Damska Szowinistyczna Loża Szyderczyń

[walgierz 0]

Dnia 08.11.2005 o 23:45, TYHE napisał:

panie walgierzu, toć sam pan tę propozycję poddał....

Poddałem i czekam na decyzję :D

Dnia 08.11.2005 o 23:45, TYHE napisał:

klamka jeszcze nie zapadła, słucham w napięciu :)

To właśnie ja czekam na propozycję. Musi być kusząca, bo ja mam silnie rozwiniętą męską solidarność ;P

[TYHE 0]

Dnia 08.11.2005 o 23:53, walgierz napisał:

To właśnie ja czekam na propozycję. Musi być kusząca, bo ja mam silnie rozwiniętą męską solidarność
;P

co kto ma silnego i rozwiniętego, to już się pokazało ;D

skoro tak łatwo oddajesz inicjatywę kobietom, to ja się muszę naradzić z Fran.... to nasz wspólny interes do ubicia ;D
a poza tym baby musza wszystko obgadać :))

[KrzysztofMarek 9]

Dnia 08.11.2005 o 23:53, walgierz napisał:

> panie walgierzu,

Coś mi się wydaje, że na lodzie waść zostaniesz. "... to nasz współny interes..." ciekawe, o kim tak Szowiniski mówia "...do ubicia" i co z nim zrobić zamierzaja?

[Narrenturm 0]

Dnia 08.11.2005 o 23:12, TYHE napisał:

A ja czekam, jakie
korzyści za zmianę strony zaproponują mi Szowinistki...

Dnia 08.11.2005 o 23:12, TYHE napisał:

> PPP;
rozwiń swoją wypowiedź, bo cała wiedza ludzkości nie daje rady: http://pl.wikipedia.org/wiki/PPP

Panie Proszą Przodem ;)

Ja jednak tradycyjnie pójde na końcu - bezpieczniej :D

[walgierz 0]

Dnia 09.11.2005 o 00:07, KrzysztofMarek napisał:

Coś mi się wydaje, że na lodzie waść zostaniesz. "... to nasz współny interes..."

To mnie nie przeraża :P

Dnia 09.11.2005 o 00:07, KrzysztofMarek napisał:

ciekawe, o kim tak Szowiniski mówia "...do ubicia" i co z nim zrobić zamierzaja?

A to już lekko niepokoi...
Muszę to przemyśleć. Zastanawiam się ile nieprzespanych nocy miał Talleyrand. Jak widać dzisiejsze rozmowy wzbogaciły mnie jako historyka o cenne refleksje :]

[Komendante 0]

Widzę tu "przetargi przynależnościowe". ;-) Pięknie... jak widać "nasze" Szowinistki "sieją ferment" w dotąd zwartych "naszych" szeregach. :P Niedobrze się dzieje.
Szybko p. Władeczka nalezy "uruchomić" by i temu jakoś zaradził. ;-) Powinien dać sobie radę po.. spozyciu "określonej" ilości wiadomego specyfiku. :D
Zakusom Tyhe Wpadniętej i Fran Podstępnej - Nasze Stanowcze NIE. Damy odpór. :P

[Budo 0]

Ty walgierz wpadam i co widzę? Sprzedawczyk, nie musze Ci chyba mówić jak ich ocenia historia ;] Uważaj bo jak na moje, to wieczyste pochłonięcie duszy w zamian za "sojusz" z szowinistkami i cenzurę postów to chyba mało. No tego to się po Tobie nie spodziewałem....

[Fran 0]

Dnia 09.11.2005 o 00:11, walgierz napisał:

A to już lekko niepokoi...

