Aborcja

[RadeXMaster 0]

nie ja poprostu dalem mu do myślenia gdyz argumentuje ze kosciól jest nieomylny to niech sie zastanowi czy on moze o sobie powiedziec ze jest nieomylny

[Vaksinar 0]

Dnia 29.05.2006 o 21:24, Mogrim napisał:

Kościół dzięki Bogu stoi na straży życia, i otwarcie potępia aborcje. Aborcji sprzeciwał sie
zreszta papiez Jan Paweł II w encyklice Evangelium Vitae - Ewangelia Życia.

Niestety nie jest nieomylny.
Nie wiem jaki masz cel, ale jak narazię to widzę, że upornie próbujesz wciskac innym nauki Chrystusa, Jego następców i Kościoła.
Kościół NIE był, NIE jest i NIGDY NIE będzie nieomylny, ponieważ nieomylny - dla nas Chrześcijan, a chyba takim jestemś - jest tylko Bóg, w trójcy jedyny. Wybacz, ale taki rodzaj rozmowy raczej nie ma sensu bo nikogo nie przekonasz - moim zdaniem.
Jak sam dostrzegłeś ludzi tutaj zgromadzonych niewiele - a właściwie to... eh nie dokończe obchodzi co mówi Kościół o JP II, więc takie argmenty nic Ci nie dadzą.

[Mogrim 0]

Dnia 29.05.2006 o 21:34, michal19 napisał:

> Kościół dzięki Bogu stoi na straży życia, i otwarcie potępia aborcje. Aborcji sprzeciwał
sie
> zreszta papiez Jan Paweł II w encyklice Evangelium Vitae - Ewangelia Życia.

A co z ludźmi którzy nie należą do kościoła, i nie obchodzi ich co mówi JP2?
Wiesz, jest wiele kościołów i religii.

Czytaj ze zrozumieniem. Nie mowie ze to obowiazek i masz tego przestrzegac, tylko stwierdzilem fakt, ze kosciol stoi na takim a nie innym stanowisku, a jest znaczącą instytucją.

[Podb 0]

Dnia 29.05.2006 o 21:46, Mogrim napisał:

> > Kościół dzięki Bogu stoi na straży życia, i otwarcie potępia aborcje. Aborcji sprzeciwał

> sie
> > zreszta papiez Jan Paweł II w encyklice Evangelium Vitae - Ewangelia Życia.
>
> A co z ludźmi którzy nie należą do kościoła, i nie obchodzi ich co mówi JP2?
> Wiesz, jest wiele kościołów i religii.

Czytaj ze zrozumieniem. Nie mowie ze to obowiazek i masz tego przestrzegac, tylko stwierdzilem
fakt, ze kosciol stoi na takim a nie innym stanowisku, a jest znaczącą instytucją.

Gdyby Kościół nie sprzeciwiał się antykoncepcji to byłoby mniej niechcianych ciąż.

[Olamagato 3]

Miszehu i RadeXMaster - raczej nie zdajecie sobie sprawy z tego iż próbujecie przekonywać do swoich racji osoby, które jak raczej widać mają całkowicie ukształtowany światopogląd. Przy okazji fundamentalnie odmienny od Waszego. Z doświadczenia wiem, że zwykle kończy się to albo
1. rozejściem się rozmówców przekonanych jeszcze bardziej do własnego zdania, albo
2. po prostu bluzgami, albo
3. wojną religijną z użyciem zabijania (przez obie strony).
Proponowałbym raczej pierwsze rozwiązanie. Odradzałbym stanowczo drugie i banuję za próby trzeciego. :)
Kwestia przerywania ciąży nie została rozwiązana przez mnóstwo osób o wiele mądrzejszych od nas i od całych dekad. Jest niezwykle mało prawdopodobne, żeby nastąpiło to teraz i przy Waszej pomocy.
Poza tym na tym forum niezwykle mało jest kobiet, dla których, to nie jest kwestia światopoglądu, lecz życia. Nie jest to więc najlepsze miejsce do tego typu dyskusji.

[miszehu 0]

Ja już wcześniej skończyłem, bo takie ciągnięcie wydawało się bez sensu.

[Mogrim 0]

Dnia 29.05.2006 o 21:43, Vaxinar napisał:

Nie wiem jaki masz cel, ale jak narazię to widzę, że upornie próbujesz wciskac innym nauki
Chrystusa, Jego następców i Kościoła.

Nie wciskam, tylko stwierdzam fakt.

Dnia 29.05.2006 o 21:43, Vaxinar napisał:

Kościół NIE był, NIE jest i NIGDY NIE będzie nieomylny

Gdzie cos takiego powiedziałem? Nie wciskaj mi czegos, czego nie mówiłem.

[Mogrim 0]

Przepraszam za posta jednego pod drugim, ale nie moge sie przyzwyczaic do braku mozliwosci "edycji".

Nie przytoczylem tego jako argumentu, po prostu stwierdzilem jakie jest stanowisko kosciola, o ktorym ktos wspomnial w dyskusji. Nauczcie sie czytac ze zrozumieniem.

[miszehu 0]

Może lepiej byłoby zamknąć ten temat. W końcu jest ten http://www.gram.pl/forum_post.asp?tid=5374&u=1130
A poza tym takie wyzywanie jest bez sensu. Olamagato ma rację.

[Arclight 0]

Dnia 29.05.2006 o 21:30, RadeXMaster napisał:

Ty tymbardziej

Nigdzie nie napisałem, że jestem nieomylny. Ale kościół nie może się wypowiadać, co ludzie mają robić a co nie. A kościół próbuje narzucić pewne rzeczy. No nic, koniec offtopu. Mnie do zmiany poglądów nie przekonasz, ja Ciebie nawet nie będę próbował. Miłej nocy.

[Olamagato 3]

Mogrim, Ciebie też to dotyczy.
Z faktu oficjalnej nauki kościoła jedni robią kwestię zasadniczą, a inni zasadniczo nawet ignorują instytucję. Nie ma co z tego powodu rozdzierac szat.

Uwaga przenośnia: Nie da się kogoś kto używa tylko samolotu przekonać, że trzeba naprawić statek, żeby podróżować.

[Hrakolothanek 0]

Czy tylko mnie bawi, gdy faceci, ksieza, zakonnice i baby po 60 lub ogolnie po ''przekwitnieciu'' mowia czy JAKAS INNA kobieta powinna miec aborcje czy nie?

[Budo 0]

/.../

Zapewne innych takich Twojego pokroju ;]
Ja uważam że teraz mamy dobry kompromis, jeśli tylko będzie on przestrzegany to sie sprawdzi, z tym przestrzeganiem jest niestety kiepsko, ale samo prawo jest imo dobre...

[Hrakolothanek 0]

Dnia 30.05.2007 o 14:45, Budo napisał:

/.../

Zapewne innych takich Twojego pokroju ;]
Ja uważam że teraz mamy dobry kompromis, jeśli tylko będzie on przestrzegany to sie sprawdzi,
z tym przestrzeganiem jest niestety kiepsko, ale samo prawo jest imo dobre...

oczywiscie, ty jako facet, masz wiele doswiadczenia w rodzeniu dzieci i zapewne dobrze wiesz co bys zrobil gdyby cie zgwalcili i przez to po 9 miesiacach mialbys chodzaca ladna pamiatke?
Ach, ty i twoj pokroj...

[Budo 0]

/.../

Po pierwsze mniej sarkazmu, po drugie w Polsce aborcja jest legalna po gwałcie prawda?

[Hrakolothanek 0]

Dnia 30.05.2007 o 14:56, Budo napisał:

/.../

Po pierwsze mniej sarkazmu, po drugie w Polsce aborcja jest legalna po gwałcie prawda?

Sarkazm ma swoj cel, po drugie- nie chodzi mi o to czy jest legalna czy nie, tylko kto to prawo ustanawia

[Budo 0]

Dnia 30.05.2007 o 14:59, Hra'ko'lothanek napisał:

Sarkazm ma swoj cel, po drugie- nie chodzi mi o to czy jest legalna czy nie, tylko kto to prawo
ustanawia

Wiesz dyskusja z osoba posługującą sie sarkazmem nie musi być przyjemna. A co do samego tematu to nie odwracaj kota ogonem, nie musisz mieć żadnej chodzącej niespodzianki, bo możesz usunąć ciążę pochodzacą z gwałtu. Złe prawo? Dobre. A wg mnie w tej sprawie głos powinno mieć całe społeczeństwo- bo to nie rodzące kobiety decydują o swoim własnym losie, a o losie nienarodzonych dzieci, to sprawa ogólnospołeczna. Wg mnie trzebaby sie skupić na uświadamianiu młodzieży i zapobieganiu, a nie na aborcji. Leczmy przyczyny a nie skutki -_-

[Unf 0]

Dnia 30.05.2007 o 14:59, Hra'ko'lothanek napisał:

Sarkazm ma swoj cel, po drugie- nie chodzi mi o to czy jest legalna czy nie, tylko kto to prawo
ustanawia

A kto ma ustanawiac , ty ?

Niewazne kto byle bylo dobre i sprawiedliwe a takie raczej narazie jest

[Hrakolothanek 0]

Dnia 30.05.2007 o 15:03, Budo napisał:

> Sarkazm ma swoj cel, po drugie- nie chodzi mi o to czy jest legalna czy nie, tylko kto
to prawo
> ustanawia

Wiesz dyskusja z osoba posługującą sie sarkazmem nie musi być przyjemna. A co do samego tematu
to nie odwracaj kota ogonem, nie musisz mieć żadnej chodzącej niespodzianki, bo możesz usunąć
ciążę pochodzacą z gwałtu. Złe prawo? Dobre. A wg mnie w tej sprawie głos powinno mieć całe
społeczeństwo- bo to nie rodzące kobiety decydują o swoim własnym losie, a o losie nienarodzonych
dzieci, to sprawa ogólnospołeczna. Wg mnie trzebaby sie skupić na uświadamianiu młodzieży i
zapobieganiu, a nie na aborcji. Leczmy przyczyny a nie skutki -_-

Jesli chcesz leczyc ludzkosc, ktora juz jest nieuleczalnie chora to powodzenia.
Prawo w Polsce jesli chodzi o aborcje nie jest zle, ale co do gadania o tym maja mohery, ktore w ciaze chetnie by zaszly, ale niestety nie moga? Co ma do tego ksiadz, ktory nawet jesli sie przyczynil do czyjejs ciazy to powinien raczej siedziec cicho niz o tym gadac? Kazdy moze miec wlasne zdanie, ale niedobrze mi sie robi, gdy osoby, ktorych sie to nie dotyczy mowia, co powinno ciazy innych kobiet dotyczyc

[Hrakolothanek 0]

Dnia 30.05.2007 o 15:07, Unf napisał:

> Sarkazm ma swoj cel, po drugie- nie chodzi mi o to czy jest legalna czy nie, tylko kto
to prawo
> ustanawia

A kto ma ustanawiac , ty ?

Niewazne kto byle bylo dobre i sprawiedliwe a takie raczej narazie jest

A gdzies napisalem, ze ja chce to prawo ustanawiac?