Kolejne rekordy Modern Warfare 3

[Gram.pl 3]

Patryk Purczyński

Strzelanina Infinity Ward przez pięć dni zarobiła więcej niż jakakolwiek inna gra, książka czy film w takim samym okresie. Po najlepszym otwarciu sprzedaży w historii trudno mówić o zaskoczeniu.

Przeczytaj cały tekst "Kolejne rekordy Modern Warfare 3" na gram.pl

[Holenderskie 0]

Ja jestem zaskoczony, bo to najgorsza gra w serii, która zasługuje na max 5/10... ale jak widać konsolowcy lubią gierki na takim poziomie.

[Sinir 0]

Dnia 17.11.2011 o 22:53, byverter napisał:

Ja jestem zaskoczony, bo to najgorsza gra w serii, która zasługuje na max 5/10... ale
jak widać konsolowcy lubią gierki na takim poziomie.

CoD to CoD. Od kiedy liczy się jakość?

[Mordornas 0]

CoD to historia takich gier, czyli strzelanek. Ludzie nie kupuję patrząc na jakoś, tylko dlatego, że to jest Call Of Duty!

[Snake08 0]

Ale wy jesteście gupi, hejtujący i w ogóle nietolerancyjni!
Gusta to gusta, a jak coś sprzedaje się coraz lepiej, to po co zmieniać? Ludzie mają własne mózgi tak, jak i wy. Skoro lubią coda, to cieszę się, że mają go pod dostatkiem!

[Malcollm 0]

Ciekawa wypowiedź Bobika, z tym, że na ten tekst jakoś nie można patrzeć przez pryzmat stałego doskonalenia marki CoD gdyż takowe jako tako nie istnieje, sam grę przeszedłem i widzę w tym wszystko to co już było, zastanawiające jest to, nie jak ta gra się zmieni ale raczej jak szybko przeje się ta interaktywna paka tym którzy ten tytuł kupują, nie wiem ile w tym wszystkim jest samonapędzającej się reklamy, wiadomo już teraz, iż kolejni analitycy już teraz wieszczą niebywały sukces kolejnej części CoD - toż to najlepsza ze wszystkich reklam.

Nie ważna jaka będzie, nie ważne jaki będzie scenariusz, napewno nie będzie w swej infantylności odstawał od tego co było przedstawione w częściach poprzednich, nie wiem jak was lecz mnie ciągła lewatywa w postaci kolejnych części CoD wychodzi dosłownie już bokiem, widząc niektóre recenzje można by było pomyśleć o tym, że ta gra to prawdziwy przełom, naprawdę cud nie tylko na płaszczyźnie graficznej, lecz także i merytorycznej - nic bardziej mylnego, przechodząc to samo po raz kolejny osobiście nieziemsko się nudziłem, może po prostu ta seria przejadła mi się totalnie, nic w niej nie jest mnie w stanie zaskoczyć, przechodząc kolejne levele mogłem tylko mówić:
- to było
-to było
- i to też już było wcześniej.

Najsmutniejsze w tym wszystkim jest to, że my gracze sami na siebie kręcimy ten bicz, pokazując, że po co pchać przemysł growy do przodu, po co wydawać grube miliony na rozwój nowego silnika, po co zatrudniać wybitnych scenarzystów, wystarczy raz sprawdzony przepis, dobrze upieczony z długim terminem przydatności można to ciasto sprzedawać rok po roku zmieniając tylko opakowanie.

Cóż siedzimy sobie zatem i piłujemy sobie gałąź na której siedzimy, wióry powoli lecą, gałąź coraz bardziej zaczyna się uginać, ciekawe czy obudzimy się na tyle wcześnie by z tej gałęzi nie spaść.

Mnie osobiście szczerze wam powiem będzie żal wydać kasę na kolejną część tak samo wyglądającej fabuły, zapewne tak samo prezentującej się graficznie z tym samym trybem multi lekko tylko odmienionym, może gdybym był kasiastym amerykaninem który na taką grę pracuje dwie-trzy godziny, gdybym nie doceniał wartości ciężko zarobionego pieniądza, pewnie bym kupił, jednak ostatecznie mówię nie, szkoda tylko, że ta seria w końcu prędzej czy później zostanie zarżnięta przez Bobika, każdy za bardzo eksploatowany materiał kiedyś musi ulec, w tym przypadku będzie podobnie, trzeba tylko poczekać kiedy to nastąpi.

Pomijając ten temat chciałbym wiedzieć jak wygląda sprawa panów eks-Activisionowców, jak się ma ich proces ze skąpym Bobikiem, było o tym dość głośno podczas składania pozwu, teraz cisza jest jak makiem zasiał a to długie miesiące temu już było.

