Zaloguj się, aby obserwować  
Gram.pl

100 tysięcy dolarów za wirtualny obiekt

37 postów w tym temacie

Swego czasu grałem w PE. Nie za bardzo miałem ochotę ładować pieniądze w grę więc postanowiłem wyjść na swoje bez inwestowania... To naprawdę baaaardzo trudne (o ile nie znajdzie się ktoś uczynny), po miesiącu gry nie było mnie stać nawet na porządne ubranie, o ekwipunku nie wspomnę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem, kto pisał tego newsa, ale wydaje mi się, iż należało wspomnieć o tym, że tym graczem jest Jon Jacobs - reżyser filmowy. Warto by chyba było także wymienić rzeczy, na których ów facet może teraz zarabiać: centrum handlowe, apartamenty do wynajęcia, kontrola nad przeprowadzaniem imprez i zawodów, prawo zbierania podatków od osób polujących na terenie resortu oraz wydobywających tam surowce, zarządzanie reklamami na billboardach, własny spawning point... i to chyba wszystko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Pomysł bardzo ciekawy, ciekawe jak z zyskami :). Mimo wszystko podoba mi się laternatywa dla rzeczywistych interesów dziejących się w nierzeczywistości :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

No coz. Ma kase to inwestuje w rozrywke. Ciekawe dlaczego nikt by nie dziwil sie, ze wydal te kase np na drogie alkohole ale jak wydal na gre to juz jest "glupek"...

Jedno ALE. Nie pojmuje na czym tak na prawde zarabiaja tworcy PE. Bo o ile to, ze na wplatach to oczywiste o tyle wyplaty? Chyba, ze wyplat na real gotowke jest tak malo w stosunku do wplat, ze wychodza na swoje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

MindArk producent PE zarabia na czym tylko sie da i jak tylko sie da.
Przedewszystkim ciagle obietnice wprowadzenia nowych rzeczy - jak dla mnie to PE jest niedokonczonym produktem za ktory sie slono placi.
Pobierane sa prowizje od wplaty mniejsze niz od wyplaty wieksze, przez co graczom nie chce sie juz wyplacac :)
Ktos keidys liczyl jakimi to kwotami MA operuje i miesiecznie to wychodzily grube miliony $
Czy da sie zarobic ... jest to cholernie trudne poniewaz serwery sa ustawione raczje na generowanei strat niz zyskow :) jakie kolwiek pieniadze by sie nei wplacilo zostana one predzej skonsumowne przez amunicje niz trafia spowrotem na konto bankowe :)
Mimo ze gra jest jak dla mnie w powijakach jesli porownamy z AO DAoC Neocron i innymi podobnymi produkcjami warto zagrac i otrzec sie o ten virtualny bussines ktory na dobra sprawe ogranicza sie do virtualnego wyciagania kapitalu z obcych panstw ...

PS zanim kto kolwiek wplaci jaka kolwiek kwoete na PE niech wpierw sprobuje pograc bez tego ... cholernie uzaleznia a tak naprawde to tam nalezy sie piac powoli bo nawet jak wplaci sie te 100k$ mozna je szybko przechulac bo beda zurzytkowane malo efektywnie ze wzgledu na niski poziom postaci ... no chyba ze ktos ma zamair tylko tam handlowac i zajmowac sie spekulacjami ale to juz calkiem inna historia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 29.10.2005 o 20:19, Lailonn napisał:

Jedno ALE. Nie pojmuje na czym tak na prawde zarabiaja tworcy PE. Bo o ile
to, ze na wplatach to oczywiste o tyle wyplaty? Chyba, ze wyplat na real gotowke jest tak malo w stosunku do wplat, ze wychodza
na swoje...


