Zaloguj się, aby obserwować  
Darnok1

Piłka Nożna

67877 postów w tym temacie

Real kolejny raz udowodnił w tym sezonie, że gra lepiej niż Barca, mimo pozycji w tabeli i wielkich problemów kadrowych. Wielkie brawa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 30.01.2010 o 22:35, miquel93 napisał:

http://www.sports.pl/Pilka-nozna/Puchar-Narodow-Afryki-Togo-nie-zagra-w-dwoch-kolejnych-edycjach,artykul,67654,1,279.html
- nie mogę w to uwierzyć. Za to, że zostali zaatakowani i zginęli członkowie sztabu szkoleniowego,
mają teraz zostać ukarani?


Mnie to nie dziwi. PZPN to nie wyjątek. Całą piłką na świecie rządzą tępe ch***. FIFA ma taką władzę, nikt ich nie może tknąć, a zamiast zmniejszania marginesu błędów sędziów, wolą uchwalać bzdurne przepisy zakazujące zdejmowania koszulek. Po co to???

Real wygrał 3:1. Ale asysta Gutiego. Dobry mecz Granero, Benzemy, Gutiego, Arbeloi. Tylko po raz kolejny zawodzi Kaka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Gol Barcelony wczoraj padł z pozycji spalonej. Barcy się upiekło poprzez błąd sędziego.

Natomiast w składzie Realu wczoraj wystąpiło ośmiu Hiszpanów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 31.01.2010 o 12:07, Be-Yacz napisał:

Gol Barcelony wczoraj padł z pozycji spalonej. Barcy się upiekło poprzez błąd sędziego.
Natomiast w składzie Realu wczoraj wystąpiło ośmiu Hiszpanów.

Należy też koniecznie dodać, że w drugiej połowie były akcje, w której gracze Realu wymieniali milion pięcset sto dziewięcset podań (co z tego, że nie przybliżali się do bramki ani na metr) :) Bo to świadczy przecież o geniuszu i stratosferyczności drużyny :)

To oczywiście tak apropo niedawnego (no sprzed paru miesięcy) wielkiego szumu na blogach o lidze hiszpańskiej, że w jakimś tam meczu piłkarze Barcelony w jednej akcji (z której nic nie wyszło, nawet strzał) wymenili bodaj 108 podań. Strasznie mnie to do dziś bawi. Jeśli z takiej akcji gol- okej, szacun, ale jak przez bite 6 minut bezradnie wymieniają piłkę, bo nie potrafią się przesunąć do przodu, a potem jest to komentowane jako giga sukces- to mnie bawi cały czas. No ale to taka dygresja :)

Co do meczu to dobra pewna gra, nerwówki było może ze 2 minuty (nie wiem, czy ten karny słuszny, raczej nie),
słabo tylko Raul, Kaka dobrze, tylko grał nie to co chcemy, czyli był środkowym pomocnikiem, jak trzeba było podać, poklepać, dośrodkować, to był, ale on ma robić sytuacje. No ale ogólnie grał dobrze. Granero ładnie, Alonso ka-pi-ta-lnie, te piłki co on śle na skrzydła, to jest moc, Benzema ładnie rozgrywa, 2 gole, potwierdza się, że jak nie ma Ronaldo, to Benzema czuje się pewniej- coś z tym Pellegrini musi wymyśleć. Obrona pewnie, Albiol bardzo bez zarzutu, Ramos też (no poza tym karnym, ale jego nie było), Marcelo za wiele roboty nie miał, a Arbeloa genialnie z przodu- parafrazując Orłowskiego, jeśli przy 1-2 na wyjeździe, w nerwowej końcówce, gdy Deportivo napiera, boczny obrońca decyduje się na tak ofensywne wejście, lecąc do linii końcowej i asystując przy golu, to naprawdę świadczy to o pewności umiejętności Arbeloi jak i całego zespołu. Asysta Gutiego przy golu na 2-0 po prostu powoduje, że bieguny się przemagnesowują z wrażenia, w ogóle grał świetnie. No ale to jest Guti, jak się poczuje za pewnie, to znowu będzie słabo, dlatego grę trzeba mu dawkować z umiarem ;) Fajnie, że 8 Hiszpanów, że 5 wychowanków, ale ja nie przywiązuję do tego aż tak dużej wagi jak niektórzy. Także podsumowując, ostatni trudny wyjazd za nami, teraz wszystkich potentatów podejmujemy już u siebie, więc będzie dużo łatwiejo zwycięstwa. HALA MADRID!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

