Zaloguj się, aby obserwować  
Gram.pl

40/40 dla The Elder Scrolls V: Skyrim w Famitsu!

115 postów w tym temacie

Dnia 30.11.2011 o 02:38, Arcling napisał:

O ile się nie mylę to Modern Warfare 2 był jedną z lepiej ocenionych gier w tym magazynie
o dziwo...

Ostatnie trzy części CoDa dostały 39/40

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jeśli ocena 40/40 jest średnią ocen aż czterech recenzentów, to raczej nie może to być pomyłka. Ogólnie gra zbiera naprawdę świetne recenzje, nawet tam, gdzie takowych byśmy się zupełnie nie spodziewali. Może i ma jakieś błędy (zresztą większość z nich wywołuje jedynie uśmiech na ustach), ale mimo to gra się wspaniale. Oczywiście, że wszystkim się nie dogodzi, ale nawet średnia ocen użytkowników na Metacriticu jest bardzo wysoka :) żaden wydawca nie zrobi gry dla tych 5 % malkontentów, bo po prostu szybko by zbankrutował.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 30.11.2011 o 08:12, pawbuk napisał:

Może i ma jakieś błędy (zresztą większość z nich wywołuje jedynie uśmiech na ustach), ale mimo to gra się
wspaniale


Nom, wersja na PS3 to czysta przyjemność - jak rozmiar save''a przekroczy 5MB framera''te leci na łeb na szyję a gra staje się niegrywalna :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 30.11.2011 o 08:55, Henrar napisał:

Nom, wersja na PS3 to czysta przyjemność - jak rozmiar save''a przekroczy 5MB framera''te
leci na łeb na szyję a gra staje się niegrywalna :P

Jakieś nieaktualne śmieci tu wypisujesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 30.11.2011 o 08:57, Ifym napisał:

Jakieś nieaktualne śmieci tu wypisujesz.


Wciąż są problemy. Odsyłam do wątku technicznego na forach Beth.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 29.11.2011 o 12:25, Lordpilot napisał:

I w tymże kraju, w piśmie, które w swojej dwudziestopięcioletniej historii maksymalną
ocenę wystawiło zaldwie 17 razy (to z pozdrowieniami dla gościa, który coś tam bredził
o dewaluacji ocen w tymże piśmie), gra z Zachodu po raz pierwszy otrzymała maksymalna
ocenę.


Fanboy się w Tobie odezwał czy jak? Może sam przestań bredzić, jaki to Skyrim jest idealny i otwórz oczy na to, że inni mogą mieć swoje zdanie na ten temat.

Wyjaśnij mi proszę, co 17 dotychczasowych "czterdziestek" ma wspólnego z przyznaniem tejże oceny Skyrim, czyli grze która ma całkiem sporo błędów, niewygodny interfejs, przeciętny, w dodatku nierówno poprowadzony wątek główny, w dodatku pod pewnymi względami zubożała w stosunku do swoich poprzedników. Podsumowując, grze bardzo solidnej, wyróżniającej się pod pewnymi względami, ale jednak dalekiej od ideału.

Ja do nikogo się nie plułem, jednak uważam, że wystawienie maksymalnej noty tej grze, to zwykłe zaklinanie rzeczywistości, a że zrobili to w Famitsu, czasopiśmie którego oceny zwykle bardzo sobie cenię, to wyraziłem swoje zdanie dość wyraźnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 30.11.2011 o 00:11, lis_23 napisał:

jesli tak, to ja dziękuję, wolę DA i ME.


No tak, lepsza jest po raz 10 ta sama fabuła (mocno słaba swoją drogą) z dodatkiem ukrytej liniowości (na zasadzie masz 3 miejsca, i tak musisz odwiedzić wszystkie, ale przecież gracz ma super wybór w postaci tego, które miejsce odwiedzi pierwsze!)

Trochę nietrafiony wybór przykładów. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 30.11.2011 o 15:52, Adjatha napisał:

> jesli tak, to ja dziękuję, wolę DA i ME.

