Bleach - Temat ogólny

[nazgul47 0]

Wpisujcie miasta rozczarowane Ban-kai''em Gina ; /

Kucrze, to jest zwykłe shikai, tylko dłuższe. No błagam, ban-kai to ma być uber-pro technika, która zmiata wszystko.

[ziptofaf 2]

Dnia 08.04.2010 o 19:17, nazgul47 napisał:

Wpisujcie miasta rozczarowane Ban-kai''em Gina ; /

Kucrze, to jest zwykłe shikai, tylko dłuższe. No błagam, ban-kai to ma być uber-pro technika,
która zmiata wszystko.

W gruncie rzeczy ona zmiata wszystko - dwa machnięcia i nie ma miasta (pod tym względem, to jest aż przesadzona). A to, że jest stosunkowo słaba przeciwko jednemu celowi, to już inna sprawa...

[Hubi_Koshi 0]

Dnia 08.04.2010 o 19:17, nazgul47 napisał:

Kucrze, to jest zwykłe shikai, tylko dłuższe. No błagam, ban-kai to ma być uber-pro technika,
która zmiata wszystko.

Bankai Byakuyi to też tylko Zwykłe Shikai tylko mocniejsze :-) To wprost idealna broń przeciwko dużym liczbom słabych przeciwników lub do walki na Dużą odległość z jakimś mocnym. To Bankai daje Ginowi Ogromną przewagę jeśli chodzi o zaskoczenie i bezpieczeństwo, będzie mógł porąbać wroga zanim ten się zbliży.

[ibisz 0]

??? Co wy chcecie od bankai Gina? Stawiam wszystko co mam na to, że pokazał nam tylko kawałek możliwości. Hitsugaya też jest genialnym dzieckiem, a bankai ma jeszcze bardziej shikaiowate, nie mówiąc już w ogóle o Ichigo, bo temu to tylko szybkość wzrasta. Za bardzo się przyzwyczailiście do megauberpro technik superkoksów jakimi rzuca nam teraz Kubo, a nie pamiętacie, że takiemu Kenpachiemu wystarczy same reiatsu :P W ogóle nie ma o czym mówić, to jest tylko kilka procent możliwości bankai Gina, jestem tego pewien. A w ogóle to od samego początku nie miałem wątpliwości jak to bankai będzie wyglądać.

[nazgul47 0]

Mimo wszystko spodziewałem się czegoś nieco bardziej hmmm... grubego? Bo kimś tak ciekawym, tajemniczym i nieco upiornym jak Gin spodziewałem się czegoś bardziej odjechanego. No, zobaczymy, najpewniej jeszcze coś pokaże.

[Adjatha 0]

Dnia 08.04.2010 o 20:28, ibisz napisał:

Za bardzo się przyzwyczailiście do megauberpro technik superkoksów jakimi rzuca nam teraz Kubo,
a nie pamiętacie, że takiemu Kenpachiemu wystarczy same reiatsu :P

Raczej chodzi o to, że od dłuższego czasu bankai (porównując z shikai) to nic specjalnego. A chciałem zauważyć, że zaczęło się od Byakui - wygląda toto imo świetnie, nie chodzi mi nawet o ostatnie formy, wystarczy mi nawet obrazek z HM i pojawienie się mieczy w biegu *_* Kenpachi to Kenpachi, po zdjęciu opaski też widać moc. :P Komamura - duże bydlę, jak coś jest duże to z definicji ma powera (wystarczy odpalić dowolną grę fantasy :P) ^^ A Hitsugej i Ichigo to stajl i tyle :P A teraz już shikai są często overpowered i nawet jeśli Gin mógłby wyciągnąć ostrze tak, że przeleciałoby ziemię i ukłuło go w (_!_), to i tak mu wyjdzie z cienia Kyoraku i będzie po sprawie.

Pod tym względem największe szanse na powrót do starego poziomu bankai mają vizardzi, którzy - co tu dużo mówić, może poza Rosem i Shirako - dali ciała jeśli chodzi o shikai :P

[ibisz 0]

Dnia 08.04.2010 o 20:41, Adjatha napisał:

Raczej chodzi o to, że od dłuższego czasu bankai (porównując z shikai) to nic specjalnego.
A chciałem zauważyć, że zaczęło się od Byakui - wygląda toto imo świetnie, nie chodzi
mi nawet o ostatnie formy, wystarczy mi nawet obrazek z HM i pojawienie się mieczy w
biegu *_* Kenpachi to Kenpachi, po zdjęciu opaski też widać moc. :P Komamura - duże bydlę,
jak coś jest duże to z definicji ma powera (wystarczy odpalić dowolną grę fantasy :P)
^^ A Hitsugej i Ichigo to stajl i tyle :P A teraz już shikai są często overpowered i
nawet jeśli Gin mógłby wyciągnąć ostrze tak, że przeleciałoby ziemię i ukłuło go w (_!_),
to i tak mu wyjdzie z cienia Kyoraku i będzie po sprawie.

Pod tym względem największe szanse na powrót do starego poziomu bankai mają vizardzi,
którzy - co tu dużo mówić, może poza Rosem i Shirako - dali ciała jeśli chodzi o shikai
:P

Podajesz skrajne przypadki :D Shikai Kyoraku i Aizena to najbardziej przepowerzone (jak ja kocham tworzyć słowa) shikaie jakie kiedykolwiek mogliśmy zobaczyć. A reszta? Na każdego jest jakiś sposób i koniec. A to że np. Yama-jii dałby radę jakiemuś newbie z wodnym zanpaktou to jeszcze inna sprawa, bo to już różnica poziomów jest.
O Vizardach nawet nie wspominaj, bo Kubo zrobił nas w balona - coś na co czekaliśmy przez cały HM arc i przez pół FK arcu okazało się zaledwie nic nie znaczącą pomocą - najsłabszy Hacchi pomógł Soifon pokonać Barragana. A czy mieli słabe shikai? Mieli normalne shikai, takie na poziomie np. shikai Ikkaku. Po prostu siedzieli na tyłkach przez 100 lat i nie udoskonalili swoich umiejętności, tak jak zrobili to inni kapitanowie.

[KuroNeko 0]

Dnia 08.04.2010 o 20:28, ibisz napisał:

[...]nie mówiąc już w ogóle o Ichigo, bo temu to tylko szybkość wzrasta. [...]

Taa, a i tak jest najwolniejszym ogniwem...

[BartexooN 0]

Ten ending w wczorajszym i przedwczorajszym odcinku jak się nazywa? Szczerze pierwszy raz ten ed.widze...

[necron1501 0]

Hej skończyły się już filery, i leci normalne anime? Bo nie wiem czy już wracać do niego.

[ISAMU 0]

Dnia 10.04.2010 o 16:27, necron1501 napisał:

Hej skończyły się już filery, i leci normalne anime? Bo nie wiem czy już wracać do niego.

"Ichigo VS Ulquiorra, Reopened". Już za tydzień.

[necron1501 0]

Hura! Nareszcie koniec nudnych zapychaczy :D

Co do mangi: Dość interesujący bankai, choć trochę nie poręczny, jak ktoś podejdzie bliżej, Gin może mieć problem.

[BartexooN 0]

/.../

Widocznie się nie wczytałem,myślałem,że TK chciało was nabrać/albo Gin chciał się popisać,choć niby rozumiałem,że nie umie BanKai...Musze jeszcze raz obejrzeć tą mangę.

[necron1501 0]

Bo wiesz robi wrażenie miecz, który jest długi na 13 km i potrafi się zwijać, wyginać itp.

[Grzech 1]

Bleach e266

Jak ja uwielbiam wspominanie, co się wydarzyło przed fillerami... Nie dajcie się zwieść nazwie odcinka - Ichigo vs. Ulqiuorra, bo jest to dosłownie jedne uderzenie mieczem + to be continued, czyli to co już widzieliśmy. Strata czasu.

[Luzac 2]

ep266
Cóż, sam odcinek przefrunąłem, bo nie widziałem w sensu w oglądaniu scen które dobrze znam... Nie omieszkałem się przyjrzeć jednak nowym op i end... Op to jeden zajebiście wielki spoiler dla tych, co mangi nie czytają, zaś ending jest całkiem ładnie wykonany, acz pojawia się w nim za dużo postaci które albo są martwe, albo ich rola jest marginalna... No i muzyczka w nich też mi się zbytnio nie podobała.

Następny odcinek też nie zapowiada się zbyt ciekawie, ale cóż, dobrze, że już jesteśmy w domu.

[Grzech 1]

Dnia 08.04.2010 o 19:27, Hubi_Koshi napisał:

To Bankai daje Ginowi Ogromną przewagę jeśli chodzi o zaskoczenie i bezpieczeństwo, będzie mógł porąbać wroga zanim ten się zbliży.

Albo daje możliwość Ginowi zniszczenie wszystkich czterech kolumn za jednym machnięciem...

[Hubi_Koshi 0]

Dnia 14.04.2010 o 12:41, Grzech napisał:

Albo daje możliwość Ginowi zniszczenie wszystkich czterech kolumn za jednym machnięciem...

Ja w sumie od jakiegoś czasu się zastanawiam czy to Aizenowe "zabicie" Halibel nie było wybiegiem. Spadła na ziemię, nikt nie zwraca na nią uwagi to ona szybko i cichaczem rozwala po kolei kolumny a Aizen, Gin i Tousen odciągają uwagę.

[Grzech 1]

Dnia 14.04.2010 o 12:57, Hubi_Koshi napisał:

Ja w sumie od jakiegoś czasu się zastanawiam czy to Aizenowe "zabicie" Halibel nie było wybiegiem. Spadła na ziemię, nikt nie zwraca na nią uwagi to ona szybko i cichaczem rozwala po kolei kolumny a Aizen, Gin i Tousen odciągają uwagę.

Możliwe. Ale przecież Ichigo

Spoiler

nie jest pod wpływem shikai Aizena i powinien to zauważyć. Z drugiej strony przybył po tym zajściu, a teraz jest zajęty walką.

Pozostaje jeszcze ekipa ziemska, która może się zająć tym problemem.

[Hubi_Koshi 0]

Dnia 14.04.2010 o 13:11, Grzech napisał:

Możliwe. Ale przecież Ichigo

Spoiler

nie jest pod wpływem shikai Aizena i powinien to zauważyć.
Z drugiej strony przybył po tym zajściu, a teraz jest zajęty walką.

Pozostaje jeszcze
ekipa ziemska, która może się zająć tym problemem.

Kto wie może Halibel ma jakąś zdolność lub Aizen dał jej jakiś sprzęt który można odpalić zdalnie i na razie po prostu "minuje" te kolumny... no ale to tylko przypuszczenia, Aizen już nie raz pokazał że jest bardzo przebiegłym draniem (jedyne co mnie w nim ciekawi, jako Uber-Potężna postać jest nudny, ale jako Evil Overlord jest bardzo ciekawą postacią wykręca naprawdę śliczne numery)