AC Milan vs. livorno 1:1

Żal... zabrakło i skuteczności (zwłaszcza u jkh) i szczęścia (Ambrosini) xp
Może ,gdyby sędzia uznał tego karnego po faulu na Beckhamie to by było inaczej :/
Ten obrońca livorno też później zagarnął piłkę łokciem xp

Szkoda ,że livorno strzeliło bramkę po jednej swojej dość przypadkowej akcji xp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Manchester United 3 : 1 Arsenal Londyn
Wynik jak najbardziej obrazuje to co się działo na boisku. Do 80 minuty United szturmowało, i sporadyczne akcje Arsenalu. Potem już wiadomo, gonienie wyniku, co zaowocowało jedną bramką, jednak nic pozatym. Świetny mecz Naniego, i dobry występ Rooneya, chociaż im obu zabrakło troche skuteczności, bo kazdy po jednej setce zawalił. Wynik powinien być wyższy, ale i tak mecz na plus.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 31.01.2010 o 17:06, MisticGohan_MODED napisał:

AC Milan vs. livorno 1:1

Żal... zabrakło i skuteczności (zwłaszcza u jkh) i szczęścia (Ambrosini) xp
Może ,gdyby sędzia uznał tego karnego po faulu na Beckhamie to by było inaczej :/
Ten obrońca livorno też później zagarnął piłkę łokciem xp

Szkoda ,że livorno strzeliło bramkę po jednej swojej dość przypadkowej akcji xp

Ja oglądałem 10 minut meczu przy stanie 1:1 to sytuacje były po obu stronach więc mówienie, że Livorno strzeliło bramkę po jednej swojej akcji to kłamstwo. A Milan, jak to Milan, nie ten poziom, nie ta klasa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dobry meczyk. Rooney ostatnio w świetnej formie, nie tylko gole, ale i zagrania doskonałe. Kto wie, może Real go kupi? :P

Premiership jest Chelsea. ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 31.01.2010 o 19:44, Be-Yacz napisał:

Dobry meczyk. Rooney ostatnio w świetnej formie, nie tylko gole, ale i zagrania doskonałe.
Kto wie, może Real go kupi? :P

Premiership jest Chelsea. ;]


Dyrektor Sportowy Madryckiego klubu, Jorge Valdano powiedział, że nie ma tematu Wayne Rooneya. Jednak w obliczu słabej postawy napastników zespołu z Madrytu ( za wyjątkiem Gonzalo Higuaina ) nigdy nic nie wiadomo, tak naprawdę może to być zasłona dymna. Na Twoim miejscu nie byłbym taki pewien tego, że to Chelsea zdobędzie tytuł, do zakończenia sezonu pozostało sporo czasu..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 31.01.2010 o 21:12, MSPRISON napisał:

Dyrektor Sportowy Madryckiego klubu, Jorge Valdano powiedział, że nie ma tematu Wayne
Rooneya. Jednak w obliczu słabej postawy napastników zespołu z Madrytu ( za wyjątkiem
Gonzalo Higuaina ) nigdy nic nie wiadomo, tak naprawdę może to być zasłona dymna. Na
Twoim miejscu nie byłbym taki pewien tego, że to Chelsea zdobędzie tytuł, do zakończenia
sezonu pozostało sporo czasu..