Wiesz, z reguły w każdej społeczności ci przedsiębiorczy są w mniejszości. :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Podoba mi się, ze PE umożliwia zarabianie graczom, bo np. Runescape w które ostatnio grałem zabrania sprzedaży przedmiotów z gry. A mógłbym mieć z tego sporo grosza...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Todryk ale ty nie kumasz...z tego co wszysyc mowia PE jest tak zrobiona, ze tam sie ciagle TRACI a nie zarabia. Gdyby dalo sie ot tak zarabiac jak to masz nadzieje, ze kazdy by to robil a oni by splajtowali...Teoretycznie mozna zarabiac ale teoria vs praktyka to zazwyczaj porazka praktyki :D

W grach gdzie nie wolno sprzedawac itemow(i tak ludzie sprzedaja) sa one latwe do zdobycia. Bo sama trudnsoc w zlapaniu itemu-bo rzadko wypada-to rzadna przeszkoda. Predzej czy pozniej go znajdziesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

A mi z tego wszystkiego najlepiej podobają sie słowa cytuje: " gracze to dziwna banda". Te słowa w pełni oddają to do czego zdolni są ludzie w dzisiejszych czasach (nie wspomne o graczach) :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

troche poroąbany ten gościuł powinien się leczyć można na teki gry wydać tysiaka ale nie 100 patoli!!!!!!!!!!!
i tak nie wiadomo czy ten tysiak sie wzruci a co topiero 100k. ja bym nawet jakbym był jakimś gates''em to bym nie dał tyle kasy (no ale wtedy to bym z lekko ręką bym kupił tą porobaną gre :D)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jeżeliu kolo miał 100 tys. żeby to kupić to proszę bardzo każdy ma swójpomysł na życie, a jeżeli jeszcze na tym zarobi to znaczy że miał po prostu pomysł na dobry biznes. Prawie jak w realu.(Prawie robi wielką różnicę :D :D)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

dlaczego tak na niego najezdzacie :P

czy ktokolwiek z was gdyby mial kase i mozliwosc nie kupilby sobie w world of warcraft jakiejs wyspy(zamku,wioski itp) albo w guildwars wlasnego miasta?? :P

jezeli mu sie ta gra podoba i chcial miec wlasna stacje kosmiczna (i stac go na to) to czemu nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Moze sie to wydawac dziwne dla kogos co nie zna tej gry :) Ja gram w nia od 2 lat - i jest to moja gra wszech czasow (a jestem juz starym piernikiem).

Gra jest w ciaglej rozbudowie (co nie znaczy, ze nie ukonczona). Co ok 6 tygodni jest update dodajacy mase nowych mozliwosci. Tu nie ma czegos takiego jak "wersja finalna" - idea gry jest jej ciagly rozwoj i nowa zawartosc.
Neverdie (Jon Jacobs) jest tu znana postacia i powszechnie lubiana. W gre grala tez jego dziewczyna (Island Girl) - a po jej smierci producent gry wybudowal specjalny memorial na jej czesc.
W grze mozna kupowac duzo innych nieruchomosci (grunty, budynki itp) i czerpac zyski z podatkow. Tego typu inwestycje juz sie pozwracaly wlascicielom. Neverdie ma swietny pomysl na wykorzystanie resortu - jest on takze DJ''em i planuje namowic kolegow z branzy (naprawde znane nazwiska) na prezentacje i wystepy w PE.
Jego zakup umozliwi mu streaming mediow do graczy (ponad 300 000 kont!).

Project Entropia to nie zwykla gra - to wirtualny swiat z realna waluta, ekonomia, bez abonamentu i z pelna swoboda tego co robisz. Chcesz wplacic - wplacasz, chcesz wyplacic wyplacasz, chcesz grac bez wplaty - grasz. Oczywiscie bez wplat jest bardzo trudno. Co do mozliwosci zarobku - oczywiscie polacy okupuja handel i dzialajac jako resellerzy niektorzy dorobili sie naprawde poteznych pieniedzy (chyba, ze rownowartosc 10 000$ to dla kogos pestka).
Tym sie jeszcze rozni od innych gier - ze tu zainwestowane pieniadze mozna odzyskac w przypadku rezygnacji z gry - po prostu sprzedac ekwipunek i skille. Gdybym tak uczynil w tym momencie - dostalbym sporo wiecej niz wplacilem. Nie ma to porownania z grami z abonamentem.
Co do prowizji od wplat i wyplat - producent gry nie pobiera zadnych ! Sa to koszty operacji bankowych. To tak w skrocie i haotycznie troche - po wiecej szczegolow zapraszam do gry (do sciagniecia za darmo) i na polski portal i forum o PE: http//entropia.type.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaloguj się, aby obserwować