Ponieważ nic takiego jak męska intuicja nie istnieje to musi byc zdrowy instynkt samozachowawczy ... ;))

Dnia 09.11.2005 o 00:11, walgierz napisał:

Zastanawiam się ile nieprzespanych nocy miał Talleyrand. /.../

To był bardzo pragmatyczny człowiek, jestem pewna , że zadbał i o materac i o odpowiednią jakość wypełnienia pierzyny, że o jedwabnym pokryciu nie wspomnę ... ;)

[Fran 0]

Dnia 09.11.2005 o 11:47, Pablo_bel napisał:

Widzę tu "przetargi przynależnościowe". ;-)

Tylko nie zaczynajmy od nowa dyskusji "czyja to Loża" , prosze. :)
Hmm, robie sie coraz bardziej podejrzliwa ... czy imć Walgierz nie jest przypadkiem V kolumną? ;>

[KrzysztofMarek 9]

Dnia 09.11.2005 o 14:41, Fran napisał:

>
Ponieważ nic takiego jak męska intuicja nie istnieje /.../

Eee tam. Istnieje, co prawda nie wszyscy ją mają, a i ci, co mają to się nie chwalą, bo i po co...

Dnia 09.11.2005 o 14:41, Fran napisał:

To był bardzo pragmatyczny człowiek, jestem
pewna , że zadbał i o materac i o odpowiednią jakość wypełnienia pierzyny, że o jedwabnym pokryciu nie wspomnę ... ;)

Ba, koszule też jedwabne nosił i fortunkę niezgorszą uskładał. I to jego prosili, a nie on się wpraszał...on tylko usilnym prośbom, odpowiednimi argumentami popartymi, ulegał. Nawet majtki jedwabne nosił (Napoleon wymyślając mu powiedział : "jest pan gównem w jedwabnych majtkach" - to historyczny cytat!). ;)

[Komendante 0]

Dnia 09.11.2005 o 14:49, Fran napisał:

Hmm, robie sie coraz bardziej podejrzliwa ... czy imć Walgierz nie jest przypadkiem V kolumną? ;>

I "Poskubana Na Sabacie" ;-) rozgryzłas nas Fran. On sam "do nadal" jest nie uświadomioną V kolumną. :P
Powiedz nio.. prosze cóż tam było? I co z miotłą? :] /Bardzo ładny i "uwodzicielski" uśmiech./ :] Może i większą porcję naleweczki dostaniesz? :P

[KrzysztofMarek 9]

Dnia 09.11.2005 o 14:49, Fran napisał:

>
Tylko nie zaczynajmy od nowa dyskusji "czyja to Loża" , prosze. :)

No nie, znowu zaczynasz... Tu już nie ma dyskusji, to jest nasza Loża. A, że szyldu nie chce się nam zmienić to zupełnie inna sprawa. No, nie chce sie nam i już...

Dnia 09.11.2005 o 14:49, Fran napisał:

Hmm, robie sie coraz bardziej podejrzliwa ... czy imć Walgierz nie jest przypadkiem V kolumną? ;>

Tak, na piesku się nacięłaś to i podejrzliwa się robisz? Za późno, za późno... Chociaż w tych podejrzeniach jest zdrowe jądro, walgierz jeszcze do końca sobie tego sam nie uświadomił, ale tak, jest V kolumną. Albo dopiero będzie, zależy jak na to patrzeć...
Tak, a może jakiejś nalewki? Popatrz, jaki wybór, gości chętnie częstujemy.

[Daimon_Frey 0]

Dnia 07.11.2005 o 20:53, TYHE napisał:

tak! tabliczki "Teren prywatny Tyhe! Nie wchodzić!"

Juz się poprawiłem, co prawda postawiłem inną tabliczkę, aby i wilk był syty i owca cała. I nie bij mnie jeszcze, to nie wszystko... :)

Dnia 07.11.2005 o 20:53, TYHE napisał:

to są moje nowe Niższe Lochy! moje, moje, moje!
a teraz sio!

A więc urządziłem ci w lochach specjalną komnatę. Dla ciebie i koleżanek z Fran na czele. Teraz już nie będziecie musiały na sabaty wyjeżdżać a odbywać je tutaj na miejscu. No chyba, że wam się nie spodoba...

[TYHE 0]

o jakie śliczne ^_^

nie wyjdę! :D może jestem Wpadnięta, ale z wpadki zadowolona ;]

[Ponury666 0]

Dnia 09.11.2005 o 19:14, Daimon_Frey napisał:

> tak! tabliczki "Teren prywatny Tyhe! Nie wchodzić!"