Także cóż byśmy nie dożyli chwili w której wszystkie gry będą robione na jedno kopyto, nie wnosząc nic od siebie, będąc kalką kalki z wcześniejszej kalki.

[Steelshadow 0]

Dnia 17.11.2011 o 22:53, byverter napisał:

Ja jestem zaskoczony, bo to najgorsza gra w serii, która zasługuje na max 5/10... ale
jak widać konsolowcy lubią gierki na takim poziomie.

A mógłbyś jakoś uzasadnić dlaczego tak uważasz? Bo jak dla mnie to tylko CoD1 i CoD4 ją przebijają, a grałem w każdego całkiem sporo.

[Piterixos 0]

Zarobili 775 milionów sprzedając trzeci raz to samo O.o Jak tak dalej pójdzie to za parę lat dostaniemy CoDa MW 2 z poprawioną nieco grafiką, a zysk wyniesie ponad miliard-.-

[Madoc 0]

Dnia 17.11.2011 o 22:55, sinir napisał:

CoD to CoD. Od kiedy liczy się jakość?

Dla mnie CoDy są jednymi z najlepszych strzelanek. Mimo że to cały czas to samo, to nadal świetnie się przy nich bawię, co więcej, CoDa 4 uważam za grę wybitną, a Black Ops miały nawet ciekawą fabułę (mimo że reszta była wyraźnie gorsza niż w poprzednikach).

[MacJak 0]

Nie wiem, jak Was, ale mnie ten news poruszył.
"Strzelanina Infinity Ward przez pięć dni zarobiła więcej niż jakakolwiek inna gra, książka czy film w takim samym okresie."
To jedno zdanie przypomniało mi w jakim my świecie żyjemy...

[Legendarny_ziom 0]

wow ten sam złom co roku i jeszcze biją kokosy? czemu nie skoro "ludzie" kupują, ja tam pozostane przy battlefieldzie.
Nie powiem bo kupiłem ale tylko dla singla, multi w CoDzie jest niestety na samym dnie.

[Qbon11 0]

Dnia 17.11.2011 o 23:22, Steelshadow napisał:

> Ja jestem zaskoczony, bo to najgorsza gra w serii, która zasługuje na max 5/10...
ale
> jak widać konsolowcy lubią gierki na takim poziomie.
A mógłbyś jakoś uzasadnić dlaczego tak uważasz? Bo jak dla mnie to tylko CoD1 i CoD4
ją przebijają, a grałem w każdego całkiem sporo.

W singlu gra jeszcze ujdzie ale mimo wszystko większość gier z serii była lepsza. Multi natomiast to porażka jakich mało, tutaj tylko MW2 może być gorsze. Gra nie ma startu do takich części jak World at war, CoD 4, nie wspominając już o jeszcze wcześniejszych odsłonach. Gra zrobiona dla bezmózgów lubiących się ganiać po malutkich mapach. Takich beznadziejnych map w żadnej części serii nie widziałem. Konsole zniszczyły tą serię, począwszy od MW2 ukonsolowienie tej gry pod amerykańskich i brytyjskich niedorozwojów z padem w ręku jak widać zrobiło swoje a gra się lepiej sprzedaje mimo, że każda kolejna część jest coraz gorsza, smutne..... Usunęliby znaczek CoD z nazwy gry i nie dostawałaby więcej jak 5/10 w recenzjach.

[Siberian_Husky 0]

Szczerze? Ja nie potrzebuje rewolucyjnych zmian.
Jesli gra jest dobra i wiem czego mam się spodziewać po produkcie - kupuje w ciemno. Co z tego, że po raz n-ty to samo, poprzednie cześci nie były złe to dlaczego miałbym tej nie lubić, skoro wiem, co mnie czeka? Dla gier w takiej formie to rozwiązanie idealne bo np. Battlefield 3 zawiódł mnie tym, że jest to bardziej Bad Company 3 i ma za dużo elementów z CoDa w sobie (chociaż gra nadal jest świetna ale brakuje trochę tego klimatu z BF2).

Nie ma co narzekać na grę. Grafika nie jest zła, może się nie rozwija za bardzo ale do tak szybkiej gry wystarcza, multi to sprawdzona, bardziej zbalansowana formuła... serio, nie ma co narzekać ;)

To jest jak Expendables. Dobry film akcji klasy B, który nie może dorównać super produkcjom pokroju Avatar ale nadal świetnie się ogląda ^^

[Hiurri 0]

... Po co psuc znakomitą serię "Modern Warfare". Zastanowcie sie czy wolelibyscie zainwestowac w nowy projekt czy robic w kolko ten ktory jest udany. Skoro mozna zarobic taką kwotę na praktycznie tym samym to czemu nie. Zastanowcie sie czy nie chcielibyscie zobaczyc Wladcy Pierscieni 4 albo Star Wars''ow 7. Niby ciagle to samo ale jednak nadal ma swoj klimat. Dobry przyklad Assasin Creda ktory dodaje w kazdej nastepnej odslonie po prostu wiecej bajerow a tak na prawde o to samo chodzi i to samo sie robi. Odgrzewanie w dobrym stylu :)

[Blasting_Power 0]

Pytanie tylko czemu kupować to co roku? Skoro i tak się nie zmienia, to lepiej kupić powiedzmy co czwartego CODa, nie? Jakby wydawali to samo (z drobnymi kosmetycznymi zmianami oczywiście) co pół roku, to też byś kupował? A co 3 miesiące?

Bo tu w sumie nie chodzi o to, czy Battlefield jest lepszy od COD, czy na odwrót, tylko o to że skoro to ciągle to samo, to po co kupować jeszcze raz?
Ok rozumiem, że ktoś może kupować COD tylko dla SP i fabuły (jak wspomniany powyżej AC), która się jednak coś tam zmienia (powiedzmy), ale z drugiej strony czy warto zapłacić premierową cenę za 4-godzinnego SP? Jak dla mnie to w jakiejś promocji, czy wyprzedaży jak najbardziej ok, ale w dniu premiery to co innego.

Moim zdaniem to jest po prostu efekt "burzy ogniowej" - popularność osiągnęła już takie rozmiary, że samo to napędza sprzedaż jeszcze bardziej i tak się kręci. Coś jak z Iphonem, a dokładnie z kolejnymi jego wersjami i ludźmi kupującymi corocznie każdego kolejnego mimo względnie niewielkich zmian.

[Smash-PL 0]

Ludzie są po prostu niesamowici...

[Karharot 0]

Dnia 17.11.2011 o 22:53, byverter napisał:

Ja jestem zaskoczony, bo to najgorsza gra w serii, która zasługuje na max 5/10... ale jak widać konsolowcy lubią gierki na takim poziomie.

Nikogo tu nie interesuje czy masz jakiś uraz związany z konsolami więc proszę Cię skończ tą nieustanną wojnę podjazdową.

[Steelshadow 0]

Dnia 18.11.2011 o 01:30, Blasting_Power napisał:

Pytanie tylko czemu kupować to co roku? Skoro i tak się nie zmienia, to lepiej kupić
powiedzmy co czwartego CODa, nie? Jakby wydawali to samo (z drobnymi kosmetycznymi zmianami
oczywiście) co pół roku, to też byś kupował? A co 3 miesiące?

CoD4 i MW3 to NIE jest to samo, te gry mają tyle wspólnego co CoD2 i CoD4, rzeczywiście MW3 jest bardzo podobne do MW2, ale za to pozbawione większości jego błędów, dzięki czemu gra się o niebo lepiej.

[90388315 0]

Dnia 18.11.2011 o 05:59, Karharot napisał:

> Ja jestem zaskoczony, bo to najgorsza gra w serii, która zasługuje na max 5/10...
ale jak widać konsolowcy lubią gierki na takim poziomie.
Nikogo tu nie interesuje czy masz jakiś uraz związany z konsolami więc proszę Cię skończ
tą nieustanną wojnę podjazdową.

Z tymże gość ma racje. Na PC obecnie rządzi Skyrim. Gra trudniejsza od CoDa (nie jakoś wybitnie trudna ale jednak). CoD obecnie zbija miliony na konsolach. Na PC rządzą Skyrim i battlefield. O czymś to chyba świadczy, co panie modzie?

[Almarcino 0]

Pchac przemysł growy = ciągle lepsza grafika. Taki jest tak myślowy graczy, nie wazne czy bedzie ekstra fabula, miodna muzyka, w XXIw liczy się tylko grafika!. To jest własnie dokarmianie twórców kart graficznych, procesorów... pamietam kiedbyś byl bum i czlowiek kupował karte graficzną a za tydzien wyszla juz 10 razy lepsza i trzeba bylo myślec o nowej, bo gry powoli sie przycinały.Boję sie, że taki wyścig świn znow nadejzie.
Gdybyscie narzekali na zbyt krotkie gry, nudną fabułe,dlc to i owszem - popre was! Ale jesl chodzi o grafike to smialo mozecie sie nią udławic. To tak nie do konca na temat :)