Zaloguj się, aby obserwować  
Darnok1

Piłka Nożna

67877 postów w tym temacie

Dnia 13.02.2009 o 14:22, heaton 1992 bdg napisał:

Gościowi chodziło o ostatnie mecze Realu, a właśnie w ostatnich meczach Real ma najlepszą
defensywę na świecie. Może tak nie jest ? Na początku tracili tyle bramek, dlatego to
też 27 straconych goli.

Heh, drażni mnie wybieranie najlepszych zespołów po pół roku, ale to już przesada. Kilka meczy nie czyni zwykłej defensywy najlepszą. Real stracił mało bramek nie przez defensywe, tylko przez Casilasa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 13.02.2009 o 15:11, HunterO7 napisał:


> Gościowi chodziło o ostatnie mecze Realu, a właśnie w ostatnich meczach Real ma
najlepszą
> defensywę na świecie. Może tak nie jest ? Na początku tracili tyle bramek, dlatego
to
> też 27 straconych goli.
>
Heh, drażni mnie wybieranie najlepszych zespołów po pół roku, ale to już przesada. Kilka
meczy nie czyni zwykłej defensywy najlepszą. Real stracił mało bramek nie przez defensywe,
tylko przez Casilasa :)

Rozumiem Twoją opinię, jeżeli to nie byłaby seria spotkań bez straconej bramki lecz jeżeli, przez siedem meczów z rzędu Real traci jedną bramkę, to nie ma dobrej defensywy? Widzę złe nastawienie do Realu, wiem, jesteś fanem Barcy pewnie. Blaugrana grała w ostatnim czasie z tymi samymi rywalami co Blnacos i straciła więcej bramek, aż o 5 więcej. Co do Casillasa. Podaj mi chociaż dwa mecze, gdzie najlepszy obecnie bramkarz na świecie popełnił znaczące błędy, przez co Real przegrał mecz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ale po co ma ci podawać, skoro on chwali Casillasa? OCB? Ogarnij się.

Co do teorii jakoby Real tracił tak mało bramek dzięki Casillasowi, a nie świetnej obronie. Cóż, jest śmieszna. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 13.02.2009 o 15:30, Vaako1902 napisał:

Co do teorii jakoby Real tracił tak mało bramek dzięki Casillasowi, a nie świetnej obronie.
Cóż, jest śmieszna. ;)


A nie jest tak? To jak wytłumaczysz to, że wcześniej Real tak dużo goli tracił? Może przez kontuzję obrońców? Jak dla mnie obrona jest cały czas taka sama, jedyna różnica jest taka, że Casillas wrócił do swojej dawanej formy. Widać, że jak Juande chciał go posadzić na ławie na rzecz Dudka, chłopak wziął się do roboty i znowu pokazuję, że jest najlepszym bramkarzem na świecie. Jako przykład wystarczy dać statystykę meczów przed przyjściem Juande z Sevillą 4 stracone gole, z Getafe 3 (dla porównania Barcelona z tymi drużynami straciła tylko 1 bramkę). Oczywiście nie można też zapomnieć o zmianie stylu gry na 0 z tyłu, co wg. mnie bez dobrego bramkarza w formie byłoby nie możliwe, bo zawsze może zdarzyć się błąd obrony i zamiast nudnego 1:0 będzie 1:1 i 14 punktów straty ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 13.02.2009 o 15:19, heaton 1992 bdg napisał:

Rozumiem Twoją opinię, jeżeli to nie byłaby seria spotkań bez straconej bramki lecz jeżeli,
przez siedem meczów z rzędu Real traci jedną bramkę, to nie ma dobrej defensywy?

Ja widzę delikatną różnicę między dobrą obroną, a najlepszą na świecie.
>Widzę

Dnia 13.02.2009 o 15:19, heaton 1992 bdg napisał:

złe nastawienie do Realu, wiem, jesteś fanem Barcy pewnie. Blaugrana grała w ostatnim
czasie z tymi samymi rywalami co Blnacos i straciła więcej bramek, aż o 5 więcej.

A w całym sezonie straciła 11 goli mniej i również grała z tymi samymi zespołami co Real :)

Dnia 13.02.2009 o 15:19, heaton 1992 bdg napisał:

Co
do Casillasa. Podaj mi chociaż dwa mecze, gdzie najlepszy obecnie bramkarz na świecie
popełnił znaczące błędy, przez co Real przegrał mecz.

