Czy ktoś uczestniczył w wydarzeniach paranormalnych?

[upiordliwy 0]

Dnia 23.10.2005 o 21:01, Uther_Lightbringer napisał:

Ja właśnie uczestniczę w paranormalnym zjawisku: polacy znów wybrali kolejnego .....no, nieuczciwego człowieka żeby ich
okradał przez 5 lat. To jest zdecydowanie paranormalne.

O czym Ty mówisz??? W Polsce wszystko się moze zdarzyć, tutaj to jest normalne...

[KrzysztofMarek 9]

Dnia 23.10.2005 o 20:24, TYHE napisał:

> /.../
zmora ;-)

No i się wydało, kto straszył radę.
Eh, Tyhe, od czasu jak wgryźliśmy Cię z Loży Szyderczyń, to włóczysz sie gdzieś pod sufitem i to u kogo, u rady...Lepiej już wróć do tej Loży, damy Ci spokój. Nawet koleżanki możesz przyprowadzić.

[Mirtul12 0]

Oczywiscie, ze zadnego nie przezylem.

[Vel_Grozny 0]

Dnia 23.10.2005 o 20:53, lajt napisał:

sorki za zły link:/ ten jest dobry: http://www.astraldynamics.civ.pl/

Ciekawe. A słyszałeś o dudnieniu różnicowym? Był kiedyś artykuł w chipie jak za pomocą programów komputerowych i słuchawek wprowadzić się w stan relaksu lub pobudzenia.
Było to niedawno - chyba gdzieś w wakacje.

[Seqiu 0]

Kiedyś miałem takie fazy, że jak już prawie się budziłem niemogłęm otworzyć oczy tzn. słyszałem co się do okoła mnie dzieje i probowałem otworzyć oczy ;) (s!c) aż w koncu się udało.

[Patryk_R1 0]

Ja mam cos takiego że czasami śni mi się jak coś robię albo widzę jak ktoś coś robi, słyszę jak rozmawia itp. a pewnego dnia to co miałem we śnie zdarza się naprawdę

[Ledoke 0]

Dnia 23.10.2005 o 23:37, Patryk R napisał:

Ja mam cos takiego że czasami śni mi się jak coś robię albo widzę jak ktoś coś robi, słyszę jak rozmawia itp. a pewnego
dnia to co miałem we śnie zdarza się naprawdę

Ja też tak mam, a najlepsze jest to że przypominam sobie o tym śnie chwile po tym jak sie to zdarzenie użeczywistni :/

[buras 0]

Jak? To proste. Naucz sie wykorzystywac obszary mozgu ktore normalnie i dla zwyklego czlowieka sa niedostepne. Niektore leki i srodki psychotropowe i halucynogenne to robia, ale nie jest to polecane ( wiadomo, prochy be ...) Lub np medytacja i inne techniki transowe.
Czlowiek wykorzystuje ok 10% mozliwosci swojego mozgu, co genialniejsi i nadwrazliwi do 12%. Boje sie pomyslec co by bylo gdybysmy potrafili wykorzystac powiedzny 30%, bo te 10 starcza na zapamietanie wszystkiego z calego zycia i jeszcze zostaje kupe luzu ...
Ktos lub cos wycielo nam piekielnie bzydki numer blokujac do reszty dostep. Tylko dlaczego?

[rada 0]

Dnia 23.10.2005 o 20:51, Loonatyk napisał:

> > I to i to.
> obudzilem sie, polezalem sobie z otwartymi oczami nagle postranowulen sie odwrocic nagle patrze
na sufit
> a tam mala swiecąca malymi promieniami kula. popatrzylem sie na nią cwilę odwrocilem sie po 2 sek. znowoz
tam spojzalem
> i juz tam tego nie bylo.
Odkrylem zrodlo Twoich problemow - to była żarówka.

Onie napewno to nie byla zarowka po pierwsze to bylk zarowka nie byla zapalona, po drugie to swiecilo w zupelnie innym miejscu

[BoboRasta 0]

No tak ... 10 % i to wystarcza, ale zapytałeś się coby było gdybyśmy wykożystywali więcej %... zdarzły się takie przypadki gdzie człowiek zachowywał się jak komputer, czytałem gdzieś, że naukowcy doszli do wniosku, że podświadomość gromadzi wszystko lub prawie wszystko, z czym zetknął się człowiek, ale nadal nie wiadomo, jak wywołać te ukryte informacje z podświadomości. Jednym z takich przypadków to wyczyny niejakiego rabbiego Eliasza z Wilna, który w ciągu swojego życia przeczytał i zapamiętał po jednokrotnej lekturze ponad dwa tysiące tomów. W dowolnej chwili potrafił przypomnieć sobie wybraną stronę lub fragment z tych książek. Inny przypadek: Francuski polityk Leon Gambetta potrafił recytować na wyrywki tysiące stron z Victora Hugo, od początku i od końca lub zaczynać z dowolnego miejsca. I jeszcze jeden przykład na dobitke ;) : Mathurin Veyssiere, bibliotekarz króla Prus, posiadał nadzwyczajną pamięć do dźwięków. Usłyszawszy raz zdanie w jakkolwiek języku, umiał powtórzyć je z właściwą wymową i akcentem. Kiedyś, dla sprawdzenia jego możliwości, dwunastu posłów zagranicznych, z których każdy mówił innym językiem, wypowiedziało po jednym zdaniu, a Veyssiere jednym tchem powtórzył wszystkie, nie robiąc ani jednego błędu.
To naprawdę fascynujące co ludzki umysł potrafi !!! Tylko co trzeba zrobić żeby mieć taką pamięć ? heh ... a wy co sądzicie o tym? A może podstawowe pytanie: wierzycie w to?

[Patryk_R1 0]

Czytałem kiedyś w gazecie że pewien chłopak z Ukrainy czy skądś brał udział w jakiś ćwiczeniach aby polepszyć działanie mózgu, pamiętam że umiał go wykorzystać w 50% albo i więcej procent i pamiętam że dzięki tem widział z zamkniętymi oczami wszystkiego się uczył natychmiastowo nawet dzięki temu do szkoły nie musiał chodzić bo nauczyciele nie mogli już go niczego nauczyć wiem że umiał inne rzeczy ale nie pamiętam już jakie

[BoboRasta 0]

A na jakiejś stronie, którą ktoś podał wcześniej była ankieta czy miałeś doczynienia z duchem lub demonem. Ja moge śmiało powiedzieć że byćmoże miałem z jakimś duchem albo coś. Teraz ćwicze sobie Projekcje Astralną (OBE) czyli opuszczanie swojego ciała. Coraz lepiej mi wychodzi :D ja ćwicze wieczorem w łóżku bo wtedy mam spokuj w domu ;) już normalnie czuje jak wychodze ze swojego ciała (unosze się do góry w pozycji poziomej), momentami czyje jak moja ręka lub noga nienależy do ciała :D:D:D Super uczucie i polecam trening !!! ale raz chyba udało mi się opuścić swoje ciało na chwilkę, no na dwie chwilki. Gdy je opuściłem stałem na przeciwko swojego łóżka i patrzyłem na siebie, potem zpojżałem na lewo i zobaczyłem coś bardzo białego w ksztaucie człowieka (chyba w jakiś szatach), który w ręce trzymał coś jakby nóż i bardzo powoli się do mnie zbliżało. wszystko działo się szybko, nagle znów znalazłem się w łóżku, szybko spojżałem (tym razem w prawą stronę) i nic niebyło (W pokoju było ciemno). Zamknąlem oczy nieprzejmując się tym, niewiem nawet o czym wtedy myślałem, ale traktowałem to jakby mi się przyśnił koszmar. Zamknąłem oczy i znów stałem nad łóżkiem (już sam wyszłem, niećwicząc nic i niechcąc) i znów zauważyłem to samo ale białe światło było trochę mniej bielsze. Noto spowrotem do swojego ciała! wróciłem do łóżka i dośc długo niespałem..... potem to się już niepamięta ...
To moje przeżycie, ale chciałbym napisać że tak jak wy (ci którzy pisali na forum o tym) że mam dużo razy coś takiego, ze coś się zdarzy i w tym momencie przypomina mi się że to już było ... to mi się śniło!!! i nieraz nawet mogę sobie szybko przypomnieć CO DO SŁOWA (jak jest np. sytuacja gdy ktoś rozmawia) co ktoś mówił i po chwili ktoś tak jakby powtórzył po mnie to samo! niesamowite. raz miałem też taki przypadek że zmęczony (na wakacjach) po całym dniu uprawiania wspaniałego sportu survivalu, wróciłem do domu wieczorem i padłem na kanapę. Włączyłem telewizor, chwile posiedziałem, pooglądałem i usnąłem. Gdy Wstałem byłem świadomy tego co się działo podczas gdy spałem! Pamiętam co leciało w telewizji (słyszałem to), pamiętam jak moja mama weszła do pokoju wyłączyła telewizor i nawrzeszczała do siebie, że włączyłem telewizor włączyłem i poszedłem spać idp. Długo niestety niespałem bo mnie coś obudziło :/ a ciekaw jestem bardzo co dziłoby się ...
no narazie skończe bo i tak wielu ludziom niebędzie się chciało tego czytać, a mógłbym tak jeszcze pisać co wiem, co doświadczyłęm itp.Za uwagę dziękuje ;) pozdro