Dla mnie Ronaldo, Higuain i Benzema grają naprawdę bardzo dobrze i Roo tak naprawdę na SB nie chcę. Zresztą wiadomo jak Anglikom ciężko gra się w Hiszpanii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Słabej postawy napastników? Higuain i Ronaldo to kto? A chciałbym przypomnieć, że w ostatnim meczu także Karim Benzema strzelił 2 gole i obecnie ma na koncie w tym sezonie 8 trafień. A dopiero półmetek, a on przyszedł z innej ligi. Po za tym Perez ma głowę na karku i nie kupi kolejnego napastnika, chyba że pogodzonego z rolą rezerwowego ale na pewno nie za astronomiczną kwotę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 31.01.2010 o 21:45, Smooqu napisał:

Słabej postawy napastników? Higuain i Ronaldo to kto? A chciałbym przypomnieć, że w ostatnim
meczu także Karim Benzema strzelił 2 gole i obecnie ma na koncie w tym sezonie 8 trafień.
A dopiero półmetek, a on przyszedł z innej ligi. Po za tym Perez ma głowę na karku i
nie kupi kolejnego napastnika, chyba że pogodzonego z rolą rezerwowego ale na pewno nie
za astronomiczną kwotę.

Tak, słabej postawy napastników. Czy tylko bramki się liczą ? Otóż nie. Karim ma co prawda na koncie osiem trafień, ale co z tego, skoro po boisku porusza się jak ślimak i nie wykorzystuje do tej pory nawet 50 % swojego talentu ? Jest w miarę skuteczny, ale jego gra pozostawia wiele do życzenia. Jeśli byłby w formie, to Pellegrini wystawiałby go na szpicy razem z Higuainem, a CR9 grałby na skrzydle, tymczasem już kilkanaście razy Portugalczyk grał razem z Argentyńczykiem na ataku, natomiast Francuz siedział na ławce rezerwowych. Ronaldo ? Ronaldo nie jest typowym napastnikiem, gra również na skrzydle, więc tego Pana nie liczę w kategorii napastnik. Napisałem, z wyjątkiem Higuaina. Może dla Ciebie napastnicy Realu grają cudownie, wspaniale i bajecznie, ale według mnie tak niestety póki co nie jest, ich umiejętności są znacznie wyższe od tych prezentowanych obecnie, naprawdę mogą pokazać się z jeszcze lepszej strony. Cristiano Ronaldo.. Ma świetny bilans, dużo strzelonych goli, ale i On już miał przestój.. ponad 400 minut bez bramki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 01.02.2010 o 13:51, MSPRISON napisał:

Tak, słabej postawy napastników. Czy tylko bramki się liczą ? Otóż nie. Karim ma co prawda
na koncie osiem trafień, ale co z tego, skoro po boisku porusza się jak ślimak i nie
wykorzystuje do tej pory nawet 50 % swojego talentu ?

Ja oglądam każdy mecz Realu i dla mnie Karim prezentuje się świetnie. Ma kilka asyst, świetnie gra z pierwszej piłki, doskonały technicznie, a widać, że z każdym meczem się rozkręca.

Dnia 01.02.2010 o 13:51, MSPRISON napisał:

Jest w miarę skuteczny, ale jego
gra pozostawia wiele do życzenia.

Z każdym meczem jest lepiej, sam Karim mówił, że Pelle szykuje go na drugą część sezonu.

Dnia 01.02.2010 o 13:51, MSPRISON napisał:

Jeśli byłby w formie, to Pellegrini wystawiałby go
na szpicy razem z Higuainem, a CR9 grałby na skrzydle,

Bo ty wiesz, że Pelle by preferował taktykę 3 napastnikami.

Dnia 01.02.2010 o 13:51, MSPRISON napisał:

tymczasem już kilkanaście razy
Portugalczyk grał razem z Argentyńczykiem na ataku, natomiast Francuz siedział na ławce
rezerwowych. Ronaldo ? Ronaldo nie jest typowym napastnikiem, gra również na skrzydle,
więc tego Pana nie liczę w kategorii napastnik.

