TYHE

Damska Szowinistyczna Loża Szyderczyń

33421 postów w tym temacie

Dnia 16.01.2007 o 19:51, Sephirath napisał:

[nie może wtoczyć przez drzwi ogromnego słoika miodu]

Nie o taki miód chodziło :D

Dnia 16.01.2007 o 19:51, Sephirath napisał:

Kto chce mnie przyjąć? Spider88! Wybaczysz? :D

Wiesz kto lubi najbardziej pić miód .Taki jeden krasna ekhm krasnolud ;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 16.01.2007 o 19:56, spider88 napisał:

Nie o taki miód chodziło :D

A co? Z ucha? :D

Dnia 16.01.2007 o 19:56, spider88 napisał:

Taki jeden krasna ekhm krasnolud ;p

Krasny?

Miód stawiam w przejściu, kto chce ten łyknie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

No to kupiłam sobie dwójniaka :D Ale w tym sklepie to jacyś dziwni ludzie pracują: nie dość, że było tylko jakieś 6 rodzajów miodu (z każdego po jednej butelce o_O), połowa to trójniaki (nawet jakiś czwórniak się przypętał - ktoś to pije w ogóle?), to jeszcze butelki stoją tak, żeby nie można było zobaczyć, co w nich jest (ok. 2 metry nad ziemią, prawie do połowy wysokości zasłonięte wysoką krawędzią regału)... Ale nic to, ważne, że mam miodek :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 11.01.2007 o 11:11, KrzysztofMarek napisał:

Wybacz, ale nie dam rady. Wiem, że jestem zgryźliwy, przepraszam, ale Mama mi choruje...


Jak znajdziesz troche czasu to napisz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 16.01.2007 o 23:46, minimysz napisał:

No to kupiłam sobie dwójniaka :D Ale w tym sklepie to jacyś dziwni ludzie pracują: nie dość, że było tylko jakieś 6 rodzajów miodu (z każdego po jednej butelce o_O), połowa to trójniaki (nawet jakiś czwórniak się przypętał - ktoś to pije w ogóle?), to jeszcze butelki stoją tak, żeby nie można było zobaczyć, co w nich jest (ok. 2 metry nad ziemią, prawie do połowy wysokości zasłonięte wysoką krawędzią regału)... Ale nic to, ważne, że mam miodek :D


Ha, ja również wczoraj dwójniaka dopadłem (Kasztelański, a jakże...:))) Był jeszcze do wyboru półtorak, ale jakoś cenowo mię zaskoczył (40 złociszów wołali, a tyla w sakwie nie miałem)...:) To był naprawdę miodny wieczór...:))
Nie wiem czy ktokolwiek pija czwórniaki... Cenowo na pewno są bardziej przystępne, ale to w ogóle da się pić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

A już myślałem, że napiszę dziś pierwszy (SPAMER!! SPAMER!!)
Ale Narrenturma (uszanowanie) nie dałbym rady wyprzedzić :)

I co z tą imprezą? Mam robić te żeberka, czy nie? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 17.01.2007 o 08:09, GeoT napisał:

I co z tą imprezą? Mam robić te żeberka, czy nie? :)

No jeszcze się pytasz ;) a żeberka już upolowane czy dopiero do odszczału?? Bo jak coś to ja mam pełno mięcha: z Jelenia, z Ścierwojada, z Dzika, z Zająca, (z Trolla się nic nie dało wziąźć), z Wilka, z Bizonów, z Nosorożca itd. Jak widzisz mam duży wybór mięsa i żeberka też się znajdą - wszystko na zamówinie ;))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 17.01.2007 o 00:27, Narrenturm napisał:

> /.../> Jak znajdziesz troche czasu to napisz :)

A co może byś słychać. Nowego, to tyle, że mamy nowch moderatorów. Chociaż teraz to Oni są już tacy średnio nowi. Po jakimś czasie robią się starzy, ale jakoś nie ma ścisłej granicy między nowym a starym, no to zaliczam Ich do średnio nowych, a za miesięc, do względnie starych...
Loża stała się, przejściowo, przytułkiem dla gorszych spamerów, niż my sami, więc pewnie wprowadzimy limit znaków w poście. Na początek - minimum 100 znaków (potem podniesiemy granicę do 200). Potem sprowadzimy Szowinistki. Uciekły z Loży, ale je sprowadzimy, jak będzie trzeba, to zrobimy nowy nabór albo... albo siłą przyciągniemy stare. Widzisz, już mi się oberwie, wszystkie biegiem przybędą żeby wytknąć mi to określenie "stare" Szowinistki.Działa jakieś IRC, gdzie przenieśli się spamerzy, wreszcie mogą sobie poklikać. Za to nie działają statystyki, ale zaraz będą. Więcej nowego nie zauważyłem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 17.01.2007 o 08:08, Wodzasty napisał:

To był naprawdę miodny wieczór...:))

U mnie dopiero będzie w sobotę. Miodek nie zając, nie ucieknie, a dopiero w sobotę będziemy mieć dostatecznie dużo czasu, żeby się nim delektować w spokoju.

Dnia 17.01.2007 o 08:08, Wodzasty napisał:

Nie wiem czy ktokolwiek pija czwórniaki... Cenowo na pewno są bardziej przystępne, ale to w
ogóle da się pić?