[Yasiu89 0]

Dnia 24.10.2005 o 17:57, lajt napisał:

Teraz ćwicze sobie Projekcje Astralną (OBE) czyli opuszczanie swojego ciała.

Ile już trenujesz, bo ja też chce zacząć tylko się boje. Jak to robisz???

[Lone_Wolf 0]

Jeśli za paranormalne uznać widzenie urywków tego, co się w przyszłości zdarzy, to mogę się wpisać ;p)

szkoda, że z numerami totka nie działa :( , chociaż wybór kaczora przewidziało :)

[BoboRasta 0]

Dnia 24.10.2005 o 18:15, Yasiu89 napisał:

> Teraz ćwicze sobie Projekcje Astralną (OBE) czyli opuszczanie swojego ciała.
Ile już trenujesz, bo ja też chce zacząć
tylko się boje. Jak to robisz???

długo nietrenuje ;) ale chciałbym osiągnąć pełne OBE. Tutaj masz link jak je osiągnąć: http://www.astraldynamics.civ.pl/modules.php?op=modload&name=Subjects&file=index&req=viewpage&pageid=47
najpierw ćwiczyłem metodę 1 ale teraz przeszłem na 2 :) a jeżeli się boisz to tu masz artykół jak radzić sobie z lękiem :) nieczytąłem go całego (tylko początek bo niechce mi się w to bawić :) ja poprostu ćwicze OBE i niepatrze na to czy boje się czy nie ... http://www.astraldynamics.civ.pl/modules.php?op=modload&name=Subjects&file=index&req=viewpage&pageid=114

[Yasiu89 0]

Dzięki, spróbuje. Może rzeczywiście będe mógł podrózowac po za ciałem.

[Lazil 0]

Hmm a może wywoływanie duchów, zna ktoś jakieś sprawdzone sposoby lub ktos uczestniczył w jakimś seansie spiritystycznym ? Słyszałem, że to nie przelewki z tymi zabawami w wywoływanie :/

[Yasiu89 0]

Dnia 24.10.2005 o 19:00, Velociraptor napisał:

Hmm a może wywoływanie duchów, zna ktoś jakieś sprawdzone sposoby lub ktos uczestniczył w jakimś seansie spiritystycznym
? Słyszałem, że to nie przelewki z tymi zabawami w wywoływanie :/

Przecież nie wiesz kto się pojawi. Jak wywołasz jakiegoś hmm... demona?

[BoboRasta 0]

Dnia 24.10.2005 o 19:00, Velociraptor napisał:

Hmm a może wywoływanie duchów, zna ktoś jakieś sprawdzone sposoby lub ktos uczestniczył w jakimś seansie spiritystycznym
? Słyszałem, że to nie przelewki z tymi zabawami w wywoływanie :/

No ... czegoś tu brakoło :D mi kiedyś koleżanka mamy, sąsiadka opowiadała jak byłem jeszcze młodszy, że wywoływała kiedyś duchy i coś się działo (czyli to prawda) ale niestety niepamiętam co :/:(:(( poczaje na necie może coś będzie :0 wiem tylko tyle że trzeba do tego świeczki :)

[Nebthtet 0]

paranormalne? ze kaczor wygral :/

ale tak bardziej do rzeczy - czesto miewam deja vu i ogolnie sa takie dni ze co chwile cuje jakym kiedys juz to wszystko przezyla :)