ciekawego. Ich gra była dość chaotyczna, a im bliżej bramki białoruskiej tym było gorzej. FC Homel nastawiło się na "obronę Częstochowy" i ich gra opierała się na blokowaniu legionistów i wybijaniu piłki do przodu, choć mieli jedną taką akcję że zdecydowanie powinno być 1:0 dla naszych wschodnich sąsiadów - tu legia miała sporo szczęścia. Jeszcze gorszą postawę jak piłkarze zaprezentowali ich kibice, jeżeli można ich tak nazwać. Przez cały mecz siedzieli cicho, zero dopingu (gdzie ci słynni ultrasi legii?) - potrafili się tylko od czasu do czasu odezwać, żeby wygwizdać... swoich zawodników.
W meczu Lech-Khazar jedynym plusem była bramka dla piłkarzy z Poznania, ale w sumie to wystarczy bo to duża zaliczka przed rewanżem na Bułgarskiej. Myślę, że kibice kolejorza pokażą jak się kibicuje "kolegom" z Warszawy (choć ci ponoć mają jakiś zatarg z klubem).
Teraz pozostaje mi czekać na mecz Wisełki z Beitarem - zobaczymy co to będzie. Dla wszystkich tych trzech drużyn to niestety pierwsze oficjalne mecze w sezonie i od razu takie ważne.

[Avalon67 0]

Dnia 18.07.2008 o 11:32, paweusz napisał:

W meczu Lech-Khazar jedynym plusem była bramka dla piłkarzy z Poznania, ale w sumie to
wystarczy bo to duża zaliczka przed rewanżem na Bułgarskiej. Myślę, że kibice kolejorza
pokażą jak się kibicuje "kolegom" z Warszawy (choć ci ponoć mają jakiś zatarg z klubem).

Ja nie jeżdżę na mecze zbyt często, ale prawdziwy kibic powinien być chyba na dobre i na złe ze swoim ukochanym klubem. To są tylko atrapy prawdziwych kibiców, jeśli kogoś uraziłem to przepraszam, ale staram się mówić ogólnie.

[Transylvanian_Hunger 0]

Dnia 18.07.2008 o 11:36, Avalon67 napisał:

Ja nie jeżdżę na mecze zbyt często, ale prawdziwy kibic powinien być chyba na dobre i
na złe ze swoim ukochanym klubem.

Też tak uważam. No, ale nie wszyscy ludzie przychodzący na mecze to są kibice - niestety. Choć nie lubię legii i ich kibiców, to byłem zdziwiony ich postawą na wczorajszym meczu. Dawniej potrafili zrobić niezłą oprawę meczu. Z punktu widzenia klubu, to sukces że kibole nie zrobili burdy jak w meczu Vetrą Wilno za którą zespół wciąż ma nad sobą zawieszenie kary.

Dnia 18.07.2008 o 11:36, Avalon67 napisał:

To są tylko atrapy prawdziwych kibiców, jeśli kogoś uraziłem to przepraszam, ale staram się mówić ogólnie.

Są kibice, którzy kibicują kiedy idzie dobrze i kibice prawdziwi - wczoraj tych drugich zabrakło, a z pewnością lepiej się gra gdy ma się poparcie i motywację od kibiców - to za zwyczaj taki handicap grać u siebie.