I to jest twój problem. To, że Cristiano gra doskonale na skrzydłach nie nie zmienia faktu, że tak naprawdę jest cofniętym napastnikiem. Ilość goli ile strzela też za tym przemawia.

Dnia 01.02.2010 o 13:51, MSPRISON napisał:

Napisałem, z wyjątkiem Higuaina. Może
dla Ciebie napastnicy Realu grają cudownie, wspaniale i bajecznie, ale według mnie tak
niestety póki co nie jest, ich umiejętności są znacznie wyższe, mogą pokazać się z o
wiele lepszej strony niż dotąd.

Jeśli do tego dojdzie to strach się bać co się będzie działo w lidze czy LM. Drżyj Europo. :P

Dnia 01.02.2010 o 13:51, MSPRISON napisał:

Jeszcze co do Ronaldo.. Ma świetny bilans, dużo strzelonych
goli, ale i On już miał przestój.. ponad 400 minut bez bramki.

Przestój ma też Zlatan, zresztą nie zapominajmy, że Cris miał w tym sezonie poważną kontuzję, a dostał też już wcześniej czerwo, przez co też mecz go ominął.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Be-Yacz <---- Również oglądam mecze Realu i nie mogę się z Tobą zgodzić. Wystarczy chociażby spojrzeć na oceny pomeczowe Karima, co prawda w ostatnich meczach gra trochę lepiej, ale nie można powiedzieć, że w przekroju pierwszej części sezonu grał na swoim poziomie. To tylko moje zdanie, nie każdy musi się z nim zgodzić. Co zrobi Pelle, to się okaże, póki co faworytem do gry w pierwszej ''''11'''' w najważniejszych meczach jest Higuain. Nie uważam, że trener preferowałby taktykę 3 napastnikami, tylko dwoma a CR9 na skrzydle. Do tej pory częściej Ronaldo grał w ataku z Argentyńczykiem, niż Francuz. Cofniętym napastnikiem ? I tak, I nie. W Manchesterze grał jako prawoskrzydłowy i bramek strzelał jeszcze więcej, choćby pamiętny sezony 2007/2008 i 42 bramki na koncie Portugalczyka. Jeśli napastnicy dojdą do optymalnej formy, może być ciekawie, pamiętajmy jednak, że inne zespoły również mają w swoich szeregach klasowych zawodników. To fakt, że Zlatan ma przestój ale mówimy o Ronaldo. Tak, miał kontuzje, ale to nie zmienia faktu, że bramki długo strzelić nie mógł. Nie brałem pod uwagę nieobecności w jednym meczu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

W Manchesterze na skrzydle? A to ciekawe, bo oglądając mecze, w sytuacjach gdy MU wynik satysfakcjonował, cała drużyna cofała się do defensywy (Roo jako boczny obrońca? :) a kto jako jedyny był z przodu, ustawiony na szpicy? Ronaldo. Ronaldo to napastnik, nie oszukujmy się więcej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 01.02.2010 o 14:36, Be-Yacz napisał:

W Manchesterze na skrzydle? A to ciekawe, bo oglądając mecze, w sytuacjach gdy MU wynik
satysfakcjonował, cała drużyna cofała się do defensywy (Roo jako boczny obrońca? :) a
kto jako jedyny był z przodu, ustawiony na szpicy? Ronaldo. Ronaldo to napastnik, nie
oszukujmy się więcej.

Za czasów gry w United gra była podporządkowana pod Ronaldo, w zasadzie mógł grać wszędzie. Nie wiem dlaczego, ale bynajmniej moja osoba zapamiętał najbardziej tego Ronaldo, który wchodził w pole karne rywali z prawego skrzydła właśnie, ale obecnie, to fakt, częściej gra jako napastnik i chyba faktycznie jest napastnikiem, ale jednak nie do końca typowym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować