Piłka Nożna

[HumanGhost 0]

Portugalia nie ma nic do stracenia, więc może sobie pozwolić na dużo. Nie jest uznwana przez nikogo za faworyta w tym pojedynku. Będzie miała bardzo trudno przedrzeć się przez dobrze zorganizowaną obronę Francji. Choc nie sądzę, że obejrzymy grad goli. Stawiłabym raczej na under 2.5.
Ale wiecie - to są Mistrzostwa. Tutaj wszystko się może zdarzyc i potencjalny faworyt może przegrać z drużyną skazaną na pożarcie. To jest właśnie piękno futbolu. :-)
Ja dziś nie kibicuję określonej druzynie - kibicuję dziś piłce nożnej. :-)

[Quire 0]

Dnia 05.07.2006 o 11:24, spider88 napisał:

Nie ma jak to być kibicem ;D Lulu się zachciało a tu takie wydarzenia . Ehh.

Ty mnie nie denerwuj nawet.
Jakoś pierwszy raz mi się zdarzyło zasnąć na tych mistrzostwach na meczu. Zasnąłem w trakcie reklam, może to one mnie tak znuzyłyy, może fakt że byłem wczeniej na meczu Lagia -Celtic i trochę zmęczyło mnie to. Nie wiem jak, ale wiem że żałuje, że nie wytrzymałem do końca.

[PsyhoSpider 0]

Dnia 05.07.2006 o 12:15, Quire napisał:

Ty mnie nie denerwuj nawet.

He he hi hi

Dnia 05.07.2006 o 12:15, Quire napisał:

Jakoś pierwszy raz mi się zdarzyło zasnąć na tych mistrzostwach na meczu. Zasnąłem w trakcie
reklam, może to one mnie tak znuzyłyy, może fakt że byłem wczeniej na meczu Lagia -Celtic i
trochę zmęczyło mnie to. Nie wiem jak, ale wiem że żałuje, że nie wytrzymałem do końca.

O . A jak wyglądał tamten meczyk. Typowy sparing czy jednak coś się działo bo wynik znam ;)

[Mudra 0]

Dnia 05.07.2006 o 12:14, HumanGhost napisał:

Ja dziś nie kibicuję określonej druzynie - kibicuję dziś piłce nożnej. :-)

To praktycznie tak jak ja od momentu w którym nasze orły odpadły z rywalizacji :). No i niestety trzeba przyznać że sport na tym mundialu b. często przegrywa.

W moim mniemaniu wczorajsze spotkanie nie było wyjątkowe nie tylko ze względu na dobra grę zawodników obu drużyn, ale również naprawdę poprawną postawę arbitra (przydażył mu sie bodajże 1 błąd - podyktował wolny na Podolskim po rzekomym faulu Cannavaro). To bardzo fajne uczucie (po prostu dla kibica piłki - nie GER cz też ITA) gdy w sposób całkowicie zasłużony zwycięża drużyna lepsza piłkarsko, a co za tym idzie football :)
Obawiam się (a po cichu liczę na coś odwrotnego) że dziś naprawdę trudno będzie powtórzyć ten sukces.

[Quire 0]

Dnia 05.07.2006 o 12:18, spider88 napisał:

O . A jak wyglądał tamten meczyk. Typowy sparing czy jednak coś się działo bo wynik znam ;)

Raczej typowy sparing chciaż parę spięć było. Kilka szturchnięć a raz nawet myślałem że Surma da sobie po razie z jednym ze Szkotów. Z nowych nabytków najlepiej wypadł Hugo. Dwa naprawde świetne krzyżowe podania na 50 metrów, kilka udanych odbiorów, nizła współpraca. Jak się nauczy podstaw Polskiego to będzie jeszcze lepiej.
Radovic wyglądał na strasznie zmęczonego i tak średnio wypadł, ale widać że w piłkę grać potrafi.
Elton. Zółwik. Mało zwrotny, wolny i bez błysku. Starał się, ale niewiele z tego wychodziło. Widać że miał w nogach trochę kilometrów po obozie.
Młody Artur Jędrzejczyk. 18 lat, grał może ze 25 min. Wszedł na boisko, zero kompleksów, walczył ze Szkotami jak równy z równym. Jedna akcja mi utkwiław pamięci. Najpier walka na łokcie z dwoma rywalami, padł i od razu wślizg. Ambitny, może być doskonałym zmiennikiem, a może nawet przebój w stylu Jańczyka?

Największą padlinę zagrał Burkhard. Żałość. Dobrze że go Wdowczyk zdjął z boiska. Wystarczy go agresywniej przykryć i ma problemy.
Roger. Klasa zawodnik. Pełen profesjonalizm. Po zajściu z boiska zdjął buty odpoczął z zaczął dzieciakom autografy rozdawać. Jako jedyny podczas meczu. Trochę niewykorzystany karny psuje ogólną ocenę. Podcinki ala Panenka mu się zachciało.
Surma jak zwykle, bez super błysku ale z wydolnością konia wyścigowego, cały czas w ruchu.
Kilka słów o Fabiańskim. Po tygodniowym leniuchowaniu nad morzem, wyszedł na boisko i grał jakby był w pełni sezonu. Jak tak dalej się będzie rozwijał, to Boruc może zacząć chudnąć (troszke mu jednak przybyło) i się starać bo jedynka w kadrze będzie zagrożona.

Kibice.
10 tys. ludzi na towarzyskim meczu. Duża część myślę, głównie przyszła żeby uczcić Kazimierza Deynę.
Doping rewelacja jak na rangę spotkania. Największe brawa oczywiście dla Boruca. Dostało się troszkę miśkom z PZPNu oraz Listkowi. Raz oberwało się "kolegom" z Konwiktorskiej:P
Najbardziej mi się podobało jak kibice obu drużyn, wymieszani, uśmiechnięci wychodzili sobie ze stadionu. Bez awantur, dziwnych komentarzy, czy zaczepiania. Chciałobysię żeby tak było na każdym meczu.

Generalnie miło spędzony czas, trochę piknikowo było:)
Nie żałuje.

[PsyhoSpider 0]

Dnia 05.07.2006 o 14:04, Quire napisał:

Nie żałuje.

A Riera? Tak chyba nazywa się ten Hiszpan z Barcy ??

[Quire 0]

Dnia 05.07.2006 o 14:16, spider88 napisał:

> Nie żałuje.
A Riera? Tak chyba nazywa się ten Hiszpan z Barcy ??

Temat nieaktualny.
Barcelona chciała żeby podpisali z nim kontrakt przed sparingiem ,a Wdowczyk powiedział, że kota w worku kupować to on nie będzie. Miał racje. Ja tysz niechętnie dałbym kontrakt komuś kogo raz widziałem w akcji.
Może szkoda trochę, ale co tam jak nie ten to inny.

[HumanGhost 0]

Fakt, sedzia nawet spisywał się nieźle. Pomimo presji jaka niewątpliwie na nim spoczywała nie dał sie zastraszyć 50 tysiącom kibiców niemieckich. Nie popełniał dużych błędów, zauwazyłem bodajże dwa, ale mało istotne. Wiedział w którym momencie pokazać kartkę kiedy gra zbliżała sie do granicy ustawicznego faulowania. Ogólnie poprawne sędziowanie.
Dziś raczej nie spodziewałbym się zbyt ostrej gry. Portugalczycy pamiętaja jeszcze ostatni wysyp kartek i nie zaryzykują wykluczania w ewentualnym finale czy meczu o trzecie miejsce.

[Chaszu 0]

Dnia 05.07.2006 o 14:28, HumanGhost napisał:

Fakt, sedzia nawet spisywał się nieźle.

No nie wiem, przy "faulu" Cannavaro - za "faul" w polu karnym gośc dyktuje rzut wolny... Zabrakło mu odwagi na karny? Napisałem w cudzysłowie, bo jak takie rzeczy będa gwizdać, to może w ogóle zabronic obrońcom interwencji. Druga sprawa - wejście Lehmanna - gdy po wybiciu piłki staranował Włocha (zapomniałem którego). Kontrowersyjna sytuacja, mógł odgwizdać rzut karny ale przeciw gospodarzom, w takim meczu, nie da rady...

[HumanGhost 0]

A no właśnie. Zapomniałem o tym faulu Włocha. Przecież tam nic nie było. A jeśli sędzia zinterpretował to jako faul to czemu nie podyktował właśnie karnego? Przecież to było w polu karnym. W tej sytuacji to faktycznie sie beznadziejnie zachował.

[A-cis 0]

Policja zatrzymała kolejnego sędziego piłkarskiego. Tym razem jest to drugoligowy (ale kiedyś sędziował również I ligę) sędzia Sławomir B. z Opola.
http://sport.wp.pl/kat,1740,wid,8381110,wiadomosc.html?rfbawp=1152114355.900&ticaid=11e89#czytajdalej
Zatrzymanych mamy więc coraz więcej. Czekam tylko kiedy zaczną plątać się w zeznaniach, aż wreszcie któryś zacznie sypać.
I dowiemy się, że była działka odpalana dla "ojca chrestnego".

[Blazej_M1 0]

czy jezeli zawodnik dotkanie pilke reka to jest rzut wolny posredni czy bezposredni ????

[Danio_X 0]

Jestem ciekaw kto zwycięży w dzisiejszym półfinale. Moim zdaniem, w tym pojedynku nie ma faworyta, szanse obu drużyn wyceniam na 50:50. Scolari będzie dysponować Deco, co stanowi duże wzmocnienie.
Te zespoły są do siebie bardzo podobne w taktyce, a także w innych aspektach.

[Bambusek 8]

Dnia 05.07.2006 o 19:52, Błażej M. napisał:

czy jezeli zawodnik dotkanie pilke reka to jest rzut wolny posredni czy bezposredni ????

Bezpośredni. Nie wiem kto wpadł na pomysł, że jest pośredni. Gdyby byl pośredni to zagranie ręką nei dawałoby karnego.

[A-cis 0]

1:0 dla Francji. Będę teraz kibicował Portugalii do wyrównania, bo jakoś nie jestem przekonany do tego karnego.
Ale mecz znów może się podobać. Obie drużyny prowadzą otwarą grę i wynik wcale nie jest sprawa przesądzoną.
Francuzi mają lepszą obronę ale Portugalczycy mają lepszego bramkarza.

[walgierz 0]

Dnia 05.07.2006 o 21:36, A-cis napisał:

1:0 dla Francji. Będę teraz kibicował Portugalii do wyrównania, bo jakoś nie jestem przekonany do tego karnego.

Według mnie karny ewidentny. Pierwsza noga minęła się z piłką, drugą kopnął w nogę Henryka.

Dnia 05.07.2006 o 21:36, A-cis napisał:

Ale mecz znów może się podobać. Obie drużyny prowadzą otwarą grę i wynik wcale nie jest sprawa przesądzoną.

Mam mieszane uczucia. Tragicznie nie jest, ale wczorajsza uczta trochę mnie rozpuściła ;) Mam nadzieję na więcej w drugiej połowie.

Dnia 05.07.2006 o 21:36, A-cis napisał:

Francuzi mają lepszą obronę ale Portugalczycy mają lepszego bramkarza.

No, Francuzi na bramce mają klowna. Potrafi wypluć piłkę uderzoną z 35 metrów...

[Nightdew 0]

pieknie francja -wlochy;) i teraz tylko nich wygra lepszy ..:D

[Blazej_M1 0]

teraz obojetne kto wygra chociaz wolalbym aby wygrala francja a portugalia to niech wygra final pocieszenia

[Stfforex 0]

No i jest finałjakiego oczekiwałem:) Włochy - Francja;) A zwycięstwo dla włochów;) Italia!:)

[Seqiu 0]

Szkoda mi Portugalii, ale teraz do kibicowania zostali Francuzi ;)