Nie szukaj ironi tam gdzie jej nie ma... Ty mi lepioej podaj mecze w których to Casilas nie uratował tyłka Realowi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 13.02.2009 o 16:16, HunterO7 napisał:

Ty mi lepioej podaj mecze w których to Casilas
nie uratował tyłka Realowi.

Nie ośmieszaj się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Zmiana stylu gry i położenie większego nacisku na taktykę to główne powody tak świetnej gry obronne. Do tego dochodzi kompletna obrona, bez kontuzji i Lass na DM i mamy efekt, jaki mamy. 7 zwycięstwo z rzędu, 1 stracony gol.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Czyli jeśli (odpukać) Casillas złapałby kontuzję i bronic musiałby Dudek/Codina to Real traciłby też mało goli? W 100% zgadzam się z tym co napisałeś, ale twierdzenie, że Casillas nie ma wpływu na dobrą grę obronną Realu wydaję mi się dziwne, przez ostatnie 2-3 sezony był najpewniejszym i najlepszym graczem Realu. Pamiętam jak kiedyś gadałem w Hiszpanii z dziewczyną, która twierdziła, że Casillas jest najsłabszym piłkarzem Realu bo puszcza golę, ale niech ktoś mi pokaże bramkarza, który nigdy nie puścił gola. No i na koniec jeśli naprawdę Casillas nie miałby wpływu na małą ilość traconych goli to czemu madrycka prasa podnieca się jego grą i twierdzi, że "San Iker" powrócił.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 13.02.2009 o 15:19, heaton 1992 bdg napisał:

Blaugrana grała w ostatnim
czasie z tymi samymi rywalami co Blnacos i straciła więcej bramek, aż o 5 więcej.


Od początku sezonu, a "w ostatnim czasie"... I biorąc pod uwagę, że to Barca gra mecz z danym zespołem kolejkę wcześniej, to raczej Real gra z tymi samymi, co Barca, a nie odwrotnie. Naturalnie zdanie jest prawdziwe w każdym sezonie (trudno, aby w lidze Barca grała z kim innym, prawda?), ale akurat w tym się tak terminarz ułożył.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 13.02.2009 o 17:06, Hristo86 napisał:

Czyli jeśli (odpukać) Casillas złapałby kontuzję i bronic musiałby Dudek/Codina to Real
traciłby też mało goli? W 100% zgadzam się z tym co napisałeś, ale twierdzenie, że Casillas
nie ma wpływu na dobrą grę obronną Realu wydaję mi się dziwne, przez ostatnie 2-3 sezony
był najpewniejszym i najlepszym graczem Realu. Pamiętam jak kiedyś gadałem w Hiszpanii
z dziewczyną, która twierdziła, że Casillas jest najsłabszym piłkarzem Realu bo puszcza
golę, ale niech ktoś mi pokaże bramkarza, który nigdy nie puścił gola. No i na koniec
jeśli naprawdę Casillas nie miałby wpływu na małą ilość traconych goli to czemu madrycka
prasa podnieca się jego grą i twierdzi, że "San Iker" powrócił.

Kurczę ledwo wchodzę na gram.pl, a tu już w pierwszym czytanym przeze mnie zdaniu takie herezje. Oczywiście, że z dzisiejszą formą obrońców na bramce mógłby grać Dudek i Codina, a goli traconych było by bardzo mało. Jak to wyjaśnił któryś z poprzedników, po pierwsze gramy dwójką defensywnych pomocników Diarra/Gago. Jak gra Gago wszyscy wiemy, kto nie wie, niech obejrzy ostatnie Gran Derby i poszuka na boisku Xaviego. Tak, on naprawdę grał w tym meczu, tylko że był kryty właśnie przez Gago. A Diarra cóż... będzie gryzł glebę i jechał na oparach energii, ale nie przepuści przeciwnika. Wenger już pluje sobie w brodę, że go odpuścił. Druga sprawa to gra obrony. Śmiem twierdzić, że Pepe jest teraz w piątce najlepszych środkowych obrońców na świecie- z Puyolem, Terrym, Ferdinandem i Nestą. To co wyczynia w obronie mogę nazwać tylko słowem "magia". Miał parę kiksów, parę niepotrzebnych fauli w polu karnym, ale "tak hartuje się stal". Messi też nie od razu szalał. Cannavaro, mimo iż lata już nie te, przystosował się już do ligi hiszpańskiej i do tego, że tutaj jest mniejsza asekuracja ze strony pomocników niż w lidze włoskiej. Chociaż w Realu i tak jest mu łatwiej ze względu na Diarrę i Gago. Ramos - wiadomo, jesień miał słabą, ale jak większość zawodników zwycięskiej Armady. Teraz wraca do formy, a pomoc na flance ze strony Robbena naprawdę mu pomaga. Najsłabszy w tym całym cyrku jest Heinze, ale tak czy siak jest to bardzo dobry poziom, a dodatkowo ostatnio przestał sprawiać największy psikus tj. załatwianie przeciwników przynajmniej jednej bramki w meczu. A Casillas to obecnie najlepszy bramkarz na świecie, ba, jest nim od paru sezonów, ale dopiero wraz ze zmianą sponsora przyszła pora na wyróżnienia. I faktycznie w latach 2003- 2006 bez niego bylibyśmy w głębokiej dupie, ale z przyjściem Capello to się zmieniło. W ostatnich kilku meczach naprawdę nie miał wiele do roboty, z Racingiem dotykał piłkę przy podaniach od własnych obrońców. Ba, ostatnia naprawdę spektakularna jego obrona to mecz z Valencia i sparowanie strzału Barajy na słupek przy strzale głową z 8 metrów. Od meczu z Barceloną straciliśmy jednego gola, który i tak był niesłusznie uznany (strzelec faulował Cannavaro, ale powiedzmy, że wyrównało się to poprzez niepodyktowany rzut karny po faulu na Pepe), a naprawdę lwią część zasług należy przypisać obronie a nie Casillasowi. No, tyle moich mądrości, sorry za rozpisanie, ale dawno nie komentowałem postawy Realu i czułem głód pióra :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 13.02.2009 o 17:06, Hristo86 napisał:

Czyli jeśli (odpukać) Casillas złapałby kontuzję i bronic musiałby Dudek/Codina to Real
traciłby też mało goli? W 100% zgadzam się z tym co napisałeś, ale twierdzenie, że Casillas
nie ma wpływu na dobrą grę obronną Realu wydaję mi się dziwne, przez ostatnie 2-3 sezony
był najpewniejszym i najlepszym graczem Realu. Pamiętam jak kiedyś gadałem w Hiszpanii
z dziewczyną, która twierdziła, że Casillas jest najsłabszym piłkarzem Realu bo puszcza
golę, ale niech ktoś mi pokaże bramkarza, który nigdy nie puścił gola. No i na koniec
jeśli naprawdę Casillas nie miałby wpływu na małą ilość traconych goli to czemu madrycka
prasa podnieca się jego grą i twierdzi, że "San Iker" powrócił.

Casillas to Casillas. Jako bramkarz ma wielki wpływ na to ile goli traci Real. Ja mówię o przyczynach tak drastycznego polepszenia się gry obronnej. To, że tracimy tak nagle tak mało bramek nie jest zasługą nagłej zwyżki formy Casillasa. Czytaj ze zrozumieniem.

BTW, kontrowersyjny news na rm.pl sie pojawił.

Guardiola ma zwyczaj komentowania piłkarzy rywali mówiąc, że ci chcieli skopać Messiego. Po ostatnim meczu Argentyny Messi to samo powiedział o Lassie. Kiedy jednak Alves ściął po chamsku przciwnika rywali, tak, że ten musiał zejść z boiska genialny Pepe skomentował, że ten hciał trafić w piłkę. Czyli Guardologika.


Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 13.02.2009 o 17:32, Erton napisał:

. Śmiem twierdzić, że Pepe jest teraz
w piątce najlepszych środkowych obrońców na świecie- z Puyolem, Terrym, Ferdinandem i
Nestą

Nesta i Ferdinand może byli 5 najlepszych obrońców świata, ale obecnie na pewno do niej nie należą, od wspomnianej dwójki na pewno lepszy jest chociażby mniej medialny Vidić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 13.02.2009 o 17:42, Vaako1902 napisał:

Casillas to Casillas. Jako bramkarz ma wielki wpływ na to ile goli traci Real. Ja mówię
o przyczynach tak drastycznego polepszenia się gry obronnej. To, że tracimy tak nagle
tak mało bramek nie jest zasługą nagłej zwyżki formy Casillasa. Czytaj ze zrozumieniem.


Mi bardziej chodzi o to, że forma Casillasa + dobra obrona = mało traconych goli, ale mniejsza o to;)

Dnia 13.02.2009 o 17:42, Vaako1902 napisał:

BTW, kontrowersyjny news na rm.pl sie pojawił.

Guardiola ma zwyczaj komentowania piłkarzy rywali mówiąc, że ci chcieli skopać Messiego.
Po ostatnim meczu Argentyny Messi to samo powiedział o Lassie. Kiedy jednak Alves ściął
po chamsku przciwnika rywali, tak, że ten musiał zejść z boiska genialny Pepe skomentował,
że ten hciał trafić w piłkę. Czyli Guardologika.


Meczu Argentyny z Francją nie oglądałem, więc się nie będę wypowiadał. Co do faulu Alvesa (tutaj powtórki + dyskusja po hiszpańsku: http://www.youtube.com/watch?v=4p6jpkW3t0o&feature=related + jeszcze podobne sytuacje: http://www.youtube.com/watch?v=CO26dXTVLxY) to fakt był chamski i zasłużył na czerwoną kartkę, ale sędzia zrobił inaczej uznając, że najpierw trafił w piłkę, a nie w nogę. Na szczęście Toniemu nic się nie stało (tylko tydzień nie grał), a po incydencie Alves dzwonił do szpitala spytać się o jego stan zdrowia. Przytoczę jeszcze fragment dyskusji ze studia gdzie goście mówią, że Alves nie gra po chamsku, chociaż czasami zdarzy mu się takie wejście:/ Co do wypowiedzi Guardioli to skąd oni wzięli tą wypowiedź? Ale fakt faktem miał rację bo Alves trafił w piłkę i w nią celował a nie w nogę przeciwnika, ale niestety trafił w nogę Toniego Morala:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 13.02.2009 o 16:19, Vaako1902 napisał:

Nie ośmieszaj się.


Widzę, że dyskutujemy na argumenty. Za taką dyskusję dziękuję. EOT

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 13.02.2009 o 19:05, Vaako1902 napisał:

Chodzi o Guardiologike, czyli stronniczość i brak konsekwencji w swoim słowach.


Nie mogę się z tym zgodzić, obejrzałeś filmiki z YouTube które dałem? Dodam jeszcze to: http://www.youtube.com/watch?v=vg0PsZsheSA w większości przypadków (szczególnie u piłkarzy Realu) nie ma intencji zagrania w piłkę, w sumie chyba tylko raz zobaczyłem jak przed faulem na Messim zawodnik Realu dotknął piłkę:/ Swoją drogą to Real powinien schodzić na przerwę w 9 gdyby sędzia normalnie sędziował. A w przypadku Alvesa widać, że dotknął piłkę zanim sfaulował przeciwnika i nie miał zamiaru zrobić mu krzywdy. No i najważniejsza rzecz masz jakieś źródło tego newsa czy to jakiś wymył redaktorów owej stronki? W sumie podają tam jako źródło stronę defensacentral.com gdzie można przeczytać wypociny pokroju faktu, np. o tym, że Guardiola chciał się w styczniu pozbyć Bojana lol

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 13.02.2009 o 20:01, HunterO7 napisał:


> Nie ośmieszaj się.

Widzę, że dyskutujemy na argumenty. Za taką dyskusję dziękuję. EOT

I bardzo dobrze, bo nie mam ochototy rozmawiać z gościem oderwanym od rzeczywistości, lub nieoglądającym meczy. ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 13.02.2009 o 20:16, Hristo86 napisał:

Nie mogę się z tym zgodzić, obejrzałeś filmiki z YouTube które dałem? Dodam jeszcze to:
http://www.youtube.com/watch?v=vg0PsZsheSA w większości przypadków (szczególnie u piłkarzy
Realu) nie ma intencji zagrania w piłkę, w sumie chyba tylko raz zobaczyłem jak przed
faulem na Messim zawodnik Realu dotknął piłkę:/ Swoją drogą to Real powinien schodzić
na przerwę w 9 gdyby sędzia normalnie sędziował. A w przypadku Alvesa widać, że dotknął
piłkę zanim sfaulował przeciwnika i nie miał zamiaru zrobić mu krzywdy. No i najważniejsza
rzecz masz jakieś źródło tego newsa czy to jakiś wymył redaktorów owej stronki? W sumie
podają tam jako źródło stronę defensacentral.com gdzie można przeczytać wypociny pokroju
faktu, np. o tym, że Guardiola chciał się w styczniu pozbyć Bojana lol

Gdyby normalnie sędziował? Piłkarze Realu nie wjeżdżali ostro w Messiego. Robili to naprawdę delikatnie i nie było naprawdę chamskiego zagrania w tym meczu jak np. to alvesa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować