Zaloguj się, aby obserwować  
Gram.pl

Artykuł: Star Wars: The Old Republic - recenzja

46 postów w tym temacie

Dnia 08.02.2012 o 16:54, Crask napisał:

Owszem. Napisałeś że crafting w TOR jest lepiej rozwiązany niż w 90% mmorpgów na rynku.
Nie jest to prawdą, Eve, UO i inne gry o których wspominałem są mmorpgami i mają badziej
rozbudowany, dający więcej opcji crafting i realną ekonomię. Mógł bym tu napisać długi
wywód jak i dlaczego, ale nie chce mi się. Bawi mnie tylko, że nazywasz innych haterami,
a sam bronisz swojej ukochanej gierki argumentami z ABC fanboja.

Ech i tak ciężko jest dojść do prostego wniosku, że skoro pisze o 90% to pozostałe 10% jest zarezerwowane właśnie dla tych MMO, które są inne? I tak, jest to prawda, ile znasz takich gier MMO, które stoją na craftingu? Ja osobiście znam Eve, Ultimę i Lineage 2 (przynajmniej z tych popularnych) z czego ostatnio L2 zmieniło trochę system więc ciężko mi powiedzieć jaką rolę crafting pełni aktualnie. Na rynku MMO są setki, ale w zasadzie w każdym, z testowanych przeze mnie, crafting był dodatkiem, ułatwieniem dla osób, które nie miały czasu biegać na instancje. Ewidentnie widać, że Eve, UO czy L2, będąc jak najbardziej grami MMO, diametralnie różnią się od masówek jakich multum powstało po WoWie, czy innych MMO mniej lub bardziej na systemie WoWa bazującym więc serio porównanie takowych jest, co najmniej, dziwne. Dawniej (jak najbardziej słusznie) czepiano się, jeżeli ktoś przy takich wypowiedziach używał słów takich jak "wszystkie", "zawsze", "faktem jest". Widzę, że dziś focha można strzelić nawet o stwierdzenie "90%"... ludzie to już powoli się robi paranoja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 08.02.2012 o 17:29, Deathscythe napisał:

Naprawdę odnosi się wrażenie, że dzięki znaczkowi "BioWare" ocena została podniesiona
o przynajmniej to jedno oczko.

Tak jak czytam różne teksty o tej grze, to juz nawet nie o to chodzi (choć inna sprawa że zastanawia mnie jakiego crapa musieliby wypuścić, by dostał on mniej niz 4-5/10). Po prostu nie do konca ludzie wiedzą czego od niej wymagać i jak oceniać, momentami na siłę usprawiedliwiając wady, bo jak się przyczepią, to będzie, że hejtują lub co gorsza się nie znają. Tak dla przykładu:
fabuły są raczej słabe - ale to MMO, tu tego nie było, wiec nawet crapowata to postęp!
crafting jest słaby - ale to w sumie gra singlowa!
..i tak w nieskończoność, po czym dzięki tym jakże jasnym kryteriom oceny na koniec w sumie nie wiem czy to dobre mmo, dobra gra singlowa z abonamentem, czy może w obu przypadkach jest to crap
Tak samo jak starym błędem jest zakładanie ex definitione, że jak coś ma SW w nazwie, to automatycznie można to polecić fanom SW. Albo co gorsza zakładanie, ze jedyne słuszne SW to takie gdzie jest złe imperium, dobrzy rebelianci/republikanie i wielka stacja bojowa w tle, przez co spłyca się całą opowieść do powtarzania jednego debilnego schematu. Zresztą to też widac niejako w recenzji, gdzie Myszasty ten aspekt pomija, Lucasowi dzwoni (i slusznie), ale za wydziwianie z lore ocierające się niekiedy o gwałt zadnych punktow ujemnych nigdy nie ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 08.02.2012 o 16:55, Dvight napisał:

Zgadzam się jednak z słowami mówiącymi że w end game crafting nieco kuleje. [...]


Gdyby kulał nie było by tak źle, problem w tym, że on w ogóle nie istnieje. Może poza biochem, który jest jedynym dającym wymierne korzyści wyborem, zarówno pod PvE jak i PvP. Do tego dochodzi zupełny brak ekonomii, więc nawet zarabianie w ten sposób mija się z celem.

Dnia 08.02.2012 o 16:55, Dvight napisał:

2 (słownie dwie ) operacje! Troszkę to mało.


Content PvE, a raczej jego poziom woła o pomstę do nieba, nie dość, że jest pełen błędów to jeszcze dla większości dobrych gildii nie stanowi najmniejszego wyzwania nawet na najwyższym poziomie trudności. Reszta dostosowana jest chyba pod osoby które mają trudności z obsługą myszki i dwóch bindów.

