Zaloguj się, aby obserwować  
Gram.pl

BioWare: Fani chcą płatnych dodatków, które dostępne są już w dniu premiery gry

70 postów w tym temacie

co to jest "fan"? bo ja osobiście wolę "klient". A kupowanie gry, zwłaszcza rpg z płatnym dlc w dniu premiery to tak jak by sobie kupić auto bez jednego koła - pewnie dało by się pojechać ale wtf. Jako klient oczekuje produktu kompletnego.

@lothar86 - komiks - pewnie było by zabawne gdyby nie było takie prawdziwe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

On nie rozumie chyba tego o co fanom chodzi - chcemy to już teraz w grze, niewycięte, jako bazowy produkt, a nie jako sposób do napychania im kieszeni. Brak mi słów do EA.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Co [m]?

BioWare: Fani chcą płatnych dodatków, które dostępne są już w dniu premiery gry????

Chyba ich do końca [m]! Gracze chcą rozbudowanych i PEŁNYCH gier w dniu premiery, a nie perfidnego chamskiego złodziejstwa! Jeśli jakaś zawartość jest gotowa na dzień premiery gry to powinna być w grze lub za darmo , bo została z gry wyrżnięta!

Takie zdanie jak napisał Bioware można porównać ze zdaniem" " Fani chcą by okradani, super się czują kupując oberżniętą i wybrakowaną grę w dniu premiery, są samymi [m] i lubą być "na brutala" [m].

Niech ten bioware idzie do diabła z takimi chamskimi wypowiedziami!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 14.08.2012 o 12:48, DeithWX napisał:

On nie rozumie chyba tego o co fanom chodzi - chcemy to już teraz w grze, niewycięte,
jako bazowy produkt, a nie jako sposób do napychania im kieszeni. Brak mi słów do EA.


Dokładnie. Myślę podobnie, że ten człowiek najwyraźniej zobaczył "jakieś" komentarze w necie, na zasadzie "nie chcemy czekać na DLC, chcemy to mieć w grze natychmiast" i kompletnie nie zrozumiał, że ludzie mają dosyć DLC. Przeinaczył sens i uznał, że ludzie oczywiście pragną DLC i to w dniu premiery :P Istny baran :D

Kiedyś gry robili przede wszystkim gracze, ludzie z wyobraźnią i świadomością łańcuchów przyczynowo-skutkowych. Teraz gry robią marketingowcy i nie jest ważne, czym tak naprawdę jest content, ale jak go pociąć, żeby gracz nie dostał za dużo. Mam nadzieję, że branża zaliczy niedługo załamanie, coś jak w latach ''80. To jest teraz bardzo potrzebne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

DLC im się opłacają, czyli ktoś to musi kupować. Widać, że dużo ludzi chce być jednak okradanych :D chcecie jakichś zmian w polityce EA, Acti, Ubi czy innych? Nie kupujcie ich gier, albo kupujcie kilka miesięcy po premierze. Inaczej niż portfelami ich się nie przekona :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 14.08.2012 o 12:44, Sanders-sama napisał:

> co to jest "fan"? bo ja osobiście wolę "klient".

Chcesz wersję z wikipedii czy tą według EA/Bioware?


pytanie było retoryczne. Zakładam że bioware specjalnie unika słowa klient bo ten zazwyczaj myśli i liczy swoje pieniądze a fan pozwoli zrobić ze swoim portfelem wszystko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 14.08.2012 o 12:57, pawbuk napisał:

DLC im się opłacają, czyli ktoś to musi kupować. Widać, że dużo ludzi chce być jednak
okradanych :D chcecie jakichś zmian w polityce EA, Acti, Ubi czy innych? Nie kupujcie
ich gier, albo kupujcie kilka miesięcy po premierze. Inaczej niż portfelami ich się nie
przekona :D


Załóżmy hipotetycznie, że Polacy przestaną kupować dlc. Coś to zmieni? Nie, bo Amerykanie będą kupować, a dla nich są to grosze, więc co im szkodzi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 14.08.2012 o 11:30, Kifa napisał:

Heh, człowiek użył pewnego słowa-klucza w swojej wypowiedzi. "Wybór". Jeśli ktoś nie
chce, nie musi ani stosować mikrotransakcji, ani kupować DLC. A jak ktoś chce więcej,
to zapłaci.


Wybór to ma Bioware. Albo dać coś ludziom za darmo albo dać im wybór czy otrzymają to płatnie czy nie otrzymają wcale. Króluje zasada : zawsze można wydusić z ludzi więcej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 14.08.2012 o 13:00, NeroNarmeril napisał:

Załóżmy hipotetycznie, że Polacy przestaną kupować dlc. Coś to zmieni? Nie, bo Amerykanie
będą kupować, a dla nich są to grosze, więc co im szkodzi?


My point exactly :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 14.08.2012 o 13:00, NeroNarmeril napisał:

> DLC im się opłacają, czyli ktoś to musi kupować. Widać, że dużo ludzi chce być jednak

> okradanych :D chcecie jakichś zmian w polityce EA, Acti, Ubi czy innych? Nie kupujcie

> ich gier, albo kupujcie kilka miesięcy po premierze. Inaczej niż portfelami ich
się nie
> przekona :D

Załóżmy hipotetycznie, że Polacy przestaną kupować dlc. Coś to zmieni? Nie, bo Amerykanie
będą kupować, a dla nich są to grosze, więc co im szkodzi?


No to w takim razie do kogo pretensje? :D bo tu się dostaje BioWare, a tak naprawdę winnymi takiego stanu rzeczy są gracze - ci, którzy kupują DLC w dniu premiery. Najlepiej zwalić winę na amerykanów, a samemu nadal kupować DLC.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 14.08.2012 o 13:08, pawbuk napisał:

No to w takim razie do kogo pretensje? :D bo tu się dostaje BioWare, a tak naprawdę winnymi
takiego stanu rzeczy są gracze - ci, którzy kupują DLC w dniu premiery. Najlepiej zwalić
winę na amerykanów, a samemu nadal kupować DLC.


Gdzie napisałem, że kupuję dlc, he? No i to fakt - jakby nikt dlc nie kupował, to by szybko się zorientowali, że to nieopłacalne. Niestety, jest jak jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

DLC owszem mogą być jako dodatki do gry a nie na hama po prostu wycięte fragmenty gry, które zostały usunuięte z orgyginału aby można było na nich dorobić póxniej... Chylę głowę tu przed dodatkami np. "Two Words II: Pirates of Flying Fortress", "Gothic II: Noc Kruka" itp. To są dodatki za które warto wydać pieniądze a nie sławna już zbroja do konia z TES IV...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Witam

A więc co to za fani ? ;-)
Przecież to tak jakby na obiad dostać przystawkę, zupę, drugie danie i od razu na koniec deser w postaci chociażby ogromnego loda

Spoiler

bez podtekstów proszę ;-)


Gdzie zanim byś się zabrał za zjedzenie zupy czy drugiego na deser byś już miejsca nie miał bądź dawno by się roztopił ;-).
Ja to bym chciał aby ożyła idea pełnych dodatków/rozszerzeń jak kiedyś LOD do Diablo 2 czy chociażby Throne Of Bhaal do BG2 czy dodatki do Neverwinterów. [Przykładów można podawać na pęczki]

Ale K**A w co ja wieżę =P [Nadzieja matką głupich, cóż jestem jej dzieckiem ;-)]

Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jaką miarą oceniacie czy coś jest wycięte z gry, czy pracowali nad tym już po zakończeniu prac? Ew.jest jakieś prawo mówiące że wszystko co powstało podczas procesu tworzenia gry należy się nam, graczą?
Ostatnie pytanie- zmusza was ktoś do kupowania tych DLC? Chyba da się żyć bez tej zbroi dla konia albo paru questów, do tego można po prostu olać grę do które zapowiedzieli DLC przed premierą jak tak to kogoś boli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Powiem tak, w chwili obecnej zastanawiam sie co jest gorsze:
1. Sam fakt że deweloperzy/producenci już w fazie produkcji wiedzą co zostanie wycięte i sprzedane jako "dodatkowa" zawartosc.
2. Wmawianie nam graczom ze właśnie tego chcemy ( wyciecia zawartosci ktora powinna znaleźć się w podstawce ) i zaplacenia za nią dodatkowo .... ( jeśli jakaś ( wiele ? ) jednostka pseudoludzka jest tak felernie poskręcana że zmaiast zarządać tego co miało znależc się w kompletnym produkcie w cenie zakupu , woli za to dopłacić wiecej ....nie wiem chyba z checi posiadania "dodatku" to powinienem zacząć ubolewać nad kondycją psychiczną ludzkosci )

Powinienem teraz strzelić przepisowego facepalma

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaloguj się, aby obserwować