Wypić się da, ale moim zdaniem czwórniak się jedynie do marynowania mięsa może nadawać (swoja drogą ciekawy pomysł, a 10 PLN to nie takie duże pieniądze...)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 17.01.2007 o 10:12, KrzysztofMarek napisał:

> > /.../ Był jeszcze
> do wyboru półtorak, /.../
Gdzie!?


A w Łodzi, w Tesco...:)))
Gdyby nie debet i jeden jedyny Chrobry w sakiewce to byłby tenże półtorak w koszyku się znalazł...:) Ale wypłata za niedługo, jeśli jacyś barbarzyńscy nie wykupią to będzie mój...:)))

minimysz -> wczoraj zamówiliśmy meble do wigwamu, to i trzeba było toast wznieść...:) Ale nic nie stoi na przeszkodzie coby i w sobotę uraczyć się dwójniaczkiem...:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 17.01.2007 o 10:30, Wodzasty napisał:

Ale wypłata za niedługo, jeśli jacyś barbarzyńscy nie wykupią to będzie mój...:)))


Wodzu a jeśli miód zaliczyć do wody ognistej? Niejeden naród ta broń bladych twarzy do ruiny doprowadziła, nomoże z wyątkiem Polaków ... nas wyjątkowo do ruiny doprowadza co innego :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 17.01.2007 o 11:30, GeoT napisał:

Wodzu a jeśli miód zaliczyć do wody ognistej?


A gdzieżby tam...:) Wodą ognistą nazywaliśmy ta berbeluchę, którą biali przywieźli ze sobą...:) Nie żeby czerwonoskórzy własnych napitków nie mieli - wszak gdzie człowiek tam i alkohol być musi...:)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 17.01.2007 o 11:54, Wodzasty napisał:

Nie żeby czerwonoskórzy własnych napitków nie mieli - wszak gdzie człowiek tam i alkohol być
musi...:)))


A gdzie Polak, tak kaloryfer nad nim wisi ... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 17.01.2007 o 10:30, Wodzasty napisał:

> > > /.../ > A w Łodzi, w Tesco...:)))

Cholera, to około 140 kilometrów, trochę daleko. W mojej kolekcji brakuje mi póltotaka i Tokaju 5 puttonowego. Dawno nie widziałem a zaraz bym kupił, wypił a nalepki odkleił. Chociaż teraz czasem tak paskudne kleje dają, że nalepkę tylko odciąć od butelki można, co nadzwyczajnej cierpliwosci wymaga ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 17.01.2007 o 12:14, KrzysztofMarek napisał:

Cholera, to około 140 kilometrów, trochę daleko. W mojej kolekcji brakuje mi póltotaka i Tokaju 5 puttonowego. Dawno nie widziałem a zaraz bym kupił, wypił a nalepki odkleił. Chociaż teraz czasem tak paskudne kleje dają, że nalepkę tylko odciąć od butelki można, co nadzwyczajnej cierpliwosci wymaga ;)


W tym egzemplarzu byłby problem bo... nie było naklejki...:) Wszystko wymalowane bezpośrednio na butelczynie (specjalnej, jakby kamionkowej ale ja się nie znam...:)))

Wyjdę pewnie na ignoranta, ale co tam - co to jest 5 puttonowy Tokaj?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 17.01.2007 o 12:14, KrzysztofMarek napisał:

Cholera, to około 140 kilometrów, trochę daleko. W mojej kolekcji brakuje mi póltotaka i Tokaju
5 puttonowego. Dawno nie widziałem a zaraz bym kupił, wypił a nalepki odkleił. Chociaż teraz
czasem tak paskudne kleje dają, że nalepkę tylko odciąć od butelki można, co nadzwyczajnej
cierpliwosci wymaga ;)


Czytając Twój post doszedłem do wniosku, że w pewnym sensie jesteś kolekcjonerem alkoholi, więc ja też, tyle, że ja nie nalepki a alkohole same w sobie kolekcjonuję. Niektóre mam z różnych stron świata i planuję podczas wiosennego generalnego remontu zrobić sobie w pokoju taki mini barek (z wysokimi stołkami, blatem itp.) i wszystkie je tam ładnie postawić.
Tyle, że znając stałych bywalców moich "imprez" musiałbym ciągle tam siedzieć, bo by plagi wszystko wydojdały gdyby się tylko dało :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 17.01.2007 o 12:16, Wodzasty napisał:

> /.../> - co to jest 5 puttonowy Tokaj?

Ta ogólnie Tokaj to wino z regionu Tokay. Teoretycznie powinno być zrobione z winogron, króre zwiędły na krzakach i nieco zapleśniały (szlachetną pleśnia)
Putton, to miarka ilości winogron. Do zbiornika o pewnej pojemności sypie się najczęście 3 puttony, zalewa wodą i fermentuje i wino wychodzi słodkie. Można też sypać 4 albo 5 puttonów, jednak te 5 puttonowe jest bardzo słodkie i odpowiednio droższe. Powiedzmy, że jest to odpowiednik półtoraka ;), 4 puttonowy odpowiednik dwójniaka a 3 puttonowy trójniaka. Ale to bardzo daleko idące uproszczenie ;)

->GeoT
Ja kolekcjonuję nalepki, ale tylko z tych butelek, z których piłem. Niekoniecznie sam;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 17.01.2007 o 12:24, GeoT napisał:

planuję podczas wiosennego generalnego remontu zrobić sobie w pokoju taki mini
barek (z wysokimi stołkami, blatem itp.) i wszystkie je tam ładnie postawić.

Daj znać , jak się już napatrzysz i postanowisz otworzyć ;))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się