No tak, lepsza jest po raz 10 ta sama fabuła (mocno słaba swoją drogą) z dodatkiem ukrytej
liniowości (na zasadzie masz 3 miejsca, i tak musisz odwiedzić wszystkie, ale przecież
gracz ma super wybór w postaci tego, które miejsce odwiedzi pierwsze!)

Trochę nietrafiony wybór przykładów. ;)


Widzisz, DA:O i ME2 bardziej mi się podoba niż Skyrim=Oblivion, wolę już schemat od nudy

być może Skyrim trochę się zmienił w stosunku do Obliviona, ale to zmiany niewielkie w skali całej serii:

nareszcie poprawiono awans, już nie trzeba spać żeby awansować a samo menu awansu jest ładne
można mieć dwa rodzaje broni lub broń + czar - cóż z tewgo, skoro sama walka jest nadal toporna?
walka jest trochę bardziej urozmaicona, ale tylko dzięki losowym wykończeniom ataków na które nie mamy wpływu
level scaling nie jest już tak idiotyczny, jak w Oblivionie, ale nadal nie czerpie się przyjemności z rozwoju postaci ( przynajmniej w moim przypafku ), punktów mogłoby w ogóle nie być bo gra nadal przebiega tak samo
graficznie mamy i progress i regress:
bardzo fajnie wygląda dym
mamy do czynienia z fatalnymi teksturami, w Oblivionie bardzo podobała mi się broń, jej wykoninie, runy na mieczach, tutaj wszystko jest brzydkie i rozmazane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 30.11.2011 o 16:07, lis_23 napisał:

Widzisz, DA:O i ME2 bardziej mi się podoba niż Skyrim=Oblivion, wolę już schemat od nudy

Schemat nie jest nudny? To samo o tym samym, za każdym razem, zmienia się tylko miecz na karabin. Na temat żenującego poziomu fabuły w DA wypowiadać mi się nawet nie chce (bo już to kiedyś robiłem), a ME2... Fabuła krótka, nudna, reszta to poboczne historyjki postaci pobocznych. No patrz, właściwie to samo co w Skyrim. ;)
Naprawdę, wszystko rozumiem, ale kontrować słabą fabułę przykładem Dragon Effecta...

Dnia 30.11.2011 o 16:07, lis_23 napisał:

być może Skyrim trochę się zmienił w stosunku do Obliviona, ale to zmiany niewielkie
w skali całej serii:

Nie wiem co zmienił, nie grałem w Obliviona. Skyrim uważam za całkiem sympatyczną grę, mogę olać kompletnie jakiekolwiek questy i zwiedzać, podoba mi się ilość możliwości rozwoju. Ale też nie uważam jej za jakiś cud natury i nie zamierzam bronić.

Dnia 30.11.2011 o 16:07, lis_23 napisał:

nareszcie poprawiono awans, już nie trzeba spać żeby awansować

A to jest poprawa jakiegoś błędu? W Wiedźminie też nie można było awansować w dowolnym momencie o ile pamiętam, to błąd? Dla mnie brak różnicy.

Dnia 30.11.2011 o 16:07, lis_23 napisał:

można mieć dwa rodzaje broni lub broń + czar - cóż z tewgo, skoro sama walka jest nadal
toporna?

Do idealnych nie należy, fakt. Ale wolę to od klejenie się do ściany i strzelania w ME. O DA nie mówię, bo to mechanika z MMO, w DA2 nie grałem.

Dnia 30.11.2011 o 16:07, lis_23 napisał:

walka jest trochę bardziej urozmaicona, ale tylko dzięki losowym wykończeniom ataków
na które nie mamy wpływu
graficznie mamy i progress i regress:

Nie wiem, działa mi na low i nie przeszkadza - ładne krajobrazy, nie widzę powodów do narzekania na modele itp. Zresztą, to chyba nie jest najważniejsze?

Btw, co do ''nieliniowości w crpg'', o której pisałeś wcześniej, to dzięki, ale taką oferują fpsy. :>

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 30.11.2011 o 16:19, Adjatha napisał:

Schemat nie jest nudny? To samo o tym samym, za każdym razem, zmienia się tylko miecz
na karabin. Na temat żenującego poziomu fabuły w DA wypowiadać mi się nawet nie chce
(bo już to kiedyś robiłem), a ME2... Fabuła krótka, nudna, reszta to poboczne historyjki
postaci pobocznych. No patrz, właściwie to samo co w Skyrim. ;)
Naprawdę, wszystko rozumiem, ale kontrować słabą fabułę przykładem Dragon Effecta...


A Skyrim nie jedzie schematem?: " smocze dziecię ", " wybraniec "

Oblivion: musisz zamknąc wrota
Skyrim: musisz zabijać smoki

schemat jak nic.

Dnia 30.11.2011 o 16:19, Adjatha napisał:

Nie wiem co zmienił, nie grałem w Obliviona


To jak możesz się wypowiadać?

Dnia 30.11.2011 o 16:19, Adjatha napisał:

> nareszcie poprawiono awans, już nie trzeba spać żeby awansować
A to jest poprawa jakiegoś błędu? W Wiedźminie też nie można było awansować w dowolnym
momencie o ile pamiętam, to błąd? Dla mnie brak różnicy.


W Wiedźminie brak możliwości awansu w dowolnym momencie jest fajnie uzasadniony, to Wiedźmin, mutant szykujacy się indywidualnie do każdej walki, tam to pasuje.

Dnia 30.11.2011 o 16:19, Adjatha napisał:

Do idealnych nie należy, fakt. Ale wolę to od klejenie się do ściany i strzelania w ME.
O DA nie mówię, bo to mechanika z MMO, w DA2 nie grałem.


Toporna względem chociażby Wieśka 2, Risen czy serii Gothic
o ME nie mówimy, to inne uniwersum, nie SF.

Dnia 30.11.2011 o 16:19, Adjatha napisał:



Btw, co do ''nieliniowości w crpg'', o której pisałeś wcześniej, to dzięki, ale taką
oferują fpsy. :>


Które?
podobną nieliniowość oferuje chociażby Deus Ex HR, o wiele więcej wyborów jest też w tak krytykowanym Wiesku 2.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 30.11.2011 o 08:12, pawbuk napisał:

Jeśli ocena 40/40 jest średnią ocen aż czterech recenzentów, to raczej nie może to być
pomyłka.

jedzmy gówno milion much nie może się mylić.

Dnia 30.11.2011 o 08:12, pawbuk napisał:

Ogólnie gra zbiera naprawdę świetne recenzje, nawet tam, gdzie takowych byśmy
się zupełnie nie spodziewali.

rzekłbym że są wszędzie tam gdzie się ich spodziewano. Ot, jakaś dziwna miłość recenzencka porównywalna tylko z tą dla gier bioware, tam też każda wada okazuje się być zaletą i kamieniem milowym w rozwoju gatunku (pozdrawiiamy ''grę dekady'' DA2). Jako gra kultowa w gatunku nie skonczy (chyba ze dla pokolenia mass effectów), ale z drugiej strony i tak jest lepiej niz w przypadku obliviona, nad którym wszyscy sie spuszczali z recenzentami na czele, a dzisiaj przywołuje się go jako przykład gry grywalnej dopiero z toną modów.

Dnia 30.11.2011 o 08:12, pawbuk napisał:

Może i ma jakieś błędy (zresztą większość z nich wywołuje
jedynie uśmiech na ustach),

jeśli śmiejesz się do skopanego interfejsu, bugów z najlepszymi przedmiotami magicznymi (prrzy wczytaniu gry robią się niewidzialne i przestają działać ich bonusy) lub teggo, że trudniej ubić giganta, mamuta, tygrysa, czy nieumarłego wojownika średniej klasy niż smoka, zagadek na zasadzie kopiuj wklej, takiż zadan i lochów czy najzwyklejszej monotonii to wiedz że coś się dzieje. Kubły czy tańczący koń to przy tym naprawdę pikuś.

Dnia 30.11.2011 o 08:12, pawbuk napisał:

żaden wydawca nie zrobi gry dla tych 5 % malkontentów, bo po prostu szybko by zbankrutował.

pozdrrawiamy New Vegas, które o ironio również wydawała Bethesda (którego główne wady to te, które odziedziczył po F3). Doprawdy, przykład finansowej klapy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 30.11.2011 o 16:31, lis_23 napisał:

A Skyrim nie jedzie schematem?: " smocze dziecię ", " wybraniec "

Szary Strażnik, Widmo (czy jak to się w me nazywa), jakiś-tam-fajny-mnich w JE, kotor to samo - schemat od, hm, ponad 10 lat? Nie tyczący się nawet samego głównego bohatera, a NPC, miejsc, "bazy" (z której ruszamy na misje).
Ale to Bethesda jest zła. :)
Abstrahując od powyższego - to czemu jeden schemat jest dobry, a drugi jest zły?

Dnia 30.11.2011 o 16:31, lis_23 napisał:

To jak możesz się wypowiadać?

Och, cóż za skandal - nie grał w Obliviona i śmie się wypowiadać o Skyrim. Grałem w Skyrim, piszę o tej grze, bo widzę, że to jej się niektórzy czepiają (zamiast po prostu stwierdzić - gra nie dla mnie - i dać sobie spokój).

Dnia 30.11.2011 o 16:31, lis_23 napisał:

W Wiedźminie brak możliwości awansu w dowolnym momencie jest fajnie uzasadniony, to Wiedźmin,
mutant szykujacy się indywidualnie do każdej walki, tam to pasuje.

Przygotowanie do walki to były eliksiry. Zresztą, to aż tak przeszkadza? Bo bardziej to jest czepianie się jakichś drobnostek.

Dnia 30.11.2011 o 16:31, lis_23 napisał:

Toporna względem chociażby Wieśka 2, Risen czy serii Gothic

Akurat wieśka bym tu nie pisał, ludzie wystarczająco narzekali na system walki. Dawno grałem w niego i konkrety z głowy powypadały, ale pamiętam, że problemy z walką były - pomijając bugi typu namierzanie przeciwnika z drugiej linii.
O Gothicach się nie wypowiadam, po pierwszej części mam dość serii.

Dnia 30.11.2011 o 16:31, lis_23 napisał:

o ME nie mówimy, to inne uniwersum, nie SF.

Jaka jest zależność między uniwersum a topornością sterowania? ;)

Poza tym nie widzę sensu grania w coś, co się nie podoba, po co się męczyć? Niedługo wyjdzie ME3 i masa innych czasopism (zapewne tych bardziej obiektywnych ;) ) też zacznie od razu krzyczeć że RPG tysiąclecia (jak to przy każdej nowej grze Bioware jest). A że żadna z nich na to nie zasługuje? Inna bajka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 30.11.2011 o 17:41, Adjatha napisał:

> A Skyrim nie jedzie schematem?: " smocze dziecię ", " wybraniec "
Szary Strażnik, Widmo (czy jak to się w me nazywa), jakiś-tam-fajny-mnich w JE, kotor
to samo - schemat od, hm, ponad 10 lat? Nie tyczący się nawet samego głównego bohatera,
a NPC, miejsc, "bazy" (z której ruszamy na misje).
Ale to Bethesda jest zła. :)
Abstrahując od powyższego - to czemu jeden schemat jest dobry, a drugi jest zły?

Przecież to Ty twierdzisz, że schemat z DA czy z ME jest zły a ten ze Skyrim jest " cacy " ;)

Dnia 30.11.2011 o 17:41, Adjatha napisał:

Och, cóż za skandal - nie grał w Obliviona i śmie się wypowiadać o Skyrim. Grałem w Skyrim,
piszę o tej grze, bo widzę, że to jej się niektórzy czepiają (zamiast po prostu stwierdzić
- gra nie dla mnie - i dać sobie spokój).


A może jest się o co czepiać?
chodziło mi o to, że skoro nie grałeś w Obliviona to jak możesz się wypowiadać na temat, że Skyrim ma niewiele zmian w stosunku do Obliviona, w zasadzie większość tych zmian mozna by wprowadzić w modzie do Obka.

Dnia 30.11.2011 o 17:41, Adjatha napisał:


Dnia 30.11.2011 o 17:41, Adjatha napisał:

Akurat wieśka bym tu nie pisał, ludzie wystarczająco narzekali na system walki. Dawno
grałem w niego i konkrety z głowy powypadały, ale pamiętam, że problemy z walką były
- pomijając bugi typu namierzanie przeciwnika z drugiej linii.
O Gothicach się nie wypowiadam, po pierwszej części mam dość serii.


Jak widzę, wielki znawca RPG ;)

Dnia 30.11.2011 o 17:41, Adjatha napisał:


Poza tym nie widzę sensu grania w coś, co się nie podoba, po co się męczyć? Niedługo
wyjdzie ME3 i masa innych czasopism (zapewne tych bardziej obiektywnych ;) ) też zacznie
od razu krzyczeć że RPG tysiąclecia (jak to przy każdej nowej grze Bioware jest). A że
żadna z nich na to nie zasługuje? Inna bajka.


Nie, przecież to Skyrim jest opisywany, jako " gra życia " ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 30.11.2011 o 17:48, lis_23 napisał:

Przecież to Ty twierdzisz, że schemat z DA czy z ME jest zły a ten ze Skyrim jest " cacy
" ;)

Gdzie? :O O ile jeszcze umiem czytać, to jako kontrę dla fabuły w Skyrim podałeś DA i ME, a ja po prostu napisałem, że one tak samo działają na schemacie (który przewija się przez WSZYSTKIE gry od BW).

Dnia 30.11.2011 o 17:48, lis_23 napisał:

A może jest się o co czepiać?

A może nie ma się innych argumentów? ;) Poważniejsze by się znalazły, może i przyznałbym rację. A tu - jaki to ma wpływ na gameplay?

Dnia 30.11.2011 o 17:48, lis_23 napisał:

chodziło mi o to, że skoro nie grałeś w Obliviona to jak możesz się wypowiadać na temat,
że Skyrim ma niewiele zmian w stosunku do Obliviona

Jak w punkcie pierwszy: gdzie napisałem, że zmian jest dużo? Szczególnie gdy zaznaczam, że w Obliviona nie grałem?

Dnia 30.11.2011 o 17:48, lis_23 napisał:

Jak widzę, wielki znawca RPG ;)

Wolę się nie znać na rpg niż być znafcą oceniając "ta gra jest dobra - bo MI się podoba!". :)
Poza tym wyjechałeś z tym tekstem, nie ma co. Ale fakt, przepraszam, że w Wiedźmina 2 grałem raz i to przy premierze, więc trochę czasu minęło, a Gothica uważam za grę co najwyżej średnią i nie czuję potrzeby marnowania na nią czasu (tak jak niektórzy marnują czas - najwyraźniej bardzo się przy tym męcząc - przy Skyrim [pomijając, że to kolejna gra z serii, i od razu wiadomo, jak będzie wyglądała]).
No ale najwidoczniej powyższe fakty dyskwalifikują mnie z grona "znawców RPG". Z tym, że chyba odechciało mi się być w tym gronie. ;)

Dnia 30.11.2011 o 17:48, lis_23 napisał:

Nie, przecież to Skyrim jest opisywany, jako " gra życia " ;)

A każda gra od BW jako ''najwspanialsza gra od ostatnich pięciu tysięcy lat". :) To samo podejście i kupa kasy na marketing, zapominając o tym, co najważniejsze - grze.

Anyway, nie widzę sensu więcej pisać, skoro teraz się okazuje, że twierdzę coś, o czym nawet nie wspomniałem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 30.11.2011 o 18:06, Adjatha napisał:

Gdzie? :O O ile jeszcze umiem czytać, to jako kontrę dla fabuły w Skyrim podałeś DA i
ME, a ja po prostu napisałem, że one tak samo działają na schemacie (który przewija się
przez WSZYSTKIE gry od BW).


Więc dlaczego jedziesz po grach BW a nie potrafisz przyjąć do wiadomości, że Skyrim jest również grą SCHEMATYCZNĄ?
zamknij wrota - ubij smoki
wybraniec - " smoczę dziecię "

Dnia 30.11.2011 o 18:06, Adjatha napisał:

> A może jest się o co czepiać?
A może nie ma się innych argumentów? ;) Poważniejsze by się znalazły, może i przyznałbym
rację. A tu - jaki to ma wpływ na gameplay?


Nie wiem, czy jest sens się powtarzać ...
http://forum.gram.pl/forum_post.asp?tid=72446&tpage=1
pierwsza strona, post z 23.11.1011, 14:28 - moja opinia o Skyrim

Dnia 30.11.2011 o 18:06, Adjatha napisał:

a Gothica uważam za grę co
najwyżej średnią i nie czuję potrzeby marnowania na nią czasu


Tyle, że seria Gothic to podwaliny komputerowego RPG, a przynajmniej jedna z najważniejszych serii gier w tym gatunku.

Dnia 30.11.2011 o 18:06, Adjatha napisał:

(tak jak niektórzy marnują
czas - najwyraźniej bardzo się przy tym męcząc - przy Skyrim [pomijając, że to kolejna
gra z serii, i od razu wiadomo, jak będzie wyglądała]).


Jeżeli z tym o kolejnej grze z serii miałeś na myśli Gothic, to przecież Skyrim TEŻ jest kolejną grą z serii TES - ale Ty nie grałeś w Obliviona ;)

Dnia 30.11.2011 o 18:06, Adjatha napisał:

No ale najwidoczniej powyższe fakty dyskwalifikują mnie z grona "znawców RPG". Z tym,
że chyba odechciało mi się być w tym gronie. ;)

Jeżeli " znawcą RPG '' jest tylko ten, kto gra w Skyrim, to ja dziękuję ;)

Dnia 30.11.2011 o 18:06, Adjatha napisał:

A każda gra od BW jako ''najwspanialsza gra od ostatnich pięciu tysięcy lat". :) To samo
podejście i kupa kasy na marketing, zapominając o tym, co najważniejsze - grze.


No, popatrz, tak samo jak w przypadku Obliviona i Skyrima ;)

ok, wracaj już do swojej " gry życia ", nie chcę marnować Twojego czasu, który można spożytkować na " symulator turysty w Skandynawskim uniwersum " ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 30.11.2011 o 18:19, lis_23 napisał:

Więc dlaczego jedziesz po grach BW a nie potrafisz przyjąć do wiadomości, że Skyrim jest
również grą SCHEMATYCZNĄ?

A gdzie napisałem, że takową NIE JEST? Ja tylko pokazuję, że to co, w Skyrim jest dla Ciebie wadą, nagle w innych grach jest ok.

Dnia 30.11.2011 o 18:19, lis_23 napisał:

pierwsza strona, post z 23.11.1011, 14:28 - moja opinia o Skyrim

No i ok, przyjmuję do wiadomości, przeczytałem. Ba, nawet rozumiem, że gra (jakakolwiek) może się nie podobać - tylko po co się wtedy z nią męczyć?

Dnia 30.11.2011 o 18:19, lis_23 napisał:

Tyle, że seria Gothic to podwaliny komputerowego RPG, a przynajmniej jedna z najważniejszych
serii gier w tym gatunku.

Szczerze mówiąc, to nie wiem w jaki sposób, no i jakoś gdyby nie powstała to źle bym się nie czuł. ;)

Dnia 30.11.2011 o 18:19, lis_23 napisał:

Jeżeli z tym o kolejnej grze z serii miałeś na myśli Gothic

Jak Gothic, jak temat dotyczy Skyrima?

Dnia 30.11.2011 o 18:19, lis_23 napisał:

to przecież Skyrim TEŻ jest kolejną grą z serii TES - ale Ty nie grałeś w Obliviona ;)

Tak, nie grałem - i tak samo, jak po zagraniu w Gothica nie zagrałem w kolejne, tak gdyby nie spodobał mi się Skyrim (co może się stać, bo gram krótko i ok jest - ale na chwilę obecną), to nie zagram potem w TES VI. Proste.
Natomiast gdybym zagrał w Obliviona i nie podobałby mi się, bo np. ma otwarty świat i nie kładzie nacisku na fabułę, to nie zagrałbym raczej w Skyrim, bo jestem w stanie się domyślić, że gameplay będzie podobny, i to, co mi się nie podobało - a jest charakterystyczną cechą serii - nie zmieni się.
Chyba, że miałbym jakieś mocne podstawy żeby twierdzić, że tym razem będzie inaczej - ale z tego co się orientuję, to tym razem tak nie było - no i nie trzeba kupować gry przy premierze, można poczekać na opinie innych zamiast potem marudzić.

Dnia 30.11.2011 o 18:19, lis_23 napisał:

Jeżeli " znawcą RPG '' jest tylko ten, kto gra w Skyrim, to ja dziękuję ;)

what?
To Ty mi wyjechałeś z tekstem o znawcy rpg - no cóż, jeśli chciałeś mnie w ten sposób wyśmiać, bo podoba mi się coś innego niż Tobie... to jest to lekko żenujące, nie uważasz?

Dnia 30.11.2011 o 18:19, lis_23 napisał:

No, popatrz, tak samo jak w przypadku Obliviona i Skyrima ;)

Właśnie o tym napisałem?
"To samo podejście"
Zarówno ze strony BW, jak i Bethesdy.
Ale jak się widzi to, co chce się widzieć... :/

Dnia 30.11.2011 o 18:19, lis_23 napisał:

ok, wracaj już do swojej " gry życia ", nie chcę marnować Twojego czasu, który można
spożytkować na " symulator turysty w Skandynawskim uniwersum " ;)

Och, ale mi teraz pojechałeś. :) Niestety musisz mi wybaczyć, ale nie zamiaru się tym przejąć, bo a) czytasz jakbyś nie rozumiał tekstu (a ja kolejnego posta, w którym będę zmuszony do pisania tego samego, bo ktoś mi zarzuca coś, czego nie napisałem, pisać nie zamierzam), b) (no może jednak ostatni raz się powtórzę) Skyrima NIE uważam za jakikolwiek cud (ot, dobra gra, specyficzna, nie dla każdego, nie bez wad), c) na grach się moje życie nie kończy, a studia i gitara zajmują mi na razie trochę czasu - na tyle, żebym w nowego TESa grał bardzo okazjonalnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Pst, podwalinami cRPG jest Ultima ale to taki detal. Gothic też bazuje na Ultimie.

Akurat w ME, JE, DA, SW Kotor, Baldurs gate jest ten sam schemat. A w TES:

Arena: Cesarz został zamknięty w innym wymiarze, musisz go wydostać.
Daggerfall: Musisz rozwikłać spisek.
Morrowind: Gracz jest wcieleniem Nervara który ma zjednoczyć Morrowind.
Oblivion: Gracz powstrzymuje inwazję Deadr
Skyrim: Gracz jest jedyną szansą na pokonanie Alduina (

Spoiler

nikt nie mówi że masz zabić pozostałe smoki ba nie robisz tego

).

Deus akurat ma przegięcie w jedną stronę, skradnie się. Jest to jedyna opcja za którą dostaje się większe nagrody.
Twoje "kosmetyczne" zmiany względem całej serii są dość spore więc może przestań bredzić ?
Ponownie, nie wiem czego oczekiwałeś od TES
Cytując klasyka "Troll harder m8"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Pewnie, największe serwisy o grach mogą się mylić, ale Ty - nigdy :D
nie wiem czemu tak jedziesz po ME albo DA (mówię o pierwszych częściach) - ME to połączenie rpg z grą akcji i jeśli na to się nastawisz (a ja po obejrzeniu jednego filmiku na YT domyśliłem się, że to na pewno nie jest klasyczne rpg) to na pewno może sprawić mnóstwo frajdy; natomiast jak zobaczyłem DA to od razu mi się przypomniał BG2 i naprawdę nie zauważyłem jakiejś gigantycznej różnicy w schemacie rozgrywki między tymi grami. Oblivion mnie zajął na 40 godzin i na początku sprawiał dużo frajdy. Później strasznie już nudził, ale wprowadził do serii np Mroczne Bractwo, czy też zmianę sposobu rozmowy.
Co do Skyrima to przyzwyczajenie się do interfejsu zajęło mi kilka godzin i w tej chwili absolutnie mi już nie przeszkadza. Kilka poprawek, szczególnie jeśli chodzi o porządkowanie przedmiotów w kufrach/szafach i widok naszego bohatera, by się przydało, ale nie jest to jakiś gigantyczny problem. Osobiście nie miałem żadnych błędów z przedmiotami, tylko jeden, w którym misje ze sobą kolidowały, ale przy tak złożonym świecie to raczej normalna rzecz.
Co do monotoni świata i takich samych lochów to chyba pomyliłeś gry. Jedynie twierdze na górnych poziomach są do siebie podobne. Zadanie losowe rzeczywiście nie powalają, jest też wiele misji typu przynieś/zabij, ale przechodziłem też wiele dość ciekawych misji. Nie boli mnie też, gdy zadaniem jest zabicie kogoś, ale przy okazji muszę zwiedzić fantastyczną lokację, bo już to uważam za zaletę misji. Gdyby było zbyt wiele misji typu porozmawiaj/przekonaj to gracze by narzekali, że w trakcie misji nie mogą nabijać poziomów, bo punktów doświadczenia nie ma. Mam nadzieję na jakieś dodatki/DLC z dłuższą kampanią, ale nie mam wrażenia, że podstawowym wydaniem Bethesda mnie zrobiła w konia, bo widać w tej grze gigantyczną pracę.
Widzę, że jesteś kolejnym zwolennikiem F:NV, ale ja słyszałem trochę negatywnych opini o tej grze. Tak samo zresztą jak i o wcześniejszym dziele Obsidianu - KotOR2. A jak już mówimy o samym aspekcie finansowym to popatrz na wyniki sprzedaży Skyrima ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 30.11.2011 o 18:43, Adjatha napisał:

No i ok, przyjmuję do wiadomości, przeczytałem. Ba, nawet rozumiem, że gra (jakakolwiek)
może się nie podobać - tylko po co się wtedy z nią męczyć?

Pisałem już o tym, brak alternatywy: obecnie Skyrim to jedyny RPG Fantasy z widokiem z pierwszej osoby

ja również rozumiem, że gra może się pofobać, nigdzie nie napisałem, że to " crap ", ja tylko uważam, że gra z takimi błędami i z tak małym progressem w stosunku do poprzedniej części najzwyczajniej na świecie nie zasługuje na tytuł " gry roku ", który już jej wszyscy przypieli
bo to solidna gra, nie powiem, ale do ideału to jej bardzo, ale to bardzo daleko, zasługuje na co najwyżej 7 / 10
ale, niestety, hype jest tak duży, że już wszyscy zapomnieli iż w tym groku wyszły inne, lepsze tytuły, nawet w obrębie gatunku RPG, a co dopiero w skali wszystkich tegorocznych tytułów
uważam też, że za hype Skyrim stoi tak duże fanboystwo, że po prostu niemozliwa jest obiektywna ocena tego " arcydzieła " sztuki elektronicznej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaloguj się, aby obserwować