Zaloguj się, aby obserwować  
Gram.pl

Kojima rozważa tworzenie pilotażowych fragmentów gier na sprzęt nowej generacji

14 postów w tym temacie

Małgorzata Trzyna

Twórca serii Metal Gear, Hideo Kojima, uważa, że zanim developerzy rozpoczną długi i kosztowny proces produkcji, warto pozwolić graczom wypróbować niewielki fragment gry i sprawdzić, czy zostanie ona ciepło przyjęta.

Przeczytaj cały tekst "Kojima rozważa tworzenie pilotażowych fragmentów gier na sprzęt nowej generacji" na gram.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Taa, zwłaszcza, że dzisiejsi gracze widząc nawet screeny z wersji alpha mówią: co za badziewna grafita.
Chyba, że fragment gry do pobrania po zrobieniu testu na IQ.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

> Rozumiem, że to już przestało nazywać się demo tylko pilotażowa część gry?
Demo się wycina z (prawie) ukończonej gry, często nawet po premierze, a tu chodzi o pilot czyli fragment gry we wczesnej fazie. Jak się nie przyjmie to projekt jest kasowany, a jak się przyjmie to za rok-dwa możesz się spodziewać premiery.
Osobiście czarno to widzę, bo nakład pracy w przypadku dużych gier jest za duży, żeby dojść nawet do zrobienia samego pilota i to na takim poziomie, żeby graczom się spodobało. Chyba, że będzie rzesza ludzi, którzy tym się zajmują, coś jak recenzenci filmowi czy betatesterzy i na podstawie ich opinii będą podejmowane decyzje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

To teraz gra na 20-30H to już jest jakieś mega złożona produkcja widzę :D
Jak dla mnie to raczej bez sensu biorąc pod uwagę ze produkcja takiego pilota będzie zajmowała ogromną część całego cyklu produkcyjnego.
No bo tak. Potrzebujemy wymyślić fabułę i całą koncepcję gry jak to ma wyglądać. To trwa i kosztuje. Następnie potrzebny nam jest silnik, postacie, lokacje, animacje, tekstury, dźwięk i generalnie wszystko co by się składało nawet na "demo" w postaci 30min czy 1h czystej gry. To też pochłania czas i pieniądze. Co innego mając już to wszystko zrobić demo poprzez udostępnienie jednego poziomu z gry czy nawet zrobić osobny na potrzeby dema a co innego budować całe to zaplecze tylko dla pilota nie wiedząc czy to nawet zostanie zaakceptowane. Bo potem to co by zostawało tak naprawdę ? Dorobić resztę "poziomów" i doszlifować grę ?
A jeśli z drugiej strony zrobi się to na łapu capu po kosztach na zasadzie bardzie "szkicu" to wątpię żeby taki niegotowy produkt przyciągnął ludzi.
Jak dla mnie absurdalny pomysł, szczególnie dla nowych IP które nie mają zaplecza i wszystko muszą robić od nowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Wszystko pochłania kasę. Ale mając takiego porządnego pilota można by się wsłuchać w uważnie w opinię graczy i krytyków i zmienić wiele rzeczy. Potem wypuścić ewentualnie drugiego pilota i zobaczyć jakie będą reakcje. No a potem zabrać się do roboty nad pełną produkcją albo wywalić wszystko do kosza :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 12.03.2013 o 14:40, cHICEK napisał:

To teraz gra na 20-30H to już jest jakieś mega złożona produkcja widzę :D

Bo jest. Pokaż mi starą produkcję, która trwała dłużej i nie wymagała grindu, bo np. postać była za słaba (tak, Final Fantasy, do ciebie piję).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 12.03.2013 o 15:02, Boro666 napisał:

O jaaaaa, wynalezli wersje DEMO...

Widzę, że ktoś nie przeczytał nawet artykułu i nie załapał, o co Kojimie chodzi.
Nie, wcale nie o demo. Demo to wycinek gotowej produkcji (lub produkcji w stanie prawie finalnym). Tutaj dostajesz możliwość zagrania w grę we wczesnej fazie produkcji. Po badaniach można sprawdzić, czy projekt będzie kontynuowany czy idzie do kosza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Np. taki FFX i Sin Overdrive (czy jak mu tam było - walka ze zbiciem bossowi 140 tysięcy HPków). Bez grindu praktycznie nie było szans go ruszyć, bo za każdym razem używał tej swojej zdolności i był game over.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

To kolejny pomysł na dojenie graczy. Po co robić dobrą grę na 20 godzin. Można zrobić tanio słabą na 1 godzinę, sprzedać, a potem powiedzieć, że się nie przyjęło. Ale swoje zarobić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaloguj się, aby obserwować