TYHE

Damska Szowinistyczna Loża Szyderczyń

33421 postów w tym temacie

Przepis na żur minimyszka dawała kilkanaście stron temu ;)
Okazało się przy okazji, że bardzo go lubię :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 31.05.2006 o 20:07, Pablo_bel napisał:

Nie no.. całkiem różne zupy.:]

Mi osobiście wsiorybka, najważniejsze żeby dobrze smakowało. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 31.05.2006 o 19:58, Pablo_bel napisał:

------>minimyszko co oznacza zdanko - pytanko
>A masz flaminga na młotek?
Znaczy że co? Flaming - ptak.. nabity jest na młot, "zamłotowiony"? czy jak? No.. mała przerwa
i już nie pojmuję. :P

Nie znasz "Przygody Alicji w Krainie Czarów"? Na krykiecie u Królowej jeże służyły za piłki, flamingi za młotki a żołnierze za bramki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 01.06.2006 o 08:13, spider88 napisał:

Pierwszy !!! Można wybrać sobie najwygodniejsze miejsce może to przy kominku ;))


Ej! Ej! To moje miejsce ...
no dobra ...
jak polejesz coś fajnego to fajtnę się tu pod stół i też będzie dobrze ;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 01.06.2006 o 08:19, GeoT napisał:

Ej! Ej! To moje miejsce ...
no dobra ...
jak polejesz coś fajnego to fajtnę się tu pod stół i też będzie dobrze ;D

Kto pierwszy tem lepszy a co do pragnienia zawsze się coś znajdzie ;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 31.05.2006 o 14:34, spider88 napisał:

Kórczę widzę że pracę straciłem niezły obiadek ;D


Przeczytałem raz jescze powoli tego posta i zastygłem ... pracę straciłeś? ;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 31.05.2006 o 17:28, upiordliwy napisał:

Tak swoją drogą - na czym polega dokładna różnica między barszczem białym a żurem ?

Już wiem, czym się różnią: żurek robi się na zakwasie z mąki żytniej razowej, a barszcz bialy na zakwasie z mąki pszennej lub na serwatce. Już wiem dlaczego nie lubię białego barszczu - serwatka... ble...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Oj, "moje robaczki" - pusto tu i jakoś "głodno"... Moze lekkie sniadanko z rana? Właśnie kupiłam świeżutkie chrupiące pieczywko...
A może ktoś zrobi coś do picia, bo ja nie zdążę. Smacznego !!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Wczoraj sobie zamówiłam Baldura dwójkę. a już niecierpliwość mnie zżera od środka. Mam nadzieję, że przy HoM&M II jakoś dożyję do 7 czerwca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

A ja już żyję jedynie wyjazdem w Taterki. Tyle, że śnieg po kolana na szczytach ... będzie ekstrema tej wiosny ;))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 02.06.2006 o 09:07, minimysz napisał:

> Tak swoją drogą - na czym polega dokładna różnica między barszczem białym a żurem ?
Już wiem, czym się różnią: żurek robi się na zakwasie z mąki żytniej razowej, a barszcz bialy
na zakwasie z mąki pszennej lub na serwatce. Już wiem dlaczego nie lubię białego barszczu -
serwatka... ble...



E tam , serwatka jest dobra, trzeba tylko odpowiednio przyrządzić całość. Swojądrogą moje wyroby zawsze są "dobrze" przyprawione. Zawsze. Uwielbiam palenie buziuchny , które następuje po samej konsumpcji. Choćby i były te zupki kwaśne to i tak u mnie będą ostro - kwaśne ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Uff, ale dzisiaj się człowiek zmęczył :)) Żadna praca nie chańbi! :)), wziołem się doroboty i pokroiłem samczną wiejską szyneczkę nakłądajcie sobie moi mili ja nie żałuję! ^^]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 02.06.2006 o 13:52, GeoT napisał:

A ja już żyję jedynie wyjazdem w Taterki. Tyle, że śnieg po kolana na szczytach ... będzie
ekstrema tej wiosny ;))

Nie opowiadaj takich rzeczy bo aż mnie się ręcę trzęsą. K**wa sam bym sobie pojechał muszę chyba odpocząć od tej pracy .Właśnie ostatnio sobie obliczyłem że od prawie 80miesięcy nie miałem urlopu . A wolne ograniczyło się do pojedynczych dni aby coś załatwić w urzędach + soboty ,co druga trzecia niedziela. To już chyba trzeba leczyć jakiś pracocholizm lubcoś takiego . JESTEM CHORY .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 02.06.2006 o 15:14, spider88 napisał:

Nie opowiadaj takich rzeczy bo aż mnie się ręcę trzęsą. K**wa sam bym sobie pojechał muszę
chyba odpocząć od tej pracy .Właśnie ostatnio sobie obliczyłem że od prawie 80miesięcy nie
miałem urlopu . A wolne ograniczyło się do pojedynczych dni aby coś załatwić w urzędach + soboty
,co druga trzecia niedziela. To już chyba trzeba leczyć jakiś pracocholizm lubcoś takiego .
JESTEM CHORY .


Mój wyjazd to nie urlop :|
Wyjeżdżamy w piątek koło północy, i od soboty rano do niedzieli wieczorem śmigamy po górach. Na rano w poniedziałek dojeżdżam do domu i do roboty (będę wyglądał jak zombie, ale cóż - szykuj na poniedziałek rano taaaką kawę :).
Jak teraz nie pojadę to najbliższy termin połowa września ...
Tyle na temat urlopu ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 02.06.2006 o 15:18, GeoT napisał:

Mój wyjazd to nie urlop :|


Wyrazy współczucia , biedny Geo będzie musiał po górach chodzić ;(( Co ja bym za to oddał ;((

Dnia 02.06.2006 o 15:18, GeoT napisał:

Wyjeżdżamy w piątek koło północy, i od soboty rano do niedzieli wieczorem śmigamy po górach.
Na rano w poniedziałek dojeżdżam do domu i do roboty (będę wyglądał jak zombie, ale cóż - szykuj
na poniedziałek rano taaaką kawę :).
Jak teraz nie pojadę to najbliższy termin połowa września ...
Tyle na temat urlopu ;)

Tak na poważnie to mógłbym nawet się poświęcić i wyglądać nawet jak zomie ;DD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się