Juz się poprawiłem, co prawda postawiłem inną tabliczkę, aby
i wilk był syty i owca cała. I nie bij mnie jeszcze, to nie wszystko... :)

> to są moje nowe Niższe Lochy! moje, moje,
moje!
> a teraz sio!

A więc urządziłem ci w lochach specjalną komnatę. Dla ciebie i koleżanek z Fran na czele. Teraz
już nie będziecie musiały na sabaty wyjeżdżać a odbywać je tutaj na miejscu. No chyba, że wam się nie spodoba...

Te lochy to chyba z qwaka wziąles

[KrzysztofMarek 9]

Dnia 09.11.2005 o 19:14, Daimon_Frey napisał:

> /.../tak! tabliczki "Teren prywatny Tyhe! Nie wchodzić!"
/.../
A więc urządziłem ci w lochach specjalną komnatę. Dla ciebie i koleżanek z Fran na czele./.../

Masz talent, chłopie, niewątpliwie duży talent. Samej Tyhe dogodziłeś , to nie byle jakie osiągnięcie. A i pracy nie poskąpiłeś, dopracowane to wszystko, co Im żałować. Mogą mieć jakiś ładny kącik w naszej Loży.

[Komendante 0]

Widzę że przeróbki "na całego". ;-) I bardzo dobrze - dostatecznie. :P:D:D
TYHE jednak może przemawiać z Black Hole. To kolejna modyfikacja p. Władeczka.. jak on to robi swoją drogą? :P
Dobrej nocy "Wpadniętym" i "Wpadanym". :) Znaczy zaglądającym tutaj. :)

[Daimon_Frey 0]

Dnia 09.11.2005 o 19:19, TYHE napisał:

o jakie śliczne ^_^

nie wyjdę! :D może jestem Wpadnięta, ale z wpadki zadowolona ;]

Wkońcu udało mi się Ciebie zadowolić, chociaż na chwile. Nawet nie wyobrażasz sobie jakie to przyjemne uczucie ;]
Taki szary człowieczek jak ja zostaje doceniony przez takiego kogoś jak Ty ;p
Dodam tylko, że na żywo wygląda to znacznie lepiej. Te płonące pochodnie, słupki wychodzące z urn, o wznoszących się pentagramach nie wspominając. Tak wiem, jestem skromny ;>

PS. To jeszcze nie wszystko co zaplanowałem, niestety to troche potrwa. To pomieszczenie dla Ciebie zajęło mi ponad 6 godz. :D

[Daimon_Frey 0]

Dnia 09.11.2005 o 19:35, Ponury rzniwiaż napisał:

Te lochy to chyba z qwaka wziąles

Co? jakiego qwaka? Przecież to Loża, sam własnoręcznie zmodernizowałem, aby nasze kochane Szowinistki zadowolić ;>
A tak na serio, to nie qwak i jak już wspomniałem moje dzieło. A co to jest? Zgaduj zgadula w czyjej ręce złota kula. ;p

[Daimon_Frey 0]

Dnia 09.11.2005 o 20:14, KrzysztofMarek napisał:

Masz talent, chłopie, niewątpliwie duży talent.

Ach dziękuję, dziękuję... te słowa są muzyką dla moich uszu ;>

>Samej Tyhe dogodziłeś , to nie byle jakie osiągnięcie. A i pracy nie poskąpiłeś,

No widzisz. Dowód na to że praca się opłaca :)
Teraz licze na jakieś specjalne przywileje ;P

Dnia 09.11.2005 o 20:14, KrzysztofMarek napisał:

dopracowane to wszystko, co Im żałować. Mogą mieć jakiś ładny kącik w naszej Loży.

A wiesz po co ten kącik? Bo widzisz, jak Tyhe, Fran i reszta idą na ten swój sabat, czy inne obrady Szowinistek, nie mamy pojęcia co One tam robią i co knują. A tutaj na miejscu można podsłuchiwać, obserwować. ;]
Specjalnie umieściłem tam ukryte przejście, co prawda na razie się jeszcze nie otwiera, jednak to tylko niewielka przeszkoda. Ale ciiiiii, żeby się nie dowiedziały. W każdym razie należy pamiętać, aby wrogów mieć blisko siebie ;>