Zakładam, że Bioware dostosowało tytuł pod statystycznego odbiorcę ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Oprócz statków imperium wzorowanych na tych z klonów i starej sagi które pojawiły się te kilka tysięcy lat póżniej dochodzą zbroje klonów/szturmowców dla żołnierzy republiki.
Obydwaj graliście postaciami nie wrażliwymi na moc, skąd w takim razie na twarzach zmienione oczy, bladość i żyły?
Jest to jakoś uzasadnione fabularnie czy tylko jest sobie bo imperium?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Spaczenie ciemnej strony jest połowicznie wyjaśnione w lore, wystarczy sam np wpływ force userów aby spaczenie dotknęło osobę zupełnie niezwiązaną z mocą [KOTOR2 i Tobin np]
Aczkolwiek jest to nieco naciągane, że nawet takiego BH owe spaczenie/korupcja ciemnej strony dotyka, gdzieś na oficjalnym forum jest o tym temat z odpowiedzią devów, że przemyślą sprawę, aczkolwiek - wali mnie to osobiście, lore i tak zostało w TORze mocno zarżnięte, lepiej przymykać na to oko i nie spinać się za nadto [co jak co wersja singlowa to dalej względnie godny następca kotorów, nie tak dobry może merytorycznie jak K2 ale dalej całkiem spoko]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Gra naprawde pozytywna, fani SW powinni byc bardzo zadowoleni z gry :) Można grać spokojnie solo. Niestety jako MMO kompletnie mi nie przypadlo do gustu, kupilem gre, pogralem 5 dni i...nuda, konto oddalem bratu. Strasznie ciezko bylo mi znalezc towarzyszy do gry, świat wydaje się nieco pusty :) Jednak mmo to mmo, moim zdaniem wspólpraca z towarzyszami powinna zaczynać się już od 1 lvlu, a tutaj tego brak. Może to ja po prostu mialem pecha? Bardzo mi się podobał aspekt RPG w TOR, mamy naprawde fajny świat i kawał dobrej fabuły. Rewelacyjne są wybory moralne i dubbingowane dailogii. Niestety poza tymi kllkoma plusami brak tego dopalacza spolecznosciowego :P Może za kilka miesięcy wróce, ale poki co nie dalem rady brnąc dałej :P Niestety WoW mi zrobil papke z gustu wzgledem innych mmo :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 08.02.2012 o 23:20, Almarcino napisał:

Rewelacyjne są wybory moralne i dubbingowane dailogii.


A propos tych wyborów moralnych.
To nie ma żadnego wpływu na fabułę i to jest kolejna z wpadek. Nie ważne czy jesteś prawy jak paladyn z powieści fantasy, czy też mroczny jak sam Sauron i tak wątek fabularny kończy się tak samo. Trochę to bez sensu.
Jedyna różnica polega na tym że można mieć inny kolor miecza świetlnego/pocisków z broni oraz trochę inna kolorystyke ciuchów.
Z czapy pomysł na odwal się i tylko po to by napaleńcy mogli cieszyć się że grają strrrasznym dark Jedi :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja niedawno odkryłem że dostałe klucz do betów tej gry na swoim koncie (takim co ME2 i Dragon Age ma zarejstrowane ) szkoda że nie wiedziałem wcześniej bo był ważny do lis 2011 . Szkoda ze sam nie będę mógł wypróbować tych wszystkich smaczków puki co długo w pełnika nie zagram brak kasy na zakup i potem płatności ale ufam że rozrywka jest ze tak powiem kosmicznie wciągająca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 08.02.2012 o 23:30, Dvight napisał:

Z czapy pomysł na odwal się i tylko po to by napaleńcy mogli cieszyć się że grają strrrasznym
dark Jedi :/

... albo honorowym wojownikiem, który po prostu urodził się w niewłaściwej części galaktyki i ma z tym problemy w co trzecim dialogu, z rażeniem mocą włącznie. Bez przesady, to jest właśnie element RPG, wczucia się w postać i konsekwentnego grania w ten czy inny sposób.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 08.02.2012 o 23:20, Almarcino napisał:

Gra naprawde pozytywna,

>kupilem gre, pogralem 5 dni i...nuda, konto oddalem bratu
Nawet nie wiem co powiedzieć ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Gra jest fajna, ale postanowilam zainstalowac sobie Rift (za darmo masz 20 lvli) i wciagnelo mnie o niebo wiecej mimo tego, ze w sumie nawet opisow zadan nie chce mi sie czytac. Nie wiem co to jest co powoduje, ze chcemy lub nie chcemy grac w dana gre, ale ja powaznie rozwazam Rift mimo, ze SW mam nadal aktywne...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 08.02.2012 o 17:24, Ring5 napisał:

A to, że jest kilka rzeczy, które w TORze mi się podobają i których bronię... cóż, jeśli
to ze mnie robi od razu fanboja, to niech będzie. Wprawdzie będzie to chyba pierwszy
przypadek fanboja, który krytykuje obiekt swojego uwielbienia, ale co tam, to tylko detal,
a Ty przecież i tak wiesz lepiej, nie? ;)


Słomka w cudzym oku, belka we własnym. Nie chodzi o to czy grasz, czy krytykujesz, tylko jakich argumentów w dyskusjach o TORze używasz. Nadużywanie zwrotu "haters gonna hate", obrona kulawego endgame stwierdzeniem że ktoś zbyt szybko leveluje, komentarze typu "u mnie działa, więc nie ma problemu" dość jednoznacznie się kojarzą. Momentami broniłeś tej gry jak Częstochowy, tak jak na przykład w dyskusji o banach za Illum, nie dziw się więc metce fanboya.

Ja sobie zdaję sprawę z tego, jak wygląda moje podejście do Bioware i myślę że w sumie haterem można mnie nazwać. Inna sprawa że moje podejście z powietrza się nie wzięło.

@Geeko - znam całkiem sporo. Oprócz tych które wymieniłem chociażby Anarchy Online, Project Entropia, Everquest 2 (wprawdzie ekwipunek nadal pochodzi tu głównie z PvE, ale już takie np. wyposażenie domów jest głównie z craftu, poza tym rzemieślnictwo to minigierka w grze, co niektórym się bardzo podoba), Motal Online. 90% to bardzo mocne określenie, gdyby Ring5 napisał że craft w TOR jest lepszy niż w większości sieciówek, nawet bym nie komentował. Faktem jest że wiele korean grinderów i klonów WoW''a traktuje to zagadnienie po macoszemu, albo kopiuje najgorsze wzorce. Użycie tak dużej liczby świadczy jednak o nieznajomości gatunku, tudzież używaniu własnego gustu jako wyznacznika jakości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 09.02.2012 o 09:10, Eilene napisał:

Nie wiem co to jest co powoduje, ze chcemy lub nie chcemy grac w dana gre [...]


Moim zdaniem decyduje to co dany tytuł oferuje po zakończeniu żmudnego wbijania kolejnych poziomów, rozbudowany i przede wszystkim przemyślany end game dający satysfakcję z gry. Bez bezmyślnego grindu, bez prowadzenia za rączkę. Jeśli ktoś nie jest ''altoholikiem'', a wbijanie kolejnych poziomów odbiera jako niezbędny element dotarcia do celu, nie czerpiąc z tego przyjemności to ten tytuł nie będzie u niego wysoko na liście. Nic w tym dziwnego.

Biorąc pod uwagę to, że TOR to dopiero niemowlę na rynku sytuacja nie przedstawia się dla niego najgorzej, choć nieprzemyślane patche pełne kolejnych błędów nie nastrajają najlepiej. Szczególnie, że wielokrotnie, wręcz do znudzenia wytykane na forum błędy są usilnie ignorowane, a dotykają niemal każdego gracza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 09.02.2012 o 09:11, Crask napisał:

Nadużywanie zwrotu "haters gonna hate",


Bo taka jest prawda. Jest krytyka i jest krytykanctwo. Różnica między tymi dwoma jest ogromna. W przypadku pewnych osób, których nie będę wskazywał palcem, mamy do czynienia z krytykanctwem, stąd takie, a nie inne określenia. Zresztą tekst o belce w oku bardzo tu pasuje, szkoda, że nie raczysz zauważyć tego, że przez jednych jestem nazywany Biodroną (ciekawe w sytuacji, gdy krytykuję ich na każdym kroku, wystarczy poczytać wątek o TORze), przez Ciebie - fanbojem... Czyli, jak rozumiem, mnie obrażać wolno, ale gdy nie pozostaję dłużny, to "nadużywam zwrotu"? Cóż, widać mentalność "Kali ukraść krowę - dobrze, Kalemu ukraść krowę - źle" nadal świetnie sobie radzi.

Dnia 09.02.2012 o 09:11, Crask napisał:

obrona kulawego endgame stwierdzeniem że ktoś zbyt szybko leveluje


Bez ironii, bez podtekstów i bez drugiego dna - autentycznie nie przypominam sobie, bym kiedykolwiek coś takiego powiedział. Wiem, że brak end-game''u wielokrotnie tłumaczyłem tym, że twórcy skupili się na warstwie fabularnej, zapowiadając dodanie tamtej zawartości w terminie późniejszym (co zresztą niedawno zostało potwierdzone i prawdopodobnie marcowy update ten stan zmieni). Jeśli mógłbyś przytoczyć jakiś cytat, byłbym wdzięczny, w przeciwnym razie prosiłbym o wycofanie "zarzutu".

Dnia 09.02.2012 o 09:11, Crask napisał:

komentarze typu "u mnie działa, więc nie ma problemu" dość jednoznacznie się kojarzą


Również poproszę o cytat, bo tu akurat zaczynamy sięgać absurdów. Biorąc pod uwagę fakt, że wielokrotnie krytykowałem tę grę za pokazy slajdów, spadki wydajność, brak możliwości grania w PvP ze względu na żałośnie niski fps, chyba kierujesz zarzuty pod niewłaściwym adresem.

Dnia 09.02.2012 o 09:11, Crask napisał:

tak jak na przykład w dyskusji o banach za Illum


Wybacz, że broniłem zachowania, które miało na celu ukrócenie nielegalnych praktyk, działających na niekorzyść innych graczy. Rozumiem, że sprawa z białym kryształem do miecza świetlnego również wzbudziła Twoje oburzenie na "chamstwo i brak kultury" ze strony Bioware, a biedny użytkownik, któremu ten kryształ odebrali, jest Bogu ducha winien i powinien otrzymać rekompensatę?

Dnia 09.02.2012 o 09:11, Crask napisał:

nie dziw się więc metce fanboya.


Proponuję w takim razie, byś sprawdził definicję fanboya, bo z tego, co widzę, nie za bardzo orientujesz się, jak jej prawidłowo użyć. Fanboy nigdy, przenigdy nie pozwoliłby sobie na krytykowanie swego ukochanego tytułu, nigdy by się z nim nie rozstał. Ja mam za sobą obie te rzeczy. Znowu mamy zatem do czynienia z sytuacją, gdzie fakty nie pasują do teorii, ale to nikogo nie interesuje i jest to tylko faktów problem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 09.02.2012 o 08:27, kosaqz napisał:

> Gra naprawde pozytywna,
>kupilem gre, pogralem 5 dni i...nuda, konto oddalem bratu
Nawet nie wiem co powiedzieć ...


Bo ja kupilem myśląc bardziej o aspektach MMO niż RPG i niestety sie troszke zawiodłem, a klimat GW chociaż fajny to mnie nie krecil zbytnio :) Nie zmienia to faktu, że gra jest warta zagrania i przetestowania. Dla mnie nuda, ale gra POZYTYWNA i napewno wielu się wkręci w klimat. Teraz lepiej, czy bardziej rozpisać ;)?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 09.02.2012 o 10:02, Ring5 napisał:

>


Dobra, darujmy sobie. Dyskusja zupełnie niepotrzebnie (i przyznam że z mojej winy) przeniosła się na grunt personalny. Podtrzymuję to co napisałem o crafcie, ale cofam tego fanboya. Nie jestem w stanie udowodnić że nim jesteś i nie jest mi to do szczęścia potrzebne. Mógł bym pociągnąć wątek samego Bioware, albo Illium, ale na ten temat dosyć już było powiedziane. Z mojej strony koniec dyskusji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 09.02.2012 o 00:18, Lucas_the_Great napisał:

> Z czapy pomysł na odwal się i tylko po to by napaleńcy mogli cieszyć się że grają
strrrasznym
> dark Jedi :/
... albo honorowym wojownikiem, który po prostu urodził się w niewłaściwej części galaktyki
i ma z tym problemy w co trzecim dialogu, z rażeniem mocą włącznie. Bez przesady, to
jest właśnie element RPG, wczucia się w postać i konsekwentnego grania w ten czy inny
sposób.


Zgadzam się i z przykładem i z podsumowaniem, aczkolwiek drogi Lucasie, sam przyznasz że gdyby owe wybory moralne, których dokonujemy ( takie czy inne ) miały wpływ na główną fabułę postaci ( wiele jest gier, którew taki zabieg wykorzystują ) pozwoliły by na lepsze wczucie się w postać. Co więcej zbudowało by to swoisty klimat i zrodziło pytania " Co by było gdybym wybrał inaczej? " I już mamy motywację do ponownej gry tą samą klasą. A tak? Cóż... podtrzymuję co napisałem, albo może inaczej. Nie wykorzystano potencjału jaki ze sobą niesie ten pomysł i ograniczono go tylko do zmiany kolorów stroju i broni. Szkoda.

Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaloguj się, aby obserwować